Kornikowo - Forum stolarskie
HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Wątki warsztatowe => Wątek zaczęty przez: tedeski w 2018-08-10 | 11:02:54
-
Miałem w przyszlym tygodniu umieścić post o mojej przeprowadzce spod chmurki do czegoś na wzór warsztatu i pokazać jak się urządam.
No ale niestety, wykonawca ma obsuwę, ja później urlop, więc do początku września narzędzia będą czekały w pudłach na swój nowy dom.
Wątek jednak zaczynam umieszczając fotografię tego, co od jutra miało stać się moim azylem.
-
Co się odwlecze to nie uciecze ;)
-
Dokładnie, nie dziś to jutro. Ja się już chyba nauczyłem cierpliwości w tym hobby. Czekasz 3 dni aż przyjdą narzędzia czy cuś tam, przychodzą, idziesz do warsztatu, zaczynasz dłubać, okazuję się, że nie masz odpowiedniego pilnika czy czegoś-tam-kolwiek, stoisz z robotą, latasz po sklepach next day, nie ma, zamawiasz w necie, jest piątek, przyjdzie w pon/wt. I tak w kółko ;D
-
Oczywiście. Nawet nie jestem zdenerwowany na wykonawcę, zdarza się.
Podchdziłem do budowy szopy trzy lata, więc te trzy tygodnie nie robią mi różnicy :)
-
Pochwal się jaką techniką chcesz go stawiać, jakie ma mieć wymiary, jakie wykończenie!
-
Będzie to drewniany "domek ogrodowy" o wymiarach zewn 340x600 z jednospadowym dachem. Konstrukcja szkieletowa obita deckami na pióro-wpust. Malowane drewnochronem, na dachu papa. Jedno pomieszczenie, być może kiedyś oddzielę przestrzeń na sprzęty ogrodowe i różne graty od części roboczej.
Początkowo chciałem wznieść samodzielnie, ale przy moich zasobach wolnego czasu był bym bez przestrzeni do pracy przez kolejne trzy lata - wolę czas spędzić w warsztacie, niż go budując. Zamówiłem więc u lokalnego producenta architektury ogrodoowej, z montażem. Koszt nie wyszedł znacznie większy, niż gdybym zamówił drewno w tartaku, a przynajmniej zajmie się tym ktoś, kto ma pojęcie, co robi.
-
Koszt nie wyszedł znacznie większy, niż gdybym zamówił drewno w tartaku
A zdradzisz jaki to koszt?
-
Wykonawca bierze 6700 za domek (z impregnacją/malowaniem), transport i montaż, jak powiedział - mi pozostaje tylko kłódkę kupić. Do tego trochę ponad 200zł poszło na bloczki. Układałem i poziomowałem sam wg zaleceń wykonawcy.
Kiedy wyceniałem tak zgrubnie materiał, to był by to wydatek rzędu 4000 za drewno (nie liczyłem podłogi wtedy - tu będzie drewniana, wcześniej zakładałem wylewkę), trzeba doliczyć impregnat, pokrycie dachu, zawiasy, całe żelastwo mocujące itd. Nie wiem, czy bym się zamknął w 6k na materiałach.
edit: bloczki wokół nie musiały być tak gęsto, wystarczyły by w dstępach tak jak te wewnątrz, ale zrobiłem tak z myślą, że może kiedyś zdejmę drewnianą podłogę i wyleję posadzkę. Stąd też tyle gruzu naj*ane (no i chciałem się go pozbyć, to pozostałości po wcześniejszych remontach w domu).
-
A dasz namiary na człowieka ?
-
Będzie fajny warsztacik.
-
A dasz namiary na człowieka ?
Oczywiście, namiary mogę udostępnić gdy już domek zostanie oddany do użytku.
Zależnie od efektu końcowego żeby polecić, albo ostrzec :)
-
Siema. 3mam kciuki. Tedeski bez pradu, ale.rozumiem ze zaroweczke jakas tam bedziesz mial ? ;) to jakos bedziesz ocieplal czy zimą kufajka i czapa ? :) Ciekaw jestem jak wyjdzie bo sam w tym roku robilem taka duzo mniejsza szope na narzedzia w ogrodku. Obijalem deskami z Castoramy sosnowymi a na gore dalem gont karpiowke. Paragony.leza na kupce i jeszcze nawet tego nie podliczylem. No ale.pow. mam duuuzo.mniejsza tego domku. Idea byla taka.zeby z garazu wywalic wszystko co sie da do szopki, a w garazu majsterkowac ;) Pozdrawiam i czekam na efekty :)
-
rozumiem ze zaroweczke jakas tam bedziesz mial ? ;) to jakos bedziesz ocieplal czy zimą kufajka i czapa ?
