Warsztat (prawie stolarnia) Wiktora

Zaczęty przez Wiktor, 2020-11-15 | 23:29:41

Poprzedni wątek - Następny wątek

Koenig

Też mi się filmik podobał. Bardzo solidny.
Pod jakim kątem zacina się deskę, żeby utrzymało równowagę? Jest jakiś uniwersalny kąt czy do każdej butelki trzeba dobrać?
To się zateguje...

Wiktor

Cytat: Koenig w 2023-05-09 | 08:36:24
Też mi się filmik podobał. Bardzo solidny.
Pod jakim kątem zacina się deskę, żeby utrzymało równowagę? Jest jakiś uniwersalny kąt czy do każdej butelki trzeba dobrać?

Metoda prób i blędów. Zależy od grubości deski, szerokości... za dużo do ogarnięcia by napisać jakiś wzór-ja robiłem z ścinków.

Mery

zależy od długości deski i od kąta pod jakim ma butelka "lewitować" ja robiłem że butelka po ustawieniu była idealnie w poziomie, to inny kąt ciącia podstawy i inny kąt wiercenia otworu, ale z głowy nie pamiętam, jak znajde szablon to zmierzę

kwita

no i można  :)
Pierwszy film, który obejrzałem cały bez zawrotów głowy jakbym oglądał podczas sztormu albo podczas ucieczki  ;D ;D ;D
Super

Wiktor

Siemka, nie pisałem tu od ponad 120 dni, trzeba nadrobić.
Kolejny mój filmik, tym razem pierwsza część o zabudowie sali treningowej :D

https://youtu.be/gi6rcS-s0Wo?si=ZLfUC9rQUzOK7mmI

KrisssK

Czekaj bo nie bardzo zrozumiałem.
To jest film o schodach do salki treningowej, tak? Po haśle "zabudowa" myślałem, że to będa jakieś podesty, regały, stepery, ławeczki, drabinki itp.
Ale rozumiem, że to w dalszych częściach tego cyklu się ukaże?

Schody spoko, nawet mi się podobają w przeciwieństwie do bałaganu (mówiąc łagodnie) jaki wciąż utrzymujesz podczas prowadzenia prac. Kiedyś naprawdę zrobisz sobie krzywdę, jeśli potkniesz się o to co Ci leży pod nogami podczas pracy na jakiejś maszynie, której poświęcasz w danej chwili uwagę. Deski, odpadki, wiaderka, opony, jakaś zaprawy w workach, narzędzi itp. Kobieta która Ci pomaga przy cięciu nawet nie ma za bardzo gdzie stopy postawić i stabilnie stanąć. Masakra...
Obcinanie śrub z pałętającym się kablem w okolicy tarczy to aż mnie ciarki przeszły.

P.S. Czy ty skoczyłeś budować swoją norę, bo chyba jakiegoś podsumowania "post factum"to nie było:) ale sądząc po wystającej wacie spod desek to chyba temat jest wciąż otwarty. :)

Teekno

O matko ale burdel. Zrobisz sobie kiedyś krzywdę przez to. Mnie by tylko irytowała praca w takich warunkach, nie mówiąc już o tym, że teraz to sprzątać to jak za karę. Jak się na bieżąco sprząta po każdej pracy to łatwiej jest utrzymać porządek.

Flacha

Wiktor bez urazy do tego co napisałem poniżej  ;).
Obejrzałem ten film i po raz kolejny pokazałeś, że masz smykałkę do drewna.
Na warsztat, który kończysz w bólach wydałeś niemało kasy ale w filmie pokazałeś, że już Ci chyba na nim nie zależy!? A mój wniosek jest stąd, że robisz dużo żeby być kaleką (czego Ci nie życzę) a może nawet zjarać ten warsztat (iskry z gumówki lecące do skrzyni z nie wiadomo z czym).
Tak jak koledzy pisali każdy przy robocie ma jakiś bałagan, nieład artystyczny jak zwał tak zwał ale Ty prosisz się o nieszczęście.
Nosisz ochronne okulary, przyłbicę,maskę i zagłuszki po co?? żeby dbać o zdrowie - oczy , uszy, płuca a mająć taki burdel pod nogami jak się wyperdzielisz i zrobisz sobie krzywdę to te ochraniacze nie pomogą i co wtedy?
Nikt z nas nie chce mieć racji typu KU... A NIE MÓWIŁEM kiedy coś Ci się stanie.

Oglądam różne filmy o stolarstwie w necie i wydaje mi się, że wiekszosć z tych którzy robię realacje ze swoich prac i poźniej wstawiają do neta zwracają również uwagę na estetykę swoich pracowni a nie ch... nie ważnie w jakich warunkach ważne żeby  projekt był fajny.

Za chwilę Święta i Nowy Rok! życzę Ci dużo zdrowia i radości z prac z drewnem oraz żeby jednym z głównych twoich noworocznych postanowień było "uporządkuję warsztat i będę trzymał porządek bo to wpływa na moje bezpieczeństwo!!"