HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! > Wątki warsztatowe

VILQ'a nora, czyli garażowe dłubanie.

<< < (2/4) > >>

Jakacor:
Ladnie. Bede podgladal.

VILQ:
Dziś dość skromny update, choć trochę się zeszło.

Na początek (tym razem skuteczna) naprawa wiertarki stołowej Parkinsona, w której tuleja wrzeciona jest (sic!) z amelinium.
Jakiś czas temu robiłem naprawę na szybko, czyli obrócenie wrzeciona o 90 stopni, dremel i do boju... Chwilę podziałało, ale szanujmy się ;)



Zanabyłem na alledrogo cały moduł z wrzecionem do podobnej wiertarki (bo tylko to znajazłem na fi 40mm) i zrobiłem przekładkę. Tu na szczęście tuleja jest solidniejsza :)
Przekładka poszła prawie plug'n'play - nowy moduł miał pin centrujący z boku (Parkinson ma z przodu pod wyłacznikiem), więc wiercimy, gwintujemy i składamy do kupy.



Druga rzecz, nad którą się dziś zmóżdżałem był mechanizm do podnoszenia pilarki. Tu nie było fotek 'w trakcie', bo nie byłem do końca pewny, który z prototypów 'da radę'.
Ostatecznie mechanizm wygląda tak:



Zostało zrobić wajchę, ale to już następnym razem, bo zabrakło mi nakrętek M16 ;)

VILQ:
Stół w (pierwszej wersji) można uznać za skończony - ostatni brakujący element wczoraj wylądował na miejscu :)



W związku z tym przyszła pora na zrobienie obiecanej gry (głównie dla córki).
"Pudełko" ma wymiary 12.5 x 12.5 x 6cm, a wykorzystany materiał to marbau.







Będzie jeszcze trochę zabawy z wykończeniem i zrobieniem planszy z docelowego materiału, ale jak tylko córka się dowiedziała, że coś dla niej robię to nie miałem spokoju ;)

Ciekawe ile osób pamięta tę grę :D

aniol:
Widać tylko zdjęcie windy do frezarki, pozostałe się nie wyświetlają.

VILQ:
Poprawiłem linki.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej