Witam wszystkich,
 Potrzebuje porady osób doświadczonych, stoję przed zakupem frezarki do mojego projektu bram garażowych oraz prostych schodów plus pewnie jeszcze coś (meble warsztatowe) wyjdzie po drodze. Która z frezarek będzie lepszym wyborem i bardziej uniwersalnym narzędziem, jakie są za i przeciw, na temat Makity już się naczytałem na temat Boscha nie znalazłem za wiele informacji,a wcześniej miałam tylko raz kontakt z frezarka black&decker i raz Bosch GOF 1250 LCE.
 
Czy do Makity RT0700CX2 pasuje płyta prowadząca Bosch FSN OFA Professional?
Czy  BOSCH GMF 1600 CE sprawdzi się tez w obróbce krawędzi i czy nie będzie to zbyt meczące ze względu na wielkość urządzenia?
 

Nauczony doświadczeniem chciałbym narzędzie profesjonalne w rozsądnym budżecie, posiadam już trochę sprzętu Boscha, m.in szyny prowadzące plus FSN OFA Profesional.
Jestem na początku kompletowania wyposażenia mojego warsztatu i wolałbym nie kupować tego samego dwa razy, gdyż nie stać mnie na tanie rzeczy i nie mogę sobie teraz pozwolić na dwie powyższe frezarki.

Makita RTO0700- to dobry wybór. Nie wyobrażam sobie większej uniwersalności niż w tej maszynce. Oczywiście piszę z doświadczenia bo ją mam /nie z opisów internetowych/.

Jako posiadacz  BOSCH GMF 1600 CE mogę powiedzieć, że obróbka krawędzi tą frezarką do wygodnych na pewno nie należy

Masz coś innego do robienia krawędzi? Zastanawiałem się tez czy nie kupić GMF 1600 CE  i do samych krawędzi GKF 550.

Bardziej skłaniałem się do tej pory pod Boscha, ze względu na posiadane już inne sprzęty systemowe od nich oraz walizkę l-boxx.

Jako użytkownik GMF 1600 CE jesteś zadowolony z tego sprzętu i czy go byś polecił jako sam sprzęt bez porównania do makity?

Makita jest zaje**sta, ale to krawędziowa z nieco większymi możliwościami, to nie jest wół roboczy do ciężkiego tyrania dużymi frezami.

Mój Bosch po zakupie właśnie przez te ślizgy wysłałem do serwisu trochę pyłu i ślizgi się zacinały.
Ten model frezarki jest produkowany w Meksyku i tam na linii produkcyjnej wstawiali złe uszczelki. Po wizycie w serwisie problem rozwiązany.

Przecież to dwie zupełnie inne narzędzia, porównywanie ich nie ma sensu.
Bosch frezarka pełno gabarytowa 1600 W
Makita krawędziowa jednoręczna 700 W

Podsumowanie:
Boschem zrobisz wszystko to co makią (tak czasem nie będzie tak wygodnie), makita nie zrobi wszystkiego tego co bosch - pytałeś o uniwersalność, proszę.

Słabo to wygląda jak na sprzęt za tyle pieniędzy Kosztowałoby mnie to mniej niż cena w sklepie ze względu na podatek. Już byłem przekonany na 90% że najpierw Bosch, ale jeszcze dzisiaj rozmawiałem ze znajomym, polecał małą krawędziówkę odnośnie ergonomii pracy i jak uda się znaleźć gdzieś nową makite za rozsądne pieniądze i krajową dystrybucję, to zacznę od makity. A dużą frezarkę dokupię jeżeli będzie taka potrzeba.

Z tego co pamiętam to na 2 śruby mocowałem po przekątnej i mogłem spokojnie pracować. Jak będę w szopie postaram się zrobić zdjęcia, ale to bliżej weekendu.