HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! > Wątki warsztatowe

Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra

<< < (43/45) > >>

Mery:
u Rysia calówka 20cm szerokości to już locha jest ;D

ricco:
Ty tam lepiej pilnuj swoich loch ;D ;D ;D ;D

POGROMCA_KELT:
Hej, czy możesz powiedzieć coś o tym stole, na którym masz postawioną piłę? Chodzi mi o to, że jest jakby osobno zrobiony od głównego stołu roboczego. Ma to jakąś zaletę? Czemu nie robiłeś jako monolitu (piła wbudowana w stół roboczy).

wiewioor7:
Heja, tak, jest osobno dołączany na spinkach. Zrobiłem osobno, bo:
- jak mam długie kawałki do cięcia, to mogę odsunać od stołu,
- kiedyś pewnie przyjdzie czas na wymianę na jakąś stacjonarną piłę, wtedy stołu nie muszę przerabiać,
- mam w miarę duży warsztat i mogłem zrobić większy stół bez martwienia się o miejsce.
Jeśli chodzi o sam stół, to nie wyobrażam sobie warsztatu bez niego. Jest to główne centrum dowodzenia, coś uciąć, skręcić, skleić, położyć, a i pod spodem miejsca sporo na material i narzędzia ;)

POGROMCA_KELT:
Dzięki!
Poczułem się zainspirowany  ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej