Kornikowo - Forum stolarskie

Narzędzia elektryczne mobilne => Wkrętarki / Wiertarki / Frezarki => Wątek zaczęty przez: myszor w 2020-11-21 | 17:44:26

Tytuł: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: myszor w 2020-11-21 | 17:44:26
Hej!
Wszystko co do tego momentu zmajstrowałem wykonałem bez użycia wiertarki - bo jej po prostu nie mam.
Przyszedł jednak moment na wykonanie absolutnego klasyka, czyli podstawki pod tealighty.
Z racji na to, że jedyny sprzęt jaki znalazłem w skrzynce ojca to wiertarka nitro z biedry (wg tabliczki 700W i obroty na poziomie 3200/min.  ::))
postanowiłem nie porywać się z motyką na słońce i zrezygnowałem z idealnie nadających się kawałków buczyny na rzecz sosny (i tak będę to malował na biało).
Kupiłem w tym celu polecane gdzieś tu na forum wiertło puszkowe milwaukee 40mm.
I nie umiem, no po prostu ku**a nie umiem. Kilka sekund i czuć wiadomy zapach, a wiertło robi się gorące. Na raz udało mi się wywiercić może z 2mm.
Gdzie leży problem? Wiertarka jest za słaba, ja nie umiem wiercić czy może wiertło za tępe? Chociaż w to ostatnie nie chce mi się wierzyć patrząc na to, że to nówka...
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-11-21 | 17:48:38
tego rodzaju wiertarki nie są do drewna. Za wysokie obroty a jak nawet jest rrgulacja, to po zmniejszeniu za mały moment obrotowy. Nie uciagniesz tak wiertla 40. Kup wiertarkę stołową z regulacją obrotów, dużą mocą i dobrym momentem.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: myszor w 2020-11-21 | 17:58:00
tego rodzaju wiertarki nie są do drewna. Za wysokie obroty a jak nawet jest rrgulacja, to po zmniejszeniu za mały moment obrotowy. Nie uciagniesz tak wiertla 40. Kup wiertarkę stołową z regulacją obrotów, dużą mocą i dobrym momentem.
Dziękuję za odpowiedź.
Powiem szczerze że kompletnie się nie spodziewałem że tak to wygląda. Widziałem film w którym gościu z ręki wkrętarką dewalta wiercił takie otwory w dębie.
Naprawdę nie spodziewałem się że ten nitro będzie miał problem z sosną. No nic. Kolejna maszyna do listy życzeń. :p
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: vlad w 2020-11-21 | 18:24:52
Gdzie leży problem? Wiertarka jest za słaba, ja nie umiem wiercić czy może wiertło za tępe? Chociaż w to ostatnie nie chce mi się wierzyć patrząc na to, że to nówka...
Nie obraź się, ale muszę zapytać, bo (wstyd się przyznać) mi też się parę razy taka sytuacja przydarzyła: czy obroty były na pewno prawe? :)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-21 | 18:30:26
Mi też się parę razy taka sytuacja przydarzyła, i też nie chciało wiercić  (kierunek obrotów był zły)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2020-11-21 | 18:33:03
Ja z Obim wierciliśmy w twardym buku za pomocą stolowej ręcznej (na korbę). Obroty bardzo wolne i poszlo jak trzeba. Z tym samym buku poległ i dewalt i festool na zlocie.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-21 | 18:39:16
Stołowa paskowa albo dwubiegowa ręczna (biegi mechaniczne). To chyba najtaniej.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-21 | 18:43:59
Najtaniej do zawieźć do stolarza, ale obcego, bo swój zrobi za darmo i jeszcze dobrze poczęstuje.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-21 | 18:48:44
Jeździć za każdą dziurką po ludziach, no nie chciałoby mi się.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: myszor w 2020-11-21 | 18:49:32
Nie obraź się, ale muszę zapytać, bo (wstyd się przyznać) mi też się parę razy taka sytuacja przydarzyła: czy obroty były na pewno prawe? :)
Nie obrażę się. Po pierwszej próbie (na dobrych, prawych obrotach) z automatu kliknąłem przełącznik, bo nie wierzyłem że aż tak chu***o może to iść. Po drugiej próbie na lewych pozostało mi tylko krzyknąć "O Boże o ku*wa co tu się wydarzyło" :P
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-21 | 18:51:32
Jeździć za każdą dziurką
Do sułtana to same przychodzą , zwykli ludzie muszą jeździć lub chodzić
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-21 | 18:53:15
hmm 40mm wietłem puszkowym z luny bez problemu wierciłem otwoty pod tealighty w sośnie i sklejce, szarą wiertarką z juli kupioną za 59PLN  :o
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-21 | 18:58:30
Do sułtana to same przychodzą , zwykli ludzie muszą jeździć lub chodzić

Sułtan ma fajną wiertarkę?
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-21 | 19:01:48
Sułtan ma świder
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: myszor w 2020-11-21 | 19:02:04
hmm 40mm wietłem puszkowym z luny bez problemu wierciłem otwoty pod tealighty w sośnie i sklejce, szarą wiertarką z juli kupioną za 59PLN  :o
Chyba że rzeczywiście z wiertłem coś nie tak. Problem polega na tym że to jest mój pierwszy kontakt w życiu z wiertłem innym niż marketowym. Nie jestem nawet w stanie powiedzieć wam czy wg mnie jest ostre, bo... nie wiem jak bardzo ostre powinno być ostre wiertło.  ;D
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Chaos w 2020-11-21 | 19:06:59
U mnie ten Milwaukee wywiercił 10 otworów w dębie i się poddał. Kupiłem markowe i po problemie.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-21 | 19:07:32
Żeby nie być gołosłownym, wywierciłem przed chwilą :)

Wiertarka o mocy (teoretycznie) 500W, wiertło luny takie https://www.kammar24.pl/wiertlo-do-sekow-sednik-forstner-40mm-luna-p-26712.html

Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-21 | 19:40:31
tego rodzaju wiertarki nie są do drewna

ta moja też nie jest? ;)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-11-21 | 19:44:54
Pinki ma racje ale zapomniał dodać, że im dalej danemu urządzeniu do takiego jakim to powinno się robić tym bardzie trzeba to umiejętniej zrobić
Napewno nawet niteo ma regulacje obrotów w przycisku. Przy takim wierceniu nawet masa operatora ma znaczenie  ;D

Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-21 | 19:58:10
że im dalej danemu urządzeniu do takiego jakim to powinno się robić tym bardzie trzeba to umiejętniej zrobić
no bez jaj, na pewno rozmawiamy o wierceniu wiertarką otworów pod tealighty? :)

@myszor (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2058) ja myślę że z tobą jest wszystko ok, tylko po prostu wiertło jest do ... pupy, może nie jest to to które ktoś tu polecał? albo trafiłeś na jakąś produkcyjną wpadkę?
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-21 | 20:03:21
Przy takim wierceniu nawet masa operatora ma znaczenie
zszedłem poniżej 100-tki więc no no no ;D
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-11-21 | 20:08:15
Przy takim wierceniu nawet masa operatora ma znaczenie
zszedłem poniżej 100-tki więc no no no ;D
mi ciut brakuje  ::)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Rafikus w 2020-11-21 | 20:14:28
Chyba że rzeczywiście z wiertłem coś nie tak. Problem polega na tym że to jest mój pierwszy kontakt w życiu z wiertłem innym niż marketowym. Nie jestem nawet w stanie powiedzieć wam czy wg mnie jest ostre, bo... nie wiem jak bardzo ostre powinno być ostre wiertło.  ;D
https://kornikowo.pl/wkretarki-wiertarki-frezarki/ja-nie-umiem-wiercic-czy-to-sprzet-zawodzi/?action=dlattach;attach=35037
Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Ja bym powiedział, że wiertło tępe. Oba ostrza jakieś poszarpane. Poza tym światło odbija się na ostrzu, a normalnie tam nie ma niczego na czym mogło by się odbijać.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Stol-Drew w 2020-11-21 | 20:14:49
hmm 40mm wietłem puszkowym z luny bez problemu wierciłem otwoty pod tealighty w sośnie i sklejce, szarą wiertarką z juli kupioną za 59PLN  :o
Chyba że rzeczywiście z wiertłem coś nie tak. Problem polega na tym że to jest mój pierwszy kontakt w życiu z wiertłem innym niż marketowym. Nie jestem nawet w stanie powiedzieć wam czy wg mnie jest ostre, bo... nie wiem jak bardzo ostre powinno być ostre wiertło.  ;D
podaj symbol badz link
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-21 | 20:17:36
podaj symbol badz link

