Dwie frezarki to najwygodniejsza droga, i wcale nie musi być to wysoki koszt. Ja też używam Macteka M3700 do zaokrągleń (super się nadaje), a drugą mam marketowego Erbauera 2100W. Duża, ciężka, ma mikroregulację plus regulację obrotów.
To sprzęty budżetowe, ale przekonałem się, że dla takiego amatora jak ja ten zestaw jest aż za dobry.
Co do kosztów to Macteka kupiłem tu na forum a Erbauera nówkę z Anglii z jakichś zwrotów czy tam powystawową. Nie wnikam, była kompletna i działa bez zarzutu a kosztowała mnie 220zł. Tylko że to było przed brexitem, teraz o takich cenach można zapomnieć.