Hej!
Troszkę się za wami stęskniłem, nie ukrywam
Wątek od ponad 120 dni nie ruszany więc trzeba coś naskrobać
Od jakiegoś czasu mam nowy warsztat stricte przeznaczony do dłubania w rowerkach i brakuje mi w nim trochę powierzchni na blatach
Powstał więc pomysł zagospodarowania kawałka przestrzeni której i tak praktycznie nie używam
Wybrałem się więc do Castoramy po materiały (nie zjedzcie mnie, nie uśmiechało mi się jechać na skład drewna po 6 kantówek
Tutaj miałem gotowe w sklepie
Druga sprawa, dechy ze składu sprzedawane są w takich długościach, że raczej nie weszłyby do mojego sportowego coupe
W domu ogarnięta kratownica, wyszła nawet prosto
Na dzisiaj koniec prac, czeka mnie jeszcze malowanie i ogarnięcie wszystkiego.
Wiem, że paździerz straszny ale na rozruszanie się po dłuższym przestoju dobre i to