HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! > Wątki warsztatowe
Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
Mery:
u Rysia calówka 20cm szerokości to już locha jest ;D
ricco:
Ty tam lepiej pilnuj swoich loch ;D ;D ;D ;D
POGROMCA_KELT:
Hej, czy możesz powiedzieć coś o tym stole, na którym masz postawioną piłę? Chodzi mi o to, że jest jakby osobno zrobiony od głównego stołu roboczego. Ma to jakąś zaletę? Czemu nie robiłeś jako monolitu (piła wbudowana w stół roboczy).
wiewioor7:
Heja, tak, jest osobno dołączany na spinkach. Zrobiłem osobno, bo:
- jak mam długie kawałki do cięcia, to mogę odsunać od stołu,
- kiedyś pewnie przyjdzie czas na wymianę na jakąś stacjonarną piłę, wtedy stołu nie muszę przerabiać,
- mam w miarę duży warsztat i mogłem zrobić większy stół bez martwienia się o miejsce.
Jeśli chodzi o sam stół, to nie wyobrażam sobie warsztatu bez niego. Jest to główne centrum dowodzenia, coś uciąć, skręcić, skleić, położyć, a i pod spodem miejsca sporo na material i narzędzia ;)
POGROMCA_KELT:
Dzięki!
Poczułem się zainspirowany ;)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej