Warsztat powoli odzyskuje funkcjonalnosc. pi***olnik jako taki ogarniety.
Sciana z miejscem pod ukosnice i szufladami wstępnie ustawiona:
Osb na scianach przykrecone. Celowo krecone na czarnuchy bo:
1. trzeba zuzyc
2. latwo znalezc late w razie jak by trzeba cos ciezkiego przykrecic do laty a nie samego osb
Do nich na francuskim zamku przykrecilem kilka starych szafek kuchennych w pieknym kanarkowym kolorze:
A co najwazniejsze zamontowane ogrzewanie w postaci kozy z odzysku. Z tego projektu jestem najbardziej zadowolony bo zima juz mi nie straszna:)