Autor Wątek: Warsztat by Piotrek  (Przeczytany 18027 razy)

Offline piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 884
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #165 dnia: 2023-10-06 | 19:19:21 »
Re-VOLT Janusz Siuda. Dużo ludzi na FB polecało.
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 884
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #166 dnia: 2023-10-10 | 23:55:37 »
Ostatnio walczyłem z wężami odciągowymi przy mojej frezarce Tritona. Dotychczas miałem to połączone w taki sposób, że aż dziwne, że ciągnęło cokolwiek, choć i tak wolałem frezować bez odciągu, skoro tak czy siak trzeba było potem zamiatać 😉

Tak więc teraz przedstawiam przyłącza, które faktycznie wydajnie ciągną urobek z trytona górą i dołem – może komuś się przyda.

Początkowe założenia: Ostatnio kupiłem ten mały puszko-odkurzaczo-odciąg Scheppacha z wężem o średnicy 100mm do pracy przy ukośnicy, taśmówce i ewentualnie właśnie frezarce, dlatego do frezarki idą dwa węże 80 i 63 mm (suma pól powierzchni przekrojów jest mniej-więcej podobna do pola pow. przekroju 100mm), jednak finalnie Scheppach sobie w tej konfiguracji kompletnie nie poradził, więc dlatego ratowałem się dołożeniem redukcji 120/100 i podłączam normalny odciąg od strugarki. Działa lepiej niż dobrze. Ale gdybym na wstępie założył, że będę miał tu podłączony ten większy odciąg, to by było zrobione jeszcze prościej - bez redukcji a z trójnika wychodziły do frezarki nawet ciut wieksze przekroje.

Przy okazji niedawnej przeprowadzki warsztatu pobawiłem się w zamiany węży odciągowych na takie z możliwie dużymi średnicami, jak się trochę ogarnę będę pokazywał przeróbki przy kolejnych maszynkach.

Generalnie polecam każdemu kto tego jeszcze nie robił - pobawić się z liczeniem średnic węży odciągowych (w przypadku stosowania rozgałęzień) oraz możliwie jak najpóźniejsze stosowanie redukcji. Może się okazać tak jak u mnie, że odciąg, na który cały czas narzekałem (jednoworkowy Cormak) odżył – elegancko ciągnie ze strugarki, grubościówki, pilarki, i teraz jeszcze frezarki. Wystarczyło tylko usiąść z kalkulatorem i pozamawiać trochę nowych węży i redukcji.
« Ostatnia zmiana: 2023-10-11 | 06:02:34 wysłana przez piotr.pzn »
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6858
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #167 dnia: 2023-10-11 | 00:04:54 »
To sorzedaj jeszcze sposób liczenia i będzie git… ;)
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 884
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #168 dnia: 2023-10-11 | 00:44:57 »
Sposób liczenia w sumie prosty, tylko wymaga względnej konsekwencji. Z odciągu zawsze musi być puszczony wąż/rura o maksymalnej dla tego odciągu przepustowości. Jeśli twój odciąg może mieć założony wąż np. 130mm, to właśnie takiego warto użyć, a nie dajmy na to 120 czy 100, bo staty w ciągu będą już od samego początku. Jakie? Dokładnie nie wiem, bom prosty chłop a nie naukowiec, ale na pewno odczuwalne. Jako punkt wyjścia przyjmijmy pola powierzchni przekrojów. Pole pow dla przekroju 130 to 641mm kw, a dla przekroju 100 to już 493mm kw, czyli na starcie mamy dwudziestokilku procentową stratę, ktora chyba dość wprost przekłada się na wydajność odsysania. Tak samo warto pilnować sum pól powierzchni przy stosowaniu rozgałęzień.
 
No to na przykładzie mojego starego odciągu Cormak FM300, którego używam w większości przypadków. Fabrycznie przychodzi z założoną redukcją/rozgałęźnikiem 130/2x100. Do tej pory używałem go z 3metrowym wężem 100mm, bo myślałem, że to coś w rodzaju standardu i do większości sprzętów też robiłem redukcje pod te właśnie 100mm. A wystarczyło zdjąć tę pierwszą redukcje i po prostu od początku jechać wężem 130 i dopiero przy każdej maszynie porobić odpowiednio możliwie najmniejsze redukcje. Najlepiej poprawiło mi się to w przypadku strugarko-grubosciowki. Generalnie temat prosty, tylko ja tłumaczę jak potłuczony. Postaram się jutro wrzucić fotki.
« Ostatnia zmiana: 2023-10-11 | 06:23:28 wysłana przez piotr.pzn »
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 884
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #169 dnia: 2023-10-12 | 16:33:16 »
Moich przemyśleń dot. podłączenia węży odciągowych ciąg dalszy. Nie wiem czy komuś się przyda, ale co tam 😊

Wrzucam aktualną konfigurację mobilnego odciągu ze strugarko-grubościówką. Oczywiście wszystkie przekroje pasują do tego konkretnego odciągu (cormak fm300) i maszyny, ale generalnie chodzi o stosowanie możliwie dużych średnic i jak najmniej redukcji. Zatem:

Zawsze najwięcej problemu stanowiło efektywne odciąganie z grubościówki. Na zdjęciu 01 dopisałem z grubsza co moim zdaniem jest istotne, żeby umożliwić odciągowi sprawną pracę tak, by mały odciąg stanowiskowy był w stanie sobie poradzić ze zbieraniem całego urobku. 

Na zdjęciu 03 widać, że w trybie strugania zastosowałem dodatkowy dwumetrowy wąż 120mm, czyli niejako złamałem wcześniejsze zasady z grubościówki: zwiększyłem długość węża, zredukowałem średnicę w połowie biegu i dodatkowo wąż jest powyginany. Jednak przy struganiu aż taka moc odciągu nie jest potrzebna, bo wylot wiórów jest skierowany w dół. A dzięki temu dodatkowemu przepinanemu magnetycznie wężowi 120mm zyskałem na tyle wygody, że pomiędzy trybem strugania i grubościowki nie muszę odciągiem objeżdżać strugarki a samo przepinanie to kwestia dwóch sekund.