podałem :)

wiertło luny takie https://www.kammar24.pl/wiertlo-do-sekow-sednik-forstner-40mm-luna-p-26712.html

Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: myszor w 2020-11-21 | 20:17:59
podaj symbol badz link
https://allegro.pl/oferta/milwaukee-wiertlo-sednik-do-drewna-40-mm-sekownik-6390991197?utm_source=notification&utm_medium=buyerCart&utm_campaign=transaction-notifications-buyercart&snapshot=MjAyMC0xMS0xOFQxMDoxMDoyNS43NjJaO2J1eWVyOzc0NjdiZmJjMWY3ODU5NDc0Nzg1ZmYyOTU5OGE4YTNmZmVlOTc1MzUwYWRhZDQyMGQxZjkyZDc1YWY5Y2Y5ZDU%3D
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Stol-Drew w 2020-11-21 | 20:28:14
Sednik najlepiej idzie jak nie ma duzo obrotow.Troche dziwne ze wcale nie idzie ,nawet marketowe powinno iść,Mam milwaukee 35 mm i idzie w debie jesion ,płyta mdf wiór itd
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: myszor w 2020-11-21 | 20:50:29
Sednik najlepiej idzie jak nie ma duzo obrotow.Troche dziwne ze wcale nie idzie ,nawet marketowe powinno iść,Mam milwaukee 35 mm i idzie w debie jesion ,płyta mdf wiór itd
Może rzeczywiście dałem za duże obroty...
Dzisiaj już nie sprawdzę bo jestem poza domem, ale jutro zrobię kolejne podejście
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: wilk325 w 2020-11-21 | 21:13:38
Sednik najlepiej idzie jak nie ma duzo obrotow.Troche dziwne ze wcale nie idzie ,nawet marketowe powinno iść,Mam milwaukee 35 mm i idzie w debie jesion ,płyta mdf wiór itd
Może rzeczywiście dałem za duże obroty...
Dzisiaj już nie sprawdzę bo jestem poza domem, ale jutro zrobię kolejne podejście

Gdzieś kiedyś widziałem taką tabelę z zalecanymi obrotami w zależności od rodzaju wiertła, jego średnicy jak i materiału. Ja jutro zobaczę w wiertarce co ona zaleca przy fi 40 i twardym drewnie.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Kamil i Gosia w 2020-11-21 | 21:39:33
My mamy takie cudo z Chin
https://www.aliexpress.com/item/32889908441.html?spm=2114.12010612.8148356.49.1fd15d8604pSYy (https://www.aliexpress.com/item/32889908441.html?spm=2114.12010612.8148356.49.1fd15d8604pSYy)
Daje radę na wiertarce stołowej i  ręcznej (850 W). Nawet na filmiku z linka, chińczyk wierci z  ręki :)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-21 | 21:40:36
Gdzieś kiedyś widziałem taką tabelę z zalecanymi obrotami w zależności od rodzaju wiertła, jego średnicy jak i materiału. Ja jutro zobaczę w wiertarce co ona zaleca przy fi 40 i twardym drewnie.
Zazwyczaj taka informacja jest na opakowaniu wiertła tylko kto by to czytał :)
Dla takiego Milwoka fi 40 ze stali narzędziowej w drewnie to będzie przedział 700-900. Dla wersji HSS 50% więcej, a HM 300% więcej. Dla średnic od 40 mm w górę można sobie bezpiecznie wiercić na 500 obr. i będzie ok :)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-11-21 | 22:09:25
Jak słabo idzie to proponuję niskie obroty, mocno cisnąć wiertarkę. Pomaga też zrobienie wstępnego otworu wiertłem o średnicy żądła ..... powiedzmy fi 3 mm :)

No i warto zaopatrzyć się w pilniczek diamentowy za kilkanaście złotych a wcześniej pooglądać kilka filmów o ostrzeniu sedników.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-21 | 23:01:42
Weź jakieś łopatkowe wiertło, największe jakie masz i spróbuj na odpadzie. Jak ktoś wcześniej wspomniał, ostrza tego mlekołaka nie wyglądają na pierwszej świeżości, trochę styrane życiem są. Kiedy siekiera tak wygląda to ją podostrzam.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2020-11-21 | 23:21:21
Sterana nowka sztuka?
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-11-21 | 23:38:41
Tak jak ktoś już pisał, nie dramatyzowałbym z wiertłem, chociaż nie jest najwyższych lotów. Po prostu jak ktoś wierci wiertarką, która ma na biegu jałowym 3200 obrotów na minutę i wiertłem 40 mm to nie jest to wina wiertła, że się nie da. Jak bardzo musiałoby być tępe nowe wiertło z pudełka, aby tak wolno to szło? Chyba znacznie bardziej niż na zdjęciu. Myślę, że jeżeli tylko wiertarka chodzi na prawych obrotach, a to już ustaliliśmy, to i gównem by wywiercił ten otwór, byle to było przy normalnych obrotach i sensownym momencie obrotowym. Wiertarki udarowe nawet z regulowanymi obrotami przy małych obrotach nie mają w ogóle momentu, a już na pewno nie tyle, aby ukręcić 40 mm wiertło. Z kolei na wysokich materiał pali i to nie jest robota. No ale trzeba spróbować metodą prób i błędów, gdzie jeszcze jest moment a gdzie już są właściwe obroty.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-21 | 23:51:32
Dobrym sposobem przy wierceniu z ręki jest delikatne przechylanie wiertarki żeby sednik zagłębił się w materiał zewnętrzną krawędzią ostrza a nie na całej szerokości.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-21 | 23:59:08
Nie potrafię ocenić na zdjęciu :) ale skoro nie mógł to musiało to być tępe bardzo, kiedyś kupiłem tani komplet w drewnianym pudełeczku i mogę sobie wyobrazić że to które użył było równie tępe jak te z tego mojego kompletu :) zachowują się bardzo podobnie do tego co opisał. Teori doboru prędkości do średnicy nie znam, wiem tylko że w metalu wolniej w drewnie szybciej :D i jeśli wiertło mi nie włazi to albo materiał jest za twardy albo wiertło za tępe. A jak staje to znaczy że mocy nie ma :).

Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: DMariusz w 2020-11-22 | 00:28:50
materiał jest za twardy
Dalej mówimy o sośnie? :D
Kiedyś miałem zajawkę na narzędzia z Lidla... miałem i wiertarko-wkrętarkę i zestaw fostnera. już nie pamiętam jaką średnicą robiłem (otwory żeby śruby pochować, chyba tez 4cm) ale szło na ~15mm głębokości wkrętarką... Sprawdziłem teraz parametry - 12V, 28Nm i 350 / 1300 obrotów (2 biegowa).
Może faktycznie wiertara za szybko kręci i wiertło się grzeje zamiast zagłębiać? Nie da się w niej wcisnąć spustu na 1/3 - 1/2 żeby wolniej kręciła?
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-22 | 00:35:28
materiał jest za twardy
Dalej mówimy o sośnie? :D
Nie :) to mówiłem o swoim doświadczaniu kiedy wiertło jest tępe a materiał (jakiś) za twardy.

