Kornikowo - Forum stolarskie
HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Wątki warsztatowe => Wątek zaczęty przez: Fulicarius w 2018-05-11 | 23:52:35
-
No to myślę, że przyszedł i na mnie czas...
Z niektórymi trochę się już znamy, więc w tym pierwszym poście też trochę powspominamy i małe fotostory zrobimy :)
Moja historia nie jest jakoś długa - będzie tego z 2 lata jak się zaczęło. Znajomy poszukiwał pomocnika dla cieśli/stolarza, a jako, że miałem czas, chęci i lubiłem drewno od zawsze, to długo namawiać nie musiał. Kolega dał mi dłuto i pobijak, po czym wykonałem swoje pierwsze gniazdo - wtedy przepadłem :)
Później w odruchu bezinteresownej pomocy zadeklarowałem chęć zaprojektowania i wykonania 2 tablic ogłoszeniowych u mnie na wsi (dobra, w środku lasu coby sarny miały co czytać :P )
Mój garaż, wyglądał wtedy tak:
(https://i.imgur.com/wRX9MSR.jpg)
Dlatego pracowałem w sąsiednim pomieszczeniu będącym niewykończoną letnią kuchnią. Tu pojawia się pierwszy poważny nabytek - ukośnica KGS 216M. (dziś choruję na coś sporo większego ;D )
Na fotce widać prace nad tablicami i budki lęgowe dla ptaków - ale o tych później w oddzielnym temacie :)
(https://i.imgur.com/jDhFVN4.jpg)
Następstwem tego wszystkiego zbliżało się nieuchronne - spotkanie wariatów :)
(https://i.imgur.com/TcDgPIl.jpg)
W tej oto chwili zakochałem się w piłach japońskich :)
(https://i.imgur.com/HNV72Nh.jpg)
Było zwiedzanie i były kajaki
(https://i.imgur.com/j8SolTI.jpg)
(https://i.imgur.com/5slwp0x.jpg)
Ale, przede wszystkim garaż został przeze mnie posprzątany i dzięki tej bandzie mam dzis na czym pracować! :)
(https://i.imgur.com/WB0KhZu.jpg)
(https://i.imgur.com/FEwLdib.jpg)
(https://i.imgur.com/9FUjSbh.jpg)
Jako, że warsztacik się rozwijał tutaj zaczynam chorobę pod tytułem szyna i zagłębiarka :)
Swoją drogą - tą pilareczkę już pogoniłem :)
(https://i.imgur.com/efdCU42.jpg)
Efekt spotkania po kilku moich pieszczotach :)
(https://i.imgur.com/AbC0yIE.jpg)
Warsztacik od tego czasu rozwija się dynamiczniej - zaczęło przybywać elektronarzędzi...
Jak MLT100
(https://i.imgur.com/KSfVsmV.jpg)
Jak szlifierka mimośrodowa
(https://i.imgur.com/RVlWIvu.jpg)
Lub były wymieniane, na wyższą półkę (tu przesiadka z zielonego boscha)
(https://i.imgur.com/TbeJhnZ.jpg)
Ale tak prawdziwie to pokochałem chyba jednak narzędzia ręczne. Chyba dlatego, ze pracuje się nimi trudniej, wymagają cierpliwości, nauki, pokory... Jedne kupowałem
(https://i.imgur.com/N8FQiX8.jpg)
(https://i.imgur.com/fdRsJ92.jpg)
Inne dostawałem, jak choćby te dłuta :)
(https://i.imgur.com/KWPVq43.jpg)
Czy też w formie bonów na dluta.pl :)
(https://i.imgur.com/EjmICdE.jpg)
Chciałbym mieć więcej wolnego czasu, i choc obecnie studia mnie bardzo ograniczają, to jakieś mniejsze i większe efekty mojej pracy można zobaczyć... :)
A specjalizuje się już w kołyskach :)
(https://i.imgur.com/wMEXApV.jpg)
(https://i.imgur.com/kQhTFkh.jpg)
Ale i drobiazgi powstają jak ta podkładka pod laptopa
(https://i.imgur.com/Bvbm1v0.jpg)
No i są projekty, które mogą powstać tylko wspólnie - jak ten paśnik :)
(https://i.imgur.com/ATdvtVa.jpg)
(https://i.imgur.com/XeUOdfa.jpg)
(https://i.imgur.com/BRpgC2T.jpg)
(https://i.imgur.com/3ovYtvo.jpg)
(https://i.imgur.com/mr97uIH.jpg)
Plany na rozbudowę oczywiście są i cały czas ważę ilość dostępnej kasy oraz co jest mi bardziej potrzebne - zgłębiarka, wyrówniarka + grubościówka, frezarka, odciąg czy jeszcze co innego?
Do tego brak czasu, mam nadzieję, że w wakcje i nadrobię zaległości w zamówionych projektach... ::)
PS
Nie uwierzę, że ktoś to przejrzał linijka po linijce, ale jeśli tak to miło :)
-
Nie uwierzę, że ktoś to przejrzał linijka po linijce
Człowiek małej wiary ;D
Ja do dziś pamiętam że wymiar pod ukośnicę to był ten co na planach plus 3x grubość płyty ;D
-
PS
Nie uwierzę, że ktoś to przejrzał linijka po linijce, ale jeśli tak to miło
Linijka po linijce. Właśnie zrobiłem mleko małej i nie mam nic innego do roboty. Co z tego, że jest środek nocy :D
-
i ja też linijka po linijce, wspomnienia wróciły i tak jakoś miło się zrobiło :)
Ale, przede wszystkim garaż został przeze mnie posprzątany
jakoś inaczej to pamiętam :P ;)
-
No ładnie. A opowiadać to Ty umiesz
-
Bajkopisarz
Aż mnie znowu w dołku ścisnęło, że na zlocie mnie nie będzie!
Ale w wakacje wpadamy z wizytą!
-
Bajkopisarz
Dlaczego?
Aż mnie znowu w dołku ścisnęło, że na zlocie mnie nie będzie!
Ale w wakacje wpadamy z wizytą!
No ja mam nadzieję :)
-
Przejrzał i przeczytał ponownie ;)
-
to teraz jeszcze ogarnij temat zlotu żebyś na następnych fotkach mógł też siebie zobaczyć ;D
-
Nie zapisywałem się, ale będę starał się przyjechać pomimo iż będę w lubuskim na urlopie, jakieś ponad 400km :) aby Was zobaczyć
-
uwierz mi ze warto :)
-
Nie wierz mu!
Uwierz mi, warto! :D
-
Napisał ten co to ma nie być...
-
Szacuneczek Filu :). Też przeczytałem z uwagą od a-z. Pięknie się to rozwija.
-
Napisał ten co to ma nie być...
Ale był!
-
Doba bez pitu pitu , zostały 2 miesiące .
A ja nadal nie wiem co będziemy robić ??
-
Czy to ważne :)
Wiem, że warto... Zeście się na tej północy zadomowili. We Wrocławiu też jest pięknie. Specu był zachwycony!!! :D
-
Specu to nawet w Ciechocinku był zachwycony a każdy wie że to po prostu dziura ;D :P
-
Czemu robicie offtop u naszego orła bielika ?
-
Hell yeah - wróciłem :)
Wreszcie skończył się semestr na studiach, dziś sprzątałem swój warsztacik i zacząłem zaległe tematy.
Lecimy z tematem :)
Było
(https://i.imgur.com/zSJ6Qfq.jpg)
(https://i.imgur.com/JR2LSAY.jpg)
Jest:
(https://i.imgur.com/dgERgpz.jpg)
A do tego wypaliłem mosiężnym stemplem 150 szt takich brzozowych plasterków :)
W sobotę świadkuję u najlepszego kumpla :)
(https://i.imgur.com/ReDZTdw.jpg)
(https://i.imgur.com/oMc5Lh7.jpg)
Wkrótce zaległe tematy :)
CDN
-
Chlopie weź tą makiete na stoliku postaw...
-
Wszystko w swoim czasie ;)
Rodzi się projekt, są pomysły - jeno opóźnienie w realizacjach tych i innych sięga 8 miesięcy :P
-
I jak poszło na egzaminach?:)
-
Ciężko to wyjasnić... :P
Ale na wyniki z najgorszego czekam jeszcze :)
-
Ciężko to wyjasnić... :P
Ale na wyniki z najgorszego czekam jeszcze :)
Chłopiec czy dziewczynka ??
-
Ten byłby najfajniejszym z egzaminów Obi... naucz się czytać :P
-
dziś sprzątałem swój warsztacik
to znaczy że zaoszczędzimy co najmniej pół dnia na zlocie ;D
-
Wszystko w swoim czasie ;)
Rodzi się projekt, są pomysły - jeno opóźnienie w realizacjach tych i innych sięga 8 miesięcy
Czyli już znamy plany na zlot.
;D
-
Wszystko w swoim czasie ;)
Rodzi się projekt, są pomysły - jeno opóźnienie w realizacjach tych i innych sięga 8 miesięcy
Czyli już znamy plany na zlot.
;D
Wróżbita Maciej?
Jak chce się coś robić, ma się do tego smykałkę i powołanie, to nawet mały bałagan nie przeszkodzi ;). Dostępność
czasowa to inna sprawa.
Filu, tak tylko teoretycznie spytam..jeśli przydałaby się Wam jakaś pomoc w przygotowaniach do zlotu, to chętnie pomogę :)
P.s Ten stempel robiłeś sam, czy robiony na zamówienie?
-
Filu, tak tylko teoretycznie spytam..jeśli przydałaby się Wam jakaś pomoc w przygotowaniach do zlotu, to chętnie pomogę
Trzeba dom posprzątać :P
A tak serio nie trzeba nic pomagać ;)
P.s Ten stempel robiłeś sam, czy robiony na zamówienie?
Zamawiany.
I to nawet nie przeze mnie, a przez tego straceńca co za 5 dni stanie przed ołtarzem :P
Ja tylko wypalałem wzorek 150 razy :P
-
I to nawet nie przeze mnie, a przez tego straceńca co za 5 dni stanie przed ołtarzem
Ja tylko wypalałem wzorek 150 razy
Coś mi przeleciało przez wzrok...a nie OBIło mi się o uszy w Antyradio o jakimś skazańcu. Nie wiem, czy już skazany, czy
tylko czeka na wyrok ;)
Filu pytałam poważnie, jak coś mogę Wam pomóc, mam free do końca lipca ;). Tylko nie w taki sposób, że miałabym się jakoś narzucać :)
-
Luźna guma :)
Zlot to... no sama zobaczysz :)
Nie ma tu wiele do przygotowania, zapleczem zajmę się sam z moją Panią :)
-
Filu żeby nie było, wiem, że masz swoją Panią, po prostu wychyliłam się z chęcią pomocy...tak już mam, niestety.
I w żadnym wypadku nie miałam na myśli tego, że sami nie dacie sobie rady :)
-
Dobra, kobieto. Tak po męsku, nie? :)
Przyjedź i baw się dobrze :)
-
Dziś krótko, bo moja ukochana wymyśliła że kolację muszę zrobić i randkę jej urządzić... diabeł podkusił :P
Dojechały zakupy
(https://i.imgur.com/uOK06K3.jpg)
Zaolejowaliśmy wspólnie olejem duńskim >150 plasterków
(https://i.imgur.com/iEGHJgi.jpg)
Skoro posprzątałem... trzeba zacząć brudzić :)
Rodzi się pomysł dla tych deseczek :)
(https://i.imgur.com/aW4HPVP.jpg)
-
Jak wrażenia po duńskim? Szukam czegoś do wykończeń, bo próby ze specjalnym lnianym do drewna okazały się porażką - zaolejowany stolik śmierdzi frytkami a do tego materiał jest wciąż tłusty mimo nakładania zgodnie z instrukcją. Tłusty do tego stopnia, że zostawia plamy np na kartce papieru przyciśniętej do blatu.
