Kornikowo - Forum stolarskie

Maszyny elektryczne stacjonarne => Wiertarki stołowe / Czopiarki / Frezarki => Wątek zaczęty przez: orb w 2019-07-14 | 20:52:46

Tytuł: Proma E-1516B/230 & ZX7016 (DM7016) znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-07-14 | 20:52:46
Witam.

Założyłem ten wątek, aby poznać opinie użytkowników wiertarki z tematu. Sam miałem z nią do czynienia, tyle, że ze starszą wersją o mocy 550W i kołami pasowymi z tworzywa. Obecnie (wg serwisu) koła pasowe są z odlewu metalowego, mocy też jej przybyło (750W).

Domyślam się, że wersja z silnikiem siłowym konstrukcją raczej nie różni się od wersji 230V.

Czego oczekuję od takiej wiertarki:
- sztywnej konstrukcji; stolika, który nie ugina się pod naciskiem
- brak bicia na wrzecionie
- pinoli bez luzu (ewentualnie możliwości jego skasowania)
- braku bicia na kołach pasowych

Tak, wiem, marzenia dobra rzecz, warto je mieć.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-07-18 | 17:02:45
Cóż, nikt tu promy nie ma, to może taką?

https://www.narzedzia.pl/wiertarka-slupowa-opti-b-23-pro-230v-optimum,1969.html
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2019-07-18 | 17:42:12
Powinieneś zweryfikować albo wymagania albo budżet.W przedziale +- 2000 PL można jedynie w kolorach przebierać :) a reszta to ta sama konstrukcja,a raczej 3 konstrukcje:

1)  wiertarka "za trzysta" - to ta najmniejsza co w rurę zalewają czymkolwiek bo sama w sobie się giba
2) wiertatka "za tysiaka" - to ta średnia z korbką przy stoliku
3) wiertarka "PRO" w różnych wariacjach typu duża kolumna - małą kolumna

Wiec nawet jeśli ktoś ma taką Promę i jest gitara to inny egzemplarz wcale taki być nie musi
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-07-18 | 18:11:13
Wymagania mam proste - wiertarka, która zachowuje kąty i nie muszę punktować materiału, żeby wiertło nie schodziło. Budżet mam ruchomy, ale więcej jak 2300 zł nie dam, odsyłać paczek po 40-60 kg też mi się nie chce. Dlatego próbuje wyciągnąć jakąś średnią w tych sprzętach.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2019-07-18 | 19:53:51
To jesli nowa to chyba jedynie PBD40 bo tam wrzeciono jest blisko kolumny to jest nadzieja że będzie równolegle.Zwróć  uwagę że wiertarki o takich gabarytach które wiercą precyzyjnie i to nie tylko jak są nowe ale przez dłuższy okres czasu ważą nie 40-60 kg a 100-120 kg a mają krótszą kolumne i nie mają stolika.Fizyki się nie oszuka.
A najtańsza taka wiertarka jaką znam kosztuje 4500 PLN czyli widocznie tyle kosztują wiertarki :)
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-07-18 | 20:17:54
Nie wymagam nie wiadomo jakiej precyzji, w kosmos jeszcze wystrzelić się nie chcę. Dobrze by po prostu było, gdyby czubek wiertła 12 cm nie odchylał się na milimetr w jedną i drugą stronę na 3/4 wysuniętej pinoli. Marzenia, ale czasem warto je mieć, nawet za te 2 tys zł.

Fizyka wiem jak działa, chcąc nie chcąc żyję na tej samej planecie. Jednak spasowanie elementów powinno być ciut lepsze lub po prostu niedoskonałości dało się wyregulować w sposób przewidziany przez producenta - jeżeli to zawodzi, to po co taką regulację w ogóle robić, kasowanie luzu, które w zasadzie jest bardziej dla oka niż efektu.

Co do reszty - po prostu szukam, pytam, może ktoś coś powie. Zresztą, już dowiedziałem się odnośnie innej wiertarki, której klona też oglądałem. Bo z niektórymi produktami jest tak, że dają pierwsze dobre wrażenie, żeby później móc zmienić się w bestie dręczące użytkownika wadami ukrytymi.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-07-21 | 08:55:23
Ewentualnie zastanawiam się jeszcze nad czymś takim: https://allegro.pl/oferta/16mm-12biegow-po-kontroli-wiertarko-frezarka-pewna-8103431659

Kitajec zapewne, podobny do ws15, waga około 75 kg. Ciekaw jestem co to warte jest, bo czasem zachodzi potrzeba wyfrezowania czegoś w metalu. Po dorobieniu stolika z pewnością posłużyć może też jako szlifierka wrzecionowa, bez obawy o spadające futro, czy brak przystosowania wrzeciona do obciążeń bocznych. Chyba.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2019-07-21 | 09:56:42
To ZX7016 czyli popularna "zośka", ja taką kupię przed zimą. Wszystkie takie same, różnią się kolorami ale to tak popularny model że można znaleźć o niej wszystko i na forach i na YT.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-07-21 | 10:58:36
Nie wszystkie Zośki są takie same, te starsze mają grubsze korpusy, rury. Z biegiem czasu zaczyna się odchudzanie. Zastanawiam się nad taką, ale do wiercenia w wyższych elementach trzeba by zamontować ją na czymś solidnym i odwracać cały korpus o 180*. W zasadzie to nie problem, jak się zdecyduję, to pewnie zamówię większą płytę stalową i wywiercę w niej otwory, żeby możliwy był montaż imadła.

Tu dwa filmiki o tej zielonej z linku:



Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2019-07-21 | 11:14:00
Te stare to była konstrukcja konkret, teraz jak mówisz, oszczędzanie idzie na max ale czego wymagać od Chińczyków, robią tak jak odbiorcy chcą. Zaleta to znana konstrukcja, mnóstwo porad co, gdzie i jak poprawić. Taka zabawka na gwarancji i DIY później.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-07-21 | 11:38:08
Tu jakaś taka w wersji na siłę:



Pewnie ta: https://allegro.pl/oferta/wiertarko-frezarka-slupowa-kolumna-magnum-zx7016-7699464457

Z drugiej strony zastanawiam się po co temu kitajcowi kask do wiercenia. :P
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2019-07-21 | 12:07:24
Jak po co, BHP. Widać jak ufa produktom pobratymców.
Za cienki jestem z elektryki a siły w norze nie mam i mieć raczej nie będę ale temat rozpykam przed zakupem. Zależy mi na możliwości dodania lewych obrotów i tu pojawia się brak wiedzy, przy 230V chyba się nie da a przy 400V kombinacja z falownikiem 230>400 plus możliwość płynnej zmiany prędkości.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-07-21 | 12:17:11
Jeżeli ci potrzebne lewe to kombinuj.

Mnie natomiast ciekawią dwie rzeczy w tej konstrukcji, czy da się skasować luzy i czy środkowe koło pasowe jest łożyskowane. Może sklep odpowie na te pytania, skoro rzekomo do środka zaglądają. Albo to pic, żeby lepiej szły. ;)
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2019-07-21 | 12:27:48
Jeżeli ci potrzebne lewe to kombinuj.

Mnie natomiast ciekawią dwie rzeczy w tej konstrukcji, czy da się skasować luzy i czy środkowe koło pasowe jest łożyskowane. Może sklep odpowie na te pytania, skoro rzekomo do środka zaglądają. Albo to pic, żeby lepiej szły. ;)
W pierwszym filmiku który linkowałem widać jak potrafią się różnić te wynalazki. Jak kolesie nie ściemniają to powinni znać odpowiedź na każde pytanie jeżeli chodzi o ważne detale. Daj znać co odpowiedzieli, tak naprawdę zdjęcia powinni wysłać na dowód  ;)

 Lewe obroty nie są konieczne ale fajnie mieć możliwość gwintowania.   
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-07-21 | 12:44:22
Dam znać, sam też jestem ciekawy, bo nie zamierzam znowu targać paczki do zwrotu.

Przy okazji: https://www.cnc.info.pl/frezarko-wiertarka-zx7016-zosia-t21199.html

Ogólnie jak poczyta się trochę ten temat, to wysunąć można 2 wnioski, Zośka to nie WS15 i zalatuje lekką ch*jozą. Ludzie beton leją w środek, żywice epoksydowe, bo odlew tylko z wierzchu wygląda solidnie, podobnie z rułą, która w zależności od wersji ma 10 lub 7 cm średnicy, a ścianka to chyba coś koło 1 mm.

I jak tu coś wybrać.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-07-22 | 21:54:58
Odnośnie tej (https://allegro.pl/oferta/16mm-12biegow-po-kontroli-wiertarko-frezarka-pewna-8103431659) wiertarki na razie dowiedziałem się, że:

Cytat: APEX, Pani Ewelina
Średnica kolumny - 70mm, grubość ścianki - 2mm. Pierwsze i środkowe koło pasowe jest łożyskowane.
Maszyna jest składana przez naszych mechaników i elektryków i pod takim kątem jest też sprawdzana po złożeniu.
Dzięki temu wiertarka ani nie ma luzów, ani bicia ani nie grzeje się.

Zadałem też inne pytania, czekam na odpowiedź. Ich strona: http://apex.kepno.pl


// Ciąg dalszy - czyli mniej/więcej tak jak przebiegała rozmowa.

1. Jaka jest rzeczywista waga wiertarki? (w sklepach zawsze widnieje 75 kg).

2. Czy łożysko wrzeciona pinoli od strony koła pasowego zabezpieczone jest w taki sposób jaki widać na zdjęciu z załącznika "seger.jpg", czy "nakretka.jpg"? (oznaczone czerwoną strzałką, są to 2 sposoby w zależności od wersji)

(http://i.imgur.com/nhD2aOot.jpg) (https://imgur.com/nhD2aOo) (http://i.imgur.com/tSgFY8Vt.jpg) (https://imgur.com/tSgFY8V)

3. Czy wiertarka posiada nakrętkę wskazaną strzałką na zdjęciu "kolo.jpg" (jest to koło pasowe, przy którym jest pinola)

(http://i.imgur.com/SnPG953t.jpg) (https://imgur.com/SnPG953)

4. Czy stół krzyżowy ma dobrze wyfrezowane prowadnice, bez zadziorów itd? (zdjęcie "stol_prowadnice.jpg")

(http://i.imgur.com/tSKkad1t.jpg) (https://imgur.com/tSKkad1)

5. Mam też pytanie odnośnie dostawy - czy forma "wiertarka złożona - gotowa do użycia, na palecie" nie spowoduje możliwości jej uszkodzenia w trakcie transportu?

Cytat: APEX, Pani Ewelina
1. Waga maszyny to faktycznie 75kg, razem z paletą to niecałe 90kg.

2. Zabezpieczone segerem.

3. Tak - wg nas jest to nakrętka 107 zgodnie z załączonym rysunkiem.

(http://i.imgur.com/EUja7eSt.jpg) (https://imgur.com/EUja7eS)

4. Stół ma dobrze wyfrezowane prowadnice.

5. Jeżeli chodzi o transport to wiertarka jest wysyłana na palecie, boki są dodatkowo zabezpieczona co tworzy taką "skrzynie". W załączeniu przesyłam zdjęcie jak to wygląda. Tego typu opakowanie minimalizuje ryzyko uszkodzenia w trakcie transportu. Przesyłka jest dodatkowo ubezpieczona.

(http://i.imgur.com/NcFAcLPt.jpg) (https://imgur.com/NcFAcLP)

Odnośnie drugiego pytania (załączniki "seger.jpg" lub "nakrętka.jpg") - tu niestety miałem nadzieję, że jest to jednak zabezpieczone nakrętką. Z tego co wiem pinola wiertarki ZX7016 ma czasem tą przypadłość, że pierścień segera fabrycznie nie przylega ciasno do górnego wewnętrznego pierścienia łożyska - jest to po prostu zrobione niechlujnie, z niepotrzebnym luzem sięgającym nawet około 1 mm. Kiedy łożyska siedzą sztywno - wszystko jest ok, ale wraz z użytkowaniem wiertarki obsady łożysk mogą dostać luzu poosiowego i wtedy zaczyna się problem, ponieważ wrzecionem można poruszać w pinoli, o ten właśnie luz. Jak Pani przyjrzy się zdjęciu "seger.jpg", to widać tam właśnie dwa pierścienie segera (wskazane czerwoną strzałką) i jest to przeróbka (dodatkowa "podkładka-pierścień"), żeby ten luz wykluczyć. Wspomnianą nakrętkę zawsze można dokręcić, a w przypadku pierścienia trzeba kombinować. W wierceniu taka wada może i nie przeszkadza, ale podczas frezowania jak najbardziej.

Kolejne pytania brzmią więc:

1. Jak wyżej wspomniany górny pierścień segera jest spasowany w wiertarkach, które sprzedajecie?

2. Jakie średnice wierteł/frezów obsługuje zamontowany przez Was uchwyt wiertarski? (min/max)

3. Jaka jest maksymalna wysokość robocza, czyli prościej mówiąc jak wysoki materiał jestem w stanie zmieścić pomiędzy wierzchnim blatem stołu krzyżowego, a uchwytem wiertarskim (ze schowanymi szczękami), kiedy korpus wiertarki podniesiony jest na rurze maksymalnie do góry, a pinola schowana. Może też być odlegość pomiędzy blatem stołu krzyżowego, a końcem wrzeciona w wyżej wymienionej konfiguracji.

