I poszukiwania kleju zakończą się tak, że... wybiorę chemolan. Nie chciałem iść w poliuretan, ale chyba nie ma wyboru ;P . Nie chciałem w stronę poliuretanów iść ponieważ to jest jedna wielka chemia, a jak się ubrudzi ręce tym to lipa. Białe kleje można fajnie domyć wodą i nie mają w sobie szkodliwych związków chemicznych. Ale trudno, z białych klei nic nie znalazłem o takim czasie otwartym, a kleiberita już nie produkują, wyłącznie na zamówienie. Pozostanę przy rakolu i chemolanie.