-
Nauczyłem się po osmo, że nie nakłada się zgodnie z instrukcją jeśli ma się już jakieś wypaczenia zawodowe.
-
Osmo mam pierwszy raz więc się nie wypowiadam, choć nie ma co ukrywać, że przez Ciebie go zakupiłem Specu :)
A jeśli chodzi o duński to zadowolenie na dość wysokim poziomie.
Łatwo się nakłada, w suchy materiał wchodzi elegancko, w oczach widać jak jest wypijany :)
Inna sprawa, że jest to moja druga puszka, innymi słowy doświadczenia mam tyle co równowartość 1 litra :)
Moje doświadczenie w stolarce niewielkie, a w chemii do drewna praktycznie zerowe. I teraz nie wiem czy to będzie wada czy normalna kolej rzeczy? Miesiąc temu olejowałem jesionowo - sosnową kołyskę. Poszły 3 warstwy. Po tygodniu wietrzenia, może nie była jakoś tłusta, ale zapach czuć było jeszcze na tyle wyraźnie, że rodzice nadal nie chcieli kłaść do niej córki. Musiało minąć jeszcze kolejne kilka dni i dziś mała nie ma lepszego spania :)
-
zaolejowany stolik śmierdzi frytkami a do tego materiał jest wciąż tłusty mimo nakładania zgodnie z instrukcją. Tłusty do tego stopnia, że zostawia plamy
Na drewno zakonserwowane olejem możesz dać kilka warstw szelaku i problemie. Chyba, że stolik ma stać na zewnątrz, wtedy ta opcja odpada
-
choć nie ma co ukrywać, że przez Ciebie go zakupiłem Specu :)
Będzie Pan zadowolony
-
a drewno zakonserwowane olejem możesz dać kilka warstw szelaku
Cenne info. Dzięki! Jesteś w stanie polecić jakiś konkretny produkt? Podobnie jak Falicarius z chemii drewnianej jestem kompletnie zielony.
-
jakiś konkretny produkt?
http://allegro.pl/politura-szelakowa-jasna-najjasniejsza-1-l-i7391137633.html
W opisie aukcji masz info jak stosować.
-
Paczuszka dojechała ;D
Wczoraj jak małe dziecko :)
(https://i.imgur.com/zTWLeDN.jpg)
W środku jeszcze jeden frez palcowy od CMT znalazłem :)
Pobawię się to zrobię jakąś małą recenzję, może w porównaniu z Boschem POF 1400.
-
Oooo ....ciekawią mnie Twoje wrażenia. Też mam Boscha POF 1400....albo 1300. Pod stół kupiłem jakiegoś rozklekotanego Tritona po przejściach. Natomiast do drobniejszych robót pewnie będę się zastanawiał nad czymś w rodzaju tej Makitki.
-
Pobawię się to zrobię jakąś małą recenzję, może w porównaniu z Boschem POF 1400.
Będzie Pan zadowolony ;D
-
Niech ktoś da modlitwę sąsiada z dnia świra .
Zazdroszczę .
Miłej pracy
-
chodzi i za mną te 8 stówek >:D
-
ile ? :o :o :o
a ja głupi nie wziąłem od Fyma wtedy za stówke :( głupi ja :(
-
;D
-
mery schodzi na psy ... nei wybaczysz sobie tego do konca swoich dni. nawet jak robale beda cie opi***alac to sobie pomysla... ale z merego byl ciulas i nie kupil za 100 sprzetu od fyme ;D
ku**a... wstyd przed Ryskiem
-
Właśnie...a prawie stówkę to kosztuje ten kabelek od Festoolka
-
Filu jeszcze raz zazdraszczam Makitki
-
ile ? :o :o :o
a ja głupi nie wziąłem od Fyma wtedy za stówke :( głupi ja :(
Nie mówisz chyba o tym samym modelu?..no dobra, nie wiem, kto z kim, za ile z dopłatą, czy przedpłatą ;), ale
sprzęcik wygląda fajnie, i pewnie we właściwych dłoniach będzie śmigał z możliwościami, jakie dała fabryka :)
Miłej pracy w odkrywaniu możliwości sprzętu :)
-
Filu jeszcze raz zazdraszczam Makitki
Wiem - ja sobie tez :)
Ale nie ukrywam - nagroda po rzuceniu fajek - odłożyło sie w 3 miechy... :)
sprzęcik wygląda fajnie, i pewnie we właściwych dłoniach będzie śmigał z możliwościami, jakie dała fabryka
Na zlocie potestujemy wszyscy wspólnie :)
-
Filu nie bądź głupi, jeszcze ci popsują ;D
-
Nie jestem!!
Ja się będę bawił, reszta będzie patrzeć ;D
-
nagroda po rzuceniu fajek - odłożyło sie w 3 miechy...
i to jest myśl dobra , jakby mi się udało to za miesiąc dwie takie bym kupił :)
-
Filu, albo paliłeś rynkowe fajki, albo jedną sklepową na parę dni ;). Tak, czy inaczej, najważniejsze ,że odłożyłeś :)
i to jest myśl dobra , jakby mi się udało to za miesiąc dwie takie bym kupił
Mery, przy Obim Ci się nie uda......przy niecenzurowanym filmiku dymek prze od przodu i od tyłu :)
-
dymek od tyłu ? hmmm....
-
Ale jak to nie palisz??? To ktonie poratuje jak mi fajek zabraknie ??
