Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 11:05:32
Z ciekawych konstrukcji jakie są polecane na forum to Bosch PBD 40 oraz Airpress 16-980.
Bosch wydaje się być mniej stabilny (jest 4x lżejszy) i ogólnie wygląda jak zabawka :-)
Airpress na papierze wygląda super ale wolałbym wiertarkę bez podnoszonego stołu. Raczej nie będę potrzebował wiercić w dużych (wysokich?) elementach a niepodnoszony stół pozwala wbudować wiertarkę w blat i wygodnie nawiercać w długich elementach.
No ale to tylko teoria powstała w moim małym rozumku a pewnie jest jeszcze 100 innych rzeczy których nie biorę pod uwagę.
Pomożecie? :-)
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2021-06-10 | 11:16:30
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2021-06-10 | 11:23:30
Airpress 16-980Mam posiadam, chwalę sobie.
Raczej nie będę potrzebował wiercić w dużych (wysokich?) elementachWychodzę z założenia, że jeśli to jest "raczej" to prędzej czy później będziesz potrzebował ;)
Wiadomość wysłana przez: gruduś w 2021-06-10 | 11:31:35
Tylko Airpress to chinol i trzeba o tym pamiętać. Ja miałem to nieszczęście, że pierwszy egzemplarz miał bicie na wrzecionie przekraczające dopuszczalną normę (Norma wg Airpress: 0,1 mm na 10 cm od uchwytu) - zmierzyłem, odesłałem (na koszt Airpressa), przysłali nową sztukę. Niestety na pytanie czy mogą ją sprawdzić zanim wyślą do mnie odpowiedzieli, że niestety nie - paczka przychodzi zapakowana z CHRL do magazynu logistycznego i jest sprzedawana.
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 11:37:24
Wychodzę z założenia, że jeśli to jest "raczej" to prędzej czy później będziesz potrzebował ;)No właśnie dlatego nie bałem się użyć tego słowa bo niby wiem czego chcę ale różnie bywa. Na tę chwilę bardziej wyobrażam sobie wiercenie w 3m kantówce otworów co X cm niż nawiercanie otworów w 30cm elemencie.
A tak w ogóle to jaki najwyższy element mogę wsadzić pod jedną i drugą maszynę? Bo nie za bardzo chyba rozumiem specyfikacje.
też go możesz zabudować pod stółHmmm w sumie też prawda - w tym przypadku nie będę po prostu ruszał stolikiem wiertarki który będzie ustawiony na elementy o maksymalnej wielkości powiedzmy jak te co do Boscha wejdą.
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 11:47:23
Wiadomość wysłana przez: gruduś w 2021-06-10 | 11:54:51
nie będę po prostu ruszał stolikiem wiertarki który będzie ustawiony na elementy o maksymalnej wielkości powiedzmy jak te co do Boscha wejdą.Nie do końca tak. Blat musi być ruchomy - podstawowa różnica między PBD 40 i Airpresem jest taka, że w PBD po kolumnie jeździ cała wiertarka, a w Airpresie wysokość regulujesz właśnie stolikiem a korpus wiertarki jest stały. To jednak trochę różne sprzęty.
Jeszcze jedno pytanie - czy dobrze rozumiem, że w Boschu jest maksymalna głębokość wiercenia 90mm a w przypadku tego Airpressa pomimo zasięgu wrzeciona 80mm mogę wykonać otwór dużo głębszy bo na początek wiercę na 80mm a potem podnoszę stół i wiercę kolejne 80mm?Tak. Wszystko zależy od długości wiertła jakiego użyjesz.
Specyfikacja podaje odległość wrzeciona od blatu do maks. 450 mm (musiałbym pojechać na melinę i zmierzyć ile jest w rzeczywistości). Czyli daje to maks ok. 20 cm wiercenia przy długości wiertła.
Oczywiście, od biedy zawsze można korpus przestawić o 90 stopni względem podpory i budować jakiś blat poniżej - też się da.
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 12:12:43
Przy takim np. Optimum B20 znalazłem informację "Gwarantowana dokładność współosiowości mniejsza od 0.03 mm". Jak dla mnie norma Airpressa te 0,1mm to i tak super - nie wiem komu potrzebne jest 0,03 (no chyba, że źle rozumiem pojęcie współosiowość).
