Odnośnie
tej wiertarki na razie dowiedziałem się, że:
Średnica kolumny - 70mm, grubość ścianki - 2mm. Pierwsze i środkowe koło pasowe jest łożyskowane.
Maszyna jest składana przez naszych mechaników i elektryków i pod takim kątem jest też sprawdzana po złożeniu.
Dzięki temu wiertarka ani nie ma luzów, ani bicia ani nie grzeje się.
Zadałem też inne pytania, czekam na odpowiedź. Ich strona:
http://apex.kepno.pl// Ciąg dalszy - czyli mniej/więcej tak jak przebiegała rozmowa.1. Jaka jest rzeczywista waga wiertarki? (w sklepach zawsze widnieje 75 kg).
2. Czy łożysko wrzeciona pinoli od strony koła pasowego zabezpieczone jest w taki sposób jaki widać na zdjęciu z załącznika "seger.jpg", czy "nakretka.jpg"? (oznaczone czerwoną strzałką, są to 2 sposoby w zależności od wersji)
3. Czy wiertarka posiada nakrętkę wskazaną strzałką na zdjęciu "kolo.jpg" (jest to koło pasowe, przy którym jest pinola)
4. Czy stół krzyżowy ma dobrze wyfrezowane prowadnice, bez zadziorów itd? (zdjęcie "stol_prowadnice.jpg")
5. Mam też pytanie odnośnie dostawy - czy forma "wiertarka złożona - gotowa do użycia, na palecie" nie spowoduje możliwości jej uszkodzenia w trakcie transportu?
1. Waga maszyny to faktycznie 75kg, razem z paletą to niecałe 90kg.
2. Zabezpieczone segerem.
3. Tak - wg nas jest to nakrętka 107 zgodnie z załączonym rysunkiem.
4. Stół ma dobrze wyfrezowane prowadnice.
5. Jeżeli chodzi o transport to wiertarka jest wysyłana na palecie, boki są dodatkowo zabezpieczona co tworzy taką "skrzynie". W załączeniu przesyłam zdjęcie jak to wygląda. Tego typu opakowanie minimalizuje ryzyko uszkodzenia w trakcie transportu. Przesyłka jest dodatkowo ubezpieczona.
Odnośnie drugiego pytania (załączniki "seger.jpg" lub "nakrętka.jpg") - tu niestety miałem nadzieję, że jest to jednak zabezpieczone nakrętką. Z tego co wiem pinola wiertarki ZX7016 ma czasem tą przypadłość, że pierścień segera fabrycznie nie przylega ciasno do górnego wewnętrznego pierścienia łożyska - jest to po prostu zrobione niechlujnie, z niepotrzebnym luzem sięgającym nawet około 1 mm. Kiedy łożyska siedzą sztywno - wszystko jest ok, ale wraz z użytkowaniem wiertarki obsady łożysk mogą dostać luzu poosiowego i wtedy zaczyna się problem, ponieważ wrzecionem można poruszać w pinoli, o ten właśnie luz. Jak Pani przyjrzy się zdjęciu "seger.jpg", to widać tam właśnie dwa pierścienie segera (wskazane czerwoną strzałką) i jest to przeróbka (dodatkowa "podkładka-pierścień"), żeby ten luz wykluczyć. Wspomnianą nakrętkę zawsze można dokręcić, a w przypadku pierścienia trzeba kombinować. W wierceniu taka wada może i nie przeszkadza, ale podczas frezowania jak najbardziej.
Kolejne pytania brzmią więc:
1. Jak wyżej wspomniany górny pierścień segera jest spasowany w wiertarkach, które sprzedajecie?
2. Jakie średnice wierteł/frezów obsługuje zamontowany przez Was uchwyt wiertarski? (min/max)
3. Jaka jest maksymalna wysokość robocza, czyli prościej mówiąc jak wysoki materiał jestem w stanie zmieścić pomiędzy wierzchnim blatem stołu krzyżowego, a uchwytem wiertarskim (ze schowanymi szczękami), kiedy korpus wiertarki podniesiony jest na rurze maksymalnie do góry, a pinola schowana. Może też być odlegość pomiędzy blatem stołu krzyżowego, a końcem wrzeciona w wyżej wymienionej konfiguracji.
1. Rozmawiałam z mechanikiem, który składa te maszyny u nas. Na tym łożysku zamontowany jest seger z20. Powiedział mi, że jak już założą ten seger to jest to wtedy układ zamknięty i zabezpieczony i luz nie ma prawa się pojawić. Niestety ze względu na wystawioną już dokumentację producenta nie jesteśmy w stanie zrobić żadnych modyfikacji - wiązałoby się to ze zbyt dużymi zmianami w papierologii
2. W uchwycie wiertarskim można montować wiertła o średnicy 1-16 mm.
3. Odległość między czołem wrzeciona a stołem wynosi 360mm, a po założeniu uchwytu wiertarskiego (ale przy schowanych szczękach) ta odległość to 265mm.
Do zakupu na pewno zachęca Pani zdanie: "Maszyna jest składana przez naszych mechaników i elektryków i pod takim kątem jest też sprawdzana po złożeniu". Zazwyczaj sprzedawca niewiele wie odnośnie wad fabrycznych sprzętu, który oferuje - z drugiej strony nie jest to jego obowiązkiem, tylko producenta.
Ze względu na to, że zajmujemy się remontami maszyn i obróbką skrawaniem to części składowe maszyny zamawiamy w Chinach, natomiast wiertarka jest montowana i sprawdzana w naszym zakładzie przez naszych mechaników i elektryków. Jeżeli jakiekolwiek części nie spełniają wymagań to wtedy wykonujemy je we własnym zakresie. Wiertarka nie ma żadnych luzów. Jeżeli pojawiały się jakiekolwiek reklamacje to dotyczyły tylko sprężyny powrotu wrzeciona.
Mamy też taką samą wiertarkę u nas na produkcji, działa już chyba z 5 lat. Jest też już mocna sfatygowana, bo nie oszczędzamy jej, ale cały czas na niej pracujemy.
//Części zamienne też są dostępne, pod warunkiem, że kupiło się u nich wiertarkę. Rozważam właśnie zakup. Post jest w celu informacyjnym, nie promuję w żaden sposób tej firmy. Pani Ewelina to bardzo konkretna i cierpliwa osoba, nie spodziewałem się, że dostanę odpowiedzi na wszystkie zadane pytania.