Nie chciało mi się ciąć pod kątem i kleić
A powiem Ci że to był dramat
Wygląda to IMHO calkiem fajnie, poza tym jak pisałem - chodziło o pobawienie się domino, przetestowanie przy takich dziwnych kątach jak tego używać etc. Problem miałem w tym, żeby to sensownie przy klejeniu ścisnąć... byłem przygotowany na to że daję taśmę malarską, super glue, dopasowane kawałki drewna etc... miałem ze 4 podejścia, bo taśma w ogóle nie chciała się trzymać, i co ścisnąłem to się wszystko rozsypywało
Już miałem zdejmować całość, zanim klej zwiąże, ale dojrzałem się że szczelina zostaje tylko "od środka", a od zewnątrz jest miodzio... i koniec końców zostało
Ale już mnie szlag trafiał przy tym
Faktem jest, że to była niezła lekcja pokory i opanowania
A co do samochodów, to nie wiem jakie posiadacie, ale zapewne z cukru nie są i na zewnątrz nic im nie będzie. Za to miejsca ile się zrobi w warsztacie
Ech... ja to potrzebuję po prostu drugiego garażu
w swoim nawet bez samochodu przestaję się mieścić