Cytat: APEX, Pani Ewelina
1. Rozmawiałam z mechanikiem, który składa te maszyny u nas. Na tym łożysku zamontowany jest seger z20. Powiedział mi, że jak już założą ten seger to jest to wtedy układ zamknięty i zabezpieczony i luz nie ma prawa się pojawić. Niestety ze względu na wystawioną już dokumentację producenta nie jesteśmy w stanie zrobić żadnych modyfikacji - wiązałoby się to ze zbyt dużymi zmianami w papierologii :)

2. W uchwycie wiertarskim można montować wiertła o średnicy 1-16 mm.

3. Odległość między czołem wrzeciona a stołem wynosi 360mm, a po założeniu uchwytu wiertarskiego (ale przy schowanych szczękach) ta odległość to 265mm.


Do zakupu na pewno zachęca Pani zdanie: "Maszyna jest składana przez naszych mechaników i elektryków i pod takim kątem jest też sprawdzana po złożeniu". Zazwyczaj sprzedawca niewiele wie odnośnie wad fabrycznych sprzętu, który oferuje - z drugiej strony nie jest to jego obowiązkiem, tylko producenta.

Cytat: APEX, Pani Ewelina
Ze względu na to, że zajmujemy się remontami maszyn i obróbką skrawaniem to części składowe maszyny zamawiamy w Chinach, natomiast wiertarka jest montowana i sprawdzana w naszym zakładzie przez naszych mechaników i elektryków. Jeżeli jakiekolwiek części nie spełniają wymagań to wtedy wykonujemy je we własnym zakresie. Wiertarka nie ma żadnych luzów. Jeżeli pojawiały się jakiekolwiek reklamacje to dotyczyły tylko sprężyny powrotu wrzeciona.

Mamy też taką samą wiertarkę u nas na produkcji, działa już chyba z 5 lat. Jest też już mocna sfatygowana, bo nie oszczędzamy jej, ale cały czas na niej pracujemy.


//


Części zamienne też są dostępne, pod warunkiem, że kupiło się u nich wiertarkę. Rozważam właśnie zakup. Post jest w celu informacyjnym, nie promuję w żaden sposób tej firmy. Pani Ewelina to bardzo konkretna i cierpliwa osoba, nie spodziewałem się, że dostanę odpowiedzi na wszystkie zadane pytania. :)
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: Fiodor45 w 2019-07-25 | 08:12:47
Też rozmawiałem z panią Eweliną dostałem informację na temat słupa który ma 2 mm ściankę,rozwiązaniem tego aby był sztywniejszy  jest zalanie słupa żywicą, sposób relatywnie najtańszy,mogliby zrobić słup o grubszej ściance ,wymaga to zmian w papierologii.Można zamówić słup osobno i zamontować samemu ale tanio nie będzie. Reszta informacji została podana wyżej .
 
Zaczyna mnie ta wiertarka przekonywać,stół krzyżowy można by zdjąć założyć ze sklejki na jaskółkę i wiercimy ,nawet spore formaty
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-07-25 | 12:13:41
Ludzie wymieniali w niej ten element na wałek/rurę o grubszej ściance i co ciekawe podczas frezowania korpus wiertarki obracał się. Przyczyna - rułka o ściance 2 mm odkształca się, więc zacisk lepiej trzyma. Rada - faza na wałku, nagwintowany otwór w korpusie i blokowanie robaczkiem.

stół krzyżowy można by zdjąć założyć ze sklejki na jaskółkę i wiercimy ,nawet spore formaty

Nie łatwiej obrócić korpus wiertarki o 180 stopni i dorobić blat z czegokolwiek? Tylko całość musiałaby być przykręcona do czegoś sztywnego, np. grubszej płyty stalowej.

(http://i.imgur.com/ycXCgk9m.jpg) (https://imgur.com/ycXCgk9)


Chińczycy różne modele tych wiertarek wypuścili, nawet ZX7016 różni się nieco od dostępnych na naszym rynku: https://www.chinahao.com/product/568600184824/
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2019-07-28 | 00:36:01
No powiem nieźle  ;D, spodziewałem się że zleją sprawę ciepłym moczem a tu konkrety i bez ściemy co do jakości towaru. Patrzyłem na chińskie portale i nie ma sensu samemu sprowadzać. Czyli dostawca zanotowany, Tą wezmę, mody w okresie gwarancji to listwy https://www.uni-max.com.pl/produkty-pl/wyposazenie-warsztatow/narzedzia-pomiarowe/cyfrowe-systemy-pomiarowe/cyfrowe-linialy-pomiarowe/cyfrowy-linial-pomiarowy-300-mm?wdph=on&gclid=CjwKCAjw7O_pBRA3EiwA_lmtfnw98JFAa4lu5LvHSoXnNCUW7GF0rnO0HZGB-Wrkd_BE-SwTPbekhxoCCUkQAvD_BwE (https://www.uni-max.com.pl/produkty-pl/wyposazenie-warsztatow/narzedzia-pomiarowe/cyfrowe-systemy-pomiarowe/cyfrowe-linialy-pomiarowe/cyfrowy-linial-pomiarowy-300-mm?wdph=on&gclid=CjwKCAjw7O_pBRA3EiwA_lmtfnw98JFAa4lu5LvHSoXnNCUW7GF0rnO0HZGB-Wrkd_BE-SwTPbekhxoCCUkQAvD_BwE) i za zgodą dostawcy jeżeli się zgodzą to wciśnięcie w "rurę" prętów" stalowych na wcisk + zalanie żywicą ;D. Oczywiście podstawa przykręcona do stołu przez płytę minimum 5mm. I tak mnie interesuje drewno + frezowanie amelinium.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-07-28 | 13:09:48
Odnośnie podstawy ludzie pisali, że w tych starszej generacji zośkach są bardziej wydmuszkowate i problem ze sztywnością zachodzi też właśnie tam. I coś w tym jest, bo np. zdjęcie ze starej:

(http://i.imgur.com/SV60n45m.jpg) (https://imgur.com/SV60n45)


Na filmiku od pana ruska (https://youtu.be/fh-xEeQvigg?t=334) widać, że podstawa ma jakieś przetłoczenia chociaż wokół rury (a może jest to nawet kawałek metalu). Stopklatka:

(http://i.imgur.com/eORGR4Lm.jpg) (https://imgur.com/eORGR4L)


Starsze modele mają też grubszą pinolę, ale zazwyczaj 2 koła pasowe.

