No to już połowa sukcesu
Zobacz, tak to wygląda u mnie, i chyba to jedno z prostszych rozwiązań:
1. Od lewej, uchwyt wiertarski osadzony na trzpieniu, który ma z jednej strony stożek skrócony B16, a z drugiej Morsa 1. Dalej wrzeciono, które od dołu ma wewnętrzny stożek Morsa 1, a od góry wałek z wpustem na klin (tym wałkim wchodzi w koło pasowe, będzie to pokazane na innym zdjęciu). Kolejny element to gilza, w którym zamocowane jest wrzeciono z naciętymi zębami, no i na koniec dźwignia z zębatką.
2. Tutaj już wrzeciono z osadzonymi łożyskami, od lewej oporowe i potem dwa kulkowe i uchwyt osadzony w stożku wrzeciona
3. Kompletne wrzeciono osadzone w gilzie
4. Tutaj widać jak gilza pracuje z zębatką dźwigni, tak właśnie wysuwam i chowam wrzeciono.
5. Koła pasowe, z prawej to w której pracuje wrzeciono góra dół, to właśnie ono napędza wrzeciono, jest przelotowe i ma klin pasujący do wałka wrzeciona
6. Wrzeciono osadzone w kole pasowym. Można nim poruszać góra-dól, ponieważ ma nacięty długi wpust na klin.
Jak by coś było niejasne dawaj znać, mogę jeszcze porobić zdjęcia zanim złożę wiertarkę do kupy.
Pozdrawiam
Tomek