Ja się uczciwie przyznam, że wszystkie frezy mam ryżowe. Póki co nie miałem problemu, ale ja używam ich raz/dwa na rok. Dlatego poszedłem w chińszczyznę, a nie w markowe. Może kupię markowe gdy już będę wiedział jaki jest mi najpotrzebniejszy.
Tak jak koledzy pisali: do zaokrąglania krawędzi r-ki ewentualnie kątowe, do rowkowania mam kilka rozmiarów, do połączeń pod kątem 45 stopni, frezy z łożyskiem górnym/dolnym. To takie najbardziej uniwersalne. Reszta to już raczej do bardzo konkretnych robót, typu płyciny, ramki, jakieś kształty.