Dziękuję Wam za uwagi. Dziękuję też, że nie pojechaliście mnie za to, że napisałem w złym dziale. Zgłosiłem do moderatora o przeniesienie do odpowiedniego.
Nie wiem jak przeglądałem forum, że nie znalazłem wątku kolegi
@KolA, który zrobił opis wiertarki z cennymi informacjami, których trudno wywnioskować danych technicznych oraz okrasił opis zdjęciami i filmami. Z drugiej strony złapałem przez niego zagwozdkę, bo ta wiertarka to jednak niezły smok.
Nie wiem czy do końca przemyślałem umieszczenie takiej kobyły na 16m2 mojej "jaskini".
Z tego co
@KolA napisał, to przenoszenie tego żelastwa nie należy do przyjemności i pewnie wypadałoby pomyśleć nad dedykowanym stolikiem.
Zakładałem, że wystrugam sobie mały stolik, na którym będzie stała wiertarka i imadło. Blat miał być dwuwarstwowy, czyli po zdjęciu wiertarki i imadła górny blat zdejmuję i zostanie mi jeszcze jeden blat, pod którym byłaby zamocowana górnowrzecionówka. Takie combo sobie wymyśliłem, ale jak mam tak wyważone 42 kg żelastwa targać na dół i do góry, to w moim wieku już niezbyt zdrowe.
Myślałem również na Boschem PBD40 albo jego tańszymi odpowiednikami od Scheppacha albo Parkinsona, jednak po pomacaniu Boscha w Liroju entuzjazm trochę mi opadł.