Wiertarka kolumnowa Airpress 16-980

Zaczęty przez KolA, 2018-06-02 | 22:33:48

Poprzedni wątek - Następny wątek

KolA

Do tej pory miałem wiertarkę z Lidla. Popsuła się, w ramach gwarancji dostałem nową, którą sprzedałem i..
I tu był problem. Co teraz? Budżet +/- 1000 zł. Same chinole które wyglądają identycznie.
Poszukałem jednak i zaryzykowałem zakup tytułowej wiertarki. Czy było warto? To się okaże...

Na początek kilka suchych danych technicznych.



Wiertarka przyjechała na małej palecie.
Spakowane wszystko wystarczająco solidnie.


Najpierw wstępne oględziny. Wszystko ciężkie, żeliwa sporo (właściwie plastiku nie ma praktycznie wcale poza pojedynczymi osłonkami).



Stół duży, ciężki, regulowany nas listwie zębatej. Obracany w obu płaszczyznach czyli obracany i regulowany kąt.







W komplecie wszystkie śruby, futerko i (prawdopodobnie) klin do jego ściągnięcia.





Całość składa się bez żadnych problemów - poza wagą ;)
Złożona tak wydają w moim bałaganie



Kawał maszyny, czołg parkside wygląda jak zabawka przy niej.
Na tą chwilę złożyłem, wyregulowałem lasery dające krzyż wiercenia. Jest cicha i bardzo stabilna. Na stoliku można by pewnie usiąść i się nie ugnie.
Póki co nie miałem jeszcze kiedy nią popracować. Nie mam też wskaźnika zegarowego by zmierzyć ewentualne bicie więc poproszę pomysły jak mogę to zrobić inaczej.

Protestuję pewnie w tygodniu. Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Nawet dźwignia opuszczania pinoli jest żeliwna co daje większe poczucie kontroli. Koła pasowe aluminiowe.
Na tą chwilę uważam, że to dobry zakup. Chyba wyróżnia się w tej cenie z pozostałych chińczyków na rynku.

Puzii

Pacze inie wierzę własnym uszom.. Airpress robi też wiertarki? Zawsze mówili o sobie że tylko air 😁  Na co to Polak nie ponakleja żeby sprzedać...
Co by dobrze działała!

Tapatalknięte z drogi
Mam na ten  temat swoje zdanie, ale się z nim kategorycznie nie zgadzam!

Stachmiesz

Weź długi frez z łożyskiem na końcu. Ręką kręcić wrzecionem. Powinieneś zauważyć czy jest bicie

Jakacor

No ciekawe rozwiazanie. Trzymam za nia kciuki i mam nadzieje, ze sie sprawdzi. Ja myslalem zeby parkinsona wymienic na boscha PBD 40, ale twoj wybor daje ciekawa alternatywe.

KolA

Ja też o tym Boschu myślałem i właśnie szukałem czegoś innego. Niby nie potrzeba mi wielkiej kobyły ale Bosch macany przeze mnie w sklepie miał luz i.. to taka trochę zabawka. Bajery ma fajne ale przeważyła nad nimi toporność ;)

Andriu


KolA

Powiem tak: jak nie masz takiej sraczki jak ja to odezwij się do Radeksa :)

KolA

Tak na szybko

Pinola w górze
https://youtu.be/7fXiV_-TVyg

Pinola na samym dole
https://youtu.be/sroUecQtZPY

Wcześniej kręciłem ręcznie i nie widziałem bicia.

bushmaster

#8
Widziałem te czerwone wiertarki kolumnowe ale nie sądzilem ze to robi Airpress.Myslałem że to jakiś nowy producent a Airpress dałby w kolorze niebieskim lub szarym.Konkretna maszyna .Wygląda na solidnie wykonaną.
Niby jestem niby nie.

Jakacor

Cytat: KolA w 2018-06-03 | 12:33:22
Powiem tak: jak nie masz takiej sraczki jak ja to odezwij się do Radeksa :)
Czemu do Radka? Ma takiego Boscha, czy ma znizki:)?

KolA


Jakacor


KolA

Chciałem nagrać film jak stal wierci ale.. nagram jak będę miał ostre wiertła i chłodziwo :)
W drewno (sosna, teak) idzie oczywiście jak burza.
Z (jak na razie) znalezionych wad takich trochę na siłę to brak uchwytu nas kluczyk (pi***oła ale pewnie go zaraz zgubię) i pinola nie cofa się sama do końca, kawałek przed końcem trzeba ją lekko lewarkiem dociągnąć. Poniżej film z tym "problemem". Nie będę tego chyba ruszał bo podejrzewam, że to kwestia ceny za brak luzów więc przeżyję ;)

https://youtu.be/YWX7aXhvSVM

Stachmiesz

Miałem to samo. Pod dekielkiem wskazanym strzałka jest sprężyna. Sprawdź, czy można ją naciągnąć

KolA

Ściągnąłem tą idiotyczną osłonę futerka i już działa ok. Ona tam i tak bardziej przeszkadza niż się przydaje.
Co do tego czegoś to faktycznie jest do wybijania klina i jest o tym w dalszej części instrukcji :)



Zrobiłem prowizoryczny stolik pod tą wiertarkę. Prowizoryczny ale stabilny jak diabli!
Przenoszenie tego potwora złożonego (wysoki środek ciężkości) w ciasnym pomieszczeniu to mordęga.
Jednak dzięki temu stolikowi wiem już na 100% że to nie blat wiertarki pływał przy mocnym docisku tylko blat na której wiertarka stała.
No więc reasumując uważam, że w tych pieniądzach to doprawdy zacny sprzęt.