Xiaomi m365. Ogolnie nie polecam.
czemu, tak po krótce? bo sam chcialem kupic do smigania po wawce, na moim wypi**owie nie ma tych płatnych na minuty.
Kiedyś jeszcze zamówię od ciebie drewienko to wpadniesz i zobaczysz
Zrobiłem nią już około 500km i aktualnie rzeczy które się zepsuły to:
2x krzywa tarcza hamulcowa
1x pęknięte mocowanie kolumny kierowniczej (sytuacja o tyle groźna, że jeśli zaczep kierownicy się złamie to lecimy na plecy nie kontrolując tego w żaden sposób)
Pojawił się luz na kolumnie kierowniczej
Złamało się mocowanie nóżki
Ekran jest masakrycznie porysowany mimo tego, że praktycznie go nie dotykam
Przednia opona jest już praktycznie do zmiany
Tylnia jeszcze ze 100km i też do zmiany
I to chyba tyle
Mało tego całkiem
Innym potrafiły padać nawet styki w akumulatorach
Ale jak tak patrzę... To chyba narzekam. Ostatnio kolega kupił sobie jakąś terenową hulajnogę za cenę xiaomi. Woli obecnie używać roweru od tej hulajnogi
Na 10km:
8x spadł mu łańcuch
1x w połowie trasy spieprzył się konektor i musiałem lecieć do domu po narzędzia bo on by się nie dotoczył
1x pękł mu łańcuch i musieliśmy go na chodniku rozkuwać i skuwać na nowo