-
Dokładnie 107 dni co przekłada się na 1399 zł 8)
Innymi słowy - jeszcze ze dwa miechy i chyba sobie zgłębiarkę sprawię 8)
-
Tak poważnie, to mam nadzieję, że mnie oświecicie w temacie pracy z frezarką, bo jakoś brakuje mi samozaparcia ;).
Używam jedynie jednoręcznej makity.
Filu ładne wyliczenia, ja tam zawsze byłam ujemna z matematyki ;D.
Tak trzymaj, a sprzętu będzie systematycznie przybywać :)
Obi niestety palę, to chyba podwójne nieszczęście dla mnie ;D
-
ja już mam decyzja :) po zlocie fajki (spróbuje) rzucić, dieta i siłownia żebym nie ważył zaraz dwa razy więcej jak się uda rzucić :)
-
Najpierw musisz mieć poukładane w głowie, że chcesz, to podstawa. Ja nie paliłem 5 lat, niedawno wróciłem na pół roku, teraz od tygodnia bez, ale z pomocą Tabexa.
-
ja już mam decyzja :) po zlocie fajki (spróbuje) rzucić, dieta i siłownia żebym nie ważył zaraz dwa razy więcej jak się uda rzucić :)
Ja znalazłem półśrodek :)
Przerzuciłem się na e fajki ;D
-
Jak rzucać, to bez żadnych półsrodków...
Ja dychę złapałem .... >:(
I pozbyć się nie mogę....
-
Tyle że ja wcale nie chciałem rzucać ;D Lubię palić, a raczej lubiłem, teraz to się inhaluję ;)
-
Rzucić trzeba chcieć z samego siebie. Ja mialem momenty gdy paliłem po 2 paczki dziennie. 30 PLN. Nałóg który trwał juz parę ładnych lat ale sumiennie i konsekwentnie, zacząłem łamać miesiacem vez fajek, a to pół roku, itp. moj rekord to był 9 miesięcy po ktorych sie złamałem. Cały czas bylem zly na siebie ale robiłem jeden blad - aaa, jednego zapale nic nie będzie. Zobaczs jak to jest.
No i wtedy płynąłem. Wiec od 7 miesiecy nie zapalilem ani jednego. Nic. Bo chce byc od tego badziewia czysty. Zmusilem takze dziewczyne do tego aby rzucila ze mna (za co mi dziekuje po dzis dzien) i razem sie w tym trzymamy.
-
Dla motywacji polecam wycieczkę do szpitala na neurologie i popatrzeć na ludzi po udarach (fajki powodują z 1/3) w jaki stanie będą żyli do końca swoich dni.
-
To ja chyba zacznę w końcu palić a potem rzucę żeby żona zobaczyła ile oszczędzamy i kupię sobie nowe graty ;)
Ja w życiu wziąłem jego macha, nie dość że był dla mnie obrzydliwy to jeszcze Tata mnie przyłapał (a byłem gówniarzem) i obiecałem mu, że więcej nie będę. To było jakieś 25 lat temu i słowa do tej pory dotrzymuje chociaż Taty już dawno nie ma :(
-
I tak Filu przyczynił się do tego, że ktoś rzuci lub rzucił palenie. Ja nie palę, bo widziałem jak palą mój tata, dziadek i jak łeb mnie napieprzał jak tylko spróbowałem. I tez kupię sobie tą Makitkę, bo nie palę, bo wielu rzeczy nie mogę zrobić jak jej nie ma w domu :). Ale zaczęło się od Fyme, kupił, pokazał, pokazał co to potrafi i co teraz? Pan da choć stówkę na Makitkę :)
-
Mogę Ci podesłać kilka zdjęć makity w albumie dla lepszej motywacji do zakupu ;D
-
Nie dziękuję... Przelew na konto załatwi sprawę ;D
-
No przecież masz mój nr konta ;D
-
Fuli i mnie zmotywował tą makietą ;) Kupiłem już Tabex, i będę próbował. Żona szczęśliwa jak skowronek, i całkowicie popiera wydatek 400zł miesięcznie na narzędzia zamiast na to gówno.
-
3 mam kciuki
-
Fuli i mnie zmotywował tą makietą ;) Kupiłem już Tabex, i będę próbował. Żona szczęśliwa jak skowronek, i całkowicie popiera wydatek 400zł miesięcznie na narzędzia zamiast na to gówno.
i tak trzymaj :)
-
Dzięki chłopaki :) Od jutra ruszam z kuracją :D
-
Nie.
Ruszasz teraz. Zaraz. Nie od jutra.
Jutro powiesz, to jeszcze ten pierwszy, pyszniutki, poranny papierosek.... tylko ten jeden...
Sru tu tu tu...
Się ku**a ogarnij i nie pal!
-
A ja wam powiem, ze najlepiej się rzuca na kacu. Po przejściu i przepaleniu.
Pozdrawiam, Piotr
-
Witam Fuli w Twoim królestwie.
I od razu od drzwi pytanie, jak tam z zaliczeniem, -dostałeś ?
Co do tematu palenia, to odradzam Tabex.Nie wierzę, że żona będzie szczęśliwa, a szczególnie jak będziesz go zażwał. (przeczytaj ulotkę)Najlepsza jest silna wola. Tak się składa, że paliłem jak smok, trzy paki dziennie. Od 2003 roku nie palę. To co mi zostało po fajkach wydalałem z siebie jeszcze przez 10 lat. A teraz jeszcze odczuwam skutki , pocę się niezmiernie przy małym wysiłku i są początki astmy. Tak, że jak masz ochotę Rawen to daj sobie spokój z fajkami, a i pozostałych palaczy do tego namawiam.
-
Ja już różne opcje przerabiałem, i wiem o sobie jedno. Nigdy nie udało mi się na dłużej rzucić samemu z siebie. Podziwiam ludzi, którzy powiedzą: od jutra nie palę i kropka. U mnie to nie działa. Czytałem ulotkę tego leku, ale nie u wszystkich występują wszystkie objawy. Nie mniej jednak maszyna ruszyła :D :D
-
I od razu od drzwi pytanie, jak tam z zaliczeniem, -dostałeś ?
