Kornikowo - Forum stolarskie
HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Wątki warsztatowe => Wątek zaczęty przez: Wojput w 2021-01-23 | 23:42:36
-
Jakoś tak wychodzi, że mój warsztat to nomad ;D
Znalazłem sobie miejsce w byłym szpitalu. Na początek była mała piwnica, ale szybko z niej uciekłem, bo była zawilgocona.
Zaczęło się tak:(https://i.imgur.com/I05Tw1G.jpg)
A skończyło tak: (https://i.imgur.com/2UK1UnW.jpg)
Następny lokal był na oddziale rehabilitacji. Za jedną ścianą miałem pusty basen, za drugą salę gimnastyczną ze sporym zapasem parkietu dębowego, z którego nie omieszkałem skorzystać :D
Tutaj zaczęło się mniej więcej tak:
(https://i.imgur.com/vl94GXh.jpg)
A po odświeżeniu, ale jeszcze przed zbudowaniem strugnicy było tak:
(https://i.imgur.com/xvCH9Xd.jpg)
Wynajmując ten lokal poznałem dwóch stolarzy, który stworzyli swój warsztat DOSŁOWNIE drzwi na przeciwko :D Zakumplowaliśmy się dość szybko, więc gdy padła ze strony zarządcy decyzja o wyburzeniu zajmowanego przez nas budynku - przenieśliśmy się na nowe już we trzech :)
Nowe było z kolei byłą stołówką szpitalną. Długie jak cholera, wąskie jak... no też jak cholera:
(https://i.imgur.com/wJ6O3ns.jpg)
Urządzania było sporo, na dobry początek zrobiłem dla nas solidny wieszak na drewno:
(https://i.imgur.com/fAmZktZ.jpg)
Ale żeby nie przedłużać, moja część warsztatu wyglądała tak:
(https://i.imgur.com/7XT8M3S.jpg)
No, trochę moja, a trochę wspólna. W międzyczasie dorobiłem się taśmówki, natomiast widoczna w oddali piła stołowa Holzmann i strugarka - kolegi.
I tak to przez rok działaliśmy razem i osobno, bo koledzy za dnia - zawodowo, ja wieczorami - hobbystycznie. Układ pomiędzy nami polegał na tym, że z maszyn korzystaliśmy wspólnie. No i jak wielu z Was pewnie się domyśla - taki układ w końcu przestaje być wygodny. Mianowicie przestał być wygodny dla mnie, bo w warsztacie bywałem rzadko, a często musiałem czas poświęcać na ustawianie, ostrzenie, czyszczenie narzędzi. Poza tym przestrzeń którą miałem nie była dla mnie ergonomiczna - niektóre czynności zajmowały dużo czasu przez brak wygodnego stanowiska pracy. Postanowiłem się uniezależnić - a Żona (chwała jej za to!) zgodziła się na zakup strugarki. Dogadałem się z zarządcą i od 2 tygodni weekendami urządzam się piętro wyżej (tym razem sala chorych na intensywnej terapii). Do dyspozycji będzie ok 30 mkw, na planie - mniej więcej - kwadratu.
W tym momencie sala wygląda tak:
(https://i.imgur.com/JnZBpCV.jpg) (https://i.imgur.com/a7KdMxC.jpg)
I na tym zdjęcia się kończą, a zaczynają plany.
Co prawda rozpocząłem już malowanie wszystkiego na biało, ale to dopiero początek drogi. Pomieszczenie jest cholernie wysokie (4,1 m) więc oświetlenie (dla wygody montażu i rozpięcia kabli) chcę zrobić na ok 3,3m - rozpięte na stalowych linkach. Poza tym w widocznym zagłębieniu z oknami zrobię niewielką antresolę = graciarnię. Na środku będę chciał zbudować stół montażowy o wielkości arkusza sklejki, do którego przystawię moją DW745. Cały czas zastanawiam się nad układem. Pokażę Wam jak to sobie naszkicowałem - rozważam zamianę lokalizacji drewna ze strugnicą - wtedy dłuższe deski musiałyby iść wyżej, nad drzwiami, a poniżej krótsze i mniejsze elementy. Tylko z kolei dłuższe = cięższe. Wrzucanie tego tam nie będzie należało do najłatwiejszych i najbezpieczniejszych.
Może macie sugestie na lepszy układ? :)
(https://i.imgur.com/kAnDpEP.jpg)
Będę zdawał relację z kolejnych etapów urządzania warsztatu. I wciągania strugarki na pierwsze piętro 8)
-
Wykończył bym się w tych przenośinach... Powodzenia
-
Wykończył bym się w tych przenośinach... Powodzenia
Jak sie nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
Dlatego marzy mi się dom z garażem dwustanowiskowym ;D
-
Gratuluję decyzji o wynajęciu solo ;)
Zapewne już "po ptakach" ale malowanie takiego pomieszczenia jesteś w stanie zrobić w dobę agregatem z wypożyczalni, a kosztuje to ok 100 zł.
Pomysł z antresolą bardzo trafiony, mokre drewno budowlane + osb i robi cuda ;)
Co do stołu montażowego jeżeli chcesz coś a'la Paulk workbench to osobiście odradzam. Po 2 latach użytkowania tego stołu kierował bym się raczej w stronę czegoś zabudowanego od spodu, na elektronarzędzia lub część materiału. Niekoniecznie z tak dużymi przestrzeniami na śmieci, ale z otworami na imaki.
Ponadto, jeżeli idzie o rozmiar to w moim odczuciu optymalna długość to 2.5m z już dostawioną piłą, czyli 1.9m stołu i lekka zabudowa wokół piły (lub piła + frezarka z windą).
Chodzenie wokół tak długiego stołu bywa upi***liwe, a u Ciebie widać wąskie gardło pomiędzy piła taśmową a stołem ;)
Edit: co do materiału to zależy z czym pracujesz, dłużyca, arkusze itd. Niemniej najlepszy układ to ciąg drewno najbliżej drzwi, dalej piła, strugarka i połączenia, wykończenie ;) Tak, by było najmniej przenoszenia. Wiem że nie zawsze się tak da, tyle teorii ;)
-
Powodzenia, niech wnoszenie wszystkiego na piętro będzie wynagrodzone byciem na swoim :)
-
Klimatyczne warsztaciki wychodzą z tego, dobrze że jesteś zdeterminowany i Ci się chce działaj i się rozwijaj jest gdzie to się przyjemniej robi ;)
Wysłane z mojego BLA-L09 przy użyciu Tapatalka
-
Gratuluję decyzji o wynajęciu solo ;)
Zapewne już "po ptakach" ale malowanie takiego pomieszczenia jesteś w stanie zrobić w dobę agregatem z wypożyczalni, a kosztuje to ok 100 zł.
Pomysł z antresolą bardzo trafiony, mokre drewno budowlane + osb i robi cuda ;)
Co do stołu montażowego jeżeli chcesz coś a'la Paulk workbench to osobiście odradzam. Po 2 latach użytkowania tego stołu kierował bym się raczej w stronę czegoś zabudowanego od spodu, na elektronarzędzia lub część materiału. Niekoniecznie z tak dużymi przestrzeniami na śmieci, ale z otworami na imaki.
Ponadto, jeżeli idzie o rozmiar to w moim odczuciu optymalna długość to 2.5m z już dostawioną piłą, czyli 1.9m stołu i lekka zabudowa wokół piły (lub piła + frezarka z windą).
Chodzenie wokół tak długiego stołu bywa upi***liwe, a u Ciebie widać wąskie gardło pomiędzy piła taśmową a stołem ;)
Edit: co do materiału to zależy z czym pracujesz, dłużyca, arkusze itd. Niemniej najlepszy układ to ciąg drewno najbliżej drzwi, dalej piła, strugarka i połączenia, wykończenie ;) Tak, by było najmniej przenoszenia. Wiem że nie zawsze się tak da, tyle teorii ;)
Z malowaniem nie koniec, ale wczoraj kupiłem "agregat" w LM - Wagner 890. Wku**iłem się po tym, jak przy nakładaniu 3 warstwy wałkiem zauważyłem, że kolor dalej wyłazi, a nawet jest bardziej widoczny. No ale z NAJTAŃSZĄ farbą z marketu nie byłem zaskoczony. A pistolet zrobił robotę, pomalowałem nawet kaloryfery i wszystko to czego nie chciało mi się mazać pędzlem/wałkiem, więc będzie dużo ładniej. Zostało mi tylko trochę malowania z drabiny ;)
Myślałem o wypożyczalni, ale to nie pierwszy raz jak przydałby mi się pistolet, więc zostanie na następne przenosiny :D
Jeśli chodzi o stół, to oczywiście chcę docelowo zrobić otwory na imaki, ale konstrukcyjnie przywidywałem coś prostszego - rama z kantówek i organizacja przestrzeni pod z jakimiś szufladami, przestrzenią na skrzynki itd. To na pewno dalszy projekt.
Tak, w wielkości arkusza sklejki chciałem zrobić wcięcie na piłę, nie planuję już bardziej wydłużać. Właśnie z taśmą mam największy problem. Generalnie używam jej do mniejszych rzeczy, ale czasem do rozkroju tarcicy. Z drugiej strony ma kółka - może w ogóle będzie stała bliżej wieszaka na drewno, a na większe tematy wyjedzie na środek.
Powodzenia, niech wnoszenie wszystkiego na piętro będzie wynagrodzone byciem na swoim :)
I tak właśnie dodaję sobie otuchy :D
Klimatyczne warsztaciki wychodzą z tego, dobrze że jesteś zdeterminowany i Ci się chce działaj i się rozwijaj jest gdzie to się przyjemniej robi ;)
Przyjemniej, przyjemniej. Jakoś właśnie nigdy mnie te przeprowadzki nie męczyły - zawsze to nowe wyzwanie i możliwość adaptacji w lepszy sposób.
-
Poza tym w widocznym zagłębieniu z oknami zrobię niewielką antresolę = graciarnię.
Zastanów się nad zrobieniem antresoli nie od storny okien tylko na całą długość ściany z drzwami. Kantówka 7x14 kotwiona w prostopadłych ścianach z podwieszeniem na stalowych linkach i wklejanych kotwach do sufitu.
Nie zabierzesz światła dziennego a przy wysokości pomieszczenia 4,1m spokojnie da się wyprostować na antresoli. Miejsca nigdy za wiele nawet gdyby to było tylko do przechowywania rzadziej używanych rzeczy. Większy ład w warsztacie to większe bezpieczeństwo.
-
Siema Wojtku:) Miło cię tu widzieć:)
-
Zastanów się nad zrobieniem antresoli nie od storny okien tylko na całą długość ściany z drzwami. Kantówka 7x14 kotwiona w prostopadłych ścianach z podwieszeniem na stalowych linkach i wklejanych kotwach do sufitu.
Nie zabierzesz światła dziennego a przy wysokości pomieszczenia 4,1m spokojnie da się wyprostować na antresoli. Miejsca nigdy za wiele nawet gdyby to było tylko do przechowywania rzadziej używanych rzeczy. Większy ład w warsztacie to większe bezpieczeństwo.
Hmmm, ciekawy pomysł. Co prawda światło dzienne nie bardzo mnie ratuje, bo zwykle bywam wieczorami, to jednak taka antresola może się też przydać. Chciałem uniknąć borowania w suficie, ale dla takiego rozwiązania może warto...
Siema Wojtku:) Miło cię tu widzieć:)
Hej hej Pawle :)
-
Z racji, że wpadłem w kwarantannę i jedyna nadzieja w szybkim nadejściu paczki z dluta.pl z samouczkiem do łyżek - mam trochę czasu żeby podsumować dotychczasowe, acz niewielkie, postępy.
Za poradą @gwd (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=65) zrobiłem antresolę też nad wejściem, ale nie zrezygnowałem z wnękowej, bo jak mówiłem - światło dziennie nie jest tak ważne. Zresztą zostaje jeszcze ogromne okno obok :) Antresole wypodłogowałem użyczonymi przez kolegów płytami, tfu, wiórowymi. No jakoś to przełknę :D
Udało mi się okablować rozdzielnicę i zaczynam powoli wyprowadzać przewody na zewnątrz. W pierwszej kolejności zrobiłem oświetlenie i gniazdo siłowe pod nagrzewnicę.
