Pytanko...
Strugając deskę zaczęły się odkrywać przebarwienia. Wygląda to jak grzyb i sinizna, mam rację?
Tarcice kupowałem "zwykłą" nie zagrzybiałą (wiem, że na to jest moda, lecz nie zależało mi na jakiś super efektach wizualnych). Przed kupnem tarcicę oglądałem i nic niezwykłego nie zauważyłem...
Nie żeby mi to przeszkadzało, wygląda ciekawie.