Autor Wątek: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra  (Przeczytany 9927 razy)

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1477
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #165 dnia: 2024-01-01 | 23:39:51 »
chodzi o pistolet 
;D
Nie zmieścił się jak reszta do walizki, musiał zawisnąć na ścianie :)

Online pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5336
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #166 dnia: 2024-02-16 | 22:03:47 »
no to skoro tera tu to ci powiem - paskudnie sterylnie jest u ciebie ;D

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1477
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #167 dnia: 2024-02-17 | 00:38:28 »
paskudnie sterylnie jest u ciebie
Do zdjęcia posprzątane :) Co sobotę w sumie ogarniam, w tygodniu jak w normalnym warsztacie

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #168 dnia: 2024-02-17 | 01:26:06 »
Nooo, peeewnie! Jeszcze mi posyp solą tę ranę! Przyjechał z tą swoją mizofobią do mojego pi***olnika, herbatkę wypił, jak płonąłem ze wstydu, a teraz pokazuje to swoje... laboratorium. Skandal. ;D

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #169 dnia: 2024-02-17 | 01:28:17 »
Masz łyżkę stołową pyłu pod pilarką, flejo! ;)

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1477
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #170 dnia: 2024-02-17 | 08:57:50 »
Aż musiałem wygooglować tą mizofobię, nie znałem takiego pojęcia, ale chyba aż tak źle ze mna nie jest, chyba :)
Następnym razem przyjadę na dłużej i pomogę ogarnąć Twoje laboratorium :D
I nie łyżeczka, tylko po tygodniu na podłodze dwie łopaty śnieguowe trocin ;)

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #171 dnia: 2024-02-17 | 15:11:54 »
wygooglować tą mizofobię

Nie przejmuj się, ja też musiałem sprawdzić "lęk przed bałaganem", bo coś mi świtało, ale nie byłem pewien. ;)

dwie łopaty śnieguowe trocin

W takim razie u mnie zaspy po kolana. m) Ale spoko, wczoraj wykryłem przyczynę. Odciąg w formatówce był tak zapchany, że musiałem go przetykać śrubokrętem, drutem i kompresorem. Teraz jest malinowo. ;D

Mam nadzieję, że jak przyjedziesz następnym razem, to mimo ciasnoty będą przynajmniej przyzwoite warunki do pracy. Tylko ogarnę jakiś zmyślny system półek i może wykopię piwnicę... ::)

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1477
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #172 dnia: 2024-02-17 | 18:57:48 »
Może jakąś kratkę masz nie ściągniętą jeszcze, ale w sumie nie widziałem u Ciebie takiej ilości trocin jak u mnie. Masz za to sporo nowych narzędzi i maszyn, którymi się jeszcze nie chwaliłeś ;)
U mnie najwięcej syfu z ukośnicy i pilarki, ale reszta maszyn też mocno sypie trocinami lub pyłem. Trochę błędów popełniłem przy tej odciągowej instalacji, coś poprawię, coś naprawię, ale nie wszystko się da, a na pewno nie opłaca.

Jak nie możesz iść w górę, to piwnica jest całkiem dobrym pomysłem :)

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #173 dnia: 2024-02-18 | 01:42:07 »
Z tą piwnicą to żartowałem, za wysoko u mnie wody gruntowe. :P Może kiedyś pójdę w bok, ale na razie jedynym rozwiązaniem są przemyślane regały i mała dobudówka na wszystkie niewarsztatowe graty.

Może jakąś kratkę masz nie ściągniętą jeszcze

Nie jestem na 100% pewien, ale możliwe, że formatówka była już przytkana w chwili zakupu. W każdym razie teraz jest przeczyszczona i odciąg działa bez porównania lepiej. Pyłu jest minimalna ilość. Zostało jeszcze zmienić wąż na 120, bo na razie jest 100. Właśnie, kierunek Alledrogo. ;)

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1477
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #174 dnia: 2024-03-12 | 14:04:44 »
Wiosna nadchodzi, ruszyłem z kolejnym projektem. Duży plac zabaw, dużo malowania, ale mało miejsca, wymyśliłem sobie stojak.
Znalazłem w magazynie niepotrzebny regał, dokupiłem pręty i nakrętki, koszt niewielki, bo 150 zł. Trochę wiercenia, skręcania i jest.
Nie tak ładny jak oryginał, ale nie musi, ważne, że miejsca jest więcej niż na kobyłkach :)

Online pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5336
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #175 dnia: 2024-03-12 | 14:16:32 »
w sam raz pod suszenie czegoś z sita nadrukowanego :)

Offline morzeimozna

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 788
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #176 dnia: 2024-03-12 | 17:28:43 »
Super robota Panie!
Bardzo przydatny regał a wyglądem od kupnego niczym się nie różni :)
Idee nie umierają (…); drzemią czasem, ale budzą się jeszcze silniejsze.

Online Coco

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 371
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #177 dnia: 2024-03-12 | 18:01:56 »
No fajno  ;)

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1477
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #178 dnia: 2024-03-12 | 18:44:26 »
w sam raz pod suszenie czegoś z sita nadrukowanego :)
Ee ja tam tylko malowanie :)

wyglądem od kupnego niczym się nie różni
Dobrze, że konstrukcji nie spawałem, bo wtedy różniłby się znacząco ;)

@Coco thanks ;)