Będzie oświetlenie elektryczne, nawet jakieś gniazdko się znajdzie żeby telefon podładować a zimą farelkę podpiąć.
W tym sezonie, o ile nie wpadnie mi jakaś niespodziewana gotówka, nie planuję ocieplenia. Zobaczę jak będzie. Narzędzia ręczne zapeniają sporo ruchu, to się człowiek grzeje :D
-
Wróciłem z urlopu, wykonawca umówiony na dziś na rano.
Odwiozłem dzieciaki do przedszkola, wjeżdżam, a tu 1/2 podłogi już położone!
Postaram się lepsze zdjęcia z postępu prac, ale pewnie zanim ogarnę się z robotą to panowie już skończą :D
-
Warsztat już na wyciągnięcie ręki :D zaje**ście!
-
Stan na 10:00 :)
-
No i jest!
Muszę ogarnąć trochę wewnątrz i można się wprowadzać :)
-
Wow!!!
No nieźle, zazdraszczam!
-
Gitara :D
-
A dasz namiary na człowieka ?
Obiecałem dać namiar po wykonaniu zlecenia. Polecam. Nie jest to jakaś super wymuskana robota, ale w tym budżecie jest dokładnie to, czego bym oczekiwał.
https://www.facebook.com/Drew-met-889556857804517/
Siedziba w pobliżu Sycowa, z rozmowy wynikało że działają też na terenie Wrocławia i okolic.
-
Jeszcze wnętrze. Ta ściana bez okienek to miejsce na narzędzia, na środku stanie strugnica. Część z drugim wejściem (czyli tam, gdzie stałem robiąc zdjęcie) przeznaczona na ogólne przechowywanie - narzędzia ogrdowe, rowery, zabawki podwórkowe, kosiarka. Nie jest oddzielona ścianką, może to zrobię jak już będę wiedział w jakich proporcjach podzielić pomieszczenie.
-
1mkw w zupełności wystarczy na roweryszpadle taczki kosiarki. Z pewnością stanowczo!!! Więcej nie trzeba. ;D
-
Petarda!
-
no i dobrze że działowej ścianki nie ma bo po co za rak ją rozbierać jak się okaże że taczka może stać pod chmurką, łopata pod wiatą a kosiarka w małym domku takim metr na półtora bo tutaj już mało miejsca na stolarkę :)
-
Gdyby to był mój warsztat to strugnicę postawił bym pod oknem od północy. I większe okno :D Ale piękny wyczyn taki warsztat!
-
Zazdraszczam :)
-
piękny wyczyn taki warsztat!
Dzięki, ale żaden wielki wyczyn, występowałem w roli "projektanta" (narysowałem prostokąt i oznaczyłem gdzie drzwi, gdzie okienka), inwestora i wykonawcy fundamentów. Zatem włożyłem niewiele pracy w to przedsięwzięcie, ale jaram się, że w końcu coś powstało.
strugnicę postawił bym pod oknem od północy. I większe okno
Usytuowanie względem okien i stron świata nie jest dla mnie kluczowe, czas na przebywanie w warsztacie będę miał głównie wieczorami, więc przy sztucznym świetle. Chodzi mi jednak po głowie świetlik w dachu.
Okna pewnie w przyszłym roku będę przerabiał, bo to takie atrapy z pleksy, nawet nie są otwierane, więc nie da się zrobić przewiewu. Idealny temat do wypróbowania kilku klasycznych technik i narzędzi :) Ale najpierw się urządzę i zobaczymy, czy przetrwam zimę.
-
dobra a tera napisz ile hajsu wyszlo co i jak i ile czasu trza czekac... no i czy sie nie rozlazi nigdzie
i daj namiary na klientow moze
Korniki beda zobowiazane !
-
dobra a tera napisz ile hajsu wyszlo co i jak i ile czasu trza czekac
Pisałem wcześniej, ale warto podsumować w jednym miejscu.
