Narzędzia elektryczne mobilne > Wkrętarki / Wiertarki / Frezarki

domino 500 czy Xl

(1/2) > >>

mateosj:
Witam, mam dylemat i szukam poważnych argumentów ponieważ chce kupić frezarkę domino. Maszyna wiadomo jest droga i każdy grosz sie liczy więc proszę doradzcie mi czy mam wziąc domino 500 czy większego brata XL. Robię głównie w drzewie egzotycznym litym stoły i "drogie" meble ogrodowe.
Będę wdzięczny za pomoc ponieważ na dniach muszę zrealizować zakup.
Pozdrawiam

microb1987:
Obserwuje, bo mam podobny problemik
Jest jeszcze ddf40.

mateosj:
Też myślałem, ale chyba domino daje więcej możliwości jeśli chodzi o lite. Wydaje mi się że kołkarka bardziej sprawdzi sie w płytach.

ozi:
W domino 500 masz max 10mm. czopa. To i dużo i mało. Ale jest jeszcze jedno, ograniczenie głębokości wiercenia.
Do stołu czy ławki ogrodowej spokojnie wystarczy 500 taką kup. (gatunki drewna nie mają znaczenia), Do budowy drzwi jej możliwości będą za małe ale tego nie planujesz.
Nie bez powodu bo te maszyny zostały wymyślone tak by ich możliwości się nie powielały tylko uzupełniały.

Qiub:
Mam xlke. 500 się pozbyłem.
Używam od 8cm do 14. Mechaniki czasem laduje i tez nie ma problemu w XL.

Kolarka jest tez dobra ale w ddf40 małe frezy są, chyba 10mm max o ile dobrze kojarzę. Trza by było dedykowana do drewna chyba P o ile się nie mylę.

DDF40 używam do klejonek... ogólnie przekrojów do około 50mm. Tanie kolki nie ma co ukrywać.

Z dominem to juz sila x gwalt.
Pod ogrodowe, konstrukcje, duże solidne meble, blaty grube, ramy itp.

500 bym się w to nie pi***olił. Dlatego 500 się pozbyłem.
XL po prostu walisz otwory na ciasno... je**esz młotkiem żeby dosunac i finito.


https://drive.google.com/file/d/1OygP-EmSB3jpEA-B3orEbS0Y95dDfDnW/view?usp=drivesdk

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej