Czy miał ktoś styczność i może się wypowiedzieć? Aktualna lamelownica dokonuje swego żywota. A że mam trochę aku 18v z gwiazdką to pomyślałem by zakupić samo body. Bo cena 1700  za zestaw jest nieco absurdalna. Idzie to w płycie? Kabli nie lubię więc zaciekawiło mnie takie rozwiązanie. Jak mam za taką na kablu dać 1000 to tu będzie i taniej i wygodniej.

Kozio chyba miał  i  chyba marudził

Miał i zdaję się pisał że drugi raz to kupiłby jednak na kablu.

a ja z nim rozmawiałem i mówił że jak masz 2 aku to śmiało brać

O może poczekam aż ustalicie zeznania 

Kozio gdzieś zaginął a on najwięcej miał czy ma z nią doczynienia to jego opinia byłaby miarodajna a tak będziemy gdybać.

W każdym razie wiem że nie wszystkie narzędzia akumulatorowe Makicie wyszły jak choćby szlifierka kątowa którą serdecznie przeklinam za każdym razem jak tylko jej używam

Dlaczego i którą bo pewnie w ofercie maja nie jedną?

Modelu nie pamiętam, mam ją w pracy. Przy cięciu bez przerwy włącza się zabezpieczenie przeciążeniowe skutecznie zatrzymując tarcze w materiale. Szybciej bym coś brzeszczotem uciął.

A ile to jest cięcie bez przerwy, bo wiesz jeden 3 minuty bez przerwy a drugi na dwie zmiany bez wyłączania. Nieco mnie smucisz bo chciałem iść w to 18 v na montaże. Właśnie kątówkę też na celowniku miałem i mały młotek udarowy. Więcej mi chyba nie trzeba.

Jak płaskownik ze zwykłej stali 4x50 tnę na 5 razy to nie jest dobrze. Dla porównania szlifierka na kablu nawet nie zająknie. Na obu założone te same tarcze szybkotnące 1 mm.

Bardziej tu szynę do górnych bym przycinał ewentualnie parę szpilek fi 14 mm. To mnie interesuje. Mam czym  to robić aktualnie i jestem z tego sprzętu mega zadowolony. Nie ma problemu. Poza tymi przedłużaczami które chciałem wyeliminować. A przy schodach samonośnych to już jest masakra.

Czasem lubię takie odgrzewane kotlety więc spróbujmy coś wrzucić na patelnię.

1. Czy przesiadka z przewodowej na bezprzewodową lamelownicę Makity 18V (mam ładowarkę i 2x aku 5Ah w tym systemie oraz wkrętarkę 18V a będzie jeszcze zakrętarka i może kolejne - chcę przejśc na jeden system i wybór padł na Makitę) jest sensowne? Zastosowanie typowo amatorskie - czyli od czasu do czasu.
2. Czy coś się poprawiło jeśli chodzi o szlifierkę kątową 18V od Makity? Też bym się w taką chciał zaopatrzyć ale jeśli dalej płaskownik 4x50 będzie cięła na 4 razy to już mi przeszło.

@WojTech10
W tym wątku wyczytałem, że korzystasz właśnie z takiej lamelownicy 18V. Możesz w kilku słowach opisać jakieś wrażenia? Daje radę?
https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/moj-warsztat-w-garazu-15m2/msg211753/#msg211753

Ja w pracy mam bezprzewodową szlifierkę kątową makity i nawet jej nie tykam (chyba, że trzeba pracować na wysokości). Szlifierka nie ma mocy i staje, jak pisał Fyme. Wolę starą metabo (jest nie do zajechania) jak makitę 18v.

Mam szlifierkę Makitę 18V model DGA513. Tnę nią wszystko i jestem zadowolony.
Niedawno odcinałem na działce bez prądu kołnierz ze zbiornika z nierdzewki (1 m średnicy, 1 cm grubość) zwykłymi tarczami i zmieniałem tylko baterie i zakładałem nowe tarcze. Szła jak zła.

Cytat: KrisssK w 2021-08-16 | 09:35:25
...

@WojTech10
W tym wątku wyczytałem, że korzystasz właśnie z takiej lamelownicy 18V. Możesz w kilku słowach opisać jakieś wrażenia? Daje radę?
https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/moj-warsztat-w-garazu-15m2/msg211753/#msg211753

@KrisssK,
Przypadkiem zauważyłem, bo akurat nie mnie otagowałeś, choć nick podobny 

Ja złego słowa o tej lamelownicy nie powiem. Używam od roku tandemu Makita (lamelownica + zagłębiarka) zasilanych systemem 18V (zagłębiarka to 36V, czyli 2x18V). Dla mnie (do zastosowań amatorskich, bo zawodowo zajmuję się zupełnie czym innym) ten zestaw sprawdza się wyśmienicie. Dwa komplety akumulatorów (plus solidna i szybka, podwójna systemowa ładowarka) pozwalają na w zasadzie bezprzerwową pracę tymi narzędziami. Oczywiście mówię o pracach dotnij, wyfrezuj pod lamelki i skręć. I tak element po elemencie, czy kilka elementów z rzędu, a nie o pracy taśmowej typu wyfrezuj pod 8 lamelek w 50 elementach z rzędu. Przed zakupem oglądałem video-test tej lamelownicy, gdzie gość na jednym aku zrobił (o ile dobrze pamiętam) blisko 400 frezowań pod lamelki, ale tu oczywiście wszystko zależy choćby od twardości materiału.
Tu masz przykłady jak i do czego używałem tego sprzętu:
https://majzlemimlotem.pl/wp/2020/08/30/szafki-wiszace-czyli-zabudowa-warsztatu-czesc-1/
https://majzlemimlotem.pl/wp/2020/09/23/stolik-nocny-czyli-zrobmy-swoj-pierwszy-mebel/

W zasadzie odkąd te narzędzia kupiłem, to używam ich jako podstawowych w wielu pracach typu dotnij i połącz. Życie stało się prostsze