Wymiary zewnętrzne: 340x600cm
Dwoje drzwi, jedne 100cm, drugie 80cm
Budżet całkowity (do tej pory) 7000zł
200zł na bloczki fundamentowe, układanie / poziomowanie we własnym zakresie
6800zł dla wykonawcy [1] za domek (sosna, ściany z desek łączonych na pióro-wpust, drewniana podłoga, dach kryty papą) z transportem, montażem i malowaniem Drewnochrnem w wybranym kolorze z zewnątrz. Pozostaje impregnacja/malowanie wewnątrz, to już po mojej stronie.
Zamawiałem w połowie czerwca, umowę podpisałem (i wpłaciłem 2k zaliczki) na przełomie czerwca i lipca, termin realizacji został ustalony na 10. sierpnia. Niestety była drobna obsuwa ze względu na deszczowy lipiec, Było by to raptem kilka dni opóźnienia, ale ze względu na mój urlop przesunęliśmy montaż na wrzesień. Montaż sprawny, ekipa wjechała na działkę chwilę przed ósmą rano, o czternastej zwiedziłem domek i zapłaciłem pozostałą sumę.
no i czy sie nie rozlazi nigdzie
Są jakieś nieduże szpary między dachem a ścianą, gdzieś tam sęk wypadł w desce elewacyjnej, drobiazgi w sumie. Konstrukcja wydaje się sztywna i stabilna, podłoga nie klawiszuje. Trochę to takie nieostrugane wewnątrz, ale nie zamawiałem pałacu tylko szopę :) Prawdziwym testem będzie jesień i zima.
[1] https://www.facebook.com/Drew-met-889556857804517/
-
Trzymiem cie za slowo i jajca !
Zrob recenzje bo ludzie zywo zainteresowani.
Napisz czy ocieplasz jakos dodatkowo
-
Tymczasem Allegro chyba próbuje mi powiedzieć, że może czas trochę odpuścić z licytowaniem staroci i wziąć się za robotę.
Potwierdza się moje rzucone kiedyś półżartem spostrzeżenie, że głównym beneficjentem mojego stolarskiego hobby są firmy spedycyjne, z Pocztą Polską na czele :)
(tak po prawdzie to na Allegro kupuję różne rzeczy, ale myślę, że co najmniej 3/4 tych przesyłek zawierało jakieś pordzewiałe żelastwo)
-
Napisz im, żeby nie mówili Ci jak masz żyć. ;D
-
Ja wykupiłem allegro smart na rok i po tygodniu się już zwróciło :D
-
Waham się, bo kupuję często drobnicę poniżej 40zł (tj minimalnej sumy od której działa smart). Przeanalizuję ostatnie zakupy i zadecyduję :)
Poza tym zerknąłem w obserwowane aukcje - na kilkanaście tylko przy jednej jest znaczek "smart". Widzę, że sprzedający musi spełniać jakieś kryteria, żeby ta opcja się pojawiła.
-
6 przesyłek i już się zwraca :)
-
Nie przypuszczałem, że urządzenie się w nowej przestrzeni będzie takie skomplikowane... ale wreszcie zacząłem wydobywać narzędzia z pudeł, kartonów i zakamarków. Widać światelko na końcu tunelu i ogromny rozgardiasz do opanowania. Będzie dobrze :)
(https://kornikowo.pl/gallery/0/297-250918232426.jpeg)
-
Już jest dobrze :)
-
Widzę twórczy klimat :D
-
Czuję, że to będzie zaje**ste miejsce ;D
Ps. A co z ociepleniem?
-
No to zacznij smarowac narzędzia, metal zbiera wodę, więc pracy nie zabraknie. ;)
Fajnie masz ...
-
No klimacik fajny. Ja to nie mam.cierpliwosci do tej calej otoczki w warsztacie. Moze kiedys pozazdroszcze na tyle ze zaczne sie tez fajnienurzadzac :] no a dzisiaj z rana to juz przypizgało. Tez jestem.ciekaw jak ocieplenie.
-
co z ociepleniem?
Tez jestem.ciekaw jak ocieplenie
W tym roku nie ma budżetu na ocieplenie, więc jakoś muszę przetrwać do wiosny :) Koło północy na dworze było +3°C, wewnątrz jednak znośnie.