(http://i.imgur.com/7zz0EfTm.jpg) (https://imgur.com/7zz0EfT) (http://i.imgur.com/XZAGtv6m.jpg) (https://imgur.com/XZAGtv6) (http://i.imgur.com/BJPQJDYm.jpg) (https://imgur.com/BJPQJDY)


Co przydatne, nie tylko do frezowania, ale też i do szlifowania, tak - właśnie ta śruba zabezpieczająca stożek w gnieździe wrzeciona:

(http://i.imgur.com/PcQ4VXHm.jpg) (https://imgur.com/PcQ4VXH)

Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-08-04 | 22:10:18
Ok, wiertarka przyszła w piątek, jak powiedziano - w skrzyni, przykręcona 2 śrubami do palety. Dzisiaj miałem trochę czasu to zajrzałem co tam, jak tam i po co tam.

(http://i.imgur.com/BVR1CGQm.jpg) (https://imgur.com/BVR1CGQ) (http://i.imgur.com/lN7TRdGm.jpg) (https://imgur.com/lN7TRdG) (http://i.imgur.com/cQxHG0em.jpg) (https://imgur.com/cQxHG0e) (http://i.imgur.com/GOuk6cem.jpg) (https://imgur.com/GOuk6ce)

Pomyślałem, że ta scena bardzo pasuje do całej sytuacji, tylko tyczy się wiertarek. Ja chyba przyciągam te chińskie sprzęty co mają jakąś usterkę, no nie wiem. Inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię. O tym za chwilę.



(http://i.imgur.com/dBIdJWSm.jpg) (https://imgur.com/dBIdJWS) (http://i.imgur.com/u1eE0sJm.jpg) (https://imgur.com/u1eE0sJ) (http://i.imgur.com/3gB08Abm.jpg) (https://imgur.com/3gB08Ab) (http://i.imgur.com/pfIy62um.jpg) (https://imgur.com/pfIy62u)

Z plusów - prowadnice stołu krzyżowego dobrze wyfrezowane, możliwa też jest kasacja luzów obu posuwów. Luzy na pinoli minimalne, zresztą można je dodatkowo skasować kamieniami (korba z boku). Wiertło obraca się w uchwycie centrycznie, jak bym je nie założył, co pierwszy raz widzę w wiertarkach stołowych. Przy max wysunięciu pinoli czubek wiertła minimalnie ucieka, ale to wynika bardziej z drgań. Silnik S1 (550W), nie grzeje się jakoś bardzo przy biegu jałowym (nie wierciłem nią, więc nie powiem jak podczas pracy). Koła pasowe dobrze wycentrowane, nie mają bicia.

Minusy - szpachla. Niestety korpus nie jest tak gruby jak się wydaje. Jest trochę odpicowany, żeby zamaskować niedoskonałości odlewu. Ale to nic.
Kolejny minus - coś w niej stuka, może to wałek wielowypustowy, a może pinola. Cholera wie. Jak zablokuje się nieco uchwyt ręką, to stuka bardziej, robi hałas. Nakrętka od pierwszego koła pasowego z jakiegoś powodu odkręciła się samoistnie i wypadła, musiałem dokręcić. Nie wiem czemu, bo odkręca się ją w kierunku obrotu wrzeciona, czyli poprawnie. Minus - naklejki stołu krzyżowego - jeszcze ze skrzyni wiertarki nie wyjąłem, a już jedna chciała odfrunąć. Jest to wysoce zaawansowana chińska myśl techniczna. Osobiście - po ryżu nie mam faz na takie pomysły. Plusy tego rozwiązania - można je sobie przekleić na czoło.


A na koniec niestety spory minus, który widać na zdjęciach poniżej, czyli koło pasowe od strony uchwytu wiertarskiego:

(http://i.imgur.com/R5L6jcPm.jpg) (https://imgur.com/R5L6jcP) (http://i.imgur.com/jrNXC62m.jpg) (https://imgur.com/jrNXC62) (http://i.imgur.com/bMtEojgm.jpg) (https://imgur.com/bMtEojg) (http://i.imgur.com/axZFzdym.jpg) (https://imgur.com/axZFzdy)

Co tu dużo gadać - obawiam się używać wiertarki z takim pęknięciem koła pasowego, ponieważ jest ono prawie na całym obwodzie po zewnętrznej stronie i częsciowo po wewnętrznej. Ogólnie słabo, ponieważ miałem nadzieję, że odsyłać jej nie będę. A pozostaje zwrot albo serwis i naprawa usterki, nie wynikająca z przeciążenia maszyny, bo nawet nic nie wierciła/frezowała, ot trochę pokręciła się na biegu jałowym.

Kurde. Tyle na razie mogę powiedzieć.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: Fiodor45 w 2019-08-04 | 22:43:00
Podobno składają z części które przychodzą z Chin ,to nie widzieli tego koła pasowego. Moje doświadczenie z takimi sklepami jest takie i to jest reguła nie wiem dlaczego,jeśli sprzęt sprzedaje kobieta nie bierz,to się nie może udać.Nie jestem seksistą ,rasistą czy tam czym ale kobita to może sprzedawać firanki ,kwiatki ale nie maszyny, bez urazy dziewczyny tak jest i koniec
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-08-04 | 23:43:56
W ten sposób nie podchodzę, bo dostałem odpowiedzi na wszystkie pytania, nawet te szczegółowe, widać, że komuś się chciało. Często od sprzedawców z dwuczłonowego pytania dostaję zdawkową odpowiedź na jedną część, tak jakby sprzedający był koniem i widział łbem tylko połowę zdania, a po klawiaturze walił z trudem kopytem.

Co ciekawe model nazwano DM7016 i można znaleźć na nim odniesienia do firmy "multimasz". Natomiast tabliczka jest "apex". Z ciekawości sprawdzę jutro adresy i zobaczę jakie to konotacje zachodzą pomiędzy tymi dwoma nazwami.

