Ja na zaolejowane strugi, nakładałem kilkukrotnie ręcznikiem papierowym. Wyszło nie najgorzej. Matowość, tłustość oraz zapach oleju zostały zamaskowane. Raz robiłem to na osmo bo finalny efekt mi nie podszedł, za drugim razem użyłem oleju lnianego do zmycia tłustego brudu i na to szelak z 5 razy.