Deska szalówkowa zakupiona i przywieziona. Co ciekawe ma dokładnie 20 mm. Spodziewałem się 19. Materiał ładny, suchy (10-12 % wdg. Lidlowego miernika) z mądrze zrobionymi felcami. Zdjęcia przy malowaniu bo na razie "w składowaniu".
Jako że czekam na chemię do zabezpieczenia i pomalowania (zdecydowałem się w końcu na linie Tikkurila Valti) to zacząłem montowac okna i rynny.
Na razie wygląda to tak:
![](https://kornikowo.pl/gallery/0/25-090918215942.jpeg)
Oczywiście znowu brak zdjęć z pracy. Może się coś uda w tygodniu zrobić.
Okna skrzynkowe z odzysku. Stan "taki se" ale na tyle ok że można było montować a uporządkuje i pomaluje się później. Ościeżnice okien wysunięte tak aby licowały się z szalówką. Docelowo pójdzie na to jeszcze opaska. Aaa..okna tak wysoko aby otwierały się spokojnie nad blatem roboczym na którym będą stały rzeczy.
Montaż normalny, 4 długie wkręty i piana niskoprężna. Myślałem nad ciepłym montażem ale trochę przerost formy do takiego budynku.
Na razie tyle..działam dalej.