Specyfikacja podaje odległość wrzeciona od blatu do maks. 450 mmW specyfikacjach podają dwa parametry - Maks.odl. wrzeciona od stołu i Maks.odl. wrzeciona od podstawy. nie za bardzo rozumiem jak powinienem to liczyć
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2021-06-10 | 12:21:43
Maks.odl. wrzeciona od stołu i Maks.odl. wrzeciona od podstawy. nie za bardzo rozumiem jak powinienem to liczyćTak jak piszą. Stół nie dochodzi do samej podstawy ale możesz go obrócić na bok i materiał położyć na podstawie wiertarki i zyskujesz trochę wysokości
Wiadomość wysłana przez: gruduś w 2021-06-10 | 12:25:13
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 12:30:20
Jak w załączniku - może będzie jaśniej.No tak też na początku myślałem ale czytając specyfikację PROMA E-1516B:
Maks.odl. wrzeciona od stołu 350 mm
Maks.odl. wrzeciona od podstawy 600 mm
Gdzie tam ucieka 25cm?
Wiadomość wysłana przez: gruduś w 2021-06-10 | 12:58:58
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 13:14:26
Wiadomość wysłana przez: gruduś w 2021-06-10 | 13:29:26
Wiadomość wysłana przez: raw w 2021-06-10 | 14:12:26
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 14:39:37
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2021-06-10 | 15:04:07
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2021-06-10 | 15:33:05
Można podoczepiać lasery, światełka, wyświetlacz obrotów, dodać zmianę kierunku obrotów czy autoposów ale do takiego okazyjnego wiercenia niewiele to wnosi a tylko cenę podnosi.
;D może w tym ambaras?
szyk i prestiż na raz ;D
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 15:44:40
Przecież wszystkie konstrukcje oprócz Boscha podobne - podstawa, kolumna, stolik i bebechy na kolumnie.No ale czymś się chyba różnią takie wiertarki za 15k od tych za 1,5k. Nie znam się na tym w ogóle ale to trochę jakby powiedzieć, że nie ma różnicy jaką wyrówniarkę kupię bo każda ma przecież silnik, blaty i wał z nożami :-P
Oczywiście nie mówię, że chcę kupić taką za 15k - nie znam się więc pytam :-)
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2021-06-10 | 16:34:21
U mnie chęć zakupu kolejnego narzędzia wynika z potrzeby ulżenia/ułatwienia sobie wykonywania jakiejś czynności. Zakup wiertarki stołowej w moim przypadku warunkowało wiercenie w stalowych płaskownikach i profilach - idzie łatwiej, lżej z wykorzystaniem dźwigni w kolumnowej niż napieranie ręczną wiertarką. Do drewna wykorzystuję ją sporadycznie, tu częściej wiercę ręcznymi bo jest prościej, szybciej, wygodniej; ale to też zależne jest od tego jakie elementy i w jakim celu chcesz nawiercać.
Co do sztywności, precyzji samej wiertarki - jasne że fajnie by było mieć wszystko tip-top sztywny pal tyle że w takim np. moim robieniu w drewnie i stali tolerancja jest dość duża, a jej wpływ na końcowy efekt niewielki i raczej łatwy do skorygowania. Obserwuję jak ludziska w sklepach podchodzą do tych wiertarek i cisną stoliki, kolumny - no uginają się, jak dopieprzysz siły to się ugną, ale czy to ugięcie pojawi się w pracy - niekoniecznie, wiercąc raczej dostosowujesz nacisk do materiału, średnicy, prędkości zagłębiania ...
Wiadomość wysłana przez: raw w 2021-06-10 | 16:39:07
Obserwuję jak ludziska w sklepach podchodzą do tych wiertarek i cisną stoliki, kolumny - no uginają się, jak dopieprzysz siły to się ugną, ale czy to ugięcie pojawi się w pracy - niekoniecznie, wiercąc raczej dostosowujesz nacisk do materiału, średnicy, prędkości zagłębiania ...