Poza tym maszyna sama w sobie zła nie jest i gdyby obyło się bez tych wtop to myślę, że byłbym zadowolony. Może nie należy do najcięższych i w 2 kawałkach można ją spokojnie przenieść samemu 2.5 piętra wyżej. Kultura pracy po zablokowaniu pinoli wzrasta, stukanie ustaje, ale w ten sposób nie da się nic wywiercić.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2019-08-05 | 20:12:30
Przykre. Ciekawy jestem czy bez kombinacji wyślą nowe kółko żeby było szybko, prosto i przyjemnie.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2019-08-05 | 20:19:53
Poszła publiczna wtopa po pieknych wyjaśnieniach i co się zobaczyło to się nie odzobaczy.
Wypada mieć nadzieję, że będzie to motywacją do lepszej kontroli jakości.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-08-05 | 23:06:26
Zobaczymy, na razie napisałem, czekam na odpowiedź. Koło pasowe jest na stożku, ale blokuje je nakrętka, która jak wspomniałem wyżej - jakimś cudem odkręciła się. Mógłbym walczyć i taką maszynką, ale istnieje ryzyko, że sama sobie krzywdę zrobi kiedy koło pęknie do końca, a nakrętka poluzuje się. Rozumiałbym taką wadę, gdyby wiertarka była styrana, ale w nowej, nieużywanej jest to trochę zabawne.

Prawdę mówiąc ktoś kto składał sprzęt mógł na to nie zwrócić uwagi, ponieważ sam przy gorszym świetle zwyczajnie tego nie zauważyłem.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2019-08-05 | 23:19:29
pi***um pi***um,
ktoś kto robi to zawodowo, zrobił fuszerkę na kontroli jakości ...
Nakrętka, porwany pas, pęknięte koło, terkot na pinioli,
Co tam jeszcze?  ;D
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-08-05 | 23:35:57
Pasy są całe. Odnośnie stukania, spotkałem się już z takim opisem, a z czego to wynika do końca nie wiem. Minimalny luz jest na pinoli i wałku wielowypustowym, więc myślę, że gdzieś tu hałasuje. Po lekkim dociągnięciu kamieniami jest lepiej, jak się zablokuje to chodzi już całkiem normalnie. Uchwyt wiertarski ma lekkie bicie na obudowie (chyba norma w chińskich), ale na szczękach jest wszystko ok. To też może być powód stukania, bo wprowadza drgania.

Co zabawne - parksajd po wytłumieniu klapy jest cichszy w działaniu od zośki i airpressa, a przecież to wydmuszka z wagą około 20 kg. Także wiertarka z żarcików za 300 zł kulturą pracy przewyższa te za 1 i 2k zł.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-08-06 | 22:21:05
Odpisali, że słabo wyszło i przyślą kuriera na ich koszt. Prawdopodobnie wymienią na nową. Zobaczymy co z tego wyjdzie, mój sceptycyzm niestety przytył. Pozostaje stargać toto ze strychu i spowrotem skrzynię skręcić.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2019-08-06 | 23:28:14
Wprawdzie nieco nie ma temat ale ostatnio kupiłem drukarkę na ponad 3 tysiące i okazała się walnięta. Dostałem kurierem kolejną wraz z wydrukowanym moim zdjęciem testowym, na spokojnie przyłożyłem materiały eksploatacyjne i na jeszcze kolejny dzień przyjechał kurier po odbiór tej uszkodzonej. Wszystko na koszty sklepu. Czemu o tym mówię? Boi dla mnie to wzór do naśladowania jeśli chodzi o załatwienie takiej kwestii. Na twoim miejscu oczekiwałbym podobnego załatwienia sprawy.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-08-07 | 16:40:16
Jak załatwią, tak załatwią, sprzęt ma być sprawny i bez usterek. Po drugie wojna skończyła się w 1945, a za oknem okopy. Robotnicy rozryli teren, paleciak bezpośrednio nie wjedzie, bo podjazd znikł, sam odebrać paczki nie mogę z racji ze mnie nie ma w domu kiedy kurier jeździ. Także do całego zamieszania muszę jeszcze mieszać inne osoby i nie jest to prosta sprawa z racji okopów.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-08-31 | 21:39:02
Ok, nowa wiertarka przyszła, zapakowana dobrze jak i poprzednia. Problemów z wymianą nie robili. Pachnący nowością egzemplarz, czyli walący jakimś chińskim smarem, tak aromatycznym, że czuć ja było na pół chałupy. Nie chciało mi się trochę pisać, ponieważ jak na razie jest to niekończąca się opowieść. Cóż, nie każdego lubią chińskie sprzęty, bo jak do tej pory mało dostałem ich bez żadnej usterki. No ale do rzeczy.

Zapuszczam wiertarę, pinolę opuszczam i do 5 cm wychodzi gładko, dalej skokowo. Myślę sobie - krótka piłka, miało być dobrze, nie jest - no to zwrot. Jednak zajrzałem pod kopułkę, a dokładniej tam gdzie jest koło pasowe od pinoli, okazało się, że długa śruba dociągająca stożek morse'a została przykręcona jak leciało, czyli bez zachowania centryczności jej łba względem wałka wielowypustowego. Łeb śruby ocierał więc w środku o wypusty gniazda, powodując dziwne zachowanie pinoli, hałas i wibracje. Co trzeba wycentrowałem, zaczęło działać normalnie.


(http://i.imgur.com/scXpr7Km.jpg) (https://imgur.com/scXpr7K) (http://i.imgur.com/1VJcjp5m.jpg) (https://imgur.com/1VJcjp5)

(http://i.imgur.com/HdL8Aukm.jpg) (https://imgur.com/HdL8Auk) (http://i.imgur.com/JraTm64m.jpg) (https://imgur.com/JraTm64)


Myślę sobie - będzie dobrze. Obadałem dalej, patrzę - pęknięte pokrętło od stołu krzyżowego, oczywiście na wylot. Aby patrzeć jak wklejony metalowy pierścień z niego wyleci i stanie się bezużyteczne. Napisałem w tej sprawie - przyślą kuriera z nowym.

(http://i.imgur.com/geEC7lNm.jpg) (https://imgur.com/geEC7lN) (http://i.imgur.com/5anAN3lm.jpg) (https://imgur.com/5anAN3l)


I oto nadejszła sobota, czyli czas, żeby bliżej przyjrzeć się wiertarce. Wcześniej już zauważyłem, że czubek założonego prostego wiertła potrafi bić. Co ciekawe nie jest to reguła, czasem udaje się zamontować je tak, że bicie jest minimalne. Wykręciłem więc śrubę dociągającą, wybiłem stożek morse-a z gniazda, a następnie z uchwytu (gniazdo B18). Stożek wydaje się obracać centrycznie, ale to zamierzam sprawdzić dokładnie czujnikiem zegarowym.

(http://i.imgur.com/cBAsVxPm.jpg) (https://imgur.com/cBAsVxP) (http://i.imgur.com/fgBvTYnm.jpg) (https://imgur.com/fgBvTYn)


Przyjrzałem się uchwytowi, zobaczyłem światełko w tunelu, co jest zarówno dobre jak i złe. Dobre dlatego, że przyczyną losowego bicia może być leniwa szczęka futra, złe z tego samego powodu.

