Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia elektryczne mobilne => Wkrętarki / Wiertarki / Frezarki => Wątek zaczęty przez: Matmen8 w 2023-10-26 | 08:06:21
-
Witam, Noszę się z zamiarem zakupu lamelownicy. Stąd moje pytanie co byście polecili na początek. Lamello na chwilę obecną przekracza budżet. Ale nie chcę kupić też coś byle jakiego. Czy może lepiej kupić kołkarkę ? Jakie są Wasze opinie na ten temat? Nie będzie to urządzenie używane co dzień ale chciałbym aby było dokładne.
Z góry dziękuje za pomoc.
-
jak masz bawic sie w chinole to duza oszczednosc... ale i slabe pasowanie oraz uzeranie sie z zacinaniem.
sam lata temu zaczynam od ryzow.
po pewnym czasie mialem lamello ktore mialo powtarzalnosc i dokladnosc ale kosztowalo.
i tak jak se policze z 20 roznych urzadzen i przystawek to sie okaze ze wyszlo to prawie pol lamello.
ja obecnie korzystam z duzej dominy i mafella ddf40 ktory pod wiora to bardzo dobra sprawa. lamello juz jakis czas temu lunalem bo przeszedlem na kolki. lamelki w moich robotach sie nie sprawdzaly. a robie tylko w litym. w wiorze ddf40.
nie wiem co chcesz robic ale sie dobrze zastanow bo w kolkach nie ma juz upros i jak sie je***iesz to kaplica w lamelkach zawsze jakos wyjdziesz z du*y.
z malych ciekawych to jeszcze mala domino gdzie pierwsze z brzegu mozesz na ciasno a reszta luzik. na kolkarce nie ma tego komfortu
-
Trochę to wszystko zależy do czego to potrzebujesz. Jeśli chodzi o kołkarkę to jedyną sensowną alternatywą do Maffela jest RC System (https://rcsystem.pl/produkt/zestaw-z-pozycjonerem-ii/)
Wiem, że jest też Triton ale... no lata temu go przerabiałem. Tak samo jak tanią lamelownicę (meec). Po lamelownicy poszedł taki wku**, że kupiłem używane Lamello, po kołkarce Festool Domino 500 i właśnie RC System.
O ile wiem to sama lamelownica jeszcze np. DeWalt jest OK ale sam nie miałem, opieram tutaj się o zdanie innych z forum.
-
Z kołkownicą tak jak myślałem wstrzymam się aż zarobię i kupię Mafell. Na razie zastanawiam się pomiędzy domino a dewalt. Poszedłbym w domino ale cena a jak na razie to nie będę tego używał co dzień (chyba że mi się spodoba i będzie dobrze wychodzić) to wtedy na pewno festool lub mafell. A używał ktoś może tego DW 682K ? lub może coś innego zaproponować w podobnych pieniądzach ?
-
Ja mam lamelownice DeWalt. Po wyjęciu z pudełka - zero precyzji czy powtarzalności. Po rozkręceniu paru śrubek i dokładnym skręceniu z powrotem - duża poprawa. A odkąd @fyme dodrukował mi dwa ślizgi do prowadnic w miejsce fabrycznych - jest petarda, jestem bardzo zadowolny z pracy lamelownicy.
Pracowałem też na makicie i lamello classic. Lamello faktycznie wyglada na jakieś takie solidniejsze, ale nie wiem, czy warto do classica dopłacać, wszystkie trzy przeze mnie wymienione były dokładne na tym samym poziomie. Więc ta Makita albo Dewalt to powinien być dobry wybór.
Z kolei domino i lamello zeta otwierają zupełnie nowe możliwości, ale to też już zupełnie inny budżet.
-
Ja mam makite i mogę śmiało polecić. Wiadomo domino jest super do litego ale lamelownica też dużo się da zrobić w miarę rozsądnej cenie. Makita po wyjęciu z pudełka działa i nie trzeba się bawić w jakieś regulacje jak w dewalcie. Ja swoją minimalnie przerobiłem ale to już mój kaprys był. Fryme też sprzedaje przystawki do makity, które ułatwiają pracę. Zawsze możesz kupić minimalnie używana makite a jak masz jakieś aku makity do wersję aku nowa jest tańsza nawet od kablowej samo body. I za jakiś czas wymienić na domino czy dozbroić się w domino.
-
Dziękuję za wskazówki. Pójdę chyba w kierunku dewalt ponieważ mam baterie. A z czasem zobaczymy. Dziękuje za pomoc :)
-
Pójdę chyba w kierunku dewalt ponieważ mam baterie. A
Ja bym jednak poszedł w lamelownice z kablem zamiast aku. Dlaczego?
1 nie trzeba pamietać i ładować bateri, nawet mając kilka to i tak trzeba je podmieniać
2 na kablu jest lżejsza, przy większej ilości frezowań mocno sie odczuwa
3 kabel przeszkadza i plącze ? i tak używasz lamelownicy z odkurzaczem i podpiętym wężem więc i tak jesteś uwiązany
4 będziesz musiał włączyć oddzielnie odkurzacz i później lamelownice, odłożysz ją na chwile przed kolejnym frezowaniem to lamelownice wyłączysz i albo wyłączysz odkurzacz albo wyje, odłożysz ją na chwile na stole z włączonym odkurzaczem to będzie drżeć od ciągu węża i spadać ze stołu. albo co chwila włączaj wyłączaj, raz lamelownice raz odkurzacz
w wersji na kablu podpinasz pod odkurzacz i za jednym przycieskiem włącza i wyłącza się jedno i drugie.
o ile narzędzie aku mają przewagę nad kablowymi to w przypadku lamelownicy, domina, szlifierki czyli narzędzi które pracują w parze z z odkurzaczem uważam że na kablu są lepsze w użytkowaniu.
