Autor Wątek: Blaszak Rafała / stodoła  (Przeczytany 7974 razy)

Offline D3lloR

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 136
Odp: Blaszak Rafała
« Odpowiedź #120 dnia: 2023-05-02 | 19:26:52 »
Zbaczając trochę z tematu. Znalazłem klisze z zdjęciami, jest tam trochę rodzinnych zdjęć i zdjęć z dzieł rzeźbiarza. w dolnym prawym rogu widoczny jest kawałek imadła od stołu tego co jest w poście na poprzednich zdjęciach, więc zakładam ze robione to było w tym warsztaciku.

Offline D3lloR

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 136
Odp: Blaszak Rafała
« Odpowiedź #121 dnia: 2023-05-02 | 19:29:26 »
rozmiar pliku zmusza  do wstawiania zdjęć w jednym poście

Offline D3lloR

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 136
Odp: Blaszak Rafała
« Odpowiedź #122 dnia: 2023-05-02 | 19:39:38 »
Ale największą ciekawostką jest rama od lustra. Jest albo oryginałem , albo kopią z obrazu jaki wisi obecnie w kościele w Różanymstoku.

Offline D3lloR

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 136
Odp: Blaszak Rafała
« Odpowiedź #123 dnia: 2023-11-25 | 02:39:20 »
Panowie, od września mieszkam na swoim. Dom jako tako ogarnięty, ale co z warsztatem!
Do blaszaka ostatnio mi nie po drodze. Odległość 7 km trochę demotywuje, przeniesienie też nie wchodzi w grę. Zima to dobry czas żeby zaplanować sobie swój kącik. Budynków u mnie dostatek, ale każdy wymaga dużego nakładu żeby zamienić to w warsztat. Mam 2 stodoly, 1 chlewik i Gospodarczy przerobiony z stodoły. Budynki kryte eternitem, ściany na bazie słupów betonowych i ścian drewnianych. Klasyczna podlaska architektura 🙂 Powierzchnia działki 4500m2 więc na upartego coś na zgłoszenie można byłoby postawić, ale swoją drogą to zastanawiam się czy nie lepiej wziąć się za któryś z tych budynków. Stodoła 200m2 to zdecydowanie za duży metraż dla mnie obecnie, więc celuje w ten chlewik 60m z przybudowlanym garażem, bez 47m2 użytkowych. I jest stosunkowo blisko domu. To konstrukcja drewniana najprawdopodobniej dyle z których są ściany zbudowane pochodzą z rozbiórki jakiegoś domu. Dach zrobiłbym jednospadowy, tylko nie wiem co z ścianami, czy to obijać plytą, co z ociepleniem, czy rozebrać i na tych fundamentach stawiać konstrukcje drewnianą. Na pierwszym zdjęciu ten chlewik, na drugim jedna ze stodół, która raczej odpada ze względu na koszty przekrycia dachu

Offline D3lloR

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 136
Odp: Blaszak Rafała
« Odpowiedź #124 dnia: 2023-11-25 | 02:50:25 »
A tu środkowa stodoła.
Podsumowując:
Biały kolor - chlewik
Żółty - środkowa
Niebieski - na końcu działki

Offline truszczyk

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1137
Odp: Blaszak Rafała
« Odpowiedź #125 dnia: 2023-11-25 | 10:02:03 »
Piękne ranczo.
Pokaż zdjęcia w środku.
W stodole pewnie konstrukcja dachu na słupach na ziemi ze skosnymi wzmocnieniami też do ziemi.
Więc tam mógłbyś sobie wydzielić cześć.

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10181
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Blaszak Rafała
« Odpowiedź #126 dnia: 2023-11-25 | 10:39:17 »
Piekne hektary :)

Marzyło mi sie takie siedlisko, a wyszło że mieszkam na wsi bardziej miejskiej niż mieszkałem w Gdańsku.
Ja bym chlewik ze względu na metraż i bliskość domu zostawił na budenek rekreacyjny, jakaś letnia kuchnia, dostawić wiate na gril i odpoczynek, może część wykorzystać na garaż na auto, przyjdzie zima i na cóż odśnieżać ci hektary żeby autem wjeżdżać i wyjeżdżać. Blisko szosy mniej odśnieżania, mniej materiału na podjazd utwardzony.
Środkową bym zaadoptował na warsztat, koszt adaptacji większy ale miejsca wystarczy, w chlewiku miejsca na warsztat zabraknie szybciej niż myślisz. Jak sie przeprowadzałem z blaszaka 15m2 na ponad 80 które mam teraz, też myślałem ile powierzchni, bede się tu mógł ganiać, gówno prawda, szybko te 80m2 też się okazało mało.

z eternitem dowiedz się w gminie jak wygląda sprawa, są dofinasowania na jego wymianę, jak nie to i tak gmina ma obowiązek go od Ciebie odebrać, z tym że takie akcje robią 1-2 razy w roku, wtedy musisz sam go rozebrać, złożyć na palecie i owinąć czarną folią, ale koszt utylizacji ponosi gmina.

Co do remontu stodoły może udałoby się załatwić dofinansowanie na wymiane dachu. A ściany poszukaj firm które zajmują się odzyskiwaniem starego drewna, potrafią za darmo przyjechać, zabrać stare drewno i całą stodołe obić nowym drewnem. Sporo kosztów i roboty by ci odeszło.
Idzie zima masz dużo czasu żeby się tematem zainteresować, poszukać, dowiedzieć się co i jak, poszperać w sieci, podpytać ludzi. :)

Online wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1477
Odp: Blaszak Rafała
« Odpowiedź #127 dnia: 2023-11-25 | 14:41:42 »
Piękne stodoły, jest potencjał, a ja na stodolach się znam, w sumie to na jednej  :)
Wiadomo kasy pójdzie spoooro, ale ja brałbym największą, tak jak Mery pisze.
Zawsze możesz podzielić i zrobić cześć, a jak braknie miejsca to dalej przerabiać. Metrów nigdy mało.
Też miałem eternit, gmina wzięła za darmo, ale blachę kładłem za swoje, teraz są dotacje i kasę dokładają za wymianę.
Przeróbka mojej stodoły trwała ponad dwa lata, mnóstwo czasu i pieniędzy, ale warto było.

Będę tu zaglądał ;)

Offline D3lloR

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 136
Odp: Blaszak Rafała
« Odpowiedź #128 dnia: 2023-11-25 | 22:04:07 »
Ciężki temat z budżetem będzie na wymianę dachu, powierzchnia jest spora bo obie mają po około 200m2.  Fotki z środkowej stodoly, prąd tam jest pociągnięty.  Między pierwszymi 2 słupkami jest ziemianka ukryta. Więc tam w zasadzie jest mało użytkowej powierzchni.

Offline D3lloR

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 136
Odp: Blaszak Rafała
« Odpowiedź #129 dnia: 2023-11-25 | 22:09:28 »
A chlewik prezentuje się tak. Ostatniej stodoly chyba nie biorę pod uwagę racji na jej odległość od domu. I trochę bałbym się kradzieży, z tyłu jest droga więc od osłona nocy nie trudno się tam włamać

Offline Davidk1

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 363
Odp: Blaszak Rafała / stodoła
« Odpowiedź #130 dnia: 2023-11-25 | 23:16:45 »
Super moje klimaty. Lubię takie stare domy, stodoły. Zwłaszcza, że dziadkowie mieli taki i za dziecka się jeździło często do nich. A i jak byłem mały to zanim rodzice wybudowali dom. Mieszkaliśmy w takim :)