(http://i.imgur.com/E7ntD6sm.jpg) (https://imgur.com/E7ntD6s) (http://i.imgur.com/RXbE1lom.jpg) (https://imgur.com/RXbE1lo)

Planuję kupić uchwyt precyzyjny bisona (1-13 mm, b16), do tego stożek mk2 (b16), ponieważ ta firma nie ma w ofercie b18 z gwintem. Jak posprawdzam wszystko i uda się uzyskać powtarzalną centryczność na nowym futrze, wtedy zapewne zareklamuję stockowy uchwyt, być może razem ze stożkiem.


Kolejna rzecz - wałek wielowypustowy. Jeżeli ma luz w gnieździe, a pinola nie siedzi sztywno w rurze - wtedy mamy luz na pinoli. Jego kasowanie przydaje się. W typowych wiertarkach jest realizowane przez śrubkę (robaczka), umieszczonego z boku lub przodu wiertarki, który wchodzi w rowek na pinoli, jednocześnie blokując ją przed obracaniem się w rurze. W ZX7016 mamy kamienie, które dociągają się wzajemnie z obu stron:

(http://i.imgur.com/1rmocucm.jpg) (https://imgur.com/1rmocuc) (http://i.imgur.com/DqtjDzYm.jpg) (https://imgur.com/DqtjDzY)

Takie rozwiązanie ma funkcję blokowania całego wrzeciona w danej pozycji. Poza tym dobrze sprawdza się w formie kasowania luzu praktycznie do zera, ponieważ kamienie przylegają do pinoli z obu stron dużo większą powierzchnią niż śrubka (widoczne ślady na smarze). Oryginalnie jest tam korbka, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby włożyć śrubę M10 + podkładkę zwykłą i sprężynową.

(http://i.imgur.com/vrjUUCCm.jpg) (https://imgur.com/vrjUUCC)

Na razie to tyle.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-09-06 | 21:22:30
Z ciekawości odkręciłem osłonę wentylatora silnika, moim oczom ukazał się taki widok:

(http://i.imgur.com/Vv1x6lLm.jpg) (https://imgur.com/Vv1x6lL)

Co ciekawe silnik (S1, 550W) nie posiada żadnych otworów wentylacyjnych (góra, dół), jedynie radiator na obudowie.

Tak więc do wymiany poszły widoczne poniżej elementy, problemu nie robią, wysyłają na swój koszt. Kurier dhl ino dzisiaj przyjechał, ale zapomniał zabrać paczki (nowe części) z filii. ;D

(http://i.imgur.com/DzPGdWEm.jpg) (https://imgur.com/DzPGdWE)

Ciąg dalszy nastąpi.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2019-09-06 | 21:31:16
Czyli dużo blablania ze strony firmy a prawda klasyczna, chinol jako dobra baza do zbudowania fajnego sprzętu własnymi siłami  ;)
Dobrze że nie robią problemów z wysyłka nowych mam nadzieje sprawnych części.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-09-06 | 21:54:35
Niestety, ale widać tu też pośpiech w montażu, zapewne małych kitajskich rączek. Stąd pęknięcie na wentylatorze, został nabity na siłę w dodatku nie tak jak to przewidział producent (przepłaszczenie na śmigle i faza na trzpieniu), kitajec nabił to na odwrót rozsadzając kołnierz.

Również mam nadzieję, że części przyjdą sprawne. Do wiercenia i tak pewnie wymienię uchwyt na precyzyjny z bisona + stożek na b16, ponieważ oryginalny (b18) jest około 2 cm wydłużony z racji gwintu. Do tego dochodzi dłuższy uchwyt samozaciskowy, również ze 2+ cm, więc pole robocze zmniejsza się już o minimum 4 cm.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-09-09 | 20:37:57
Ok, części przyszły, całe i sprawne. Jednak chińskie uchwyty wiertarskie na kluczyk mają to do siebie, że cylinder obudowy nie jest wycentrowany, posiada lekki luz i podczas obrotu wrzeciona działa jak mimośród, powodując drgania zarówno wiertarki, jak i wszystkiego dookoła. Miałem 5 takich i w każdym jest to samo, więc kultura pracy spada, odbija się to także na łożyskach wiertarki. Niestety bez uchwytu bezkluczykowego, dobrze wycentrowanego nie obejdzie się, chociaż na tym co jest obecnie pracować można.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2019-09-09 | 20:51:52
Niedługo doktorat z tej wiertarki będziesz mógł robić. Gratuluję Ci cierpliwości.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2019-09-09 | 20:53:27
Ciekawe jak odbiera to sprzedawca?
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2019-09-09 | 20:55:24
Sprzedawca też przy okazji ma bezpłatne szkolenie z budowy tej wiertarki.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-09-09 | 22:52:52
Mnie bardziej ciekawi jak odbierają to osoby czytające ten wątek. W domyśle sprzedawca to firma, która zajmuje się remontami i regulacją maszyn, dlatego nie odpuszczam. Gdyby to był sklep tylko wystawiający sprzęt - skończyło by się na zwrocie i bye bye. Dostaję części i potwierdzenie, że faktycznie takie posiadają. A że są wadliwe w moim egzemplarzu od nowości - to już nie moja sprawa, mają obowiązek wymienić na nowe. Zapłaciłem za sprzęt w domyśle wolny od wad, a nie z połamanymi elementami.

Być może odbierany jestem jako człowiek z lekką nutką upi***liwości, ale jak coś mi siądzie na łeb, to nie odpuszcze.

