Autor Wątek: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15  (Przeczytany 36118 razy)

Offline Puzii

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1989
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #30 dnia: 2018-10-24 | 09:02:36 »
No trochę zabawy jest, ale się da. Na szczęście na wózku mogłem to robić na śrubie syfmiarką, więc 3 cięcia i po zabawie, ale na sankach to już trzeba było się pomęczyć. Heh i na wózku właśnie trzeba w drugą stronę przesuwać niż w instrukcji :) więc jakie było moje zdziwienie jak ścinek testowy zamiast równy był jeszcze bardziej rozjechany góra-dół ;D
Mam na ten  temat swoje zdanie, ale się z nim kategorycznie nie zgadzam!

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10181
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #31 dnia: 2018-10-24 | 09:12:12 »
to tylko czysta matematyka, kalkulator wszystko liczy :P
ja u siebie jak używałem szczelinomierza z dokładnością 0,1mm to też mi troszkę nie wyszło ale dorwałem taki z dokładnością 0,02mm i wyszło dobrze i teraz na długości 60 cm mam odchyłki 2/1000 mm co uważam za świetny wynik bo mało który kątownik ma taką tolerancje .

Na sankach zupełnie inna robota, dużo szybsza i dokładniejsza :) będziesz zadowolony :)  a sanki pod kątem 45st też muszę zrobić  bo teraz żeby tak uciąć to na swoje muszę kłaść kątownik i dopiero wtedy materiał i dociskam dociskami i jest troszkę z tym zabawy a tak tylko kładziesz materiał i jedziesz :)

Offline BlackJack15

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 783
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #32 dnia: 2018-11-05 | 09:43:34 »
Przeróbki domku ogrodowego.
Domek dla dzieci - choć miałem ochotę zbudować sam to jednak ze względu na brak czasu został zakupiony. Nie jest to jakiś model marketowy i nie wygląda aż tak źle ale nie żeby jakieś cudo było. Był ustawiony na szybko co po położeniu trawy zostało poprawione - bardziej wyrównane i obniżone do poziomu. No ale jest i trzeba go teraz dostosować do potrzeb. Standardowo składa się z: domek, schodki, ściana wspinaczkowa jako jedno z wejść do domku, zjeżdżalnia, dwie huśtawki. Już na dzień dobry zostały huśtawki inaczej ustawione bo producent w planie przewidział je by było na długość w linii z domkiem - jak powiedziałem podczas składania że chcę by było inaczej to gościu się dziwnie na mnie popatrzył - do dzisiaj nie wiem czemu, czyżby to było nie po jego myśli :). Ważną przeróbką było zabranie ściany wspinaczkowej a zabudowanie balustrady w tym miejscu - ścianki postanowiliśmy nie robić gdyż ze względu na ograniczone miejsce ścianka była by w miejscu że w razie problemów z wejściem nie było by miejsca ba bezpieczne wylądowanie na trawie. Do przeróbki poszły schodki - oryginalnie były tylko cztery schodki i dla dzieci były zbyt wysokie - dorobiłem jeden zmniejszając odległość między oryginalnymi i teraz jest pięć schodków - dzieci radzą sobie dużo lepiej. Nastąpiła też w jednym miejscu doróbka poręczy do balustrady by móc zamontować jakieś zabawki. Starałem się podczas przeróbek zachować ten sam styl. Problemem było trochę to że domek był obity deskami tarasowymi o wymiarach około 100x15 a nie mogłem nic takiego w pobliżu dostać. No ale po to się ma dwie ręce by jakoś temu zaradzić :). Kupiłem deskę elewacyjną 120x17 i przerobiłem ją na mniejszą - grubościówką zebrałem po obu stronach po 1 mm, od dołu deskę ściąłem o 2 cm a następnie dorobiłem wpust - wyszło chyba nie najgorzej :). Dokręciłem dodatkowe uchwyty przy schodkach  i zjeżdżalni, dodałem kilka lunet, kół sterowych, w domku podłoga została dodatkowa wyłożoną kolorową matą - zalecenia odgórne :) Dzieci szczęśliwe a to najważniejsze :)