Po poprowadzeniu całego okablowania poprawię jeszcze malowanie jedną warstwą, bo troche się wszystko zakurzyło, a przy pełnym świetle widać prześwity (malowałem przy jednym źródle światła :) )
Po kwarantannie zacznę powoli przenosić meble i maszyny - gniazdka 230V chcę zrobić dopiero po ustawieniu, żeby wszystko miało swoje przemyślane i ergonomiczne miejsce.
Kurde, kupa roboty z takimi przenosinami... ::)
P.S. - Wiem, na zdjęciu z góry burdel straszny, ale to właśnie tuż przed sprzątaniem :P
-
Widzę odciąg bez automatyki. Powodzenia w dalszych pracach! Powoli do przodu ;)
-
Widzę odciąg bez automatyki.
Bo pierwszy raz robię coś tak poważnego z elektryką, nie chciałem za dużo kombinować. Tu się nauczę, a jak będę urządzał kiedyś docelowy warsztat to na pewno zrobię :)
-
Widzę odciąg bez automatyki.
Bo pierwszy raz robię coś tak poważnego z elektryką, nie chciałem za dużo kombinować. Tu się nauczę, a jak będę urządzał kiedyś docelowy warsztat to na pewno zrobię :)
Zrób na pilota, ja tak mam jestem bardzo zadowolony, masz odciąg na 230 czy 380?
-
Widzę odciąg bez automatyki.
Bo pierwszy raz robię coś tak poważnego z elektryką, nie chciałem za dużo kombinować. Tu się nauczę, a jak będę urządzał kiedyś docelowy warsztat to na pewno zrobię :)
Zrób na pilota, ja tak mam jestem bardzo zadowolony, masz odciąg na 230 czy 380?
Jeszcze nie mam, ale planuję na 380. Też się da? :)
-
Da się tylko dajesz sterowanie z pilota i stycznik na 3fazy proste i szybkie do zrobienia ;)
-
A możesz polecić jakieś konkretne urządzenia? Bardziej chodzi mi o sterowanie pilotem, bo stycznik to powiedzmy prosty temat.
-
Ja mam i użytkuję od 3 lat fajny zestaw F-my ZAMEL RZB-05 w skład którego wchodzi pilot dwukanałowy P-257/2 i odbiornik ROP-01. Do tego stycznik i jazda ;D
-
Zemel albo f&f
Ja mam taki : https://etak.eu/pl/products/f-f-radiowy-sterownik-rolet-85-265v-ac-na-szyne-din-ac-3-1-5a-11944.html i działa już że dwa lata bez najmniejszego problemu, ma duży zasięg itd. chociaż ludzie bardziej polecają zemel ;) tylko kup sobie taki jak z linka zakładany na szynę nie dopuszkowy bo wtedy można zrobić ładna schludna mini rozdzielnice z gniazdem sterowanie, stycznik i bezpiecznik żeby też wyłączyć recznie w razie czego bo będziesz musiał spiąć wyłącznik na stałe w wyciągu przecież
-
Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni
NO WIEEEEEM. Nawet bym powiedział że od 240 prawie...
Ale tak to właśnie u mnie wygląda. Rozkręci się budowa, wraca człowiek po nocach do domu i ledwo ma czas na hobby.
Zresztą z tym hobby to ostatnio kwestia sporna - więcej realizuję zamówień niż bawię się sam dla siebie - odwrotnie niż kiedyś. Nie narzekam, ale... gdzie się podziały, tamte prywatki ;D
Mimo wszystko chwila tu, chwila tam i udało mi się już całkiem urządzić w mojej sali chorych :)
Na początku kwietnia zacumował lotniskowiec a.k.a. Minimax FS41c, a październik, trochę urodzinowo, zaowocował Laguną F3. I szczerze mówiąc byłem niesamowicie zaskoczony jak wiele daje mi ta piła nawet wtedy gdy jej nie używam. Z racji, że sama trochę miejsca zajmuje - bałem się, że może być za duża na moje pomieszczenie, ale wręcz przeciwnie - spory blat fenomenalnie powiększył mi przestrzeń roboczą. Czego o, słusznie mimo to chwalonym, DW 745 powiedzieć nie można :)
Odnośnie zaś samego warsztatu - najważniejszym elementem są dwie antresole. Jakkolwiek dojdzie kiedyś do sytuacji, w której kolejne dorzucenie czegoś na górę spowoduje stack_overflow, to do tej pory są świetnym sposobem na względny porządek na poziomie zero :D
Jako że planowałem kontynuować nagrywanie swoich zabaw, doświetliłem się na potęgę. 4000K. Nie do końca mi to co prawda pasuje, ale z lamp które wybrałem było to, albo zdzierające tęczówkę 6500. Zdecydowanie bardziej wolałbym się kąpać w 3000K. Dla nagrywania byłoby może mniej korzystnie, ale i tak nie mam na to póki co czasu...
Tak jak mówiłem - każda dotychczasowa przeprowadzka dawała mi szansę (w duchu nazywania problemów wyzwaniami :D ) na ulepszenie czegoś w kwestii organizacji. Znowu udało coś wygodniej ustawić, dodać uchwyt tu, półkę tam... No myślę generalnie, że jeszcze ze dwie przeprowadzki i będzie cymesik :D
(https://i.imgur.com/LoN370x.jpg)
(https://i.imgur.com/P0d2C5l.jpg)
(https://i.imgur.com/2LRxywe.jpg)
(https://i.imgur.com/gusC7hO.jpg)
(https://i.imgur.com/rGJ7L3b.jpg)
(https://i.imgur.com/oCbvF5M.jpg)
-
Bardzo fajny warsztat. Urzekła mnie komódka pod oknem ❤️😉
-
Bardzo fajny warsztat. Urzekła mnie komódka pod oknem ❤️😉
Na zdjęciu tego chyba nie widać, ale wszystkie fronty są zrobione w technologii ciągłości wióra :D
-
Fajny warsztat. Ps. Kable nie kladzie sie zywcem na materiałach latwopalnych. Patrz drewno
-
no to teraz już wiem że jak mi kiedyś przyjdzie iść do szpitala to ja chce na Twój oddział trafić ;D
-
no to teraz już wiem że jak mi kiedyś przyjdzie iść do szpitala to ja chce na Twój oddział trafić ;D
@Mery (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=3) ale u niego na oddziale to tylko amputacje...
-
No i legandzko
-
Amputacje, depilacje, gwałty na zlecenie i bez zlecenia :)
Akurat ortopedia tu była :D
-
Amputacje, depilacje, gwałty na zlecenie i bez zlecenia
to ja jednak sprawdzę, bo chyba te moje skierowanie już ważność straciło :P
-
to ja jednak sprawdzę, bo chyba te moje skierowanie już ważność straciło
Przecież Kolega pisze, że bez zlecenia też :D
-
Lubię przeglądać Wasze zdjęcia w wątkach warsztatowych, to też u siebie coś wrzucę.
Zawsze po wszystkim z przykrością stwierdzam, że robię mało zdjęć w trakcie, bo albo jestem w transie, albo nie mam czasu :P
Ale kilka tematów się udało.
1. Stolik kawowy z jawora - wielki strzał w serce. Miałem dopasować kolorystycznie pod istniejące meble u klienta rodzinnego... Kolor mebli z płyty - ciemna czereśnia. Najbardziej mi się podobał w wersji surowej (uważam, że fajnie by kontrastował):
(https://i.imgur.com/UcOT1Ml.jpg) (https://i.imgur.com/bZOhkrH.jpg) (https://i.imgur.com/X8B9ng3.jpg)
No ale miało pasować. Wjechał wosk dekoracyjny osmo - czereśnia. 1, 2, i 3 warstwa. Jeszcze to jako tako wyglądało, było widać drewno, byłem w stanie to zaakceptować:
(https://i.imgur.com/3AT6eu3.jpg)
Ale wg klienta dalej było za jasno. No to poszło na grubo, z wałka. I teraz jest zadowolenie (nie moje :'( )
(https://i.imgur.com/c60I0Eu.jpg)
Kawał jednolitego mdfu o grubości 25mm... Czasem trzeba żyć z takimi przygodami :P
2. Podstawki pod pióra i długopisy - wreszcie trafił się amator na skrawki padouku które sobie kupiłem lata temu :)
(https://i.imgur.com/Ry1ZsUv.jpg)
(https://i.imgur.com/xZwju1I.jpg)
3. I coś, co w 70% utrzymuje i rozwija mój warsztat - ramki :D Miałem szczęście, że w miejscu w którym wynajmuję warsztat jest wiele innych inicjatyw i trafiła się dziewczyna tworząca kompozycje z suszonych roślin (sprawdźcie formalistka.pl) Zamówiła kiedyś kilka ramek, a potem zaczęli się do mnie odzywać kolejni ludzie. Nie da się zrobić z tego etatu jeszcze niestety, ale ramki i ramy robię dość regularnie. Poniżej ostatnia partia do prac wsuwanych w środek ramy. Ostatnie zdjęcie ukradzione z jej strony ;)
(https://i.imgur.com/LvlvWTP.jpg)
(https://i.imgur.com/1yqY4nL.jpg)
(http://imgsh2.shopshoodstatic.net/i1/1/032/89725_899135032.jpg)
-
piknie, grunt to do przodu, przyjdzie czas że i etat z tego będzie ;)
-
Rety jak ja uwielbiam okres świąteczny :D Tak jak rok temu i teraz udało mi się wyrwać sporo urlopu, który mogłem spędzić w warsztacie, bo Żona pracowała ;D
Odetchnąłem od codziennego pędu do tego stopnia, że mogłem poświęcić (normalnie nie jestem na to mentalnie gotowy :P ) dwa dni na posprzątanie, uporządkowanie i małą reorganizację pracowni.
Odsuwając strugnicę od piły znalazłem idealne miejsce na stół frezarski.
(https://i.imgur.com/IYa8si2.jpg)
Stół Frezarski Przyszły I. Na razie w fazie projektowania i rozkminy. Rozkminy tęgiej, bo chciałbym go zrobić raz a porządnie - żeby niczego potem nie żałować.
W skeczapie mam znacznie mniej niż w głowie, bo część rozwiązań chcę wybadać na żywo, podczas tworzenia.
(https://i.imgur.com/R5mfT5Q.png)
A w kilku tematach chętnie podpytam o Wasze doświadczenia i pomysły:
1. Układ jezdny. Generalnie planuję zwykłe 4 kółka obrotowe z hamulcem, ale zastanawiam się jak zgrabnie i sprytnie zapewnić możliwość regulacji wysokości - do zgrania blatu frezarskiego z tym od piły.
2. Włączanie/wyłączanie. Chciałbym zamontować przełącznik typu przemysłowego - jak np w pile czy strugarce. W stole będzie siedział Triton TRA001, a parametry łączników są różne. Frezarka ma niby 3,3KM - czy realnie ma to znaczenie, gdy do przycisiku podają max 3HP?
A z fanaberii - chciałbym taki z dużym czerwonym "klapsem" do wyłączania. Da się gdzieś kupić poza AliExpress?
3. Absolutnie nie znam się na prowadnicach do szuflad, bo się tym nie zajmowałem nigdy. Polecicie mi coś, co w minimalnym stopniu ogranicza światło boczne? Chodzi mi o to, że w górnej części stołu, obok frezarki, chcę zrobić szuflady na frezy i itp. I na pewno odpadają tam prowadnice montowane po bokach, bo za dużo szerokości tracę wtedy.
Urlop się zaraz kończy, na widoku już też jedno duże zlecenie, ale jak już podjąłem temat stołu frezarskiego, to na pewno go doprowadzę do końca. W kilka miesięcy :D I w tym właśnie upatruję szansę dzielenia się z Wami postępami z tej walki na bieżąco :)
-
2. Włączanie/wyłączanie. Chciałbym zamontować przełącznik typu przemysłowego - jak np w pile czy strugarce. W stole będzie siedział Triton TRA001, a parametry łączników są różne. Frezarka ma niby 3,3KM - czy realnie ma to znaczenie, gdy do przycisiku podają max 3HP?
A z fanaberii - chciałbym taki z dużym czerwonym "klapsem" do wyłączania. Da się gdzieś kupić poza AliExpress?
