Autor Wątek: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie  (Przeczytany 962 razy)

Offline Starcraft

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 60
Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« dnia: 2023-04-13 | 11:40:13 »
Hej, nie wiem czy głupie pytanie ale.....
Nie planuje w swoim przyszłym warsztacie robić ogrzewania i tak sie zastanawiam czy w środku podczas mrozów temperatura spadnie do takiej samej wartości jak na zewnątrz i ewentualnie jaki to będzie miało wpływ na narzędzia.
Być może kiedyś postawię jakąś koze ale teraz nie planuje.
I już mam w głowie że przed zimą będę musiał wszystko wnieść do garażu do domu i nosić tam i nazad

Offline tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2860
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #1 dnia: 2023-04-13 | 11:51:07 »
Wszystko zależy od wilgoci w warsztacie , zimno nie  szkodzi narzędziom  ale już kleje , lakiery itp tak

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #2 dnia: 2023-04-13 | 11:56:13 »
Poza tym jeżeli planujesz cokolwiek tam robić w zimę, to powinieneś przynajmniej ocieplić ściany, zanim cokolwiek tam wniesiesz. Jak często zamierzasz korzystać z warsztatu? Ile masz narzędzi? Jakie narzędzia? Bo jeśli jest tego sporo albo są ciężkie, po pierwszym wynoszeniu i wnoszeniu będziesz sobie pluł w brodę, że nie zainwestowałeś w ocieplenie. Ogrzewanie możesz dołożyć później, ale ja bym jednak zainwestował w ocieplenie. Inaczej tempeartura będzie tam niewiele wyższa niż na zewnątrz. Mam za sobą jedną taką zimę i praktycznie nic nie mogłem robić, bo nie dało się w tak niskich temperaturach. Nie tak dawno mieliśmy na forum wątek, w którym chłopaki rozważali różne źródła ogrzewania - np. chińskie webasto. Poszukaj tego wątku, bo ja go nie pamiętam, a może Ci coś rozjaśnić.

Offline Koenig

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1891
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #3 dnia: 2023-04-13 | 11:56:28 »
Ja narzędzia zostawiam na zimę, ale kleje i lakiery zabieram do domu do piwnicy.
To się zateguje...

Offline Starcraft

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #4 dnia: 2023-04-13 | 12:03:48 »
wełne 10cm planuje dać ale nie w tym roku i obić jakąś płytą więc cokolwiek będzie lepiej.
Narzędzia podstawowe, jakieś wiertarki, wkrętarki, wyrzynarki, ukośnica i jakaś piła stołowa plus wszystkie du*erele do wieczornych schadzek w celu odmóżdżenia po pracy.
Jest jeden plus, wódka będzie zawsze zimna w zimie :)
A precyzując pytanie to np:
Na zewnątrz jes 0 stopni to ile cieplej może być w środku.
Obicie zewnętrzne będzie zrobione z boazeri 18 mm

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #5 dnia: 2023-04-13 | 12:14:10 »
Ja mam szalówkę, dwie warstwy folii, 15 cm wełny i OSB 12 mm od środka. Grzeję kozą, więc nierównomiernie i są takie okresy, kiedy warsztat mi się bardzo wychładza. Wciąż nie zainwestowałem w termometr wewnętrzny, więc dokładnej  róznicy w temperaturze Ci nie podam, ale powiem tak: robota w tak wychłodzonym warsztacie, jak bywało tej zimy, nie wchodzi w rachubę. Chyba, że chcesz coś zrobić na szybko - przyciąć parę desek, wywiercić kilka otworów itp. O schadzkach możesz zapomnieć, chyba że wejdziesz tam już znieczulany i tylko pogłębisz swój stan. ;)

Offline Starcraft

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #6 dnia: 2023-04-13 | 12:50:32 »
Zarobkowej działalności tam nie będę prowadził a jedynie jakieś swoje pomysły realizować i odpoczywać pracując :)

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10181
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #7 dnia: 2023-04-13 | 13:00:07 »
dużo będzie zależało jak szczelne to pomieszczenie i jak często będziesz coś tam robił, ja kilka lat robiłem w blaszaku bez ocieplenia i ogrzewania, temp była różna, czasem było kilka stopni cieplej niż na zewnątrz, ale czasem była niższa niż na zewnątrz, na zewnątrz wystarczy że zaświeci słonko i temp idzie w góre, w pomieszczeniu tak szybko się nie podnosi, w nocy będzie -5, a w dzień +5 na zewnątrz, w środku może być 0 w tym samym czasie.

Co do trzymania narzędzi tak jak chłopaki powiedzieli wyżej, chemie trzymaj zawsze w ciepłym, niektórej chemi nie szkodzi przymrozek ale zdecydowanej większości już tak, nawet nie koniecznie mróz ale wystarczy niższa temp. np. klej rakoll D25 przy temperaturze 5 st na plusie zrobi się twarda guma z niego i już jest do wyrzucenia.
Jeśli chodzi o narzędzia to zabieraj akumulatory w ciepłe miejsce, nie lubią przymrozków i tracą na pojemności przez niego. inne narzędzia jeśli nie ma wilgoci to możesz śmiał trzymać w środku. Dobrze jeśli są przechowywane w szafkach lub skrzynkach.