Ale w tym wątku, tak chodzi o sosnę :)

Jedyne dla mnie wytłumaczenie jeśli odrzucimy tępotę wiertła, to efekt 2mm głębokości i palenia drewna może być brakiem dociskania, ale takie myślenie odrzucam bo wydaje mi się to niemożliwe :D - @myszor (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2058) napierałeś na wiertarkę czy nie?! :D
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Stol-Drew w 2020-11-22 | 00:40:18
Dokladnie tak ,to samo w wiertła do metalu zaduza predkosc to spalisz wiertło,w drewnie tepisz i zagrzeje sie wiertlo i bedzie palic drewno.Oczywiście moge sie mylic bo wiekszosc wierce na stołowejk niż z ręki,ale w stołowej jest o wiele mniej obrotów nie zwykłej wiertarce.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2020-11-22 | 11:44:54
Poparłbym zdanie kolegi o tępym wiertle ... ja takim samym wiertłem wiertarką stołową z lydla robiłem tealighty w jesionie, dębie, huayruro, jeszcze jakimś innym egzotyku ... wiertłami puszkowymi z lidla również, tylko te musiałem pr******chać pilnikiem żeby podostrzyć.
Nie wiem jaką techniką wiercisz, ale może takie obracanie wiertarką po okręgu jakbyś chciał wiercić zewnętrzną krawędzią wiertła ... ?
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: wilk325 w 2020-11-22 | 11:49:35
z tą techniką obracania i przekoszenia wiertła to ostrożnie, jeżeli wiertarka ma 2500 obrotów; bo jak mu się zakleszczy a nie ma sprzęgła to wiertarki będzie szukał, albo lekarza :(.
Sam kiedyś z otwornicą 44mm to przeżyłem :( i wtedy kupiłem porządną stołową.

OK więc wiertarka mi pokazała: wiertło 40mm drewno miękkie - 500 twarde - 250 obrotów/min
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Szypki w 2020-11-22 | 21:46:57
myszor wywal to na złom nawet nie zastanawiając się czy jest tępe, czy ostre. Jeśli coś kosztuje tyle pieniędzy to materiał na wyprodukowanie w miarę dobrego wiertła piórowego kosztuje więcej.


Nawet nie bierz się za ostrzenie tego bo wywiercisz kolejne 2 no może 4 mm. Jak ono nowe ma tak fatalne ostrze to pewnie do jego produkcji użyto waty cukrowej.


Ale jeśli się uprzesz to ręce trzymaj z daleka od wierconego materiału a wcześniej na telefonie wpisz sobie numer 112. Nie licz tylko że do Ciebie ktoś szybko od nich przyjedzie. Teraz są zawaleni robotą.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: grekot w 2020-11-23 | 08:23:52
Też swego czasu zakupiłem dokładnie ten sednik i zaraz po wyjęciu z opakowania działał tak jak autor wątku opisuje. Jednak po krótkiej zabawie pilnikiem i ostrzałką diamentowa do noży udało się go poprawić i teraz działa całkiem nieźle. Robiłem nim juz kilka świeczników z dębiny oraz buka i daje sobie rade. Wiercę wkrętarką na pierwszym biegu.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-23 | 08:31:07
Milwaukee chyba jak makita, niektóre jej akcesoria wykonane są z chinezjum, wg pradawnych receptur mistrza lepiorza.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-11-23 | 08:34:24
Milwaukee chyba jak makita, niektóre jej akcesoria wykonane są z chinezjum, wg pradawnych receptur mistrza lepiorza.
albo to efekt losowego naklejania nazwy producenta gdzieś w odległej fabryczce pośrodku matecznika wirusów  ;)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2020-11-23 | 08:56:17
Za cenę tego milłoki kupiłem rok temu cały zestaw takich wierteł  na aliexpres. Wiercą we wszystkim, czy to ręczną wiertarką, czy wkrętarką.
Chińskie bo chińskie, ale działają.
Cała ta sytuacja jest dziwna, bo moim zdaniem powinno iść w każdych warunkach, to nie jest jakaś super kosmiczna robota. Jedyne co mi przychodzi do głowy to może faktycznie te obroty były DRAMATYCZNIE za wysokie i dlatego pali materiał. W każdych innych warunkach, nawet tępym wiertłem powinno jakoś iść. Lepiej, gorzej, ale powinno iść.

Tak wierci w buku tanie,chińskie wiertło przy pomocy wkrętarki.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1622-271119115131.jpeg)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-11-23 | 09:06:53
Jak kąt ostrza będzie zły to tak jakbyś wiercił stalowym wałkiem
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-23 | 10:13:39
Wkrętarka z zasady ma niezbyt wysokie obroty. więc może zaciemniać eksperyment.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Rafikus w 2020-11-23 | 10:18:04
Tak wierci w buku tanie,chińskie wiertło przy pomocy wkrętarki.
Czy to na prawdę buk? Bo i wióry i słoje w otworze mi chcą powiedzieć coś innego.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2020-11-23 | 10:20:22
Sory, może to faktycznie nie to zdjęcie, bo to stare zdjęcia z telefonu. Robiłem wtedy zdjęcia jak wierci w miękkim i twardym. Może źle wybrałem, zaraz sprawdzę.

Edit:
Tu już na pewno buk, sory za pomyłkę
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1622-271119115254.jpeg)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Stol-Drew w 2020-11-23 | 10:59:13
rowniez spotkałem sie ze wiertła sa zalane taka cieniutka gumą.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: myszor w 2020-11-23 | 19:25:22
Ogólnie to tak. W sprawie ostrości tego wiertła - jadąc delikatnie po tym palcem, raczej ciężko go zaciąć. Chyba rzeczywiście zaopatrzę się w ten pilnik i popróbuję.
Ogólnie wziąłem milwaukee bo zawsze kojarzyłem ich jako firmę, która syfu nie produkuje. Nie spodziewałem się że to będzie taka lipa.

Jeśli chodzi o technikę wiercenia to oczywiście było dociskanie słabsze, mocniejsze, z całej ku**y. Próbowałem chyba na wszystkie sposoby. Efekty jak wspominałem.
To co udało mi się już wywiercić to właśnie zagłębianiem wiertła przez ruszanie na boki.
Szukam jakiegoś fajnego pilnika i będę próbował :P
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-23 | 20:35:57
Dziwne to wiertło. Nawet znane i cenione przez śmietankę profesjonalistów (mówie o sobie :P) sedniki marki marka o tajemniczej i egzotycznej nazwie "black" wiercą bez problemów i nie palą. Tyle, że tam ostrza wlutowane są zapewne gównolit, a u ciebie całość wykonana z boskiego stopu, skoro tylko zeszlifowane.