To co konstruuję to nic wyszukanego, składam z tego, co mam pod ręką, bo zakładam, że w praktyce okaże się co i jak powinno być pozmieniane i wtedy może zrobię porządniej. Ale najpierw muszę mieć miejsce do pracy, jakiekolwiek by ono nie było.
Ja to nie mam.cierpliwosci do tej calej otoczki w warsztacie.
Ja nie mam cierpliwości do instalacji elektrycznych, jest w nich coś dla mnie odpychającego. Kupiłem 4 oprawy 2x 18W świetlówka LED, zawiesiłem jedną i odwlekam zrobienie reszty... podobnie z gniazdkami, zaplanowałem cztery, podłączyłem jedno i to chyba tylko dlatego, że jest we wspólnej obudowie z włącznikiem światła.
No to zacznij smarowac narzędzia, metal zbiera wodę, więc pracy nie zabraknie.
Narzędzia były zabezpieczone zanim znalazły się w pudłach (wosk i/lub parafina na metalowe elementy), ale oczywiście, bieżąca konserwacja to podstawa!
-
teraz już wszystko jest jasne
Widzę na zdjęciu kilka strugów które ktoś mi sprzątnął z allegro ;D
Wiertarka super, też się za taką oglądam :) i ładnie się robi :)
-
Widzę na zdjęciu kilka strugów które ktoś mi sprzątnął z allegro ;D
To poczekaj, aż wypakuję wszystko, co nakupiłem :>
-
Wypakowywanie z pudeł idzie dość mozolnie, ale jest niezwykle przyjemne :)
Co i rusz trafiam na jakieś narzędzie, o którym albo zapomniałem, albo pamiętałem, ale odłożyłem "na później" i na bieżąco sobie czyszczę, ostrzę itd. Więc bywa, ż jeden wieczór to wyjęcie z pudła jednego narzędzia. Dziś na warsztat wjechała grzbietnica, którą wylicytowałem jako część zestawu. Oczywiście dałem się ponieść chwili i nie udokumentowałem procesu, ale mam zdjęcie z aukcji i stan obecny:
Przed:
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-111018004924-9921233.jpeg)
Po:
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-111018004925-10102304.jpeg)
Proces: odrdzewiacz w żelu (5min z każdej strony), starłem ręcznikiem papierowym, spryskałem Cilit Bang, wyszorowałem kostką ścierną 80, znów odrdzewiacz, bang, szorowanie papierem ściernym 320. Pochwyt: papier 240, pokost, szelak.
Jak się okazuje, poza oznaczeniem "250" piła posiada także sygnaturę - maleńką, ok 1x1cm na środku brzeszczotu. Ktoś jest w stanie cokolwiek tu rozpoznać?
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-111018004926-10111333.jpeg)
Zatem działam, w okolicznych biedronkach zabrakło octu, kilka noży się moczy dziś przez noc, trochę naostrzyłem, zaczyna mi brakować włosów na nadgarstku :)
-
tp nie sygnatura, ktoś po prostu namalował psa sąsiada w budzie :P ;D
już nie mogę doczekać jak wszystko ładnie uporządkujesz :) żebyś nie był z tak daleka chętnie bym Ci pomógł :)
-
ktoś po prostu namalował psa sąsiada w budzie
Czyli nie oszalałem. Też widzę psa w budzie :) Podejrzewam, że to nie jest sygnatura producenta, ale np. cechu do którego przynależał właściciel czy coś takiego.
żebyś nie był z tak daleka chętnie bym Ci pomógł
Doceniam! Do etapu mokrych chusteczek jeszcze daleko, więc może się jakoś kiedyś uda :)
-
Eksperymentowałem ostatnio z utwardzaniem drewna, więcej w wątku w dziale chemicznym: https://kornikowo.pl/chemia-do-drewna/utwardzanie-starego-drewna/ (tl;dr: Minwax Wood Hardener działa jak mówi opis, mogę polecić).
Utwardzone miejsca trzymają się bardzo dobrze, nie sypie się nic i nie brudzi, więc stara decha sprawdzi się jako tło do fotografii
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-191018102738.jpeg)
Następna próba utwardzania będzie na tym przystojniaku, prawdopodobnie rękojeść do nożyka traserskiego. Albo coś :)
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-171018225136-1081733.jpeg)
-
Na małym nożyku te piękne słoje się zgubią :)
-
Mam podobne uslojenie na jakiś kuchennych rzeczach i bardzo ładnie wygląda.