Chemia była, narzędzia też, ale pamiętaj też o drewnie. Piszesz że będziesz biegał z klejami itp tam i nazad, temp drewna też ma znaczenie, jeśli użyjesz kleju, bejcy, lakieru itp. który przyniesiesz z domu i ma temp pokojową ale drewno ma 0st to też nie dobrze. Powinineś zanieść drewno na noc do domu, aby nabrało temp i wtedy kolejnego dnia dopiero kleić, bejcować czy lakierować

Offline Starcraft

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #8 dnia: 2023-04-13 | 13:09:09 »
No póki co lato idzie ale chyba przed zimą pomyśle żeby jednak ocieplić

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #9 dnia: 2023-04-13 | 13:13:35 »
pomyśle żeby jednak ocieplić

Otototo. Mówię Ci, nie pożałujesz. Do takiej roboty warto się zmusić na początku, bo jak wszystko zagracisz, to umarł w butach. Mnie zawsze szlag trafia, jak muszę rozbabrać coś, co mogłem zrobić wcześniej, a zapchnąłem na później.

ale czasem była niższa niż na zewnątrz

Właśnie, Mery jak zwykle w punkt. U mnie też często zachodzi coś, co nazywam "efektem termosu". Chłodniej w środku jest zwłaszcza w lecie, ale zimą też się zdarza. O ile w lecie to całkiem przyjemne, o tyle w zimę tylko upi***liwe.

Offline Daraas

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3471
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #10 dnia: 2023-04-13 | 13:26:19 »
Jak nie ocieplisz to w zimie będzie zimno a w lecie gorąco jak w piekarniku ...to działa w dwie strony ;) także zastanowiłbym się ;)

Offline Stasiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1191
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #11 dnia: 2023-04-13 | 14:17:26 »
Ja wiem, że to się tak łatwo mówi - ocieplić. Ale nikt z nas kasy na ocieplenie ci nie da. Musisz to rozważyć sam.
Ale to co z własnego doświadczenia ci doradze to zrob ocieplenie koniecznie. Te 10cm wełny w ścianach i suficie będzie ok.
Ja u siebie mam murowany garaż bez ocieplenia. Dopóki nie wsadziłem 15cm wełny w dach to o grzaniu można było zapomnieć ( kozy nie mogę z różnych względów) Ziąb jak cholera, temp prawie taka jak na zewnątrz. Po tygodniu mrozu w zasadzie mróz taki sam w środku.
Wyłączasz źródlo ciepła i zaraz znowu jest zimno. Cudów nie ma. 
Kiedyś zanim myślałem, że to będzie warsztat kładłem tam płytki. Były dziury, momentami kułem i dolewałem betonu. Do dziś pluje sobie w brodę, że nie wybrałem wszystkiego i nie dałem chociaż 5cm XPS pod wylewkę. Od gresowej podłogi ciągnie tak cholernie zimnem, że to jest nie do opisania. Niby mam zimą ciepło ale jak się schylę po coś to czuć że od spodu bije zimno.
Więc lepiej robić co się da wcześniej.

Offline Starcraft

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #12 dnia: 2023-04-13 | 15:04:12 »
Bardzo Wam dziękuje za wszystkie uwagi, wniosek jeden:
Lepiej teraz dołożyć niż później żałować :)

Offline Teekno

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #13 dnia: 2023-04-16 | 22:00:46 »
Dorzucę coś od siebie ponieważ miałem identyczna sytuacje. Tutaj wątek https://kornikowo.pl/inne/ogrzewanie-gazoweolejowe/

Ocieplilem moja dziuple w stodole czym się dało - zdobyczny styropian i wełna 7cm a na sufit plandeka. Teraz mogę powiedzieć ze to była jedna z lepszych inwestycji. Podczas mrozów najniższa temp jaka zanotowałem to 3st na plusie wiec o narzędzia się nie martwię. Samym saba jestem w stanie podnieść temp o jakieś 5st względem tego, co na dworze.

Jedynie problem z jakim się borykam to wilgotność bo waha się w granicach 60-80% co dla drewna nie jest dobre. Narzędzia nie zauważyłem aby miały z tym problem. Drewno trzymam gdzie indziej ale na czas obróbki zostaje w dziupli. Pracuje tylko na weekendy wiec korzystając z wątku chciałbym się dopytać co myślicie aby na czas nieobecności w tygodniu zawijać to drewno w stretch? Będzie to jakiś pomysł? No chyba ze istnieją jakieś osuszacze bezpradowe? 😉

Offline Starcraft

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: Temperatura w nieogrzewanym warsztacie
« Odpowiedź #14 dnia: 2023-04-17 | 08:10:04 »
Ja planuje dać membrane na dach żeby wentylować pod blachą a w środku moge użyc osuszacza bo został mi po powodzi taki dosyć spory