Poszukaj pod hasłem wyłącznik jednofazowy z grzybkiem - jest tego sporo z dopuszczalnym prądem do 16A więc powinno wystarczyć. Ja mam ten włącznik za gniazdkiem, do którego jest wpięta frezarka. 1. Układ jezdny. Generalnie planuję zwykłe 4 kółka obrotowe z hamulcem, ale zastanawiam się jak zgrabnie i sprytnie zapewnić możliwość regulacji wysokości - do zgrania blatu frezarskiego z tym od piły.
Opcji jest kilka: są koła z gwintem, możesz regulować wysokość po wkręceniu w nogę długiej mufy gwintowanej lub odwrotnie - podobny mechanizm zastosować od blatu i regulować wysokość blatu nakrętką pomiędzy nogą a blatem - to druciarskie, ale chyba najtańsze rozwiązania.
3. Absolutnie nie znam się na prowadnicach do szuflad, bo się tym nie zajmowałem nigdy. Polecicie mi coś, co w minimalnym stopniu ogranicza światło boczne? Chodzi mi o to, że w górnej części stołu, obok frezarki, chcę zrobić szuflady na frezy i itp. I na pewno odpadają tam prowadnice montowane po bokach, bo za dużo szerokości tracę wtedy.
Wszystkie prowadnice dolnego montażu mają mały offset boczny, ale zabierają przestrzeń z wysokości szuflady. Zawsze można też iść najstarsza szkołą na świecie i zrobić szufladę na frezowanych ślizgach (ale w płycie to nie zda egzaminu).
-
Poszukaj pod hasłem wyłącznik jednofazowy z grzybkiem - jest tego sporo z dopuszczalnym prądem do 16A więc powinno wystarczyć. Ja mam ten włącznik za gniazdkiem, do którego jest wpięta frezarka.
No właśnie nie chodzi mi o grzybek, tylko taką nakładkę na przycisk off. Taki jak w linku poniżej - tylko zamówię z Chin to chcę się upewnić czy będzie OK (Tam piszą poc znamionowa 2HP/16A - 16A wydaje się ok, 2HP juz nie). A wolałbym po prostu kupić u nas :D
https://pl.aliexpress.com/item/32604345701.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.78c857bcmzjPIl&algo_pvid=65740331-6c62-44d7-8818-b519009d6e79&algo_exp_id=65740331-6c62-44d7-8818-b519009d6e79-0&pdp_ext_f=%7B%22sku_id%22%3A%2259201642264%22%7D&pdp_pi=-1%3B81.36%3B-1%3BPLN+31.34%40salePrice%3BPLN%3Bsearch-mainSearch
Opcji jest kilka: są koła z gwintem, możesz regulować wysokość po wkręceniu w nogę długiej mufy gwintowanej lub odwrotnie - podobny mechanizm zastosować od blatu i regulować wysokość blatu nakrętką pomiędzy nogą a blatem - to druciarskie, ale chyba najtańsze rozwiązania.
Stół nie będzie miał nóg, tylko konstrukcję skrzyniową, więc trochę ciężko to tak rozwiązać - wszędzie nienajlepszy dostęp. Myślałem o właśnie regulacji przy kołach, ale musiałbym je wysunąć poza obrys skrzyni, żeby mieć do niech dostęp. Jak nie wpadnie lepszy pomysł to i nad tym się pochylę :D
Wszystkie prowadnice dolnego montażu mają mały offset boczny, ale zabierają przestrzeń z wysokości szuflady. Zawsze można też iść najstarsza szkołą na świecie i zrobić szufladę na frezowanych ślizgach (ale w płycie to nie zda egzaminu).
Jasne, żę zawsze z boku coś zginie - kwestia żeby jak najmniej. Wysokość to nie problem - to będą głównie szuflady na frezy i płaskie przydasie, ważniejsza dla mnie jest szerokość.
A całość będzie ze sklejki. Więc frezowanie wchodzi w grę, ale wolałbym coś systemowego jednak :)
-
Stół na frezarkę podobny do tego co planujesz sam robiłem jakiś czas temu. Też na konstrukcji skrzyniowej, też z frezarką tritona z zewnętrznym podłączeniem prądu. Co prawda nie robiłem szuflad, bo na dole trzymam skrzynki na elektronarzędzia. Na górze tak po prawdzie nie zostaje wiele miejsca, jeśli zostawić trochę przestrzeni dla chłodzenia frezarki, oddzielna komora żeby nie kurzyć wtyczek. Podpięcie do odciągu też jest w tritonie w takim miejscu, że puszczony wąż odciągowy też będzie zajmował trochę miejsca. Rzuć okiem na mój wątek warsztatowy. Jak coś to pytaj, może uda mi się coś podpowiedzieć, może nawet gdzieś mi zostały plany budowy, gdybyś był zainteresowany. 🙂
-
Stół na frezarkę podobny do tego co planujesz sam robiłem jakiś czas temu. Też na konstrukcji skrzyniowej, też z frezarką tritona z zewnętrznym podłączeniem prądu. Co prawda nie robiłem szuflad, bo na dole trzymam skrzynki na elektronarzędzia. Na górze tak po prawdzie nie zostaje wiele miejsca, jeśli zostawić trochę przestrzeni dla chłodzenia frezarki, oddzielna komora żeby nie kurzyć wtyczek. Podpięcie do odciągu też jest w tritonie w takim miejscu, że puszczony wąż odciągowy też będzie zajmował trochę miejsca. Rzuć okiem na mój wątek warsztatowy. Jak coś to pytaj, może uda mi się coś podpowiedzieć, może nawet gdzieś mi zostały plany budowy, gdybyś był zainteresowany. 🙂
O, zaglądnę, przeanalizuję :)
Odciąg realizuję tak jak Katz-Moses w swoim - skrzynka obudowujące frezarkę będzie miała otwór na dnie, do którego podepnę odkurzacz/odciąg. A w środku planuję jeszcze zrobić "kopertę" - z cienkiej sklejki, żeby wióry musiały spadać prosto do otworu i nie miały gdzie się osadzać.
Wtyczka oczywiście poza tą skrzynią.
-
do szuflad bierz prowadnice kulkowe pełen wysuw, do warsztatu sprawdzą się aż nadto, nie rób szafki na kółkach
przy konstrukcji Laguna 3 możesz zrobić stół frezarki bez budowy szafki, tak czy owak jeżeli na sztywno połączysz piłę i blat frezarki to przykładnica piły może służyć jako prowadnica do frezowania, trochę obudowy ze sklejki, jakieś ślizgi z tworzywowych desek do krojenia i gotowe
niestety tą stronę piły mam przy ścianie i nie mogę tak tego zrobić u siebie :(
-
do szuflad bierz prowadnice kulkowe pełen wysuw, do warsztatu sprawdzą się aż nadto, nie rób szafki na kółkach
przy konstrukcji Laguna 3 możesz zrobić stół frezarki bez budowy szafki, tak czy owak jeżeli na sztywno połączysz piłę i blat frezarki to przykładnica piły może służyć jako prowadnica do frezowania, trochę obudowy ze sklejki, jakieś ślizgi z tworzywowych desek do krojenia i gotowe
niestety tą stronę piły mam przy ścianie i nie mogę tak tego zrobić u siebie :(
Kurde, kuszące! Co prawda szafkę chcę zrobić ze względów porządkowych i organizacyjnych, zresztą i tak blat musi mieć jakąś podpórkę, za długi wspornik by się zrobił :)
Ale przemyślę temat wykorzystania przykładnicy od piły...
-
A w środku planuję jeszcze zrobić "kopertę" - z cienkiej sklejki, żeby wióry musiały spadać prosto do otworu i nie miały gdzie się osadzać.
Jak robiłem swoją budę to też myślałem o szufladce albo kopercie na wióry. Ostatecznie zrezygnowałem, bo z podpiętym od spodu wężem zbiera lepiej niż się spodziewałem. Na dnie szafki zostaje bardzo niewiele towaru.
-
Wydaje mi się, że rozkminiłem kwestię jezdności z jednoczesną regulacją wysokości. Mianowicie:
(https://i.imgur.com/qG8yc0u.png)
plus
(https://logistsystem.pl/images/2020/zawiasy/thumbnails/zawias_kwadratowy_44.jpg.thumb_167x200.jpg) płytka z otworem M20 (bo akurat mam taki pręt)
Skręcone razem ze sobą, od góry wkręcony i wklejony w gwint pręt M20. Wywiercenie w twardym drewnie otworu fi18 pozwala na wkręcenie w ten otwór pręta M20.
Zrobię na bokach szafki "przypory" w które wkręcę pręty i za ich pomocą będę mógł regulować wysokość. Regulacja ma być niewielka - chodzi mi po prostu o wypoziomowanie blatu z tym od piły. Zakres ruchu niewielki więc będę starał się to zrobić trochę zgrabniejsze niż na schemacie poniżej, ale zobaczymy jak wyjdzie :)
(https://i.imgur.com/5ql8LvE.png)
-
No i zamiast robić stół, to wchodzę w największe detale :D
W związku z tym poniżej kilka fotek nowego kompletu kluczy, które użycia zaznają najwcześniej za kilka miesięcy. Ale już cieszą ;D
(https://i.imgur.com/hOg1wFM.jpg) (https://i.imgur.com/GxTMkyI.jpg) (https://i.imgur.com/XzHkCyd.jpg) (https://i.imgur.com/PEXJ7lU.jpg) (https://i.imgur.com/cR3S64q.jpg)
-
niemal sztućce gerlach ;D
-
niemal sztućce gerlach ;D
Cholera, faktycznie ;D ;D ;D
-
O pi***ziu! Jak to zrobiłeś?! :o Zrób jakiś tutorial z tego.
-
które użycia zaznają najwcześniej za kilka miesięcy. Ale już cieszą
bo te drobne rzeczy cieszą najbardziej :)
-
Kolejne dwa małe kroczki na drodze do wygodnego stołu frezarskiego:
1. Usunięcie przesłony plastikowej z Tritona TRA001 - pozwala to na pozostawienie frezarki włączonej podczas maksymalnego wysunięcia. Od razu uprzedzam - bolec blokujący wrzeciono wykręciłem w pierwszej kolejności :) Szparę, jaka została po usunięciu przesłony, uzupełniłem sznurem dylatacyjnym, żeby do wewnątrz frezarki nie dostawał się pył.
(https://i.imgur.com/Ny4pMhY.jpg) (https://i.imgur.com/oZuUtcY.jpg)
2. Wersja gotowa kółka z regulacją wysokości. Mocowanie - jak na szkicu z postu wcześniejszego - w nagwintowanym klocku drewnianym.
(https://i.imgur.com/Z1LshPo.jpg)
-
I wracam do samego projektu. Chyba wychodzę na prostą ze wszystkimi rozkminami.
Chciałem zamówić prowadnice do szuflad. W przypadku tych dolnych zastanowił mnie dopisek przy prowadnicach łożyskowych (akurat oglądałęm GTV) "zaleca się montaż, w którym szerokość szuflady nie przekracza długości nominalnej prowadnicy."
Czy to przypadłość tańszych modeli? Czy to rzeczywiście będzie problem, będzie się blokować, gdy będzie nieosiowo "pchana" do zamknięcia?
Doradźcie proszę jakieś sprawdzone prowadnice do takich wymiarów, z cichym domykiem :)
-
Dobra, olać na chwile frezarke, paczcie co mam ;D ;D
Dwa lata leżała i czekała, aż się nią zajmę ;)
-
Zaje**sta... siostro skalpel ;)
-
Siostro....basen chyba :)
-
Super, nie pogardziłbym. Nad tokarkę jak znalazł.
-
Drewienko wytrzymuje takie ramię? Chyba że ta lampa bardzo lekka jest?
-
Lampa jest pieruńsko ciężka, ale to drewienko to 4cm jesionu wzmocnionego śrubami fi 8 :)
Trzyma 8)
-
Ok, mnie się to nawet podoba, tylko cały czas miałbym wrażenie, że zaraz się "wytrze" i dostanie luzów :)
-
Nie powinno, bo lampa na swoje łożysko niżej. Trzpień w uchwycie drewnianym się nie obraca. A siedzi jak spasowane w maszynie - 50 mm trzpień do 50m otworu. Żeby wyjąć musi być idealnie pionowo.