-
Na małym nożyku te piękne słoje się zgubią
Masz rację. "Van Gogha" zostawię na coś większego. Może porwę się na duży nóż. Na nożyk traserski wezmę kawałek z boku, bez zawijanców, ale spalted (jest na to polskie słowo? ładniejsze niż grzybnia? ;) )
-
Zgniłek ;D
-
To jeszcze w temacie efektownego usłojenia i noży - mój debiut w tej materii sprzed paru miesięcy. Kolega poprosił o wymianę okładek z plastikowych na drewniane.
Dość trudne wyzwanie, bo aby wykorzystać istniejące śrubki okładki musiały być bardzo cieniutkie. Udało się około 3mm, do tego łepki wpuszczone na głębokość ok 1.5mm.
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-191018105410-109297.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-191018105409-1090478.jpeg)
-
Zgniłek
Urocze, będę używał :)
-
Ładnie wyszło! Jakie to drewno?
-
Jestem przekonany, że dąb. Wyłuskany ze składu drewna kominkowego - zanim przyniosę do spalenia oglądam każdy kawałek i odkładam, jeśli wydaje mi się, że kryje tego typu niespodzianki :) Fragment prawdopodobnie z miejsca, gdzie dwa konary przylegały do siebie, ale nie były zrośnięte. W załączniku materiał przed wycięciem.
-
Dziwny ten dąb, bez tych charakterystycznych "cętek" jakby
-
Nie wiem czy jeszcze znajdę pozostałości, ale krawędź prostopadła do tej powierzchni oraz druga strona wyglądają zdecydowanie bardziej dębowo. Taki wzór to warstwa o grubości kilku mm tuż pod korą, ale już twarda. Podobna rzecz dzieje się na takim guzie, który zarasta miejsce po odcięciu gałęzi (to formalnie chyba nie jest czeczota?).
-
Tu już bardziej :)
ładny kawałek, ciekawy taki.
Te fotki noża i szklanki - na jakich ustawieniach robiłeś, czy auto?
-
Te fotki noża i szklanki - na jakich ustawieniach robiłeś, czy auto?
Ekspozycja auto (w nożu być może priorytet przysłony), manual focus, światło zastane (szklanka pod lampą nad stołem, nóż światło dzienne z okna). EOS M10 z obiektywem Canon 50/1.8.
-
Nóż zyskał z Twoimi okładkami charakteru, bo te plastikowe masakra. SUPER:)
-
No dobra, Mery posprzątał, ja nie, ale jedak zainspirował mnie do nagrania filmiku "shop tour".
Jeśli wydaje wam się, że macie nieposprzątane, to zapraszam, poczujecie się lepiej :)
-
Ehhh sporo towaru :) Posiedziałoby się tam kilka godzin ....
-
Jakie bogactwo strugów , a ja niestety tylko 2 mam ;( Zazdroszczę ;D
Ale kiedyś jak już sobie posprzątam to też zacznę kompletować
-
No, nieźle zazdroszczę trochę :)
-
Ale jak to: żadnego Festoola? ;)
-
O Cię Panie ;D pięknie tam masz!
-
Chyba Ci nie wyszło, bo ja też uważam że jest super, jest klimat ;D
-
Chciałbym mieć taki "bałagan" ;)
-
Specjalnie tak napisal żeby jego cuda podziwiać
-
Jeśli wydaje wam się, że macie nieposprzątane, to zapraszam, poczujecie się lepiej
no na pewno teraz nam lepiej ;D bym napisał że zazdraszam wiertarki ale już czekam na moją :P
coraz ładniej tam u Ciebie i zrób krok po kroku relacje jak te imadło boczne robisz, przyda się innym :)
Ale kiedyś jak już sobie posprzątam
buahahaha ;D :P
Chciałbym mieć taki "bałagan"
przewiozę Ci następnym razem karton wiórów to se rozsypiesz i też będziesz miał perski dywan :P
-
Kolekcja strugów imponująca, ja mam 12 z czego używam 6 najczęściej, w zasadzie to powiedziałem, że koniec na razie, są przecież inne narzędzia które chcę mieć :)
-
przewiozę Ci następnym razem karton wiórów to se rozsypiesz i też będziesz miał perski dywan :P
Dziękuę, jak zauważyłeś mam swoje, bo póki co grubościówka i strugarka bez odciągu, tak, że mogę Ci coś podarować na dywan ;D
-
Niestety nie potrafię odpuścić struga za kilkanaście zł czy dwie dychy. Powyżej jestem już wybredny. Tylko bodaj cztery z całej tej gromady kosztowały więcej, niż 50zl. W tym MacAllister z Castoramy :)
Część to materiał do nauki odrestaurowywania, kilka już sam odnowiłem, parę jest takich, których odnowienia się jeszcze nie podejmę z obawy przed zniszczeniem ponad stuletniego narzędzia. Dla mnie praca nad narzędziami, ich studiowanie, jest integralną częścią tej przygody w takim samym stopniu, co ich używanie.