Hah - najważniejsze i najtrudniejsze egzaminy mam do przodu :)
Nie mówię, że nie, jest wrzesień :)
Ale tragedii nie ma :)
-
A ja nigdy nie paliłem, napatrzyłem się jak palił dziadek, babcia - która rzuciła po 40 latach i nie pali już ponad 5lat - wystarczyła wizyta w szpitalu na sali w której pan umierał na raka płuc. Z dnia na dzień, bez żadnych wspomagaczy ani nic. I teraz patrze jak pali mama, mimo że cisnę na nią o to bardzo, to nadal to robi. Powiedziałem sobie, że nigdy nie tknę tego gówna i do tej pory się tego trzymam.
Egzaminy też już dawno za mną, ale gratuluje tych zdanych i tych oblanych. Chociaż jakby nie patrzeć to wszystkie powinny być oblane ;D
Również gratuluje wszystkim ex palaczom :)
-
Ważne przy rzucaniu nałogu, to poukładać sobie w głowie, bez motywacji zmniejszamy sobie szanse na sukces. Tabex, to wspomagacz w naszym postanowieniu, wspomaga w głodzie nikotynowym, zastepujac nikotynę cytyną. Ja jak rzucałem, to wiązałem to z wyjazdem, urlopem wakacyjnym, tzn. zmiana otoczenia, brak rutyny pomagał mi. Jednym ze skutków "ubocznych" to jest poznawanie na nowo smaków potraw. Na początku dziwnie smakuje kawa, piwo, ale potem uzywki smakują lepiej, alco siada jak nigdy, tzn. mniej ekonomicznie bo więcej wypijesz ;)
-
od jutra nie palę i kropka. U mnie to nie działa.
U mnie też tak było. Rzucałem kilka razy, raz udało mi się nie palić trzy miesiące-brałem tabex. Po kilku latach kolejna próba, tym razem sprawa honoru-zakład. Z kobietą, która stwierdziła że nie wytrzymam 9 miesięcy bez papierosa, a sprawa rozbiła się o palenie w czasie ciąży. Zakład wygrałem, a następnego dnia kupiłem sobie pakę papierosów, i od nowa . Ostatnim razem zachorowałem na grypę, jakiś taki ostry przebieg miała i po niej przyplątało się zapalenie płuc, a na dodatek fajki zdrożały. Nie chodziłem do pracy, w domu (oficjalnie) nikt nie palił, zero imprez i jakoś poszło. Nie stosowałem żadnych wspomagaczy, i po miesiącu niepalenia postanowiłem to kontynuować. Ważne jest, aby w tym czasie unikać towarzystwa palącego, unikać alkoholu bo on powoduje osłabienie silnej woli, i jeśli zrobisz sobie dwa machy- wszystko stracone, zaczynasz od nowa. Tak czy siak,życzę powodzenia i wytrwałości na nowej drodze życia. Dzisiaj dym tytoniowy to dla mnie ogromny smród, a człowiek który pali również bardzo śmierdzi, o czym się przekonałem po kilku latach, kiedy wrócił węch i smak.
Nie mówię, że nie, jest wrzesień
Masz dużo czasu, tak że na pewno dasz radę, ale od czasu do czasu zajrzyj do książki.
-
Wrzuć tu fotki kątnika przed i po ;)
-
Tabex, to wspomagacz w naszym postanowieniu, wspomaga w głodzie nikotynowym, zastepujac nikotynę cytyną.
Srutu tutu , nie ma żadnego głodu nikotynowego. Człowieka trzącha na początku bo ma nawyki i przyzwyczajenia a nie głód.Trudno jest odmówić sobie przyjemności i tyle w tym czarów.
Wstałeś rano była kawka i szlug a teraz go nie ma , zrobiłeś coś w warsztacie oddalasz się żeby z dystansu popatrzeć i był szlug a teraz go nie ma , zjadłeś obiad i był szlug a teraz go nie ma , był tu krzyż a teraz go nie ma i tak 20 do 30 razy na dobę i codziennie a teraz go nie ma. I co z tym zrobić? Panika i czym to zastąpić/wypełnić ? A qrna niczym! Popatrzeć na sąsiada co nigdy nie palił i poczuć się jak on bo on nie wie że można palić ;D
-
Alkohol pomaga. Na palenie. Rdzę. Nieśmiałość. Mycie okien. Alkohol jest dobry na wszystko.
-
Panika i czym to zastąpić/wypełnić ?
Mam!!!!!Wstałeś rano była kawka i szlug a teraz go nie ma
Ale jest świnka skarbonka ;D
Za każdym razem,,a teraz go nie ma''50gr do świnki :)
I za jakiś czas.......a teraz jest!!!! ;D grosz.... na kupienie dłuteczka z górnej półeczki,o innych frykasach nie wspomnę ;)
-
był fajeczek a teraz nie ma :(
Filu dostał zegar do warsztatu i zdjęcia jak wisi na ścianie tez nie ma :(
-
Ale jest świnka skarbonka
a żebyś wiedział! niewiadomo kiedy i w moim słoiku już pierwsze 400zł na taśmówkę wpadło! :D Jak chce mi się jarać to sobie o niej myślę. Pomaga! :D
-
Proponuję skończyć tytoniowy offtop i wrócić do warsztatu Marka ;)
-
Fajnie było się spotkać i postrugać :)
-
Może w przyszłości ...
-
Fajnie było się spotkać i postrugać :)
Lepiej bym tego nie ujął :)
djaworek od strugania do wiercenia nie jest daleko ;)
-
Marazm i nudy w wątku... Niestety kampania wrześniowa zbliża się nieubłaganie, a ja jako prawdziwy student oczywiście mam jeszcze czas ;D
Wczoraj wpadłem na chwilę do warsztatu żeby wyregulować ukośnicę to i fotek z tej skomplikowanej operacji nie ma.