Offline BlackJack15

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 783
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #33 dnia: 2018-11-19 | 09:12:17 »
No i pojawiła się pierwsza poważniejsza awaria sprzętu - piła stołowa odmówiła współpracy - problem z podnoszeniem i opuszczaniem tarczy. Niby śruba czyszczona, niby nie było z tym większych problemów ale ostatnie trzy może cztery razy zaczęła chodzić coraz ciężej i teraz to już w ogóle nie szło jej ruszyć chwilami. Jak położyłem ją na bok i zacząłem patrzeć co i jak to okazało się że to chyba przede wszystkim gwint w elemencie trzymającym silnik poleciał bo jak przesuwam silnik ręką i kręcę mechanizmem to jakoś idzie choć są miejsca gdzie mogę kręcić a gwint nie ciągnie. W lipcu minęły dwa lata jej użytkowania więc nie dziwi mnie że coś się pojawiło ale .... gwarancję mam na trzy lata :). No to pora sprawdzić jak działa serwis Metabo :)

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10181
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #34 dnia: 2018-11-19 | 21:27:05 »
W lipcu minęły dwa lata jej użytkowania więc nie dziwi mnie że coś się pojawiło ale .... gwarancję mam na trzy lata

w czepku urodzony ? ;D

Offline BlackJack15

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 783
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #35 dnia: 2018-11-19 | 23:50:47 »
Ależ skądże, tylko w kasku :)

Offline BlackJack15

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 783
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #36 dnia: 2018-12-31 | 23:37:53 »
Zachciało mi się domek przerabiać to będę miał za swoje :) choć jak to mówią lepiej mieć za swoje niż za czyjeś :)
Brązowe to to co jest, białe to to co ma być. Było by wszystko piknie gdyby nie fakt że jak żona zobaczyła - a pierwotny projekt był bez zadaszenia - to stwierdziła że daszek musi być.
Zacząłem coś rysować ale by sobie życia nie upraszczać pomyślałem by połączyć oba daszki - i tutaj mówiąc nieładnie du..... blada - nie wiem jak to połączenie zrobić. Dodatek będzie o wymiarach 150x150 cm. Myślałem by zrobić krokwie w trzech miejscach tam gdzie będą słupy (jednego jeszcze nie ma ale jest w planie na potrzeby dachu). Na krokwiach myślę zrobić jętki w miarę możliwości wysoko - choć pewnie na brzegowych i tak będą jakieś obicia porobione więc pewnie tylko ta w środku będzie potrzebowała jętki - a może nie?. Czy murłaty będą potrzebne czy przy tak niewielkich rozmiarach wystarczy jak będzie na słupkach (85x85) się opierać. Czy jest ktoś mi w stanie jakiś szkic tego zrobić (szczególnie tego łączenia dachów) - nawet może być odręczny jak to powinno wyglądać. Pokrycie planuję zrobić tak jak jest na pierwszej części z deski elewacyjnej plus gont. Chciałbym to zrobić ale prócz chęci to jeszcze żadnego dachu (nawet daszku) nie robiłem :)

Offline gwd

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1073
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #37 dnia: 2019-01-01 | 10:10:33 »
A co z piłą? Bo też mam Metabo TS 254 i też czasami potrafi się przyciąć przy podnoszeniu. Niestety ten mechanizm w części jest plastkiowy. W pile DeWalt jest w całości metalowy i chodzi jak marzenie.

Gdzie kupowałeś domek?

Offline BlackJack15

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 783
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #38 dnia: 2019-01-01 | 16:17:48 »
Z piłą na razie czekam i nie mogę się do serwisu dodzwonić - zakładam że to przez święta. Na razie i tak jestem na nich raczej zdrażniony - po zgłoszeniu że chcę wysłać do nich piłę nie dostałem żadnej odpowiedzi że zamówili kuriera aż tu kurier dzwoni po trzech dniach że jest za 15 minut po przesyłkę a ja w pracy i nikogo w domu - biegiem ogarnąć temat. Po kilku dniach dostaję od metabo wycenę naprawy (około 500 zł z czego ok 200 to części a reszta to usługa i transport) - okazało się że karta gwarancyjna to nie certyfikat gwarancji 3-letniej - fakt, mój błąd bo tego nie dołączyłem do wysyłki ale idzie to sprawdzić w necie (po numerze seryjnym i dacie zakupu) w ciągu pół minuty - serwis nie powinien mieć z tym problemu - ale ok wysłałem im dokument i czekam. Jak znajdę wycenę to napiszę co stwierdzili do wymiany.
W mechanizmie plastikowe są tylko zębatki, śruba jest stalowa w uszkodzeniu ulega gwint w tym elemencie trzymającym silnik - czytałem że to podobno wina tego że ten materiał jest dość miękki i jest to bolączka tej maszyny często występująca. Jak na to że maszyny używałem dość mało to szczerze uważam że jest to poważny problem.