W ramach zdobywania doświadczenia korzystam też zamiennie z kilku strugów jednego rodzaju przy danym projekcie (np. dwóch spustników / równiaków / gładzików), żeby wyczuć, który do czego bardziej się nadaje, jak różnice w ostrzeniu i ustawieniu noża wpływają na efekt itd. No i zamiast ciągle stukaćpukać i regulować nóż, mogę sięgnąć po strug z mniej lub bardziej wysuniętym ostrzem.
zrób krok po kroku relacje jak te imadło boczne robisz,
Będą zdjęcia, już zrobiłem kilka, ostatnio staram się zabierać aparat do warsztatu.
Ale jak to: żadnego Festoola? ;)
Tak na prawdę w tym kartonie nie ma 4 spustników, tylko domino, frezarka i szlifierka oscylacyjna... a tak serio, to posiadam kilka marketowych elektronarzędzi, ale poza wkrętarką przy montażu półek jeszcze w tym warsztacie żadnego nie używałem.
-
Będą zdjęcia, już zrobiłem kilka, ostatnio staram się zabierać aparat do warsztatu.
zabieraj, zabieraj, zobacz krótki filmik nagrałeś i zobacz jak wątek Ci ożył :) Ludzie ( w tym i ja ) lubią oglądać ;D
-
Trochę uzbierałeś narzędzi i ładnie się urządziłeś. Aż miło wpaść do Ciebie. ;D
-
Chwilę mnie tu nie było, więc daję znak życia - jeden z aktualnych bieżących projektów. Moje pierwsze podejście do budowy struga.
Będzie video ze strugania po wykończeniu i naostrzeniu.
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-091218183932-13641089.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-091218183933-13682186.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-091218183934-13692164.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-091218183935-13701869.jpeg)
-
No ciekawe, czekam na filmik:)
-
Pierwsze koty za płoty ;)
-
Wygląda na jakiegoś dziwoląga jakby wszystko było na odwrót.
Stopka prawie żadna , trzymadełko jakby nie w tę stronę.
Czy to jest jakieś specjalistyczne narzędzie?
-
Musisz się czepiać? :D
-
Ten typ tak ma ...
O tym typie myslalem
(https://www.picclickimg.com/d/l400/pict/201520541544_/Antique-Old-Tool-COACHMANS-Wooden-PLANE-Vintage-Hand.jpg)
-
Się nie czepiam tylko zapytałem bo nigdy czegoś tak dziwnego nie widziałem.
Ale to nie znaczy że może takich nie ma do jakichś specjalnych zadań ;)
-
Wygląda na jakiegoś dziwoląga jakby wszystko było na odwrót.
Kształt jest inspirowany drewnianym strugiem typu squirrel tail:
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-091218202335.jpeg)
Podobny widiziałem nie tak dawno temu na allegro, ale chyba z metalową stopą i być może zaokrągląną, nie pamiętam dokładnie.
Natomiast odnośnie funkcji, to jest to po prostu kątnik. Dwustronny, więc nic tu nie jest odwrotnie :) Znacznie wygodniejszy w trzymaniu niż klasyczny prostokątny.
-
Ten ze zdjęcia to powinien się nazywać Giraffe's neck, a nie ogon wiewiórki :)
-
To rzeczywiście były specjalistyczne narzędzia - wykorzystywane np. przez stelamachów (powozy budowali).