Co ciekawe, wiertarka wydaje się być przemalowana na jaśniejszy kolor zielony, ponieważ pod spodem można znaleźć ślady farby o ciemniejszym odcieniu zieleni, takim jak na zdjęciu ze śrubą dociągającą stożek i kitajskim opisem (linkowałem wcześniej w temacie).
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2019-09-11 | 21:22:13
Nie wiem jak inni ale wiem jak ja odbieram ten wątek ;D
Za dużo innych wydatków na głowie ale też kupię za jakiś czas ten sprzęt od tej samej firmy, mimo ciągłych zastrzeżeń przynajmniej reagują.
Ważne że mam straszaka w postaci Autora wątku  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2019-09-11 | 21:29:30
Ja to bym jednak wolał dostać coś co działa od nowości :P
Dlatego zdecydowałem że kupię stojak zamiast wiertarki stołowej.
A czytając wątek myślę że ktoś tu kogoś traktuje po macoszemu, delikatnie mówiąc ;)
Niby odpowiadają, wysyłają raz, po raz nowe części ale to o to chodzi? To ja się pytam gdzie jest jakaś kontrola jakości? W firmie w której pracuję za takie akcje poleciałby ktoś ze stołka i to w trybie natychmiastowym ;)
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2019-09-11 | 21:50:47
Ja to bym jednak wolał dostać coś co działa od nowości :P
Dlatego zdecydowałem że kupię stojak zamiast wiertarki stołowej.
A czytając wątek myślę że ktoś tu kogoś traktuje po macoszemu, delikatnie mówiąc ;)
Niby odpowiadają, wysyłają raz, po raz nowe części ale to o to chodzi? To ja się pytam gdzie jest jakaś kontrola jakości? W firmie w której pracuję za takie akcje poleciałby ktoś ze stołka i to w trybie natychmiastowym ;)
Dobrze prawisz ale poleję sobie ;)
Obserwuję ten wątek dla nauki bo decyzja już dawno podjęta, może nie na 100% ale jednak. Wiertarko-frezarka w tej kasie jest tylko jedna i tu jest cały ambaras.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-09-11 | 22:14:29
Ja tam się na tym nie znam. Po prostu próbuje mieć coś co wywierci dziułkę bez telepania się okrutnie i żeby jeszcze stolik był sztywny. To mi wystarcza. Tak jak wspomniałem, wymieniłem dziś uchwyt na precyzyjny bisona (b16, 13 mm) + stożek od nich, dociągnąłem szpilką i jest całkiem ok. Wiertarka jakoś bardzo nie hałasuje, ale przy stockowym uchwycie zachowywała się podlej. Jednak da się na tym pracować. Dociągnąłem kamienie, dałem śrubę z nakrętką przez środek i luzu na pinoli też nie ma.

DM7016 - prawdę mówiąc nie ocieka aż tak boskością. Już na wstępie, tam gdzie była przykręcona śrubami - odpadła trochę szpachla. Wspominałem już o tym, że te wiertarki mają nią pociągnięte zarówno korpusy, jak i statywy. Zapewne te piękniejsze na zdjęciach wyszły prosto spod ręki artysty - szpachelmajstra, który siedział i lepił dodatkowe warstwy, żeby sprzęciwo wyglądało na jubsze. Odlewy mogą pochodzić z tej samej fabryki, myślę, że ten sam kitajec je kitał.

Ostatnia sprawa - paski. Dali długości 600 i bodajże 560, ale nad niektórymi przełożeniami trzeba się trochę napocić, żeby je założyć. Może rozciągną się. Jednak mogli zamontować 2 x 600.
Poza tym, wiertarka zaczyna hałasować, jeżeli paski naciągniemy tak, że aż im oczy wychodzą.

Odnośnie kontroli jakości - miałem ostatnio w rękach wkrętarkę makity (taką co jest razem w makpacu z zakrętarką udarową i trzema aku 5 ah), trochę nią powierciłem. Jednak jako nówka produkowana w Rumunii na wstępie miała luzy na wrzecionie. Sam się zdziwiłem, że nieużywana, a już tak uchwytem można pomajtać. Nawet w moim chińskawo-polskim graficie czegoś takiego nie ma, a już trochę podziałał. Także, takie standardy w firmach.

W razie pytań - w miarę możliwości odpowiem.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2019-09-11 | 22:29:07
Akurat mamy u siebie delegacje Chińczyków którzy pomagają nam w produkcji. Jutro podpytam jak to u nich jest z tą jakością :D
Dzisiaj dowiedziałem się że u nich pracuje się 6 dni w tygodniu po średnio 13 godzin a do tego jeszcze w dwie niedziele w miesiącu 🤬 emoji45
Masakra...
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2019-09-11 | 22:32:56
O i tak się buduje dobrobytemoji4ciężką pracą.


Piotr
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2019-09-11 | 22:36:33
Masakra...

Zgadzam się . Dwa dni wolnego to stanowczo za dużo :D
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2019-09-11 | 22:41:32
Straszni jesteście emoji45

emoji16emoji16emoji16
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2019-09-11 | 22:59:12
Akurat mamy u siebie delegacje Chińczyków którzy pomagają nam w produkcji. Jutro podpytam jak to u nich jest z tą jakością
A jak ma być? Klient wymaga, płaci to ma. A że wszyscy chcą tanio to mają, tu "czajna" nie ma nic do powiedzenia w ogólnoświatowym spadku jakości, oni mogą robić dobrze i robią. Jesteśmy otoczeni chińskimi wyrobami na każdym kroku. Uśmiałem się jak zobaczyłem na stojaku pod ukośnicę Parkside z Lidla że to niby Scheppach w kolorach "markietu" z żarciem, wiadomo gdzie to robione ;D
Chcesz nową budę do Mustanga? Proszę https://www.fordmuscle.com/news/15500-brand-new-67-fastback/ (https://www.fordmuscle.com/news/15500-brand-new-67-fastback/) i co? Czajna  ;D
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2019-09-12 | 09:48:39
Wszyscy narzekają na chiński sprzęt, ale prawda jest taka że w niektórych przypadkach dla majsterkowiczów to jedyna alternatywa. Przykładowo niewielka tokarka do metalu tarnowskiej produkcji jeszcze kilka lat temu (chyba już nie produkują) kosztowała ponad 40 tys. zł, chińczyk (o podobnych parametrach toczenia) 3-5 tys. zł. Dlatego hobbyści na całym świecie kupują i poprawiają te wyroby bo taka baza jest lepsza niż budowa od podstaw.
Szpachlowaniem korpusu nie ma co się przejmować, taka metoda wykańczania niepracujących powierzchni odlewów jest po prostu tania i skuteczna, miałem kiedyś  średniej wielkości polską tokarkę do metalu i szpachli tam było nawalone na korpus pare kilo.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-09-12 | 16:31:32
Szpachlowaniem korpusu nie ma co się przejmować, taka metoda wykańczania niepracujących powierzchni odlewów jest po prostu tania i skuteczna, miałem kiedyś  średniej wielkości polską tokarkę do metalu i szpachli tam było nawalone na korpus pare kilo.

To się zgadza, jednak szpachla jest dosyć krucha i zwyczajnie odpada po uderzeniu, czy jak w tym przypadku - po dokręceniu śruby mocującej do podstawy. Niech tak odpada po kawałku i z 75 kg wiertarki zrobi się 60 kg. To właśnie miałem na myśli, korpus wygląda na grubszy niż w rzeczywistości jest. Czy szpachla zapewni mi taką samą sztywność jak żeliwo? Wątpie.