-
Fajna ta lampa :) fajne wykorzystanie i daje ... no look daje zajefajny :)
-
Chciałem jeszcze użyć drugiego ramienia, żeby miała też większy zasięg, ale to byłby już taki ciężar, że tylko stalowy wieszak by to udźwignął. A nie mam sprzętu do takich robótek na razie :)
-
No i wreszcie doskrobałem się trochę czasu, żeby dokochać warsztat, na pierwszy strzał poszedł system odciągu wiórów. Z zaoszczędzonego czasu będę codziennie o 20s dłużej mył zęby ;D ;D ;D
Każda maszyna dostała dedykowany port, zamodelowany na podstawie oryginalnej części. Poza stołówką, w której zrezygnowałem z przykręcania tego śrubami, tylko również na magnesy przyczepia się go do obudowy.
Fantastyczna sprawa, polecam każdemu z małym warsztatem bez osobnego odciągu z każdej maszyny.
-
Wielkie brawa za pomysł i wykonanie. Jak to się sprawdza, połączenie nie przesuwa się na magnesach?
Tak na marginesie, w czym modelowałeś?
tł
-
Wielkie brawa za pomysł i wykonanie. Jak to się sprawdza, połączenie nie przesuwa się na magnesach?
Tak na marginesie, w czym modelowałeś?
tł
Przy magnesach N38 10x5 mm trzyma się solidnie :)
A modelowanie tylko i wyłącznie w Fusion 360 8)
-
Okej, trochę to zajęło, ale zrobiłem wreszcie ten stół do frezarki :)
Wszystko udało się zrealizować tak jak sobie to wymarzyłem, czyli:
1. Wpasowanie między prowadnice piły stołowej
2. Osadzenie na regulowanych kółkach dla spasowania blatów
3. W miarę sensowne wymiarowo szuflady z cichym domykiem (aczkolwiek nigdy więcej kulkowych gówien nie kupię)
4. Wyprowadzenie odciągu trocin z tyłu stołu
5. Duży wygodny włącznik z klapką do wyłączania
6. Obsługa frezarki bez sięgania pod blat
7. Eleganckie skórzane uchwyty z mosiężnymi wkrętami 8)
Największą frajdę dało mi planowanie tego wszystkiego przez długie miesiące, zbieranie części, drukowanie 3D potrzebnych elementów i na koniec złożenie do kupy
Ale oczywiście funkcjonalność też ważna ;D Będę potrzebował stołu do paru projektów, dlatego już nie kombinowałem z robieniem przykładnicy w trybie DIY, tylko kupiłem gotowca…
-
Elegancko wyszło. Gratki
-
No dobra...rządzisz💪
-
bajeczka :)
-
Najs :)
-
Stół godzien największych jutuberów z hameryki :) Rozkręcaj kanał bo dawno nic nie wrzucałeś a subskrybenci czekają :)
-
Cieszę się, że się podoba :)
Na nagrywanie długo nie miałem czasu, ale od niedawna wracam do tematu - cały proces stołu jest nagrany, niedługo biorę się za edycję ;) Mam nadzieję, że będzie bardziej regularnie teraz.
-
Przygotowuję się na przyjęcie ukośnicy w warsztacie - właściwie to przygotowuję na nią warsztat. I za każdą zmianą jestem pod wrażeniem ile udaje mi się z tej przestrzeni wycisnąć.
Z tej okazji powstała trzecia iteracja ściany na prawo od wejścia.
Przypomnę szybko dwie poprzednie:
Pierwsza (pod wieszakami na drewno jest regał z półkami) - (https://i.imgur.com/2LRxywe.jpg)
Druga (wieszaki zlikwidowane, regał postawiony pionowo, wstawiony blat roboczy z drzwi) - (https://i.imgur.com/HWwUAcI.jpg)
A teraz trzecia.
Po Wielkiej Wodzie (bo kręcili tu kilka scen) zostały mi 3 płyty wiórowe. I wreszcie znalazłem dla nich robotę :) Stanowisko pod ukośnicę w pełnej gotowości bojowej. Udało mi się też wykorzystać zdemontowane wieszaki na drewno, więc materiał praktycznie bez kosztów. Do tego oklejenie krawędzi ścinkami dębowymi et voila! Na tę chwilę to tyle - jak będzie ukośnica to dostanie szafkę po lewej i będzie finito :)
(https://i.imgur.com/BcA9tCV.jpg)
(https://i.imgur.com/pEXryyT.jpg)
(https://i.imgur.com/LiGpz1d.jpg)
(https://i.imgur.com/ucmHLUP.jpg)
Szczególnie cieszy mnie zrobienie wieszaków na płotek od frezarki i prowadnicę kątową - irytowało mnie odkładanie tego "obok", a potem przekładanie z miejsca na miejsce, bo zawsze gdzieś zawadzało.
(https://i.imgur.com/8Uo7brv.jpg)
Jedną z ważniejszych funkcji tej zabudowy było znalezienie miejsca na skrzynie i różne bibeloty zalegające na miejscu, w którym stanie tokarka. O tutaj - jeszcze wymaga trochę uprzątnięcia i zagospodarowania, ale nie wszystko na raz :)
(https://i.imgur.com/JpJ9R1E.jpg)
-
Jak miło przeczytać, że ktoś robi 3-cią iterację ustawienia jakieś ściany, po raz kolejny jakiś mebel warsztatowy montuje itp.
Jak to dobrze poczuć, że to nie tylko ja mam takie problemy ;D
Kiedyś mi się wydawało, że jako dobrze zrobię projekt, dobrze się zastanowię to się zrobi coś w warsztacie i będzie na lata. Spędzałem hekto-godziny na planowaniu, rozmyślaniu, mierzeniu - teraz już wiem, żeby się nie przywiązywać do układu i funkcjonalności warszatu bo on jest jak żywy organizm. A moje wyobrażenia o funkcjonalności (nawet bardzo dobrze przemyślanej) mają się nijak do tego jak już zaczynam korzystać ze sprzętów. O dopływie nowego, początkowo nie planowanego sprzętu, to już nawet nie wspomnę ;)
-
jakie wymiary ma twój blat stołu frezarki? Dobrze Ci się na nim pracuje?
-
jakie wymiary ma twój blat stołu frezarki? Dobrze Ci się na nim pracuje?
Cały ma 791x582, a od frontu do osi frezu jest 270 mm.
Wiesz co, no opinkoliłem nim całe drzwi i nie mam uwag :)
-
Bardzo fajny warsztat! Ile masz m2?
-
Bardzo fajny warsztat
Noo bardzo fajny warsztat, ładnie urządzone i wszystko zgodnie z planem, podoba mi się :)
Przygotowuję się na przyjęcie ukośnicy w warsztacie
Weź pod uwagę, że ukośnica najbardziej syfi ze wszystkich maszyn.. i ten pył wszędzie. Największy problem mam z ukośnicą właśnie
-
Bardzo fajny warsztat! Ile masz m2?
I coraz przyjemniej mi się tam pracuje :) 30 m2
Noo bardzo fajny warsztat, ładnie urządzone i wszystko zgodnie z planem, podoba mi się :)
Weź pod uwagę, że ukośnica najbardziej syfi ze wszystkich maszyn.. i ten pył wszędzie. Największy problem mam z ukośnicą właśnie
Plan sie zmiena, ale za każdym razem na lepsze ;) Aż się boję dnia, w którym trzeba się będzie stamtąd wyprowadzić...
Ukośnica już w domu 8) Podłączyłem są do mojego wysłużonego Karchera i nie ma tragedii.
A długo już marzyłem o takiej pile. W małym warsztacie to szczególnie ważne moim zdaniem.
-
W małym warsztacie to szczególnie ważne moim zdaniem.
W małym jest wszystko ważne ;D ;D ;D
-
Ja mam około 25m2 i też robie co mogę żeby było jak się ruszyć ale do końca jeszcze daleko.
-
30 m2
Ja mam około 25m2
Mam trzy razy tyle powierzchni i narzekam, że mało, że się ciężko z 2,5 m brusem obrócić m) Muszę się poprawić
-
@wiewioor7 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=5172) zawsze jest mało. ;D
-
Ja nie narzekam, coraz lepiej mi tu :)
Jedyne czego brakuje, to arkusza sklejki za piłą - czyli blatu roboczego w okolicach 1,25x2,5.
Ale jak się przeniosę na swoje 40 m2 kiedyś to już będzie cycuś :)
-
Ja nie narzekam, coraz lepiej mi tu :)
Jedyne czego brakuje, to arkusza sklejki za piłą - czyli blatu roboczego w okolicach 1,25x2,5.
Ale jak się przeniosę na swoje 40 m2 kiedyś to już będzie cycuś :)
W głównym pomieszczeniu mam niecałe 40m i zmieścił się stół 1.4x2 plus pila. Cięcie samemu długich kawałków bajka, we dwóch juz trochę gorzej. Mam blat z plyty ibsie rysuje.
I kolejna przeprowadzka się szykuje. 40 m to już bardziej przestronnie
-
Mam trzy razy tyle powierzchni i narzekam
Jak to się mówi ciasne ale własne. Ja przy warsztacie mam wiatę do obróbki metalu i wiato-altanę do obróbki grilla i szkła. Całość w kształcie litery "L". I aby się na głowę nie lało.
-
A dzisiaj sobie usprawniłem życie przy tokarce - dodałem półkę na pi***oły pod łożem i, co ważniejsze, kaburę na dłuta których akurat używam. Strasznie nie lubiłem kłaść dłut na łożu - łatwo je strącić…
Chwila roboty i jest wygodniej ;)
-
No i powstały bardzo ładne
Wiórołapacze
Ja dla odmiany kupiłem ostatnio w IKEA firanki za 19 zł żeby zrobić rozkładaną blendę za sobą na okoliczność toczenia.
PS. Fajna tokarka
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
-
Wiorołapaczem jest wszystko wokół, a te mają jeszcze przydatną funkcję ;) Mocno mnie irytuje jak nie mam pod ręką tego co potrzebuje, tylko muszę np obchodzić tokarkę dookoła.
O zasłonie myślałem, ale na razie jakoś nie ma tragedii, w razie czego skorzystam z Twojego tipa ;)
Tokarka fajna, ale już sobie myślę, że mogłaby mieć z 5 cm więcej nad łożem :p
-
Z okazji 1 kwietnia zapraszam na film z przymrużeniem oka.
I wytężeniem ucha - koniecznie oglądajcie z dźwiękiem :)
-
Coś mnie ostatnio prześladuje ten temat...
W weekend musiałem babci machnąć coś na szybko, bo jej się wieszaczek łatany 14 razy rozsypał w drobny mak. I oczywiście pomyślałem o zrobieniu jakiegokolwiek zdjęcia dopiero po wszystkim.
Konstrukcja bardzo prosta, a wystający kij na ręcznik luźno wchodzi w otwór, żeby się babcia nie musiała siłować. Na końcu kija i w ślepym gnieździe umieściłem magnesy, żeby od rozwijania ręcznika się nie kij nie poluzował. Wykończony szelakiem garnet, żeby się mniej więcej dopasować do babcinej kuchni.
Niby nic a nawet mnie cieszy :)
(https://i.imgur.com/CvfHtYj.jpg)
(https://i.imgur.com/gUIF6aN.jpg)
(https://i.imgur.com/PhaLHcP.jpg)
Kilka razy wspominałem, że mój warsztat napędzany jest ramkami, oprawami obrazów.
To chciałbym się pochwalić, że obecnie moje ramy ozdabiają prace jednego z artystów wrocławskiej ASP - Łukasza Huculaka.
Jakby ktoś miał po drodze do Galerii MIA na Placu Solnym i lubił tematykę kosmosu, to gorąco polecam, wystawa trwa do 12 maja :)
(https://i.imgur.com/PhbNoC5.jpg)
-
Możesz wrzucić jakieś zbliżenie tych ramek, pokazać ich konstrukcję?
Chciał bym popełnić podobne ramki na własne potrzeby.
-
Możesz wrzucić jakieś zbliżenie tych ramek, pokazać ich konstrukcję?
Chciał bym popełnić podobne ramki na własne potrzeby.
Pewnie, proszę :)
Do cieńszych prac stosuję jeszcze listewki dystansowe, a jak praca jest na krośnie, to przykręcam bezpośrednio do ramy od tyłu. Jakbyś miał pytania jeszcze to śmiało :)
-
Piękne ramki. Jak sobie radzisz z ewentualnym prężeniem materiału lub wypaczaniem? Nie masz z tym kłopotu?