Domek kupowała żona przez internet, gdzieś z okolic warszawy - przywieźli go złożonego tylko przykręcić schodki, zjeżdżalnie, huśtawki i było można używać. W porównaniu do marketowych to powiem że nie jest zły.

Offline gwd

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1073
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #39 dnia: 2019-01-01 | 16:35:10 »
Czy mógłbyś podopytać żony co to za firma? Bo faktycznie nie bardzo mam czas na budowanie domku od podstaw a te sprzedawane w marketach to straszna słabizna.

Offline BlackJack15

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 783
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #40 dnia: 2019-01-12 | 19:47:40 »
No i piła już na swoim miejscu w garażu :)
Choć naprawa trochę trwała, do tego pierwszą wysyłkę zrobili za pobraniem bo ktoś się pomylił i nie zauważył że był dosłany certyfikat XXL - tydzień w plecy ale w końcu dotarła. Rozpakowałem ją na szybko żeby zobaczyć czy działa i przyznam się że to co zobaczyłem spowodowało na mej buzi sporego banana :) - patrz foto. Tak - wymienili mi śrubę na gwint trapezowy. Choć w pierwszej wersji jak przysłali mi wycenę naprawy płatnej chcieli mi wymienić tylko niektóre elementy (kołnierz przekładni, łożysko kulkowe, łożysko, przekładnia kpl, regulacja wysokości kpl) tak wedle specyfikacji naprawy wymienili mi silnik kpl, i regulacją wysokości kpl. - i jak się nie cieszyć :). Po uruchomieniu piły - wsio ok, stop piły - wydaje mi się że hamuje ciut szybciej, luzów na tarczy na dzień dobry nie widzę, wydaje mi się że tarcza jest równo ustawiona do przykładnicy. Ogólnie piła jest chyba lepsza niż od nowości. I jak się tu nie cieszyć :)

A z tym daszkiem to nikt nic nie pomoże, szukam, próbuję coś narysować ale ni w ząb mi to nie idzie a przecież nie powiem żonie że się nie da :)

Offline BlackJack15

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 783
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #41 dnia: 2019-01-19 | 11:28:41 »
Czy podpowie ktoś czym najlepiej zabezpieczyć drewniany (dąb) próg w drzwiach do łazienki, najchętniej użyłbym to co mam na stanie (olej + ewentualnie wosk) ale czy to się w ogóle do tego nada. Mam też jeszcze trochę lakieru jachtowego - może tym?

Offline DaKa_Garage

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2842
  • Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga;
    • DAKA GARAGE
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #42 dnia: 2019-01-19 | 12:54:57 »
jachtowy jest dobry w te miejsca. Jego odporność na czynniki atmosferyczne jest b.dobra więc myślę
że i tam się spisze.

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10181
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #43 dnia: 2019-01-19 | 13:26:39 »
daj najpierw jakiś gruntujący a później ten jachtowy tylko przed montażem dobrze z każdej strony bo po montażu wszędzie nie dojdziesz a żona z mokrym mopem zawsze go maźnie i wilgoć wszędzie wejdzie

Offline BlackJack15

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 783
Odp: To jest mój kawałek podłogi ... by BlackJack15
« Odpowiedź #44 dnia: 2019-01-19 | 14:59:37 »
To muszę chyba delikatnie go skrócić bo teraz wchodzi na styk a po lakierowaniu może być za ciasno. Coś gruntującego mam, lakier jest więc jutro do dzieła :) bo dzisiaj czas warsztatowy się skończył :). Czy jak od spodu go polakieruję to później mogę go przykleić?