Co do chińskich rzeczy - podobno lepiej wykonane są bliźniacze produkty na ich rynek, niż te eksportowe. Dlatego lepiej pojechać i przywieźć towar z Chin, niż czekać na kontener od nich.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2019-09-12 | 23:16:39
W poprzedniej firmie pracowałem w dziale który się zajmował importem towarów m.in. z Chin i ich rynek był dosyć dobrze spenetrowany bo firma należała do Kingfisher PLC (m.in. angielskie B&Q też należy do tej grupy). Z tą chińską jakością  to nie do końca jest tak że oni produkują buble bo inaczej nie potrafią. Technologicznie są w stanie wyprodukować wysokiej jakości towary, wystarczy zamówić pełny kontener,  założyć  akredytywę i Chińczycy zrobią co nam sie tylko podoba. Problem w tym że na tym produkcie musi zarobić jeszcze armia europejskich albo amerykańskich urzędników i pośredników dlatego jak towar wyjeżdża od Azjatów to musi być tanio.
To tak jak z dżinsami o których pisali jakiś czas temu u nas w gazetach, że kiedy wyjeżdżają z Bangladeszu to warte są 4 dolary, ale w Europie magicznie zyskują na wartości i z 4 już robi się 40 dolarów.
Inny przykład, mam w garażu kilka dużych kluczy płaskich marki gedore która na ogół jest dobrze oceniana przez mechaników samochodowych. I co możemy przeczytać jak odwrócimy ten klucz na drugą stronę, otóż to że wyprodukowała go firma drop forget india która robi tez najtańszy chłam w tym asortymencie. Tak ze ten sam producent może robić dobry produkt i szajs wszystko zależy od tego za co mu zapłacimy.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-09-14 | 16:36:33
Tak jest.

Odnośnie DM7016 (pomiędzy szczękami bisona, a czubkiem wiertła jest około 97 mm odległości):

(http://i.imgur.com/pPIffDnm.jpg) (https://imgur.com/pPIffDn) (http://i.imgur.com/ZkUbVism.jpg) (https://imgur.com/ZkUbVis)








(http://i.imgur.com/EUja7eSl.jpg) (https://imgur.com/EUja7eS)

Zauważyłem jeszcze coś. W manualu serwisowym widać część z numerem "58", opisaną jako "sprężyna". Umieszczona jest na korbie od kamieni blokujących wysuw pinoli. Co ciekawe w obu egzemplarzach wiertarki, które miałem, tej części nie było. Na zdjęciach w internecie też jej nie widać. Dziwne.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-09-23 | 12:07:51
A ja spytam z ciekawości czy WS15 zniesie delikatne frezowanie?

I inna rzecz, przy konieczności takiej walki z różnego rodzaju wiertarkopodobnymi produktami,  czy nie da się w podobnej kwocie wykonać samemu? Zaprojektować dać do wycięcia cnc i poskładać? Męczy mnie to strasznie bo też stoję przed wyborem stołowej, najlepiej z możliwością frezowania.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-09-23 | 17:50:30
A ja spytam z ciekawości czy WS15 zniesie delikatne frezowanie?

Jeżeli trzpień dociągnięty jest śrubą (wałek wielowypustowy/wrzeciono musi być przelotowe), a uchwyt wiertarski można na nim zablokować śrubką (z lewym gwintem) - to tak. W innym przypadku, kiedy działają siły poprzeczne do wrzeciona, uchwyt (lub cały trzpień) może obluzować się i wypaść podczas pracy. Dlatego DM7016 ma śrubę dociągającą trzpień i obręcz z 3 śrubkami trzymającymi futro na stożku.

Czy WS15 to posiada - raczej wątpie, nie jest frezarką. Jej łożyska mogą nie być przystosowane do obciążeń bocznych. Czy można delikatnie frezować? Wszystko można, bo kto zabroni. :)

Osobiście z uchwytem bisona nie zamierzam frezować, bo wiem czym może się to skończyć. Sprawdziłem doświadczalne na parksajdzie, no i uchwyt wylatał (tam trzpień jest osadzony bezpośrednio w pinoli, bez dodatkowego gniazda).
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-09-24 | 11:19:17
czyli lepiej dozbierać pińcet na zośkę niż kupić złoma ws-15?

Skoro mlt100 dało się doprowadzić do stanu że tnie prosto i czysto to może i z zośką się uda. Gdyby kosztowała połowę tego co teraz to bym się pewnie nie zastanawiał...
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-09-24 | 16:58:40
Czemu złoma? WS15 to jest dobra wiertarka (o ile sprawna), ale nie frezarka.

Zrobisz jak uważasz. Swoje uwagi opisałem, bez ściemy, bez słodzenia, bez reklamy w potocznym tego słowa znaczeniu. DM7016 (tak ją teraz nazywam, ponieważ nie jest to już "Zośka", konstrukcja nieco zmieniła się) jest chińczykiem i firma APEX nie ukrywała tego faktu od samego początku. Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia odnośnie takiego sprzętu, bo pracowałem na parksajdzie, promie, a teraz na DM7016. Airpressa miałem przelotnie i w gruncie rzeczy tylko go obejrzałem, ponieważ zaraz był zwrot. Wspomniana w temacie wiertarko frezarka o ile nie ma wad, które opisałem, sprawia pozytywne wrażenie, jest w miarę ciężka, masywna. Parksajd wygląda przy niej jak zrobiony z puszek po konserwach i cały waży mniej niż w DM7016 sam korpus. Wszak oba to kitajce, podobnie jak te airpressy, promy itd.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-09-24 | 17:40:03
WS-15 w rozsądnych pieniądzach zwykle są do remontu.
Do airpressa czy innego bernarda jak dołożyć stół krzyżowy to wychodzi drożej niż zośka.
Więc chyba jednak zośka, nie ma co kombinować.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2019-09-24 | 18:11:00
Tyle, że tu stockowo nie masz opcji wiercenia pod kątem, więc pozostaje dokupienie imadła kątowego lub zrobienie własnego uchylnego blatu.
Tytuł: Odp: Proma E-1516B/230 & ZX7016 znana też jako "Zośka" (opinie posiadaczy)
Wiadomość wysłana przez: orb w 2020-07-19 | 13:29:40
(http://i.imgur.com/5OwsIc5l.jpg) (https://imgur.com/5OwsIc5)

Pominięty element "58" znany jako "sprężyna" ma jednak znaczenie. Luz na pinoli dzięki temu dużo łatwiej wyregulować niż oryginalną korbą lub samą śrubą zablokowaną z drugiej strony nakrętką. Kamienie dociągane są stale, pinola nie obija się o tuleję. Dziwne, że 2 egzemplarze wiertarki, które dostałem tego nie miały. Korba tutaj średnio sprawdza się ze względu na grawitację - rączka opada. Chyba, że blokujemy wysuw pinoli na stałe.