Jutro  jeszcze z nim powalcze. Krzywizna z 3mm zrobila sie ponad 10 ... zobaczymy ...

Blat jak kupiłeś i przywiozłeś poleżał sobie spokojnie kilka tygodni a potem go położyłeś?

Kupilem, po 2 tygodniach odcialem czesc i zrobilem z niego blat do lazienki. reszta spokojnie sobie czekala na swoja kolej.

Tak jak pisalem, przed polozeniem na stol montazowy mial moze z 3 mm krzywizny. Po nalozeniu i zabezpieczeniu chemia stalo sie takie cosik.
najlepsze jest to, ze ta czesc w lazience jest prawie prossciutka ....

Ile masz stopni w warsztacie? Może ma za zimno 

Tak. Jak wchodzę to kołdra sie przykrywa poniżej 5 stopni nie spada

Sytuacja wydaje sie opanowana. Nie sadzilem, ze buk tak latwo sie poddaje prostowaniu.
Caly blat pokryty raz jeszcze izolantem , ladnie sie wyprostowal. 1mm krzywizny jest na samym srodku.

Blat dostaje plastycznosci poprzez zmocznie, wystarczy sama woda. Kwestia jest tylko taka czy nie pokrzywi go za jakis czas.

Dorobie jeszcze otworow fi20 i poprzez nie dociagne blat miejscami. Otwory wykorzystam pod imaki rowniez.

Stojak wiertarski dostal szafke z odzysku. .... piekna to moze nie jest ale musi na razie wystarczyc..

Pozdro.

Wersja minimalistyczna sanek. Taki maly prototyp.

Prowadnice z sapeli, mogly byc troche szersze. Wyszly na 19mm, jest 0,5mm luzu.  Planuje zrobic jeszcze z hplu.

Lekkie , suna jak szalone.

Moim zdaniem będą się kleszczyć.


Piotr

Mam egzotyk w prowadnicy do mikrotaśmowki. Jak suchy jest ok, jak dostanie wilgoci to się kleszczy. Taka uroda drewna.

Pozyjemy-zobaczymy. Na razie jest luz minimalny i fajnie chodzi. Jak zacznie sie kleszczyc zmienie na hpl.
Hpl wilgoci nie dostanie ale przytnij go Panie odpowiednio - to jest wyzwanie ;D

Za tą belką dał bym pasek sklejki albo czegoś innego chociaż z 10 ,12 cm żeby kąt się nie rozjechał


Piotr

Zdjecia od tylu sanek. P nocy peowadnice lekko zmienily szerokosc, ale nadal suna gladko wiec na razie zostawiam.

Dodaje zdjecia kolka , 80 kg udzwigu, pancerne 12.99 zl w actionie.

No chłopie  teraz to masz wszystko co potrzeba,  stół ,  dach nad głową ,  ściany.
A teraz przypomnij sobie początki warsztatu  i te wszystkie zwątpienia i qr$&y co się czasem na usta cisneły w chwilach słabości.  Dla takiego rezultatu warto się męczyć

Ano racja.  Jeszcze troche mnie czeka ale juz jest fajnie.

Musze jakis lepszy odciag ogarnac bo wszedzie pylu i kurzu.

na chwile obecna czakem na imadlo yorka oraz srubke do scheppacha.
Okazalo sie , ze nie latwo ja dostac :/  maja doslac z serwisu.

Nadeszla wiekopomna chwiła.

Dostalem wreszcie imadlo. Kawal zelaza.

Zamowilem rowniez przy okazji mlotek narexa , kolki oraz lamelki 0.

Mlotek porazka .... byc moze bedzie pancerny ale na taki nie wyglada.

Dodaje jeszcze 2 zdjecia sanek, to jest to o co mi chodzilo.