-
Lamelownicę Makity na aku dobrze używa się z workiem na trociny. Nie ma potrzeby podpinać odkurzacza.
-
Polecam takie rozwiązanie, a wersji na Aku w ręcech nie miołech ale oczami wyobraźni już czuję ten ciężar
-
Ja mam dw na aku, jakoś nie widzę wad - jest porządniej wykonana (niektórzy pisali o luzach w kablowych itd - w moim egzemplarzu ich nie uświadczysz), z odkurzaczem racja - tylko nie zawsze trzeba go podłączać a do kilku lamelek raz na jakiś czas nie musisz ciągać przedłużacza. ja ten błąd popełniłem z piłą na prowadnicy - do orania kabel + odciąg fajnie - ale teraz jest bieda jak mam coś zrobić bez prądu - taszczenie agregatu to już inna bajka.
-
Nie doprecyzowałem: Biorę na kablu, bo może jestem z tej środkowej daty co uważam że nie wszystkie narzędzia na aku :)
-
Miałem Meeca, poszedł do ludzi. Teraz jest De Walt z poprawkami od @fyme (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=44). Działa bardzo dobrze. Zaleta, że ma możliwość własnego ustawienia głębokości frezowania.
-
Jeśli chciałbyś spróbować z RC System, zapraszamy :) W tym momencie są możliwe Raty 0%, a z kodem Matmen8 będziesz miał 5% rabatu na zakupy w naszym oficjalnym sklepie: https://rcsystem.pl :) Dobrego dnia!
-
Co to za RC System? Nowy użyszkodnik, pierwszy wpis, a od razu reklama, @KolA (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2), klapsa mu! ;D ;D ;D ;D ;D
-
Co to za RC System? Nowy użyszkodnik, pierwszy wpis, a od razu reklama, @KolA (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2), klapsa mu! ;D ;D ;D ;D ;D
Nie bluźnij chłopie bo bo jak wygrasz w GrandPrix to Ci nagrody nie wydadzą! ;D
-
Nie biorę udziału. :'( A w przyszłym roku będę już grzeczny. :D
-
:)
Mam i używam Makita PJ7000 na drucie
Długo się zastanawiałem czy De Walt czy Makita czy może coś innego...
W makpacku, żadnych luzów, gotowa do roboty..
Wycinam bez odkurzacza, tylko do worka- 9-10 cięć pod "20" i worek trzeba opróżniać, żadna to upi***liwość.
Skontaktuj się z @s33 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=5741) z pewnością Ci pomoże.
:)
-
Ja mam lamelownice DeWalt. Po wyjęciu z pudełka - zero precyzji czy powtarzalności. Po rozkręceniu paru śrubek i dokładnym skręceniu z powrotem - duża poprawa. A odkąd @fyme (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=44) dodrukował mi dwa ślizgi do prowadnic w miejsce fabrycznych - jest petarda, jestem bardzo zadowolny z pracy lamelownicy.
Pracowałem też na makicie i lamello classic. Lamello faktycznie wyglada na jakieś takie solidniejsze, ale nie wiem, czy warto do classica dopłacać, wszystkie trzy przeze mnie wymienione były dokładne na tym samym poziomie. Więc ta Makita albo Dewalt to powinien być dobry wybór.
Z kolei domino i lamello zeta otwierają zupełnie nowe możliwości, ale to też już zupełnie inny budżet.
Pokażesz te rzeczy dodrukowane?
-
Te dwa czarne ślizgi co leżą na blacie - stare, fabryczne. Nowe dodrukowane to te pomarańczowe w maszynce.
-
Co to dokładnie poprawia?
-
Precyzję. Chodzi ciasno, nie buja korpus.
-
@fyme (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=44) to twoj rojekt te podkładki czy jakiś ogólnodostępny?
-
Skopiowałem po prostu istniejace ślizgi dw dodając trochę na wysokości.
-
Ile krzyczysz za to czarodzieju?
-
Skopiowałem po prostu istniejące ślizgi dw dodając trochę na wysokości.
I działa jak ta lala. Dodatkowo mam drukowany kątownik montowany do stopy, z możliwością wysuwu poza stopę. Daje to precyzyjną blokadę frezowanego elementu.
-
Ile krzyczysz za to czarodzieju?
Nic. Projekt mogę Ci udostępnić za darmo :)
Za druki też nie chce kasy bo nie ma gwarancji że będą pasowały i pisze o tym wszystkim którzy się do mnie zgłaszają. Może się okazać że ślizgi będą za ciasne i trzeba je będzie szlifnąć by pasowały. Jedny koszt takiego druku u mnie to koszty wysyłki.
-
A to poprosilbym o model, to pusCze to na swoim Neptunie.
-
Proszę bardzo :)
https://drive.google.com/file/d/17lVCfkf954QG63Bvld9H92GUtr2fZeZ_/view?usp=sharing
-
Dzięki ci wielkie o mistrzu @fyme (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=44). Z czego to najlepiej drukować? Pet?
-
Ja drukuję z asa
-
Dziękuję
-
Dzięki!