-
Dzięki za szczegółowe zdjęcia.
Ja planowałem taką konstrukcję jak poniżej, ale może faktycznie nie warto udziwniać konstrukcji.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/170-040423103834.png)
-
Fajne masz te filmy na yt, chyba długo schodzi Ci z obróbką, żeby takie efekty uzyskać.
Muszę nadrobić yt, przez chwilę będziesz czuł się jak ofiara stalkingu ;D
Mam podobny wieszak w warsztacie (podobny w konstrukcji, mój taki brzydki warsztatowy), chyba odgapiłeś ;)
-
Dzięki za szczegółowe zdjęcia.
Ja planowałem taką konstrukcję jak poniżej, ale może faktycznie nie warto udziwniać konstrukcji.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/170-040423103834.png)
@grekot (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=170) Nie rezygnuj z tego pomysłu. Ten sposób oprawy ma wielu zwolenników. Mnie też się on podoba, szczególnie dla obrazów na płótnie. Tworzy coś w rodzaju "niszy", jest bardziej przestrzenny w odbiorze.
Podobnie jak ramki @Wojput (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1701) -a, ja bym nawet większy odstęp dawał między krawędzią obrazu a ramką (nawet z czysto praktycznego powodu - łatwiej czyścić ;D)
-
Piękne ramki. Jak sobie radzisz z ewentualnym prężeniem materiału lub wypaczaniem? Nie masz z tym kłopotu?
Z racji klejenia kątownika z dwóch elementów większość bananów się znosi, bo to są małe przekroje. Jak coś mi się wygina nieziemsko, to po prostu odrzucam. Po zamontowaniu do pracy wszystko jest razem jeszcze bardziej sztywne, bo skręcone/sklejone.
Aczkolwiek przy większych ramach robię w narożach domino, bo większa rama jest naturalnie bardziej giętka i lubi od tego gibania puścić na kleju, w narożu. No ale to też tylko dopóki nie zostanie spojona z pracą.
Dzięki za szczegółowe zdjęcia.
Ja planowałem taką konstrukcję jak poniżej, ale może faktycznie nie warto udziwniać konstrukcji.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/170-040423103834.png)
Zdecydowanie nie trzeba :) Tak jak kleję i czasem próbuję złamać, to oczywiście łamie się drewno, a nie łączenie ;)
Przy obrazach na płótnie najczęściej robię taki profil:
https://blankplank.pl/project/anna
Czasem 12, czasem nawet 10 mm od frontu.
Fajne masz te filmy na yt, chyba długo schodzi Ci z obróbką, żeby takie efekty uzyskać.
Muszę nadrobić yt, przez chwilę będziesz czuł się jak ofiara stalkingu ;D
Oglądaj, bardzo mnie to cieszy :) Roboty jest sporo, nie tylko z edycją, ale z samym kręceniem, szczególnie jak zależy mi na różnych ujęciach tej samej czynności...
Mam podobny wieszak w warsztacie (podobny w konstrukcji, mój taki brzydki warsztatowy), chyba odgapiłeś ;)
O taki jak poniżej? Nie wiem kiedy go zrobiłem, ale pierwsza udokumentowana fotka jest z 22.10.2021 ;D
To jak, kto od kogo? ;D
-
O taki jak poniżej? Nie wiem kiedy go zrobiłem, ale pierwsza udokumentowana fotka jest z 22.10.2021
To jak, kto od kogo?
Pierwsza fotka 2022, już siedzę cicho :)
-
Jakoś się dogadamy w sprawie patentu 😂
-
Jakoś się dogadamy w sprawie patentu 😂
Jak by co to też chcę swoją dolę ;D
https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/grekot-warsztatowe-to-i-owo/msg162506/#msg162506 (https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/grekot-warsztatowe-to-i-owo/msg162506/#msg162506)
(https://kornikowo.pl/gallery/8/170-160720101842-81301170.png)
-
Ale u Ciebie ręcznik jest w złą stronę. 🤭
-
A to nie papier toaletowy?
;D
-
Wojtek ma rację, w złą stronę, a na dodatek nie jesteśmy pierwsi.. 1891 r. :)
-
Wielkie umysły, myślą podobnie😂
-
Wielkie umysły, myślą podobnie😂
Widzi mi się kornikowa galeria uchwytów na ręczniki ;D ;D
A z innej beczki...
Niedawno było na forum kilka tematów z pytaniami o frezy - który zestaw, co kupić itp. Generalnie jestem wyznania fucho-kupowalnego, ale udało mi ostatnio od tego uchronić.
Przyszła do mnie dziewczyna ze szkicem przekroju ramki, jakiej potrzebowała:
(https://i.imgur.com/E7uc4KC.jpg)
I od razu wjechało PTSD po drzwiach - wtedy zjadłem cały katalog CMT w poszukiwaniu odpowiedniego frezu do odwzorowania oryginalnego wyglądu. Tym razem miało być trochę łatwiej, bo szkic był szkicem, a nie wytyczną 1:1. No ale i tak się trochę naszukałem - tym razem nie znalazłem niczego satysfakcjonującego. Poza tym - zamawiać frez za 200-300 zł pod jedno zlecenie - trochę słabo...
Więc poszedłem w inną stronę. Nie - "kup frez pod robotę" , tylko - "zrób robotę frezami które masz"
I wyszło tak:
(https://i.imgur.com/7ZzGIEx.jpg)
Legenda:
czerwony - profil bazowy, prostokąt 25x45
niebieski - przejazdy frezem kulistym fi 16 (na 3 razy)
fioletowy - odcięcie fragmentu na pile stołowej
żółty - zaokrąglenie dolnej części frezem R=4,8 mm
zielony - odcięcie resztek i wręgi pod plecki na pile stołowej
I tak sobie pomyślałem, że warto czasem pomyśleć poza pudełkiem - mi się udało zaoszczędzić i znowu czegoś nauczyć :)
A ramki wyszły bardzo fajnie
(https://i.imgur.com/M4iye36.jpg)
(https://i.imgur.com/HTlpSdc.jpg)
-
Fajnie, ze dzielisz sie takimi informacjami. Ramki wyszly naprawde fajnie. Bardzo podoba mi sie Twoj watek warsztatowy oraz nowa strona
-
@Wojput (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1701)
Ooo jakoś nie zwróciłem wcześniej uwagi na stronę. Przeczytałem, fajna! Jedna uwaga. W "O mnie" odwołujesz się do stolika kawowego ale link jest błędny, popraw ;)
-
Super wykonanie! Przy zamówieniach jednostkowych, małych seriach takie rozwiązanie jest najlepsze. Wymaga kilku operacji ale efekt zadawalajacy. Przy frezie o zadanym profilu wykonanie listwy za jednym przejściem w twardym drewnie i takich wymiarach jest zdecydowanie trudniejsze.
-
Fajnie, ze dzielisz sie takimi informacjami. Ramki wyszly naprawde fajnie. Bardzo podoba mi sie Twoj watek warsztatowy oraz nowa strona
No trochę mi zeszło ze stroną, ale jestem z niej bardzo zadowolony, dzięki :)
@Wojput (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1701)
Ooo jakoś nie zwróciłem wcześniej uwagi na stronę. Przeczytałem, fajna! Jedna uwaga. W "O mnie" odwołujesz się do stolika kawowego ale link jest błędny, popraw ;)
Dzięki @KolA (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2) :) Z tym linkiem dziwne, na telefonie się dobrze otwiera, ale na kompie rzeczywiście jakaś wtopa, już chyba poprawiłem :)Super wykonanie! Przy zamówieniach jednostkowych, małych seriach takie rozwiązanie jest najlepsze. Wymaga kilku operacji ale efekt zadawalajacy. Przy frezie o zadanym profilu wykonanie listwy za jednym przejściem w twardym drewnie i takich wymiarach jest zdecydowanie trudniejsze.
No nie zawsze da się w taki sposób rozwiązać temat, ale tu akurat profil podpasował :D
Jeszcze jedno mi przyszło do głowy. Kolejność operacji jest kluczowa, ale ja pominąłem jeden krok nad którym warto się zastanowić - jak potem będziemy zacinać listwy. Bo ja to zrobiłem na końcu, a mogłem tak zrobić dlatego, że zostały mi kąty proste w profilu, które umożliwiają obracanie go góra/dół podczas zacinania. I to nie powoduje zmiany orientacji całości względem ostrza. Ale jakby nie było się do czego odnieść, to trzeba wcześniej zaciąć, a dopiero potem robić profil.
-
Fajnie, ze dzielisz sie takimi informacjami. Ramki wyszly naprawde fajnie. Bardzo podoba mi sie Twoj watek warsztatowy oraz nowa strona
No trochę mi zeszło ze stroną, ale jestem z niej bardzo zadowolony, dzięki :)
@Wojput (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1701)
Ooo jakoś nie zwróciłem wcześniej uwagi na stronę. Przeczytałem, fajna! Jedna uwaga. W "O mnie" odwołujesz się do stolika kawowego ale link jest błędny, popraw ;)
Dzięki @KolA (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2) :) Z tym linkiem dziwne, na telefonie się dobrze otwiera, ale na kompie rzeczywiście jakaś wtopa, już chyba poprawiłem :)Super wykonanie! Przy zamówieniach jednostkowych, małych seriach takie rozwiązanie jest najlepsze. Wymaga kilku operacji ale efekt zadawalajacy. Przy frezie o zadanym profilu wykonanie listwy za jednym przejściem w twardym drewnie i takich wymiarach jest zdecydowanie trudniejsze.
No nie zawsze da się w taki sposób rozwiązać temat, ale tu akurat profil podpasował :D
Jeszcze jedno mi przyszło do głowy. Kolejność operacji jest kluczowa, ale ja pominąłem jeden krok nad którym warto się zastanowić - jak potem będziemy zacinać listwy. Bo ja to zrobiłem na końcu, a mogłem tak zrobić dlatego, że zostały mi kąty proste w profilu, które umożliwiają obracanie go góra/dół podczas zacinania. I to nie powoduje zmiany orientacji całości względem ostrza. Ale jakby nie było się do czego odnieść, to trzeba wcześniej zaciąć, a dopiero potem robić profil.
Przy ramce i tak jakas płaszczyzna najczęściej zostaje od spodu i ta powiedzmy zewnętrzna opiera się o przykładnice w pilarce. Ciężko było by najpierw pociąć a potem frezować takie małe listewki jeszcze pozacinane bo przy końcach a to się ruszy a to coś wyrwie a tak mamy jednakową grubość i idealna końcówkę po cięciu na dobrej pile i się składa jak u ciebie na foto :)
-
Przy ramce i tak jakas płaszczyzna najczęściej zostaje od spodu i ta powiedzmy zewnętrzna opiera się o przykładnice w pilarce. Ciężko było by najpierw pociąć a potem frezować takie małe listewki jeszcze pozacinane bo przy końcach a to się ruszy a to coś wyrwie a tak mamy jednakową grubość i idealna końcówkę po cięciu na dobrej pile i się składa jak u ciebie na foto :)
No wiadomo, zależy od sytuacji a sposobów jest wiele :)
Ja napisałem o tym dlatego, że zacinam na przykładnicy do piły stołowej - ze względu na maksymalną powtarzalność cięć obracam profil, zamiast zmieniać ustawienie przykładnicy.
Po prostu tak z praktyki wychodzi mi najlepiej :)
-
Ostatnio robiłem kilka misek na zamówienie koleżanki i stwierdziłem, że to świetna okazja, żeby trochę bardziej zaprzyjaźnić aparat z tokarką. Było trochę gimnastyki przy tym, chyba będę musiał się lekko przeorganizować w tym celu. Ale myślę, że wyszło fajnie :)
-
thanks for the video!
:D
-
Tak trzymaj - rewelacyjnie sie to oglada!
-
A tak na marginesie to od dluzszego czasu szukalem tej szczegolnej odmiany debu N6-793 ;D Gdzie udalo sie go zdobyc?
-
Fajne wykonanie. Swietny montaz
-
Bardzo mnie cieszy, że się Wam podoba, dzięki ;)
@Krzysiek_M (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=4299) Raz do roku odwiedza mnie dwóch mnichów, którzy w promieniach porannego słońca, w równonoc, zbierają go na południowych stokach hałdy w okolicach Knurowa.
