czy wiertarka tylko do drewna ma sens? (pod wiertła łopatkowe)

Zaczęty przez Smokit, 2018-10-04 | 11:01:50

Poprzedni wątek - Następny wątek

Smokit

Mam bosha od x lat, którego oś lekko bije na boki, bo zajechałem przy remoncie ;)
mam maktec (makita)

zastanawiam się, czy do wiercenia wiertłami łopatkowymi - piórowymi nie przyda się jakaś lepsza wiertarka?
czy np w  taki najtańszy Graphite 58G601 bez udaru za 100zł jest sens w to inwestować?

miałem kilka wierteł łopatkowych no-name do jednego otworu, ale albo potępiłem albo pogięte (mały remont w przebijaniu podłogi), więc nie mam obrazu jak to będzie wyglądać z dobrym wiertłem.

jedne z pierwszych otworów, to pewnie jakieś do 20mm średnicy w belkach 10x10cm

btw.
jakie wiertła łopatkowe?
takie starter da radę? - DEWALT DT7943B WIERTŁA DO DREWNA EXTREME ŁOPATKOWE

pozdr.


jaworek

Właściwie to o co ci chodzi?
O wiertarkę czy o wiertla?

Smokit

wyszło w sumie i to i to.

1. wiertarki mam jakie mam, jak są ok to ok, ale jak lepsza dedykowana pod takie zadania to mogę zakupić.
(acha, mam stojak/uchwyt/przystawkę do wiertarki wolfcrafta)
2. wierteł łopatkowych nie mam, a chcę kupić starter pack, taki jak np. ma dewalt

Qiub

DEWALT DT7943B mozesz brac na start w miare tanie i w miare dobre... z podkresleniem na dobre!

Co do wiertarki to wiesz... nawet najwiekszy no name da rade jesli jest tylko dobrze zrobiony.

Wez cos z marketu ale odpal i sprawdz czy bicia nie ma, Jak sie zdymi to paragon i masz w du**e przez najblizsze 2 lata.

Jesli cos lepszego to juz inwestowalbym albo w kolumnowa albo jakis wynalazek zeby dalo sie poziomo i pionowo robic

kerry

Cytat: Qiub w 2018-10-04 | 12:10:21 albo jakis wynalazek zeby dalo sie poziomo i pionowo robic
Weź, miałeś już nie reklamować A...TITU :)

Qiub

przecie nie pisalem zeby sie zaopatrzyl w podkladki, dystanse i inne rzeczy ;D

kerry


Smokit

na razie mam taki wynalazek (jeszcze nie testowałem, ale subiektywnie podoba mi się)
https://www.sklep.narzedziawarszawa.pl/pl/p/WOLFCRAFT-Tecmobil-przenosny-stojak-do-wiertarki-4522000-/2121
(pracuję troszkę w piwnicy, troszkę w warsztacie (latem), więc latam. do wiercenia w ścianach mi się mega przyda)

czekam na belki, 10x10cm długie 2,5 metra. będę po 1 lub 2 otwory na krańcach, więc stołowa raczej będzie niewygodna

ogólnie wiertarka stołowa jest, ale w planie 5-letnim, bo w warsztacie nie mam ogrzewania, dach do wymiany, szkoda mi tam cokolwiek wstawiać

na razie inwestuję w coś, co może (ale nie koniecznie) się zwróci. :)

skoro dewalt dobry, to biorę :)

jakie podkładki i dystanse? :)

kerry

Cytat: Smokit w 2018-10-04 | 13:51:01 jakie podkładki i dystanse? :)
Takie: https://kornikowo.pl/takie-tam/odp-kobieta-w-stolarni/
PS admyny, czemu ATUTowe rozmówki mają link pod tytułem "kobieta w stolarni"? Myślicie, że ATUT też TO potrafi? zastąpi żonę? :)

M.ChObi

Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

KolA

Kto to może wiedzieć panie.. jedno i drugie to samo zło :D

Smokit

i tak powoli zmierzam do zakupu wiertarki, którejś tam z kolei w życiu
wszystkie (aż 3) mam na kluczyk i każda ma swoje konkretne zadania

czy takie bez-kluczowe działają dobrze, w sensie np.
https://allegro.pl/wiertarka-udarowa-pd-705-milwaukee-i7509252030.html

nie ma problemu żeby to odkręcać, itp, wiertło się nie ślizga, itp?



krzysiek_z

Udarowa powinna mieć sdsA. Wtedy jest bez kluczyka i nicsie nie blokuje.
To orzeł bielik nie jest orłem ?

Smokit

a tak, mam też młotowiertarkę z sds (ale to raczej pod domowe remonty i inne własne prace budowlane)

ta konkretna będzie pod wszelkie drewno wiercenia w drewnie (z uchwytem wolcrafta lub bez)
udar to może jak będzie trzeba jakiś mały kołek i obraz powiesić.
milwaukee chyba by nie wpuszczał na rynek lipnej wiertarki?

ogólnie jak byłem w takim bricomarche, to wiertarek na kluczyk to jest może z 15-20%, reszta na zaciski.

druga rzecz, której nie do końca rozumiem, to że wiertarki bez udaru są chyba znacznie droższe, albo mi się tak tylko wydaje.


sgt_raffie

Wrzuce piasek w tryby ;)
Na pewno chcesz lopatke? Nie lepiej sednik albo swider (np do sds-a). Pomijajac aspekty wizualne otworow od lopatki vs. swider/sednik to wiertarka duzo mnie dostaje "w du*e", latwiej wywiercic prosto, nie ma az takiej katastrofy przy sekach. Ja tam sie staram lopatek nie uzywac. Proste wiercenie na wylot, w belce, z reki, lopatka to juz jak dla mnie ekwilibrystyka.
Pozdrawiam
Rafał J.