frezarka dolnowrzecionowa z wymiennym wrzecionem na frezy trzpieniowe

Zaczęty przez ulemik1, 2024-05-01 | 21:08:15

Poprzedni wątek - Następny wątek

ulemik1

Witam kolegów i proszę o poradę
z uwagi, iz moja frezarka skończyła swoje zycie musze kupić w miare szybko nowa, uzywana i szukam takiej dolnowrzecionowej z wrzecionem fi 30 oraz co posiada wymienne wrzeciono na frezy palcowe z uwagi, iz większość prac będe wykonywał tymi frezami. Na rynku jest kilka model spełniających ten warunek Cormak sh-30, Holzmann fs 160 Bernardo 500 TF  i inne. Moze ktoś z kolegów korzysta z takiej frezarki i podpowie jak to sie spisuje i poleci jakiś model.

Qiub

wyje to ale daje rade, mam takiego co go kupilem za grosze holstar 170e

mi lepiej na glowicach sie pracuje bo i ladniej wychodzi i szybciej sie robi.

to co znajdziesz do 10k to bedzie ten sam model lekko poprzerabiany u ryzow. nazwy rozne ale te same patenty.

na frezach palcowych malo na tym robie bo jest to dla mnie malo wydajne i nie jest to jakosc jak po glowicy.
w kazdym badz razie wyje i na glowicach i na palczatkach. kultura pracy pod psem ale mnie sie to udalo kupic pokazowke za 1000
a dodatkowo wysepilem kilkanascie palczatkow frezow faby, ktore lunalem i w sumie zarobilem na tym ;D

gdyby nie to i brak miejsca zdecydowalbym sie wywalic 20-30k na wieksza z napedem bezposrednim.

piotr.pzn

Nie napisałeś, jaki masz budżet i potrzeby, ale przy takim sprzęcie nie wiem czy nie lepiej sprawdzi się markowa używka niż te co wymieniłeś.

Ja tak też może trochę poza tematem, ale napisz mi proszę, jakie prace chcesz wykonywać/wykonywałeś tymi frezami palcowymi. Wszyscy producenci teraz zachwalają możliwość przezbrojenia swoich maszyn na te frezy palcowe, tylko zawsze mnie zastanawia, jak to niby ma działać, skoro maszyna ma obroty max 10000, a frez palcowy w zależności od rodzaju potrzebuje przynajmniej kilkanaście tysięcy obrotów lub więcej.
Yeah, well, you know, that's just, like, your opinion, man.

Pistolet

Da się takim czymś frezować palcowymi w płycie? Większość tych tanich ma w granicach 8 tys. obrotów.

ulemik1

mój budżet to do 4 tys zl a tym bede frezował klepki na beczki (frezowanie od szablonu pod roznymi katami, wiekszosc wzoru jest obrabiana siekiera lub pila taśmową, a tam tylko wyrównanie do szablonu) , materiał w większości dab do tej pory robiłem na takiej marketówce KITY PB 5200 coś ala Scheppach hf 50 dawało to rade lecz była to meczarnia i szukam cos mocniejszego, a frezowanie tych klepek palcowymi od szablonu jest wygodniejsze i własnie sie zastanawiam czy te max 10 tys obrotów starczy

piotr.pzn

To myślę że lepiej się sprawdzi mocna ręczna frezarka (górnowrzecionowa) wsadzona pod blat. Na forum masz dużo przykładów jak wsadzić dużą frezarkę Makita, Triton, CMT i podorabiać stoliki.
Taki np Triton ma 2400W, czyli pewnie tyle, co te najtańsze dolnowrzecionówki, a do tego ma elektroniczną regulację obrotów w zakresach odpowiednich dla frezów trzpieniowych i nie zwalnia pod obciążeniem.
Yeah, well, you know, that's just, like, your opinion, man.

piks67

Na dolnowrzecionowej głowicą też da się frezować od szablonu, jak powtarzalna robota to będzie szybciej i bezpieczniej.

piotr.pzn



Cytat: piks67 w 2024-05-02 | 13:21:39
Na dolnowrzecionowej głowicą też da się frezować od szablonu, jak powtarzalna robota to będzie szybciej i bezpieczniej.
Od szablonu i z odpowiednio dobranym łożyskiem pod/nad głowicą, to najlepsza opcja - szybciej i bezpieczniej niż górnowrzecionówka.

Tylko osobiście byłem ciekawy tego reklamowanego przezbrajania na trzpieniowe czy to coś warte, bo mam przeczucie że to bardziej pic na wode. W sumie jak dobrze zrozumiałem to @Qiub chyba coś na tym pracował, może coś więcej dopisze.
Yeah, well, you know, that's just, like, your opinion, man.

oldgringo

Frezarka dolnowrzecionowa, z głowicą na Frezy trzepieniowe, powinna mieć przynajmniej 15 000 obr./min. Podejrzewam, że żaden z tych modeli, które wymieniłeś nie spełniają tego warunku.
Wydaje mi się że hammer ma tyle obrotów. Na pewno Felder.
Przy mniejszych obrotach jakość obróbki będzie słaba. Wtedy lepsza będzie opcja górnowrzecionowa plus stolik, tak jak kolega wyżej napisał.

oldgringo

Cytat: piotr.pzn w 2024-05-02 | 14:21:47



Tylko osobiście byłem ciekawy tego reklamowanego przezbrajania na trzpieniowe czy to coś warte, bo mam przeczucie że to bardziej pic na wode. W sumie jak dobrze zrozumiałem to @Qiub chyba coś na tym pracował, może coś więcej dopisze.
Mam Feldka 700. Przezbrajanie jest szybkie i proste. Wymieniasz całe wrzeciono w minutę.

wojo72

Cytat: piotr.pzn w 2024-05-02 | 09:43:20 To myślę że lepiej się sprawdzi mocna ręczna frezarka (górnowrzecionowa) wsadzona pod blat. Na forum masz dużo przykładów jak wsadzić dużą frezarkę Makita, Triton, CMT i podorabiać stoliki.
Taki np Triton ma 2400W, czyli pewnie tyle, co te najtańsze dolnowrzecionówki, a do tego ma elektroniczną regulację obrotów w zakresach odpowiednich dla frezów trzpieniowych i nie zwalnia pod obciążeniem.

Jak chodzi o wydajność to u mnie mnie dolnowrzecionowa luna z silnikiem indukcyjnym 1,5 kW S1 na frezie walcowym uciągnie dwa  razy większy zbiór niż triton, makita 2301 czy hitachi m12v2 na trzpieniowym (sprawdzone empirycznie wszystkie posiadam).