Cześć.
Potrzebuje frezarkę dolnowrzecionowa ale ze względów oczywistych nie stać mnie na sprzęt za 5k+. Dlatego rozważam zakup np. Dedry ded7742. Tutaj moja prośba o opinie - czy ktoś używał niekoniecznie tej samej ale budżetowej frezarki stołowej i może polecic? Czy lepiej kupić gornowrzecionowa i klecic jakiś stolik? Moja obawa w budowie jest nie tyle co o sam stolik ale o przykladnice. Jak oglądam te wszystkie filmiki na yt to jakoś mi daleko do jakiejkolwiek precyzji z tymi przykladnicami. Może się mylę…

Dedry ded7742

Miałem kiedyś coś takiego. Dramat z blaszanym stolikiem. Poszukaj albo jakiejś używanej starej frezarki albo fgw pod stolik. Tutaj może byłbym w stanie pomóc z blatem (wkładką) z HPL.

Tak kalkulowałem właśnie frezarka + koszt wykonania stołu wraz z zakupem porządnej wkładki to mi wyszło coś po ad 2 tys. Zacząłem się rozglądać za frezarka stołowa to pierwsza wpadła dedra a w międzyczasie znalazłem tez ta prome. Przewaga fgw do której mnie przekonujecie jest to, ze mam 2 urządzenia w razie potrzeby i mogę ten stół dostosować pod siebie, tym bardziej jak miejscem nie grzeszę 😉 Jeśli chodzi o fgw to jaka polecacie? Wiem ze te cmt i triton to są mocne ale u mnie na 1 fazie bedzie problem z jednoczesnym działaniem odkurzacza, frezarki i oświetlenia. Z drugiej strony triton ma fajna już wbudowana windę. Jest dylemat.

P.S. Niedawno przewijał się temat jak kolega zrobił stolik na wypasie ale nie mogę tego znaleźć. Ktoś kojarzy może?

Weź jeszcze pod uwagę, że frezarka dolnowrzecionowa to mimo wszystko sprzęt innego kalibru niż ręczna frezarka pod blatem. Jak dla mnie to po prostu inne przeznaczenie. Do dolnowrzecionowej masz zupełnie inne rozmiary frezów, średnice i wielkości zbioru, a to też kolejne wyższe koszty. Więc jak nie masz bardzo jasno sprecyzowanych potrzeb i potrzebujesz w miarę uniwersalny sprzęt, to nie tylko taniej ale chyba i łatwiej będzie sklecić sobie DIY stolik pod frezarkę. Przykladnicą też bym się nie martwił. Sam się kiedyś o to martwiłem i razem z frezarką tritona zamówiłem przykładnicę triton. Ale jak przyszła i ją zobaczyłem to zacząłem żałować że tej przykładnicy nie zrobiłem jednak sam.

A, faktycznie, już kumam. Ale w dalszym ciągu ręczna frezarka plus stolik to chyba lepsze rozwiązanie.  Ostatnio mi wpadło w oko jeszcze coś takiego:  AEG MF 1400 KE.
W miarę przystępna cena, tuleki 8 i 12mm, spora moc, rozsądne rozmiary, dwa kubki jak w małej makicie. Wygląda na fajny uniwersalny sprzęt. Tylko chyba opinii na jej temat jeszcze nie widziałem na forum.

No tak, ale oprócz tytułu wątku to o tej frezarce nie ma tam ani słowa. W sumie to o żadnej.