Złączki magnetyczne od @Wojput  – polecam gościa 😉
« Ostatnia zmiana: 2023-10-12 | 16:38:37 wysłana przez piotr.pzn »
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 884
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #170 dnia: 2023-10-25 | 22:54:42 »
Z lekką obsuwą, bo raptem z pół roku 😉 , ale już jest: pełna relacja z pracy konkursowej z pierwszego etapu – stolik wraz z krzesełkami dla moich córek. Co prawda na konkurs się nie wyrobiłem – w ostatni dzień przed północą udało mi się wrzucić raptem jakieś czerstwe zdjęcia samego stolika. Oczywiście w międzyczasie udało mi się dorobić krzesełka i małą sesję foto, wreszcie wszystko jakoś ogarnąłem i poniżej zdaję relację z prac i wrzucam kilka zdjęć gotowca.
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 884
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #171 dnia: 2023-10-25 | 22:56:58 »
Projekt pomimo pozornej prostoty okazał się wcale niełatwy do zrealizowania, a nawet do zaplanowania, dlatego sporo czasu poświęciłem nad kartką a potem nad brystolem rysując rzut w skali 1:1, żeby samemu w trakcie prac we wszystkim się połapać.
Stolik i krzesełka są w większości wykonane z dębu, sam blat i siedziska krzesełek są ze sklejki brzozowej z doklejkami z litej brzozy, kuwetki i tylne oparcia krzesełek brzozowe. Dębowe elementy konstrukcyjne udało się zrobić z drewna w II klasie – elementy były na tyle małe i wąskie że sporo to ścinki z większego projektu i z łatwością można było poomijać większość sęków.
Sporo czasu zajęło też zrobienie kuwetek na kredki –  chciałem żeby były w stanie się dokować i ślizgać na środku blatu, tworząc pewnego rodzaju część wspólną, a nie przegrodę 😉
Do tego kuwetki mają całkiem nieforemny kształt, co przysporzyło pewnych trudności przy produkcji i było całkiem czasochłonne. Nie obyło się bez kilku dorobionych na szybko jigów 😊
Na blat użyłem bardzo fajnej fińskiej sklejki w super jakości, a ze względu na całokształt konstrukcji (zwężające się końce blatu) musiałem dorobić dość szerokie doklejki, które póżniej strugałem od spodu, by uzyskać taki sam skos jak w dębowych ramkach po bokach blatu (foto 16 i 17 w następnym poście). Te trójkątne ramki mają wycięty rowek w który będzie miał za zadanie trzymanie w ryzach sklejkę, dlatego też przed sklejeniem tych elementów sam blacik wcześniej zabieliłem i zaolejowałem, bo po sklejeniu nie byłbym w stanie wszędzie dobrze dojść z olejem. Pierwszy element ukształtowałem ręcznie, a potem posłużył jako szablon przy robieniu drugiego. Na środku blatu jest jeszcze dębowa „doklejka” – to po niej będą się przesuwać kuwetki z kredkami. Dokładniej to nie jest przyklejona tylko przykręcona od spodu – nie chciałem, żeby z biegiem czasu popękała od sezonowej zmiany wymiarów względem sklejki.
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 884
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #172 dnia: 2023-10-25 | 23:00:10 »
Teraz stelaż stolika – tworzą go dwa trapezy połączone czopowo-widlicowo. Widlice powycinałem pilarką używając jiga, czopy pod kątem pozacinałem ręcznie. Starałem się tak wszystko spasować, by po złożeniu „na sucho” elementy trzymały się ze sobą, jednocześnie pilnując, by czop nie siedział zbyt ciasno i nie rozpychał widlic na boki. Po sklejeniu wszystko obleciane profilem R na frezarce. Oba trapezy stelarza połączone są na dole jedną łączyną (połączenie na kołki) a górą łączą się z blatem na śruby meblowe i mufki dwugwintowe.
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 884
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #173 dnia: 2023-10-25 | 23:02:22 »
Krzesełka. Kilka (chyba?) ciekawych zdjęć z budowy szablonu, który posłużył do odwzorowania kształtu czterech tylnych nóg oraz uwzględniał otwory do frezowania gniazd przy pomocy pierścienia kopiującego. Później dorobiłem jig do frezowania gniazd w drugiej płaszczyźnie, dzięki czemu wszystkie elementy były równe i powtarzalne, co ułatwiło późniejszy montaż. Przednie nogi i łączyny to znowu połaczenia czopowo-widlicowe. Jak widać (fot 23) nie zawsze wszystko wyjdzie super, ale dopóki udaje się jakoś naprawić błąd to chyba nie jest źle 😉
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline truszczyk

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1143
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #174 dnia: 2023-10-25 | 23:03:55 »
Majstersztyk  ;D

Offline piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 884
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #175 dnia: 2023-10-25 | 23:04:25 »
(relacja z prac powyżej)

Na koniec wszystko pokolorować, zaolejować, aby mogło prezentować się tak jak poniżej. Później stolik z krzesełkami trafił do domu i jest w użyciu. Dziewczyny zadowolone, choć twierdzą że dotychczasowy stolik ze szwedzkiego sklepu był lepszy, bo można było po nim skakać :D
« Ostatnia zmiana: 2023-10-25 | 23:24:52 wysłana przez piotr.pzn »
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline truszczyk

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1143
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #176 dnia: 2023-10-25 | 23:18:47 »
I plan zdjęciowy jak w studio  8)

Offline morzeimozna

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 805
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #177 dnia: 2023-10-25 | 23:19:08 »
Świetne!!!
Idee nie umierają (…); drzemią czasem, ale budzą się jeszcze silniejsze.

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1500
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #178 dnia: 2023-10-25 | 23:41:10 »
dotychczasowy stolik ze szwedzkiego sklepu był lepszy

I właśnie po to jest to forum. Nikt Cię tak nie doceni jak Korniki. ;) Świetne mebelki i jeszcze lepsze wykonanie. Gratki!

Offline jpyt

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1264
Odp: Warsztat by Piotrek
« Odpowiedź #179 dnia: 2023-10-26 | 00:16:51 »
Bardzo fajnie wyszło, świetne wykonanie. Widać ogrom pracy.