Albo podeprzesz se stolik drewnianą nuszkom pirata. Aaargh! ;D
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 17:06:06
U mnie chęć zakupu kolejnego narzędzia wynika z potrzeby ulżenia/ułatwienia sobie wykonywania jakiejś czynności.To bardzo dobre podejście, ale ja staram się zawsze "spojrzeć w przyszłość". Na dzień dzisiejszy używałbym wiertarki stołowej do wiercenia w małych elementach co wydaje mi się o niebo wygodniejsze i bardziej precyzyjne - to jak porównanie wyrzynarki do piły włosowej. I jeśli tutaj bym się zatrzymał to kupiłbym zapewne coś w stylu małego Airpressa 16-580 (i nad nią się na prawdę zastanawiałem). Jednak ja wolę wydać więcej i mieć sprzęt bardziej wszechstronny niż później złapać się na tym, że niby "mam wszystko" a jednak "czegoś" nie mogę zrobić. Np. jakiś czas temu potrzebowałem wywiercić otwory na głębokość 10cm w półkach 20cm. Na szczęście były grube więc poszło z ręki bez większych problemów ale z racji niedokładności każda półka musi być teraz w konkretnym miejscu - jakbym miał stołową wszystkie nawierciłbym tak samo i byłoby łatwiej. Ale co jeśli półki byłyby dość cienki? Wtedy mając małą wiertarkę wkurzałbym się, że nie mogę tego zrobić.
Staram się po prostu "dobrze ulokować pieniądze" w sprzęt o możliwie największych możliwościach. Jest to spowodowane głównie oszczędnością miejsca. Dla przykładu zainwestowałem we wkrętarkę DeWalt DCD996 z udarem i 95Nm momentu. Oczywiście lepiej byłoby mieć młotowiertarkę, "przeciętną" wiertarko-wkrętarkę, małą wkrętarkę i zakrętarkę ale wybrałem jeden droższy sprzęt którym "z grubsza" zrobię to samo.
Dlatego właśnie przy pytaniach o sprzęt jestem tak bardzo dociekliwy a czasem nawet nie do końca wiem o co pytam. Lubię po prostu kupić raz a (w miarę) dobrze.
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2021-06-10 | 17:15:12
No ale czymś się chyba różnią takie wiertarki za 15k od tych za 1,5k.Przede wszystkim wagą :D
Nie znam się na tym w ogóle ale to trochę jakby powiedzieć, że nie ma różnicy jaką wyrówniarkę kupię bo każda ma przecież silnik, blaty i wał z nożami :-POgólnie rzecz ujmując żeby nie to że teraz są różne rodzaje noży to nie ma różnicy jaką kupisz bo na każdej deskę przestrugasz a tylko Ty (albo i nawet nie )znasz odpowiedz na pytanie jakiej szerokości i długości to będą deski :) Zwróć uwagę na to co napisał pinkpixel - narzędzie albo maszynę dobiera się do tego co będziesz robił. Problem polega na tym że w przypadku hobbysty odpowiedź zazwyczaj brzmi WSZYSTKO :D Część rzeczy w bliżej nieokreślonej przyszłości ale napewno wszystko :) I teraz na przykładzie wiertarki którą chcesz kupić jak chcesz wywiercić otworek 8 mm to tak samo wywiercisz go wiertarką za 300 zł jak i za 30000,nawet tą mniejszą wygodniej :) Jak wiesz że głównie będziesz wiercił przęsła do mostów to wtedy kupujesz wiekszą wiertarkę bo mniejsza nie da rady :) Moim zdaniem najbardziej uniwersalną wiertarką do drewna do warsztatu jest chiński model w różnych kolorach w dwóch wersjach" małą noga" i "duża noga" możesz go znaleźć pod nazwą "wiertarka promieniowa albo radialna". A jak chcesz klasyczną to zainteresuj się jakimś modelem Optimum w wersji Pro - tam są paski porządne i uchwyt Rohm. A jak przenośną to Boscha bo lekki chyba że dużo sednkami wiercisz to sobie daruj :)
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2021-06-10 | 17:20:18
Jednak ja wolę wydać więcej i mieć sprzęt bardziej wszechstronny niż później złapać się na tym, że niby "mam wszystko" a jednak "czegoś" nie mogę zrobić. Np. jakiś czas temu potrzebowałem wywiercić otwory na głębokość 10cm w półkach 20cm. Na szczęście były grube więc poszło z ręki bez większych problemów ale z racji niedokładności każda półka musi być teraz w konkretnym miejscu - jakbym miał stołową wszystkie nawierciłbym tak samo i byłoby łatwiej. Ale co jeśli półki byłyby dość cienki? Wtedy mając małą wiertarkę wkurzałbym się, że nie mogę tego zrobić.Nie chcę Cię martwić ale zawsze będzie tak że "czegoś nie będziesz mógł zrobić" :) Ale zawsze można dostosować to co się robi do narzędzi które się posiada. Tak jest o wiele prościej i taniej.