Czasu mało, ale na tapetę wchodzą dwa projekciki, mniej i bardziej ambitne - więcej wkrótce :)
-
No czekamy :D
-
Kilka stron wcześniej może trochę offtopicznie ale jednak przewinąl się temat rzucania fajeczek. Byli tacy co już , byli też tacy co się odgrażali że za chwilę , że siłownia itp...
No i jak wam w tym wszystkim?
-
156 dni
3133 niezapalone papierosy
2036 zaoszczędzonych złociszy (od tego odjąć makite RT 0700 CX2J ;D )
8) 8) 8)
Mery - a jak u Ciebie?
Po zlocie miał być koniec?
-
(od tego odjąć makite RT 0700 CX2J )
fajny sprzęcik, co? :)
-
(od tego odjąć makite RT 0700 CX2J )
fajny sprzęcik, co? :)
Pewnie, że fajny! Tylko żebym miał więcej czasu na używanie :(
Ale jest nadzieja, wrzesień-październik :)
-
Polecam Ci stolik i przykładnice do niej. Ja właśnie kończę i zupelnie nowe możliwości to otwiera. Dla mnie najważniejsza opcja to w sumie równiarka gdy masz przykładnice regulowana.
-
156 dni ...
Z jednej strony podziwiam a z drugiej nie podoba mi się taka dokładna "statystyka" bo oznacza , ze cały czas myślisz zamiast zapomnieć.
To ja się przyznam , że ok 2 miesiące też odkładam na maszynkę ;)
Dowcip polega na tym , ze mogę ją kupić nawet dzisiaj ale jakoś tak zabawa trwa i będzie fajnie ją mieć za kilka miesięcy :D
-
ja przegrałem po 3 dniach, miałem do tego powód choć to nie jest wymówka, ale się nie poddaje od września próbuje znów :(
-
ja przegrałem po 3 dniach, miałem do tego powód choć to nie jest wymówka, ale się nie poddaje od września próbuje znów :(
Mery, nie od września. Od teraz.
Wstań, złam fajki, wyrzuć do kosza i zacznij.
Jak tego nie zrobisz, to znaczy że wcale nie chcesz rzucić i nie ma się co łudzić. Musisz udowodnić sobie, że chcesz i że możesz.
Ja tak zrobiłem - nie palę już z 8 miesięcy. Moja kobieta również (pod moją namowa, ale cały czas mowila ze spóbuje, to, tamto). Kazałem jej połamać fajki, zabroniłem palić w mojej obecności i powiedziałem że będe łamał jej papierosy jak tylko zobaczę.
Obecnie nie pali już od 6 miesięcy.
Czasem ludzie chcą, ale brak im silnej woli. Mi brakowało kilka lat. Taka symbolika połamania fajek i wyrzucenia, nawet jak jest 15 w paczce - dużo daje. Pomyśl sobie, że wypalając je masz z nich tyle samo co ze zniszczenia - zupełnie NIC. Ale połamanie stanowi symbol i daje do myslenia.
Teraz myslisz "szkoda zmarnować te 15 fajek", ale i tak je zmarnujesz. Tylko mniej dasz sobie do myslenia.
-
2 miesiące. 800 zł w słoiku na taśmówkę.. Ależ mi się chce jarać.. :o :o :o Wytrzymam :D
-
2 miesiące. 800 zł w słoiku na taśmówkę.. Ależ mi się chce jarać.. :o :o :o Wytrzymam :D
to źle. Ja od poczatku czułem odraze, może chciało mi się palić przez pierwsze dwa dni.
Teraz już nie pamietam jak to jest palić, nawet do piwa czy towarzystwa. Zapomniałem też co to ból głowy po 2 piwkach, albo poranny kapeć w ustach.
-
źle nie źle, każdy jest inny. Przebywając wśród palących, czuję smród i cieszę się, że nie palę. Ale głód jeszcze czasem się pojawia.
-
Ja już na elektryku, od chyba 4 albo 5 lat. Dwa razy sobie pozwoliłem na jaranie, np na zlocie i potem powrót do ep i spokój..
-
ja działam troszkę inaczej, u mnie musi być plan i wtedy się go muszę trzymać, tym sposobem jest mi najłatwiej dojść do celu :)
2 miesiące. 800 zł w słoiku na taśmówkę.. Ależ mi się chce jarać..
przed 2 miechy to już bym miał nową makite LB1200F :)
-
Ja od pewno 10 lat nie palę. No chyba że wypiję, wtedy ze 3 zapalę. Pitem znowu długo nic.
Pozdrawiam, Piotr
-
Obiecana fotka (choć zrobiona na szybko) prototypu :)
Wiem już jakie błędy się pojawiły, następna wersja będzie jak należy :)
Klu leży w sposobie wklejania magnesu i ułożeniem względem drewienka :)
-
Też sobie taką prowadnicę zrobiłem, ale tylko do 90 stopni. No i jak, mapy geologiczne umiesz już ribić?
-
ja w tych co robiłem sobie i kilku chłopakom z forum dawałem trzy magnesy, jeden większy na środku i po jednym małym na końcach prowadnika, piła wtedy ładnie równo dolega do prowadnika na całej płaszczyźnie
-
;)
-
Jedzie jak wściekły
-
Jedzie jedzie 8)
-
2 miesiące. 800 zł w słoiku na taśmówkę.. Ależ mi się chce jarać.. :o :o :o Wytrzymam :D
Ja od pewno 10 lat nie palę. No chyba że wypiję, wtedy ze 3 zapalę. Pitem znowu długo nic.
Ja tak zrobiłem - nie palę już z 8 miesięcy. Moja kobieta również
;D ;D ;D ;D ;D
to zapale se za Was malboraska ;D
-
Dojechało coś nowego :)
Gdyby jeszcze był czas się tym zająć... :(
-
Ładne toto.
