Antonov?
Ja mam chyba inne Domino
Jak bym tak podchodził do wszystkiego, to taka prosta czynność jak wyjście z domu zajęła by mi chyba z 10 lat. Najpierw rozważania za i przeciw, dokładny plan kroków, a może ktoś tam czycha na mnie, może złamię nogę albo kto wie co jeszcze
.
A czy warto w ogóle wychodzić?! Zycie jest za krótkie na takie błachostki
Każdy dzień jest dniem, że nie żałuję ani jednej wydanej złotówki na to narzędzie... Do dziś mnie cieszy i daje radość z pracy