Ale nie mam do nich telefonu, muszę czekać na następną wizytę ;D
-
Bardzo fajnie zrealizowany film, w ogóle fajne prace robisz i fajnie je pokazujesz - obserwuję Twój profil na Insta od pewnego czasu i mogę powiedzieć, że jest TYM wyróżniającym się.
A nie każdy to potrafi, są spece co ładne rzeczy robią, ale pokazać i zaprezentować ni.... trochę.
-
Miski extra :), a film mi się nie podobał, głównie za sprawą tego, że operował samymi zbliżeniami, oczy wychodzą za uszy ;D, brakowało w nim takiej filmowej lekkości i oddechu planu ogólnego :) i szwankowało EV dla mnie +0.5EV a może i +1EV momentami
-
Brawo! Miski i film - pierwsza klasa!
-
Mnie się podobał, od razu dałem lajka. Poczucie humoru nienachalne, cały proces ładnie pokazany... Pixel się czepia, bo ma skrzywienie zawodowe. ;) Miski też wyszły super. Proste, a pięknie wykonane. Bardzo ładne proporcje.
-
Zajrzałem na Instastory i mam jedną uwagę (to moje skrzywienie zawodowe) - nie "balls" tylko "bowls". ;D
-
niezłe jaja ...
ale od czego są koledzy
-
Ha! Okazało się, że to specjalnie. :)
-
Bardzo fajnie zrealizowany film, w ogóle fajne prace robisz i fajnie je pokazujesz - obserwuję Twój profil na Insta od pewnego czasu i mogę powiedzieć, że jest TYM wyróżniającym się.
A nie każdy to potrafi, są spece co ładne rzeczy robią, ale pokazać i zaprezentować ni.... trochę.
Dziękuję :) Super, że tak to odbierasz - tak jak zawsze chciałem. Elegancko, estetycznie, porządnie :)
A niektórym po prostu szkoda czasu na taką prezentację, bo do wszystkiego trzeba się przygotować :p
Miski extra :), a film mi się nie podobał, głównie za sprawą tego, że operował samymi zbliżeniami, oczy wychodzą za uszy ;D, brakowało w nim takiej filmowej lekkości i oddechu planu ogólnego :) i szwankowało EV dla mnie +0.5EV a może i +1EV momentami
W punkt, proszę ja pana, w punkt. To miałem ma myśli mówiąc o zaprzyjaźnianiu kamery z tokarką. Prawie cały film jest na b-rollu. Bo co innego tam pokazać? Dlatego taka krytyka mnie cieszy, bo potwierdza to, nad czym się zastanawiałem, czy nie będzie problemem. Na szczęście nie każdy projekt będzie na tokarce ;)
Aczkolwiek im misterniejsza robota tym mniej naturalne jest pokazywanie szerokich kadrów.
Tak czy inaczej - przyjąłem, dzięki :)
A z ekspozycją to już w ogóle, zapomniałem o korekcji tego :p
Zajrzałem na Instastory i mam jedną uwagę (to moje skrzywienie zawodowe) - nie "balls" tylko "bowls". ;D
Clickbait udany ;)
-
Uwielbiam Twoje filmy i poczucie humory, wincyj tego!
-
Uwielbiam Twoje filmy i poczucie humory, wincyj tego!
Edytowałem starą wiadomość, żeby nie dublować posta - wtedy pisałem, że będzie wincyj i od tej pory nie zrobiłem żadnego wideła :( Postaram się to zmienić :P
A tymczasem:
Raz na jakiś czas przychodzi mi coś fajnego do głowy, tym razem po Dremie, gdzie Craftdrew miał między innymi wózki pneumatyczne. Niestety nie pasuje mi teraz wydawać 4,5k na taki luksus, więc z tego co miałem w warsztacie zrobiłem podobny, najlepiej jak potrafiłem. I sprawdza się świetnie - szkoda, że wcześniej o tym nie pomyślałem - zawsze mnie wnerwiało że przy większym projekcie jak położę coś na kozłach to już nie ma się gdzie ruszyć :P A teraz proooooszę 8)
A druga ciekawostka - jestem w trakcie robienia małej garderoby wnękowej, z pionową przegrodą mocowaną na jaskółczy ogon. Wszystko miałem elegancko spasowane - idealne nacięcie gniazda, próbny element z jaskółczym ogonem wycięty i pasował, a jak wyciąłem ogon w głównym elemencie, to był za luźny :o Ale zaraz wpadło mi do głowy rozwiązanie. Fornir :) Dokleiłem i po lekkim szlifie weszło idealnie. Prosty trik i robota uratowana :)
-
dzięki waść <3
-
Leżę przeziębiony na kanapie zamiast śmigać w warsztacie to się w końcu wziąłem na montaż :) Miło mi, że tak śledzisz ;D
-
Piękny filmik. Wiele Twoich filmów świetnie mi się ogląda. Mam to, co lubię w artystycznej oprawie. 8)
-
Twoje filmy trzeba oglądać od początku do końca, bo nigdy nie wiadomo kiedy jakiś "smaczek" wtrącisz ;D
-
Twoje filmy trzeba oglądać od początku do końca
Algorytm YouTuba lubi to ;D ;D ;D
Zgadza się, zdecydowanie celuję stylem w film do porannej kawy czy niedzielnego śniadania niż poradnik jak coś zrobić ;)
-
zdecydowanie celuję stylem w film do porannej kawy czy niedzielnego śniadania niż poradnik jak coś zrobić
Doceniam i korzystam :) - Dzięki.
-
zdecydowanie celuję stylem w film do porannej kawy czy niedzielnego śniadania niż poradnik jak coś zrobić
Doceniam i korzystam :) - Dzięki.
I ja też..
Mało które filmy oglądam bez przyspieszania, wszystkie youtuby i podcasty ładuje prędkość przynajmniej 2x :)
Twoje i Łukasza G. ogląda się inaczej ;)
-
Twoje i Łukasza G. ogląda się inaczej ;)
Uu, wysoko :) Dzięki :)
-
Chciałem podzielić się z Wami szczegółami mojego ostatniego mebla, więc usiadłem do komputera, zacząłem przeglądać zdjęcia z realizacji i... klasyk.
Prawie nic nie robiłem. Kilka zdjęć na krzyż... Ale co się udało to pozbierałem i postaram się opisać, do inspiracji ;)
Warunki brzegowe: garderoba wejściowa, dwie szuflady, dwie szafki na buty, górna półka, wieszaki i drążek na wieszaki. Całość we wnęce. A na widoczne plecy zażyczono sobie fornir kamienny (już wiedziałem, że będą przygody).
Wynik:
(https://i.imgur.com/SWFcs9f.jpg) (https://i.imgur.com/nbv3vBz.jpg) (https://i.imgur.com/V3qmca2.jpg) (https://i.imgur.com/wf6DtW4.jpg)
Obliczenia:
Tu po prostu opiszę kilka zagadnień, które wydały mi się ciekawe
1. Pionowe elementy dzielące skrzynie. Ze względu na to, że nie mogłem ich przykręcić bo góra dolnej i dół górnej ;D są widoczne - zdecydowałem się na wsuwane jaskółcze ogony. Dzięki temu złapałem dwie sroki za ogon - usztywniłem konstrukcję skrzyń i zapobiegłem uginaniu się dolnego panelu górnej półki.
2. Ściany łączące dół z górą. Żeby zaoszczędzić na materiale, to nie kleiłem ich jako całych paneli, tylko doklejałem mniejsze kawałki z uwzględnieniem docelowego kształtu. Z mdf zrobiłem szablon, który potem taśmą dwustronną naklejałem do wyfrezowania ścianek. Na koniec głęboki przejazd frezem zaokrąglającym "żeby było ciekawiej" :)
3. Fronty szafek. Początkowo chciałem je zrobić zaplatane z listewek 2 mm, ale po testowaniu tego okazało się, że niestety pękają - ze względu na gęstość siatki. A siatka musiałą być dość gęsta, żeby buty nie świeciły ze środka :) Zamówiłem obrzeże dębowe bez kleju, 1 mm. To z kolei okazało się zbyt wiotkie i bałem się, że szybko ulednie zniszczenu przy przypadkowym uderzeniu. Zrezygnowałem z zaplatania i po prostu ułożyłem najpierw jeden listewki poziome, a potem z użyciem cyjanoakrylu połączyłem je z pionowymi. Klej traktowałem raczej roboczo, bo na koniec po prostu przykręciłem od środka listewki dociskające i trzymające wszystko razem.
4. Drążek na ubrania. Długo rozkminiałem jak go zamontować tak, żeby by mocowanie było niewidoczne. Chciałem po prostu wpuścić w boczne ściany, ale to bardzo komplikowałoby montaż, a wszystko musiałem przewieźć swoim kombi, więc musiało przyjechać do klienta w kawałkach :) W końcu kupiłem zwykły drążek jak do szafy i dorobiłem na tokarce osłony 8)
5. Fornir kamienny. To zdecydowanie nie jest taki sam fornir jak drewniany :) Podklejają to na jakimś włóknie szklanym czy cuś, ale powierzchnia tego jest bardzo nierówna, więc moja pierwsza próba zrobienia tego na wiaderko kontaktowego Pattexa skończyła się odrywaniem forniru od płyty (bo porobiło się mnóstwo pustek, których nie byłem w stanie wyeliminować) i zeskrobywaniem wszystkiego do czysta. Musiałem kupić 6 kg specjalnego, dwuskładnikowego kleju epoksydowego, pacę zębatą 4 mm i zrobić to wg zaleceń producenta. Przygoda męcząca, ale efekt wizualny naprawdę fajny według mnie :)
(https://i.imgur.com/EYZHxkw.jpg) (https://i.imgur.com/eCo2zBa.jpg) (https://i.imgur.com/ZCdgroJ.jpg) (https://i.imgur.com/7jMeleE.jpg) (https://i.imgur.com/BUhkoNg.jpg) (https://i.imgur.com/FuepwZn.jpg) (https://i.imgur.com/tIhFTNN.jpg) (https://i.imgur.com/ieTWTwn.jpg) (https://i.imgur.com/B8XDI15.jpg) (https://i.imgur.com/4H74wCC.jpg) (https://i.imgur.com/oo8spdf.jpg) (https://i.imgur.com/waJjiEu.jpg) (https://i.imgur.com/tOaTN33.jpg)
-
Bardzo fajna realizacja. Gdzieś już widziałem ostatnio ten kamienny fornir :)
2 pytanka związane ze złączem płetwowym, które ostatnio staram się dobrze zrozumieć:
1) Czy pionowy element też frezowałeś czy robiłeś ręcznie strugiem?
2) Czy stosowałeś zwężenie aby uzyskać efekt wzajemnego klinowania przy wsuwaniu części pionowej w wyfrezowaną bruzdę płetwową?
-
Bardzo mi się podoba ten mebel, też już miałem przyjemność go widzieć na ig.
Mnie ciekawi, czy dostałeś gotowy projekt/szkic od architekta i w twojej kwestii było wykonanie i ew. rozwiązania konstrukcyjne plus może smaczki typu te zaślepki na drążek (bardzo fajny motyw), lub czy to był twój projekt - oprócz kilku wstępnych wytycznych dot. funkcjonalności+fornir miałeś wolną rękę?
-
Bardzo fajna realizacja. Gdzieś już widziałem ostatnio ten kamienny fornir :)
2 pytanka związane ze złączem płetwowym, które ostatnio staram się dobrze zrozumieć:
1) Czy pionowy element też frezowałeś czy robiłeś ręcznie strugiem?
2) Czy stosowałeś zwężenie aby uzyskać efekt wzajemnego klinowania przy wsuwaniu części pionowej w wyfrezowaną bruzdę płetwową?
IG zawsze ma przewagę, bo storiska się łatwo wrzuca, zero wysiłku :p
Ad.1. Frezowałem na frezarce stołowej. W większym panelu coś nie pykło i musiałem doklejać - zobacz któryś z moich wcześniejszych postów.
Ad.2. W moim przypadku byłoby to chyba ciężkie do zrobienia, bo rowek jest nieprzelotowy. Nie, u mnie jest wszystko prostoliniowe i po prostu bardzo ciasno spasowane.
Bardzo mi się podoba ten mebel, też już miałem przyjemność go widzieć na ig.
Mnie ciekawi, czy dostałeś gotowy projekt/szkic od architekta i w twojej kwestii było wykonanie i ew. rozwiązania konstrukcyjne plus może smaczki typu te zaślepki na drążek (bardzo fajny motyw), lub czy to był twój projekt - oprócz kilku wstępnych wytycznych dot. funkcjonalności+fornir miałeś wolną rękę?
Dzięki :) Podwójnie, bo Twoje pytanie też odbieram jako komplement :p Dostałem tylko zgrubne wytyczne i sam zaprojektowałem całość. 8)
-
Super robota. Podziwiam i doceniam dokładność (jak Ty to tam wpasowałeś? i dbałość o detale (wieszaczki świetne). Szuflady i drzwiczki bez żadnych uchwytów?
-
jak Ty to tam wpasowałeś?
On wcale tej garderoby nie pasował, tylko postawił ją na środku domu i obudował ścianami. ;) A tak serio, pierwsze o czym pomyślałem, to "Jak on ją tam wcisnął?" Jestem pod wielkim wrażeniem mebelka. Przyznam, że miałem mieszane uczucia co do tego "kamienia", ale im dłużej patrzę, tym bardziej mi się podoba. Gratulacje, coś pięknego!
-
Szacun, piękny mebel
-
Super robota. Podziwiam i doceniam dokładność (jak Ty to tam wpasowałeś? i dbałość o detale (wieszaczki świetne). Szuflady i drzwiczki bez żadnych uchwytów?
Z tym zmieszczeniem to miałem trochę farta :) Na głębokości garderoby, na całej wysokości poobstrzeliwałem sobie laserem i wychodziło po całości 1233 mm. Garderobę zrobiłem więc na 1225.
I dopiero montując zorientowałem się że narożnik po lewej stronie jest wysunięty lekko. I garderoba weszła tak, że nawet kartki bym nie włożył 😅 No ale się udało - głębiej wyszedł niemal idealnie przewidywany zapas 8) Sekret (jeżeli to nie było oczywiste) polegał na tym, że wszystko składałem na miejscu z „półproduktów” - osobno dół, podpórki, góra i plecy. A na samym końcu dociąłem górne plecy i wsadziłem pod kątem, a potem wyprostowałem.
Uchwytów brak - szuflady mają Blumowskie Movento, a szafki tip-ony po prostu. Chociaż można też łapać za krawędź ramki - są lekkie :)
Przyznam, że miałem mieszane uczucia co do tego "kamienia", ale im dłużej patrzę, tym bardziej mi się podoba. Gratulacje, coś pięknego!
Miałem podobnie, zwłaszcza że sam musiałem to przykleić a nie wiedziałem jak (panika totalna). Ale po zamontowaniu? Wow, siara memory fajf, trzeba to będzie kiedyś wykorzystać ;)
@Drevutnia (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=4974) @maniek7 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=50) @Berbelek (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=109) Dziękuję ☺️
-
Nie podoba mi się kamień, nie podoba mi się ogólny styl tego mebla, a i tak (jak zawsze) podziwiam Twoje wykonanie, z przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia z pracy, dokładność wykonania, rozwiązania, opis itd.
Z zakresu "design" to podobają mi się te wieszaki na ubrania :)
-
Kamień jak dla mnie taki trochę festyniarski.
Styl nie mój ale wykonanie pierwsza klasa. Wszystko idealne. I tak jak napisał @jpyt (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=4274) te rozwiązania i detale to mistrzostwo. Na pierwszy rzut oka widać, że to jest tak czysto i schludnie zrobione. Gratulacje, świetny mebel.
-
Akurat wieszaki to jest najbardziej moja rzecz w tym projekcie 😂 Mebel projektowałem prowadzony życzeniem klientów, żeby był delikatnie klasyczny/rustykalny. Żona nawet się bała, czy wieszaki będą pasować 🤭
A historia tych wieszaków to same początki mojej zabawy z drewnem - moja pierwsza realizacja (dla żony) to była 100% wierna kopia wieszaka Tee firmy TON. A potem do tego potrzebowaliśmy coś na ścianę, ale tego już nie mieli w ofercie, więc zainspirowany - zrobiłem 😎
To może kilka fotek (zrobiłem tych wieszaków 3 sztuki, jeden ze szlifowaną podstawą), a że przy okazji odkopałem zdjęcie swojego pierwszego JIGa to do wątku warsztatowego jak znalazł 😄
(https://i.imgur.com/xwT1xJD.jpeg) (https://i.imgur.com/1mvMDNh.jpg)(https://i.imgur.com/LvG4dGK.jpg)
-
Akurat wieszaki to jest najbardziej moja rzecz w tym projekcie
No patrz jakie mam oko, od razu rzuciło mi się w oczy, że ten element odstaje (na plus) od reszty designu :)
-
To jeszcze trochę stylu mi bliższego :) Chciałem to zrobić na jaskółkach "ale za drogo", więc przerobiłem i też mi się podoba.
Do jaskółek planowałem coś nagrać, zmiana mnie trochę wybiła w rytmu, ale może wrócę do pomysłu jak będę dla siebie takiego potrzebował :)
Stołek, stopień, taboret, stoliczek.
Konstrukcja z 3 domino 8x40 na stronę, dociągniętych matrixami 4x70 zaklejonymi dębowym kołkiem fi 10. Wychylenie nóg na zewnątrz 10 stopni. Domino w nogach wyfrezowane klasycznie, wzdłuż osi nogi, natomiast w "blacie" właśnie pod kątem 10 stopni. I tylko słowa mi zostają, bo znowu ^%$(^ żadnej fotki podczas :-\
(https://i.imgur.com/BKoBLXW.jpg) (https://i.imgur.com/RggTjyn.jpg) (https://i.imgur.com/NHI5BHT.jpg) (https://i.imgur.com/xUNs8qX.jpg) (https://i.imgur.com/yzfZltx.jpg) (https://i.imgur.com/aw27par.jpg)
-
Ładnie jak zwykle ;) A widzisz, to kołeczki żeby ukryć śrubkę, wcześniej myślałem, że ot po prostu taki ficzer. Wiem, że takie kołki na wierzchu wielu osobom się nie podobają, ale ja tam bym chyba jeszcze z kilka dla "ozdoby" dołożył, spoko motyw.
-
Podoba się. Nie wiem jaką nośność ma ten taborecik... ale wygląda jakby miał się rozlecieć po pierwszym stanięciu na nim. Jeśli domino tak mocno to trzyma, finalnie daje to fajny efekt.
-
Ja swego czasu popełniłem podobny(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20231102/71034865e0edd112c022c1a6c22f7540.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20231102/534dfefe09b8aac3d19d19bccb51991e.jpg)
-
ale ja tam bym chyba jeszcze z kilka dla "ozdoby" dołożył, spoko motyw.
Też się zastanawiałem czy nie dodać jeszcze po parze na stronę, ale dawno temu mądry człowiek powiedział mi, jeszcze bez hasztagów, że less is more. Staram się tego trzymać i nie zawiodłem się jeszcze ;)Podoba się. Nie wiem jaką nośność ma ten taborecik... ale wygląda jakby miał się rozlecieć po pierwszym stanięciu na nim. Jeśli domino tak mocno to trzyma, finalnie daje to fajny efekt.
Pozory mylą :) Zamysł był właśnie żeby był bardzo lekki i delikatny w wyglądzie, ale domino i matrixy robią swoje - można bez obaw na tym skakać ;)
@raven (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=18) Ładny! Te wycięcia bardzo mi się podobają :) A poprzeczka jak zamocowana?
-
Festool Domino
-
Spodobało mi się robienie zestawów kostka plus szkatułka, więc wczoraj przygotowałem kolejny i chyba mam już swojego faworyta. D20 z zestawu poprzedniego, ale szkatułka taka jak poniżej :)
Wykonana z jesionu, wyklejona filcem w środku, a wieko z fornirem z czeczoty kamforowej.
-
Przycupnę sobie tutaj :). Faktycznie dbałość o szczegół aż razi oczy, oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa :).
Filmiki zmontowane w taki sposób sprawiają wrażenie, że to wszystkie jest takie prostu ;D
Ten opuszczony szpital jest chyba chroniony, są kamery? Tyle sprzętu.....
-
Przycupnę sobie tutaj :). Faktycznie dbałość o szczegół aż razi oczy, oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa :).
Filmiki zmontowane w taki sposób sprawiają wrażenie, że to wszystkie jest takie prostu ;D
Ten opuszczony szpital jest chyba chroniony, są kamery? Tyle sprzętu.....
Stay awhile and listen ;)
No nie taki opuszczony, bardziej po prostu „były”. Sporo innych najemców, ochrona, kamery, jest git ;)
-
Ekstra ten zestaw kosteczek z pudełeczkiem. Chyba spróbuję sobie taką zrobić, tylko pokaż jak :)
Z tego korzystałeś?: https://vonholdt.wordpress.com/2015/02/21/how-to-make-a-solid-twenty-sided-die/
-
Nie z tego, ale to dokładnie ten sposób :)
Na etap cięcia ostatnich ścian - 5 i 6 - zrobiłem „sanki” bo już nie ma się o co oprzeć.
A narożniki z łapy, bo zawsze któraś z nowych ścian daje oparcie.
-
Dzisiaj odwiedziliśmy moich rodziców (bo w święta połowa rodziny miała covid…) i barek, który robiłem na pierwszy etap GP, przywędrował z tarasu do środka i chciałem się podzielić z Wami zmianą, jaka zaszła w barwie iroko. Zmiana była przewidywana i pożądana, bo w wersji ciemniejszej bardziej pasuje do konstrukcji zadaszenia tarasu. A udało mi się przekonać rodziców żeby nie barwić sztucznie drewna, że wystarczy trochę cierpliwości :)
Także polecam zaufać naturze i polecam iroko :)
(https://i.imgur.com/WLoIYZL.jpeg) (https://i.imgur.com/SAlqgy0.jpeg) (https://i.imgur.com/8ZLgt5Q.jpeg)
-
Fajna metamorfoza można by rzec :D
-
Świeże iroko, jak stara sosnowa boazeria ;D. Ile czasu barek leżakował na tarasie?
Oj koty biłyby się o miejscówki, zwłaszcza o środkową półeczkę ;D.
Pięknie się prezentuje :)
-
Na żywo nie kojarzyłem tego ze starą sosną, ale na zdjęciu rzeczywiście coś w tym jest ;D
Jeden sezon wystarczył :)
-
Z tym kolorem świeżego to ze zdjęć ciężko wnioskować, bo zdjęcia w słońcu, z ostrym światłem, więc kolory pewnie też trochę przekłamane.
Ale i tak widać, że faktycznie sporo musiało ściemnieć. Ciekawe.
-
Rzeczywiście, ale w takim razie dla lepszego porównania tu jest bez słońca, z warsztatu :)
-
Łoo, faktycznie był trochę rzułty. Tzn jak by człowiek nie miał porównania, to i tak był spoko. Ale mając zdjęcia przed i po, to jednak fajnie, że tak ściemniało.
-
Łoo, faktycznie był trochę rzułty..
… prowokator m)
-
Pozdro dla kumatych
-
To dzisiaj zdecydowanie warsztatowo, bo po Nowym Roku zawsze mam chwilę oddechu w pracowni i zwykle robię mocne przemeblowanie i porządki.
I w końcu wziąłem się za martwą przestrzeń pod strugnicą - już chyba z dwa lata knułem jak lepiej ją zagospodarować, niż kartonem ze szmatami:
(https://i.imgur.com/bfDi9qE.jpg)
A jak? No szufladami. Ale płytkimi - takimi, w których nie da się zrobić bałaganu, a każda będzie opisana i zawierała narzędzia z konkretnego zakresu.
Zebrałem więc najlepszy primasort materiał jaki miałem pod ręką - czyli 3 i 4 warstwową sklejkę, którą obita była piła stołowa w transporcie; oraz 12 mm sklejkę ze ścian szpitala na wyższych piętrach 8)
Sklejeczka transportowa była tak uśmiglona i pofalowana, że od razu zaplanowałem dodatkowe usztywnienie przez środek, co jednocześnie pozwala zachować porządek w szufladach. Mam co prawda od groma prowadnic Ikeowych, ale one zabierają od groma miejsca w pionie, na którym mi zależało. Padło więc na prowadnice absolutnie podstawowe, z listewek. Do zamocowania ich w jednej linii użyłem prostego szabloniku. Fronty po przykręceniu opierają się o prowadnice i dzięki temu wszystkie ładnie się układają.