Piotr
-
Co to orzech?
-
Zostaw na zlot, pozbędziesz się problemu :)
-
orzeszki ;D orzeszki ;D orzeszki ;D chyba znów pierwszy na zlot przyjadę ;D
-
A ja zaraz za Tobą ;D
-
Zaraz będą na Ciebie krzyczeć, że źle posztaplowane ;)
-
Wspomnę tylko że to z konarów... czeka jeszcze pień na przetarcie ;D
-
Dojechało coś nowego :)
Gdyby jeszcze był czas się tym zająć... :(
Ładny materiał. Chętnie przygarne nawet z konarów ;)
-
No dobra... to nie jest tak, że nic nie robię. Prawie nic nie robię :)
Ostatnimi czasy udało mi się ponownie pozyskać trochę materiału - orzecha :)
(https://kornikowo.pl/gallery/2/34-010419220213-25271683.jpeg)
Łącznie 3 popołudnia na pożyczonym od znajomego ośniku
(https://kornikowo.pl/gallery/2/34-010419220213-253693.jpeg)
Dziś nawet Inka zaangażowała się do pomocy, a wiadomo - gdzie drwa rąbią tam wióry lecą ;D 8)
(https://kornikowo.pl/gallery/2/34-010419220214-25372301.jpeg)
No i gotowe - posztaplowane będzie sobie powoli schło i czekało na realizację :)
(https://kornikowo.pl/gallery/2/34-010419220215-2538886.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/2/34-010419220216-25391040.jpeg)
-
Materiał piękny, ale na zdjęciach wygląda, jakby już pękał. Zabezpieczyłeś czymś sztorce?
-
Te duże "blaty" niestety nie sa najlepszej jakości. Trafiały się spróchniałe miejsca które odrzuciłem oraz pęknięcia.
Jeszcze nie zabezpieczałem. Rozważam pomalowanie.
-
Bardzo ładne
widoki drewno tam macie Kolego ;)
Tak to już jest z orzeszkiem - lubi chlasnąć ;D
-
Super :)
-
no to materiał na zlot już jest, narzędzia przywieziemy se swoje ;D
-
No własnie tez dostałem kłodę włoskiego w prezencie i musze przetrzeć:)
-
Filu czym będziesz zabezpieczał ?
-
Fajny materiał. Jakieś plany co bedzie z tego?
-
Filu czym będziesz zabezpieczał ?
Zakładając, że będę, to pomaluję sztorce jakąś emulsją i tyle.
Fajny materiał. Jakieś plany co bedzie z tego?
Najpierw poczekamy ze dwa sezony :)
A później zobaczymy - może deska do krojenia, może stolik kawowy, może regał na książki. Innymi słowy - nie wiem :) Choć jest też idea zalania żywicą :)
-
Ładny orzeszek :). Filu, tak z ciekawości spytam ;). Cały czas tkwisz w swoim postanowieniu?
-
Pewnie, spotykamy się w lipcu😂
-
Nareszcie....
Dziś odpaliłem włosówkę i zacząłem bawić się swoim logo. Znalazłem jakąś starą klejonkę i do dzieła.
Trochę cienkie te linie, ale zobaczymy co będzie.
-
No dobra to ja zapytam - perkoz?
-
Tak - zausznik konkretnie.
-
uf udało się - ale emocje ;D
-
To jest młody orzeł, czekający na jedzonko :)
-
pitu pitu.. dawaj efekt finalny!
-
Finalny za jakiś czas bo jeszcze muszę małe zakupy najpierw zrobić :)
-
Znaczy się nie masz brzeszczotów :D
-
Nie. Brzeszczoty mam :P
-
Ledy do środka żeby się podświetlało ? :P
-
Nowe buty dla Inki żeby ci łańcuch poluzowała i do garażu wypuściła? :D
-
Nowe buty dla Inki żeby ci łańcuch poluzowała i do garażu wypuściła? :D
Dla pewności dorzuć torebkę 😉
-
muszę małe zakupy najpierw zrobić :)
Coś do picia,bo na trzeźwo przy tej pogodzie...
nie widzę :P ;D ;)
-
Wstydźcie się. Dlaczego Wy jesteście takimi szydercami ???
Przecież napisał że włosówkę odpalił. Materiał ma, brzeszczoty też, łańcuch wystarczająco długi ( tu założyłem z góry że Inka dostała odpowiednią łapówkę). I napisał też ,że małe zakupy przed wycinaniem musi zrobić.
Czyli jedzie po nową włosówkę
-
Takie prezenty ślubne to ja rozumiem 8)
Szkoda, że więcej takich nie było :)
-
teraz zadbaj co by się nie zakurzyły ;)
-
Filu mam nadzieję, że niedługo wystrugasz nowego kronika :) pzdr
-
;D ;D ;D
-
A grafik używania macie czy ŻONA zrezygnowała? ;D
-
[Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku. ]
;D
A wiecie że Marek zaczyna coś robić 8)
-
Obi ciut lepszej mowy motywacyjnej moglbys użyć ;)
-
A wiecie że Marek zaczyna coś robić
a jesteś pewien, że z drewna? 😉
-
[Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku. ]
;D
A wiecie że Marek zaczyna coś robić 8)
Menda
-
Menda
:D
Nie zapomnij robić fotki podczas pracy
-
No dobra.
Jeśli ktoś myślał, że mi Inka dała bana na warsztat to jest w grubym błędzie.
To, że się nie odzywam, nie znaczy, że nic nie robię.
