Autor Wątek: Frezarka vs frezarka  (Przeczytany 2226 razy)

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3740
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: Frezarka vs frezarka
« Odpowiedź #30 dnia: 2022-06-19 | 09:07:29 »
Dziękuję GEGU za opinię.
Jeśli nie tajemnica - jaki masz patent na osadzanie frezów w tulei. W mojej Makicie mam problem z ich demontażem z wrzeciona/uchwytu. Frez tak mocno siedzi w uchwycie, że nie mogę go z niego zdemontować.
 Albo delikatnie "opukuję" albo używam szczypców. W obu przypadkach boję się, że uszkodzę frez lub uchwyt.

Ja u siebie w Makicie co jakiś czas smaruję olejem kameliowym gniazdo gdzie wchodzi tuleja, aby nie korodowało oraz po każdej robocie wyciągam frez. Wszystko wtedy jest ok.
Odnośnie w czym festool jest lepszy od innych frezarek? Choćby tym, że tam frez zakręcony kilka miesięcy nie zakleszczy się...i wiele innych. Kto ma lub dłużej pracował to wie.

Offline Dziadek

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 63
Odp: Frezarka vs frezarka
« Odpowiedź #31 dnia: 2022-07-03 | 22:14:50 »
Szanowni!
A czy ktoś z Was posiada YATO yt82390 ?
Napiszecie coś o niej?