Co sądzicie o takim „stoliku”

Zaczęty przez MIGOTKA, 2022-10-02 | 12:54:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

MIGOTKA

Przeglądając neta znalazłem taki filmok
https://youtu.be/ywj0GFbhG7s
Co sądzicie o tym?

Sebastian.P

Wygląda fajnie, ciekawe jak ze stabilnością. Chętnie przeczytam opinie po praktycznym przetestowaniu  ;)

jaricz

Ja myślę, że to przerost formy nad treścią. Na jutubach to fajnie zawsze wszystko wygląda, poza tym słabo widzę współpracę plastiku i i frezowania.

clhseba

Kurde wygląda to naprawdę rewelacyjnie ;) dla hobbysty amatora myślę że było by to idealne

fyme

Spoko temat. Za to tanio nie będzie jeśli chcesz kupować projekty i zlecać komuś druk. Jeśli drukujesz sam to pomysł nabiera sensu

MIGOTKA


jpyt

Nieźle pracy włożone w taki projekt

bartwaw

#7
Na dłuższą metę się nie sprawdzi.
Raz, że z tego co pamiętam to musiał to posmarować jakimś smarem (chyba silikonowy z teflonem - tak mi to wyglądało). Smar + pył = słaby pomysł.
Po drugie z drukowanymi elementami jest też jeden mały problem - płynięcie tworzywa. Np w ABS to spory problem i dlatego uważam, że drukarka z drukowanych części do poważniejszych zastosowań to średni pomysł. W ramach zabawy, złożyłem sobie Vorona. Jak dla mnie masakra - nie wart ani czasu ani pieniędzy. Co najbardziej mnie wkurzało, to systematyczne dokręcanie śrub bo się luz robił. Dopiero części z nylonu z 20% carbonu rozwiązało problem.

Jak dla mnie to taka ciekawostka przyrodnicza - można, można...
Poza tym, typ ma chyba tendencje do "przekombinowywania" rzeczy...
Np to:
https://www.youtube.com/watch?v=E2TDrVKSoJU

Zrobiłem podobne do tego:
https://www.youtube.com/watch?v=ZkJdiu_l0eo
i stoi nieużywane, bo prościej i szybciej samą lutownicą.  Nawet starą stację na groty t12 STM32 przeznaczyłem specjalnie do tego celu by nie kombinować, przekłądać itp. A i tak jadę ręcznie.

Jedyne co to chyba przeznaczę jeden grot i wytoczę do niego kilka nakładanych tulejek.

Co najciekawsze projektuje chyba wszystki  w Grasshopperze, a to już jest warte podziwu.
Ale fakt, ma mojego suba chociażby za to, że tak opanował grasshoppera.

fyme

Ja mam dwie drukowane Prusy. Obie z petg i nic nie dokręcam.
I też wolę wciskać inserty z ręki, szybciej niż kombinowanie z przystawkami.
Ale to tak po za tematem

bartwaw

Może i prusa oraz inne to i nie trzeba dokręcać. Ja w Voronie parę razy musiałem dokręcać bo tworzywo "płynęło".
Ale jak oczekujesz od drukarki by drukowała obrysy zewnętrzne dobrze przy 150-200 mm/s oraz przyśpieszeniach ponad 10k, to już takie pi***oły stają się istotne.
Extruder jeszcze jakoś nie ma z tym sporego problemu. Przeprojektowałem SherpaMini do mojej drukarki, wydrukowane z carbonu i jakoś przemieliła 10kg filamentu do tej pory bez problemu. Choć na początku też parę razy musiałem dokręcić.
Ale to tak poza tematem :)