W tym momencie należy przytoczyć mądrość zyciową @pinkpixel (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1632) -a, w skrócie mówiąc "nie wszystko różowe co markowe" i człowiek czasem zrobi lepiej narzędziem bez chwalebnego napisu.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-11-23 | 21:16:36
Mam wiertła Milwokie piórkowe. Komplet za jakieś ponad 200 zł. Takie samo gówno jak to co TU opisujecie. Tak że.....
O......powiem tak żeby zobrazować. Są klasy znanej i ogólnie szanowanej firmy Condor.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-23 | 21:48:12
Pamiętam że już kiedyś był temat o takim sedniku i tam pisałem że miałem tego milłoka 40 mm i że niedosyć że przeciętny to jeszcze mało treści do ostrzenia i po naostrzeniu i tak momentalnie się tępi także wiertło z gatunku jednorazowych :) Tylko wtedy to wiertło kosztowało w granicach 40 zł a teraz jakieś dziwne tanie :) Tam też pisałem że w tej cienie kupiłem wiertła egzotycznej firmy Abraboro i to taka średnia półka,wiercą normalnie i ostrzą się też normalnie.Cena też normalna bo ok 40 zł za 40 mm. Jeszcze kiedyś miałem wiertła do drewna Milłoki te w kompletach 3-10 mm,kupiłem dwa opakowania i w obydwu wiertło 6 mm było krzywe :D Przypadek? Nie sądzę :D
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2020-11-23 | 22:09:16
Aż się dziwie, że @Qiub (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=6) nie zabral w tym wątku glosu i nie zrobil wykladu o wyższosci świąt.
Ja kupilem kiedyś wolfcrafta i jakoś nawet bylem w stanie cokolwiek nim zrobić. (Moje szczęscie?)
Trzeba jednak "mieć pecha" żeby trafić na bubla w "marce" lub szczęscie bycia robionym bambuko.  ;)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2020-11-23 | 22:30:49
Bo wiertła i radia kupuje się takie co wysyłają  na Kamczatkę . Nie ma jak naostrzyć a  w radiu nie ma jak poprawić lutowania  ;D
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-24 | 09:40:10
(http://i.imgur.com/v3esWh3m.jpg) (https://imgur.com/v3esWh3)

Nie wiem, czy człowiek dobrze myśli, ale brałbym tego typu, bo zawsze jest nadzieja, że wlutowana płytka posiada podwyższoną twardość.  Chociaż w widocznym wiertle hogerta ostrze umieszczone jest prawie na równo z korpusem, tak np. blacku nieco je wysunęli i spokojnie można zebrać około 1 mm w zależności od wiertła. Punktów do naostrzenia/zeszlifowania też jest dużo mniej, niż w milłoki.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2020-11-24 | 22:18:20
Hogerta polecam. Dobre wiertła za rozsądne pieniądze. Mam pełen przekrój średnic
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-24 | 22:25:28
Ja kupiłem nożyce do prętów Hogerta i lipa straszna,od chińskich różnią się tylko wygodniejszymi rączkami.Za to skapretki Hogerta są pierwsza klasa,muszę więcej dokupić :D
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2020-11-24 | 22:29:31
Nożyc nie mam to się nie wypowiem za to niebieskie wiertła naprawdę dają radę.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: wilk325 w 2020-11-24 | 23:05:39
Ja dzisiaj wierciłem jakimś dziwnym chińczykiem fi20 - one nie odprowadzają wiórów i się zapychają :(. Miało być 25mm głębokości - po 20mm musiałem wyłączyć wiertarkę i wydłubać wióry z wiertła - wtedy dalej szło OK. Jak tego nie zrobiłem to tak około 23 -24 mm zaczynało palić :(. Może masz taki sam przypadek? ( Obroty były 250 i dobry kierunek ;) ).
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-24 | 23:05:54
Jeszcze mi się przypomniało że mam z tej firmy przejściówki z hex na kwadrat 1/2 1/4 i 3/8 chyba i są jakości skarpetek,dopasowane,nic się nie telepie,nasadki ciasno siedzą no i przede wszystkim są proste co w przypadku takich tanich rzeczy wcale nie jest regułą:)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-24 | 23:17:34
Ja dzisiaj wierciłem jakimś dziwnym chińczykiem fi20 - one nie odprowadzają wiórów i się zapychają .
Zgadza się :)
( Obroty były 250 i dobry kierunek  )
Dla fi20 powinno być 1600-1800 obrotów tylko chińczyki przy tych obrotach i tak nie wywalają wiórów tylko dym leci szczególnie przy miękkim drewnie :)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: wilk325 w 2020-11-24 | 23:23:53
Ja dzisiaj wierciłem jakimś dziwnym chińczykiem fi20 - one nie odprowadzają wiórów i się zapychają .
Zgadza się :)
( Obroty były 250 i dobry kierunek  )
Dla fi20 powinno być 1600-1800 obrotów tylko chińczyki przy tych obrotach i tak nie wywalają wiórów tylko dym leci szczególnie przy miękkim drewnie :)