Wiadomość wysłana przez: raw w 2021-06-10 | 17:21:12
Ja miałem to nieszczęście, że pierwszy egzemplarz miał bicie na wrzecionie przekraczające dopuszczalną normę (Norma wg Airpress: 0,1 mm na 10 cm od uchwytu) - zmierzyłem, odesłałem (na koszt Airpressa), przysłali nową sztukę.
Z podobnego powodu zwróciłem swój egzemplarz. Poza tą wadą miał też problem z pinolą, spory luz, kasowanie śrubką nic nie pomagało. Także trzeba się z tym liczyć.
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 17:44:48
Nie chcę Cię martwić ale zawsze będzie tak że "czegoś nie będziesz mógł zrobić"No to jest oczywiste, chodziło mi o to, że wolę młotek z możliwością wyciągania gwoździ niż bez niej ;-)
Ale zawsze można dostosować to co się robi do narzędzi które się posiada.Masz całkowitą rację - tak robią ludzie którzy znają się na rzeczy a ja jestem typowym przykładem "więcej sprzętu niż talentu" :-P
@nickczemnick (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1187) tak w ogóle to mam wrażenie, że chcesz mi udowodnić, że wcale nie potrzebuję wiertarki stołowej. Niestety muszę Cię zmartwić - ja to doskonale wiem :P Problem ze mną jest taki, że (pomijam to, że jestem gadżeciarzem i lubię "mieć") mam bardzo mało czasu na hobby i jeśli mam wydać kilka stówek na sprzęt i rozwiązać dany problem w minutę lub dwie godziny robić jig-a to w większości wypadków wybiorę opcję nr 1, chyba, że ma to się przydać do jednej roboty.
Zawsze powtarzam, że stolarz szybciej i lepiej złoży korpus szafki za pomocą wkrętarki i kołków wiercąc z ręki niż ja za pomocą Domino :P
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2021-06-10 | 18:05:17
No to jest oczywiste, chodziło mi o to, że wolę młotek z możliwością wyciągania gwoździ niż bez niej ;-)I o ile w przypadku młotka ta możliwość często jest gratis o tyle w przypadku wiertarki możliwość np. gwintowania słono kosztuje. Kwestia skali i potrzeb :)
@nickczemnick tak w ogóle to mam wrażenie, że chcesz mi udowodnić, że wcale nie potrzebuję wiertarki stołowej.Dlaczego? To jest potrzebne i pomocne narzędzie pod warunkiem że będziesz go używał :)
Problem ze mną jest taki, że (pomijam to, że jestem gadżeciarzem i lubię "mieć")To weź Boscha, ma dwa rodzaje światełek, wielofunkcyjny cyfrowy wyświetlacz i cyfrowy głębokościomierz, obroty reguluje się pokrętełkiem, połyskuje polerowanym aluminium i to wszystko w połączeniu z niemęczącym zielonym kolorem obudowy :) Jak ją wbudujesz w blat to będzie wyglądała w połączeniu z tym kołęm jak zawór do otwarcia bram niebios :D
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 18:25:34
w przypadku wiertarki możliwość np. gwintowaniaGwintowanie! Nowe możliwości, muszę to mieć. No dobra, żartowałem nawet ja mam granice. Chociaż jeśli byłaby to kwestia 100zl to dołożyłbym :-)
Dlaczego? To jest potrzebne i pomocne narzędzie pod warunkiem że będziesz go używałMuszę to faktycznie przemyśleć bo być może masz rację. Chyba faktycznie częściej taka wiertarka przydaje się do metalu. A do drobnych elementów może kupię jednak małą, jednak jest prawie 3 razy tańsza.