Do zrobienia uchwytów użyłem rozkrojonego paska, który został mi jeszcze z 2020, gdy robiłem prawą część.
No i wreszcie mogę zrobić porządek z pi***ółkami, które do tej pory nie znalazły stałego miejsca i zawsze lądowały na blacie, który z blatu stawał się stertą...
Pierwsza szuflada ma wysokość 3 cm, pozostałe po 5. Szerokość ok 37 cm, a głębokość 35.
(https://i.imgur.com/YcCCYAC.jpg) (https://i.imgur.com/5Yz4wRL.jpg) (https://i.imgur.com/4qoobqn.jpg) (https://i.imgur.com/84xlNW5.jpg) (https://i.imgur.com/TrOmjb9.jpg) (https://i.imgur.com/z5KUxKO.jpg) (https://i.imgur.com/9j3clqi.jpg) (https://i.imgur.com/Ej3uFR6.jpg) (https://i.imgur.com/zJX7Uzd.jpg) (https://i.imgur.com/k4tSomH.jpg) (https://i.imgur.com/3UWoi7x.jpg) (https://i.imgur.com/XXWX2zl.jpg)
Marzenie, które kiedyś na pewno zrealizuję to zrobienie odpicowanej skrzyni/szafy dębowej z szufladami na wszystkie narzędzia, takiej jak ma Tom w swojej pracowni:
(https://i.imgur.com/tzViozC.jpg)
Ale na razie tłumaczę się brakiem czasu i robię takie tymczasowe, które jednak też dają mi radochę, choćby tymi skórzanymi uchwytami.
Funkcjonalnością oczywiście też :)
-
Fajowsko. 8) Wygodnie i ładnie.
p.s.
Dobry początek roku, strach pomyśleć, co będzie dalej. ;)
-
piękna kolekcja narzędzi, a porządek i miejsce dla każdego narzędzia to podstawa :)
-
No kuwa.... Fajna kolekcja.
-
Noo, trochę chłop nazbierał przez 25 lat, a to jeszcze nie wszystko. Ślinka leci ;)
Dobry początek roku, strach pomyśleć, co będzie dalej. ;)
Zależy od tematów GP 2024 ;)
-
Jak zwykle elegancko i stylowo ;)
To dzisiaj zdecydowanie warsztatowo
Ja to zwę "sobota gospodarcza", w warsztacie dla warsztatu :)
-
Ta sobota to taka wisienka na torcie, bo z pracownią walczyłem z tydzień. Ale to tak naprawdę grubo - włącznie z sortowaniem „szuflady z wkrętami maści wszelakiej” 🫢
Po weekendzie zrobię zdjęcia ku pamięci, bo długo takiego porządku nie utrzymam, ale kilka usprawnień udało mi się znaleźć ;)
-
Pięknie! Nawet nie marzę o takim zestawie!!!
-
Wojput naprawdę extra szufladki, ja narazie na warsztacie mam meble kuchenne, duże szuflady = duży bałagan :)
-
A dlaczego ja nie widzę tych zdjęć? Tzn. widzę na telefonie a na kompie nie widzę?
Chodzi o te szuflady bo szlifierkę i barek na tej stronie widać... Hmmm....
-
Większość fot wrzucam przez „imgur” - może na kompie jakiś vpn czy inne ustrojstwo Ci go blokuje?
-
A te wcześniejsze zdjęcia te były wrzucone przez "imgur"?
-
Za szlifierką (forum) były trzy foty barku (imgur), a następnie jedno zdjęcie barku (forum). Potem wszystkie szuflady (imgur)
-
Czyli nie widzę nic z tego imgura. Ale dlaczego to nie wiem....
A czy tam nie usuwają zdjęć po jakimś czasie? Wiem że na innych hostach tak jest i potem watek robi się bez sensu bo fotki znikają.
-
Nie - wszystkie, nawet najstarsze, fotki są aktywne. Czyli w moim temacie z ostaniego etapu GP też nic nie widzisz?
-
No faktycznie, z tego kompa nie widzę.
Z innego kompa widzę wszystko. Nie wiem gdzie trzeba grzebnąć żeby to odblokować?
-
Ale na razie tłumaczę się brakiem czasu i robię takie tymczasowe, które jednak też dają mi radochę, choćby tymi skórzanymi uchwytami.
Funkcjonalnością oczywiście też :)
A OSB też da się zrobić całkiem estetycznie. Jeśli wykorzystuje OSB zdarza mi się zrobić "ramkę" ze sklejki doklejonej do obrzeża tak, że widać warstwy.
Estetycznie i praktycznie bo się nie sypią wióry z OSB ;)
-
No faktycznie, z tego kompa nie widzę.
Z innego kompa widzę wszystko. Nie wiem gdzie trzeba grzebnąć żeby to odblokować?
Niestety nie mam pojęcia, trzebaby chyba kogoś bardziej informatycznie zorientowanego zapytać :)
Jedyne co mi przychodzi do głowy to jakiś źle ustawiony antywir, ewentualnie VPN - jeżeli jżywasz, to wyłącz na próbę.
Ale na razie tłumaczę się brakiem czasu i robię takie tymczasowe, które jednak też dają mi radochę, choćby tymi skórzanymi uchwytami.
Funkcjonalnością oczywiście też :)
A OSB też da się zrobić całkiem estetycznie. Jeśli wykorzystuje OSB zdarza mi się zrobić "ramkę" ze sklejki doklejonej do obrzeża tak, że widać warstwy.
Estetycznie i praktycznie bo się nie sypią wióry z OSB ;)
Właśnie krawędzie są tym jednym, mocnym argumentem przeciw OSB, ale nie zamierzałem tracić na te szufladki zbyt dużo czasu. Kiedyś miałem do dyspozycji kawałek płyty, poszła na fronty - i teraz żeby było jednolicie to czasem dorabiam z tego samego. Ale traktuję je jako tymczasowe (choćby miały tak trwać i 10 lat) więc nic więcej im nie upiększę :)
-
Ale traktuję je jako tymczasowe (choćby miały tak trwać i 10 lat)
Tak mi się skojarzyło - w moim rodzinnym Słupsku kiedyś przez 17 lat było tymczasowe rondo z pachołków :D
-
Super wyszly Ci te szuflady. A jesli chodzi o szafe narzedziowa Toma to faktycznie robi wrazenie i tez chce cos podobnego zbudowac.
-
Tak mi się skojarzyło - w moim rodzinnym Słupsku kiedyś przez 17 lat było tymczasowe rondo z pachołków :D
A może i 17, nie zarzekam się ;D
Super wyszly Ci te szuflady. A jesli chodzi o szafe narzedziowa Toma to faktycznie robi wrazenie i tez chce cos podobnego zbudowac.
Dziękuję ;) Szafa i zawartość też zacna, ja się raczej nie dorobię tylu strugów, więc będzie więcej miejsca :P
A tymczasem usiadłem na stołówce i obkręciłem się w koło dokumentując stan warsztatu :)
(https://i.imgur.com/9G4Jv9U.jpeg) (https://i.imgur.com/9jSgDWe.jpeg) (https://i.imgur.com/QaLjshl.jpeg) (https://i.imgur.com/XcFvBWm.jpeg)
I w zasadzie już nie mam wolnych powierzchni na ścianie żeby cokolwiek powiesić… Może jedynie po prawej stronie tokarki - ale to raczej plakat, niż coś wystającego :D
Jeszcze kilka zbliżeń na szczególnie cieszące mnie usprawnienia:
1. Uporządkowana szafka na przybory tokarskie - włącznie z przegródkami na szczęki i obwieszenie szafki du*erelami, które wcześniej walały się wszędzie i nigdzie.
(https://i.imgur.com/DTmq2pX.jpeg)
2. Uprzątnięcie jednej z półek i desygnowanie jej na dedykowany schowek na sanki i inne „arkuszowe” przydasie. Koniec z opieraniem ich o ścianę, strugnicę czy szafkę, a potem minizawały gdy osuwały się na ziemię.
(https://i.imgur.com/VxgYHU7.jpeg)
3. Znalezienie odpowiedniego układu na wszystkie ściski pełnopowierzchniowe z Amazona :p Od kiedy się ich trochę u mnie pojawiło, to duża część walała się po podłodze…
(https://i.imgur.com/cyQJoQP.jpeg)
4. Przeniesienie szufladek z drobnymi akcesoriami za strugnicę - wcześniej była na ścianie obok tokarki - i były z tym dwa problemy - było tam daleko z miejsca, gdzie przeważnie pracuję, a poza tym zagradzały trochę wejście za tokarkę, czyli stanowisko do ostrzenia :) Ale tutaj obędzie się bez dodatkowego zdjęcia, bo efekt widać ładnie na pierwszym warsztatowym - to te niebieskie skrzyneczki.
-
Imponujące wykorzystanie powierzchni. Wygląda jakby wszystko było pod ręką, na widoku, tam gdzie ma być, blisko stanowisk, przy których najczęściej potrzebne... Bomba. 8)
-
ładnie odnowione, fiu fiu ...
-
Ta potrójna lampa sztos!! w końcu Gabinet ;D
-
Ta potrójna lampa sztos!! w końcu Gabinet ;D
Przed chwilą mnie olśniło jak to się powinno nazywać 8)
-
mi w oko wpadły rolety :)
super miejscówa :)
-
no dobra ale ja się pytam ... gdzie pielęgniarka w kusym fartuszku??
-
Żona w domu, a co? :D
-
Żona w domu, a co? :D
;D
-
Wojtuś, może wpadniesz do mnie poukładać co nieco? Bo ewidentnie znasz się na rzeczy... ;)
-
@Wojput (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1701) bądź czujny bo Cię tu chłopaki chcą na renifera przerobić. :)
Ty do @Drevutnia (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=4974) a wtedy @pinkpixel (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1632) myk do pielęgniarki ...:D
-
No i zwęszył nasz niecny plan... ;D
-
Wojtuś, może wpadniesz do mnie poukładać co nieco? Bo ewidentnie znasz się na rzeczy... ;)
3 lata mi to zajęło, masz chwile? :D
No i zwęszył nasz niecny plan... ;D
Halo, myśliwy? Chyba widziałem dzika z okolicy.
Dzięki @KrisssK (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1735) ;)
-
Nigdy nie jest tak, że nie może być lepiej!
Kolega @szmar (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=426) odkrył, a ja szybko kupiłem listwę, która usprawnia życie z moim starym bez-elektronarzędzio-gniazdkowym Karcherem.
Odpala się od razu z piłą - koniec nerwowego sięgania pod stół żeby włączyć i wyłączyć ssanie 8)
-
odkrył, a ja szybko kupiłem listwę,
Nie pamiętam dlaczego z jakich powodów odkryłem ten stary wątek
https://kornikowo.pl/d-i-y/wlacznik-master-slave/15/
i uznałem że takie " coś " mi się przyda zacząłem do amazona poprzez chiny a skończyłem na alle.. gdzie szybko się zorientowali i podnieśli cenę .
-
Mam kilka różnych listew tej firmy. Swego czasu kupowałem je po 40-60zł jako powystawowe. Dziś cena nieosiągalna.
Trzeba jednak przyznać, że robią wrażenie bardzo solidnych.
-
Mam rozumieć że ta listwa działa jak gniazdo zanikowe?
-
Mam rozumieć że ta listwa działa jak gniazdo zanikowe?
Nie wiem jak działa gniazdo zanikowe ani co to jest :)
Jak w listwie przez gniazdo master płynie prąd (ukośnica), to w follow też jest (odkurzacz)
-
Tak działanie ma jak "gniazdo zanikowe" z tym że pierwotnym (ponad 20 lat temu) zastosowaniem takiej listwy były zestawy TV i Audio z zwykłymi włącznikami bez czuwania/pilota.
-
Jeszcze mi się przypomniał taki trik, który od pewnego czasu stosuję, bo od dębu ręce mi czernieją i ciężko to doczyścić.
Poza kwasem cytrynowym - tym schodzi jak marzenie :)
Jedna torebka kwaski rozrobiona w wodzie, w butelce po płynie do szyb. Dwa, trzy psiknięcia na czarne łapska i hokus, pokus - łapy czyste.
Polecam i zapraszam 8)