Drewno było twarde, a przy 1000 to już po 15mm się paliło :(.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-24 | 23:41:16
Ale wiertło mientkie :) Mam gdzieś taki chiński komplecik w kolorze złota w drewnianej walizeczce bo jak kupowałem małą wiertarkę to gratis dodawali,pewnie Twoje tej samej jakości :) Nawet jak toto naostrzyłem to dalej nie chciało działać,te mniejsze wogóle,30 i 35 mm coś tam się dało wywiercić ale trzeba było tak jak w Twoim przypadku co chwilę wióry wyskubywać bo się tam blokowały. Ale to to jest pikuś,hit to jest wiertło Milwaukiee SWITCHBLADE™ które kosztuje 100 zł,w poprzek wierci ale jak chcesz wiercić wzdłuż słoi no nie wywiercisz nawet 1 cm bo się włókna nawijają w szczelinę miedzy ostrze a śrubę :) A chciałem sobie uprościć życie i zamiast ostrzyć dokupić sobie wiadro ostrzy i tylko zmieniać a tu dooopa :)
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: Utul w 2020-11-24 | 23:56:05
Ja dzisiaj wierciłem jakimś dziwnym chińczykiem fi20 - one nie odprowadzają wiórów i się zapychają :(. Miało być 25mm głębokości - po 20mm musiałem wyłączyć wiertarkę i wydłubać wióry z wiertła - wtedy dalej szło OK. Jak tego nie zrobiłem to tak około 23 -24 mm zaczynało palić :(. Może masz taki sam przypadek? ( Obroty były 250 i dobry kierunek ;) ).

Ja też parę dni temu wierciłem dziury w stole wiertłem Yato fi 20
Obroty około 300, i też powiem że bardzo słabo odprowadza wióry. na głębokość 40 mm. musiałem trzy razy czyścić wiertło żeby to w miarę szybko szło.
Bo jak już się zapchał, to już chyba nie szedł wcale.

A tak apropo to wiertło mam z zestawu do flekowania. Wiertło do wycinania otworów coś tam przynajmniej wierci.
Ale otwornica do wycinania zaślepek to jakieś nieporozumienie. Nie wiem co oni tam pili albo brali, że mogli takie coś wymyśleć i jeszcze wypuścić do sprzedaży.  :o
Na całym obwodzie okręgu które powinno zbierać materiał, jest tylko jeden element który może zrobić jakiś urobek ---- kieł wystający na około 7mm.   ???
Dodam jeszcze, że nie wiem o co chodzi. Ale mam jeszcze flekownik  w.w. firmy ale fi 35 i tam konstrukcja otwornicy jest, że tak powiem normalna, wycina całkiem dobrze
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-25 | 00:43:36
Hogerta polecam. Dobre wiertła za rozsądne pieniądze. Mam pełen przekrój średnic

Może warto zastanowić się nad nimi, teoretycznie powinien być tam węglik.
@fyme (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=44), w twoich płytkę ostrza też tak nisko wlutowali?

Swoją drogą mam obieraczki automatyczne do przewodów hogerta, polecone przez Qiuba i uważam, że jest to dobry zakup. Co trochę używam, zarówno do opon przewodów jak i izolacji pojedynczych żył. Pomyśleć, że kiedyś pi***zieliłem się nożykiem, a teraz ciach - oponki nie ma, ciach poraz drugi i 3 żyły naraz ładnie obrane, bez poprzecinanych nitek. Chociaż mają też jedną wadę - na przewodzie z bardzo miękkiej gumy gubią troche majtki, ponieważ rozciąga się, a nie przerywa.
Tytuł: Odp: Ja nie umiem wiercić czy to sprzęt zawodzi?
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2020-11-25 | 06:17:30
W sumie to nie sprawdzałem. Za taką kasę po prostu kupię drugie jak to polegnie.