To ciekawe bo gdy wcześniej wypytywałem na forum o różne sprzęty to z posta na post musiałem głębiej sięgać do kieszeni a tu zaraz się okaże że w ogóle nie kupię :-P
No nic, tak jak pisałem muszę to wszystko przemyśleć a w razie czego będę wiedział co kupić.
Dziękuję wszystkim za pomoc.
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2021-06-10 | 19:29:16
Muszę to faktycznie przemyśleć bo być może masz rację. Chyba faktycznie częściej taka wiertarka przydaje się do metalu. A do drobnych elementów może kupię jednak małą, jednak jest prawie 3 razy tańsza.Jak potrzebujesz czasami jakieś du*erele powiercić to niepotrzebna Ci ciężka kobyła która tylko miejsce zajmuje. Bosch jest fajny dla majsterkowicza bo taki uniwersalny tylko trochę drogawy. Ale zamiast dokładać do wiertarki lepiej dołożyć do dobrych wierteł czy otwornic bo wiercenie badziewiem to nieszczęście i nawet najlepsza wiertarka nie pomoże jak wiertło lipa.
To ciekawe bo gdy wcześniej wypytywałem na forum o różne sprzęty to z posta na post musiałem głębiej sięgać do kieszeni a tu zaraz się okaże że w ogóle nie kupię :-PBo widzisz można mieć do tego różne podejście :) Stolarstwo w zależności od wyboru może być albo tanim albo drogim hobby. Jak sobie obejrzysz któryś tam film człowieka w czapeczce to zobaczysz że nawet wiertarką za 7 tysięcy można mieć problem wywiercić otworek jak się nie ma pojęcia o tym co się robi :)
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 19:43:29
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2021-06-10 | 19:50:17
Ja bym kupił drugi raz.
Mam akurat wersję na nodze, ale to to samo co niższa.
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2021-06-10 | 19:54:27
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 21:01:15
Wpadnij to airpressa zobaczysz.No w końcu kolego będę musiał Cię odwiedzić bo tak blisko mieszkasz, a już ze dwa razy zapraszałeś i aż wstyd ;-)
Ogólnie o tę wiertarkę dopytuję z potencjalnym zamiarem kupna za 2-3 miesiące więc jeśli będę dalej zdecydowany to się odezwę.
Ja mam trochę większą chinkę ale z takich tańszych bo teraz jej odpowiednik jest po ok. 700 zł na allegro i boscha pbd40.Ja tam raczej gustuję w mniejszych dziewczynach ale co kto lubi ;-) A tak na poważnie to czemu masz dwie wiertarki?
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2021-06-10 | 21:13:34
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 21:23:06
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2021-06-10 | 21:53:36
dla mnie główna różnica to zasięg wiercenia, chinka ma od kolumny do osi wiertła 17 cm a bosch 12,5 cmm to spora różnica ostatnio się o tym przekonałem.Mało kto zwraca uwagę na ten parametr a on ważny jest. W Boschu jak się jeszcze założy ten kątownik to już niewiele miejsca do manewru zostaje. Ja dlatego mam też tą promieniową bo tam jest max 43 cm i jeszcze mi się nie przytrafiło wiercenie żeby mi zasięgu brakło :)
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2021-06-10 | 22:00:32
Ja tam raczej gustuję w mniejszych dziewczynach ale co kto lubi ;-)
Nie jest tak źle, ta chinka jest co prawda spora, ale przy tym całkiem smukła ;)
A tak na poważnie to czemu masz dwie wiertarki?
Bo mam dwa garaże i działam w obydwu zależnie od pory roku. A latem to najchętniej na zewnątrz pod parasolem i wtedy używam najczęściej pbd40, chyba że nie daje rady to muszę iść do garaży i poużywać tej chinki.
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-06-10 | 22:10:56
Nie jest tak źle, ta chinka jest co prawda spora, ale przy tym całkiem smukła ;)Czyli wysoka ale szczupła? ;-)
Bo mam dwa garaże i działam w obydwu zależnie od pory roku.Taki to pożyje... A już myślałem, że za pół darmo uwolnię Cię od jednej sztuki ;-)