Tedeski - super projekt i brawo za wykon! Dawaj video!!! Jeżeli mogę coś podszepnąć na przyszłość, nie żebym się jakoś bardzo znał ale zbudowałeś strug z krawędzi deski bocznej (w orientacji przetarcia pnia) - lepszy i stabilniejszy materiał uzyskasz z desek rdzeniowych ;) Przy budowie drewnianych strugów orientacja usłojenia ma very istotne znaczenie :)
-
Filmu zrobić nie zdążyłem, a strug, niedlugo po publikacji zdjęć na forum, podarowałem znajomemu, któremy niezwykle się spodobał. Pewnie podejdę ponownie do budowy czegoś podobnego, albo kiedyś wypożyczę do nagrania - podobno działa całkiem nieźle :)
Z braku czasu ostatnio niewiele pisałem, ale kupiłem telefon, którym da się zrobić w miarę sensownej jakości zdjęcia i filmy, więc uaktywniłem się na Instagramie: https://www.instagram.com/pantedeski/ - zapraszam! Dzięki temu udaje mi się złapać trochę zdjęć podczas prac. Mam nadzieję, że uda mi się część bieżących projektów opisać i tutaj. Fotki fotkami, ale chciałbym też podzielić się zdobytym doświadczeniem.
Na początku wątku pojawiło się też kilka pytań o ocieplanie i przetrwanie zimy w warsztacie. Ocieplenia nie ma i nieprędko będzie, ale przy w miarę umiarkowanych mrozach udało mi się spędzić tam kilka wieczorów. Oczywiście temperatura wewnątrz niewiele różniła sie od zewnętrznej, jednak można szybko dogrzać "farelką". Teraz jest już super, po ciepłym i słonecznym dniu nawet jeśli w nocy spada do ok +5 wnęrtrze trzyma do późnych godzin nocnych temperaturę ok +18.
-
W miarę aktualny stan urządzenia warsztatu
(https://kornikowo.pl/gallery/2/297-050419125807.jpeg)
jest jeszcze kilka narzędzi do zagospodarowania i parę miejsc na nie (poniżej wiertarek będą wiertła / świdry). Układ nie jest i pewnie nigdy nie będzie ostateczny, ale dobrze się sprawdza.
-
Imponująco.
Fajny klimat i zapach zapewne też.
Z takich miejsc się nie chce wychodzić.
-
Dodano do obserwowanych ;D ;D
-
Widzę, że pił masz na tyle, że dla jednej zabrakło miejsca. W razie czego służę pomocą - możesz powiesić ją u mnie!
-
Wyglada wintydż. Fajnie:)
-
ładnie się urządzasz :) wszystkie kartony już opróżniłeś czy jeszcze jakieś skarby w nich się pochowały ? :)
-
Tedeski piękny warsztacik i narzędzia.
Nie znalazłem w wątku jaka jest konstrukcja budyneczku... z jakich kantówek jest sama konstrukcja, bo rozumiem, że ściany od zewnątrz to deska elewacyjna... ? Z jakich kantówek masz krokwie i co na dachu ?
-
Nie znalazłem w wątku jaka jest konstrukcja budyneczku
Kantówka 40x55mm co 60cm, obite deską elewacyjną na pióro-wpust (ściany przywieźli już zmontowane). Krokwie 90x50mm co 75cm, deskowanie + papa.
Budynek przetrwał zimę i dość solidne wichury z porywami ~100km/h, więc się nie obawiam.
wszystkie kartony już opróżniłeś czy jeszcze jakieś skarby w nich się pochowały ?
Jest jeszcze trochę gratów, których nie widać na zdjęciach, m.in.: piły ramowe, które są następne w kolejności do ogarnięcia; 20kg pilników i tarników; ośniki; korby z mocowaniem na płaskie i stożkowe wiertła; i trochę jakiejś drobnicy :) Na wierzchu jest to, czego na bieżąco potrzebuję.
Widzę, że pił masz na tyle, że dla jednej zabrakło miejsca.
:) To najnowszy nabytek - ostatnio unikam zakupów, ale tu się skusiłem - grzbietnica GH Bishop, już odnowiona, foty na instagramie, szykuję wątek. Znajdzie swoje miejsce, pewnie któraś z pozostałych pójdzie w odstawkę.
-
Piknie Panie:)
-