Tak wiem @M.ChObi (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=10) będziesz miał swoje zdanie na ten temat :P
Prawda jest taka, że czas obecnie muszę dzielić na kilka tematów. Pomijając tak oczywiste jak praca i moja ukochana żona, są jeszcze studia. No i szykują się duże życiowe zmiany, innymi słowy obecnie bardzo dużo czasu spędzam na wsi u moich teściów. Poza normalną pomocą w gospodarstwie razem ze szwagrem wzięliśmy się za porządki. Wyjechała już śmieciarka śmieci i 2 tony złomu, ale szykuje się nowe miejsce. Kto był na zlocie to wie, że warsztat mam wcale nie mały, ale tu potencjał jest jeszcze większy :)
W sobotę udało się zorganizować 2 podwójne siedziska ze starego autobusu - dospawaliśmy nowe nogi i szukamy małej lodówki na OLX - powstanie strefa kibica/wytchnienia/odpoczynku ;D
Natomiast z tematów około drewnianych dziś zacząłem pracę nad tablicą sensoryczną dla mojej bratanicy na jej pierwsze urodziny :) Dziś malowanie. Tablica będzie dwustronna. Ta różowa część będzie typowo sensoryczną. Czarna to nic innego jak farba magnetyczna - tablicowa. Fotki "na mokro" więc się odczepić od smug i tym podobnych :P
-
On wciąż żyje ...
-
Uuuu Panie ;) długa przerwa w nadawaniu była 🤪
-
Tak wiem @M.ChObi (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=10) będziesz miał swoje zdanie na ten temat
Najsampierw powiem tak
Witamy się w innym dziale
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
To Primo
Drugie Primo to
Fajnie że wciąż coś dłubiesz , miło że szykujesz pokój na waszego adoptowanego 37 latka :D
-
Witamy się w innym dziale
Nie powiem, obśmiałem się :P
-
Fillu Ty żyjesz
I drutujesz
-
Idzie nowe... 8)
-
dawaj fotki. ;D
Przeprowadziłeś się?
-
co nowe ?
dziecko?
gratulacje ;D
i oby poszło urodą w Danusię nie w Ciebie ;D ;D ;D
-
Dawaj tu Danusię a Ty do roboty ;D
-
Kwita, Danuśka nie będzie mieć czasu, znowu rządzi …
@inka (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=244) gratki
-
Przeprowadziłeś się?
Nie :)
co nowe ?
dziecko?
gratulacje ;D
i oby poszło urodą w Danusię nie w Ciebie ;D ;D ;D
Jeszcze nie :)
I sam wiesz co i sam wiesz gdzie :P
Dawaj tu Danusię a Ty do roboty ;D
No no... już.
-
Cytat: Mery w Wczoraj o 17:24:24
co nowe ?
dziecko?
gratulacje
i oby poszło urodą w Danusię nie w Ciebie
Jeszcze nie
I sam wiesz co i sam wiesz gdzie
Ja Wam pod pieżynę nie zaglądam ;D
-
Cytat: Mery w Wczoraj o 17:24:24
co nowe ?
dziecko?
gratulacje
i oby poszło urodą w Danusię nie w Ciebie
Jeszcze nie
I sam wiesz co i sam wiesz gdzie
Ja Wam pod pieżynę nie zaglądam ;D
Nie brnijmy w to dalej ::)
-
To dawaj orła Bielika ;D
-
O proszę, ptakofilu się odnalazł, jak fenix z popiołów.
Co tam podglądaczu??
Dalej jara Cię obserwowanie obcych ptaszków??
-
No i przyszło nowe...
No i rozpakowałem.
No i sprawdziłem.
No i k... odeślę...
Tarcza nie trzyma żadnego kąta i to do tego stopnia, że możliwość regulacji się skończyła, a nadal nie ma równoległości do prowadnicy (pominę, że tarcza zaczepia o wkładkę w tym momencie...). I ja wiem, że przykładnicę też mogę regulować, ale chciałbym zachować równoległość tarczy jeszcze z T-trackami...
Dramat...
-
do trzech razy sztuka albo makita >:D
-
zamienia wujek siekierkę na kijek, odpal ją, posłuchaj jak działa i nie wymieniaj tylko oddaj w pi**u ;D
no chyba że masz już do niej porządny stół dorobiony ;D
-
posłuchaj jak działa
Głośna jest, niezaprzeczalnie :)
-
zamienia wujek siekierkę na kijek, odpal ją, posłuchaj jak działa i nie wymieniaj tylko oddaj w pi**u ;D
no chyba że masz już do niej porządny stół dorobiony ;D
Miał być... miało być zaje**scie. Miał nawet mały wózek do niej być ze stołem.
Ale chyba zrobię właśnie tak jak mówisz...
-
Kuwa Filu, przecież to wciąż pilarka budowlana.
Za dużo jutuba i reszty internatów
To z kartonu nadaje się do cięcia opału.
Jeśli jesteś zboczony (a wiemy, że tak ) to se wyregulujesz, a jak masz wyje**ne i 2 lewe wity to płać za sprzęt dla stolarzy
-
Kuwa Filu, przecież to wciąż pilarka budowlana.
Za dużo jutuba i reszty internatów
Żebyś wiedział...
To z kartonu nadaje się do cięcia opału.
Jeśli jesteś zboczony (a wiemy, że tak ) to se wyregulujesz, a jak masz wyje**ne i 2 lewe wity to płać za sprzęt dla stolarzy
No własnie nawet z tą regulacją w egzemplarzu który dostałem to tak se bym powiedział...
I pi***ole. Zbieram na Lagunę
-
No własnie nawet z tą regulacją w egzemplarzu który dostałem to tak se bym powiedział...
Legenda forum głosi, że "w tej cenie niczego lepszego nie kupisz", więc pewnie zabrakło doktoratu z regulacji dewartów. Albo makita stała za blisko i negatywnie wpływała na samopoczucie żółtego, stąd rozstroje.
-
Legenda forum głosi, że "w tej cenie niczego lepszego nie kupisz"
w każdej legendzie jest ziarnko prawdy, tylko ziarnko ;D
-
słowo klucz - "niczego" ;)