Narzędzia elektryczne mobilne > Wkrętarki / Wiertarki / Frezarki

Lamelownica meec

(1/5) > >>

woju_woju:
Cześć w dechę,

Temat wraca jak bumerang - postanowiłem podzielić się swoimi doświadczeniami z używania tego dziewiątego cudu świata (ósmy to Makita MLT100 8) )
Niech inni się dołączą.

Wybrałem rozwiązanie budżetowe, choć na makietę czy dewalta kasa by się znalazła. Wolałem jednak 0.8k zaoszczędzone na lamelownicy dołożyć do pilarki. No i:
- jestem amator, ona będzie u mnie pracowała od wielkiego dzwona. Myślę o jednym projekcie na miesiąc. Do tej pory wszystko obrabiałem kołkami fi8, punktakami Wolfcrafta i wiertłami z ręki i jakoś korona mi z głowy nie spadła. Jak bym miał wyrżnąć po 200 lamelek dziennie przez tydzień to kupię coś lepszego.
- sąsiednie wątki o dewalcie i makiecie pokazują, że one tez nie są święte. Na dominę mnie nie stać choć to fajna zabawka i na pewno bym ją wykorzystał ;)

Z budżetowych rozwiązań był jeszcze
- Einhell - chciałem go obmacać przed zakupem ale się nie dało - nikt tym w Łodzi nie handluje
- MacAllister - hmm,
- Ferm - kilka osób z forum było z niej zadowolonych ale problem jak przy Einhellu - nie ma tego stacjonarnie, a odsyłać mi się nie chce

Einhell ma wyłącznik jak małe szlifierki kątowe - na górze obudowy. Na swoją kątówkę co tak ma nakląłem się ile trzeba i wolałem wyłącznik jak w pilarce - u dołu. Niestety, meec ma taki bolec bezpieczeństwa, który trzeba wcisnąć kciukiem prawej ręki. Może i fajne toto jest. Ja mam prawą rękę ze wszystkimi palcami, ale wolę używac lewej, taki to lewak jestem  ::)

Pierwsze wrażenie po uruchomieniu - rzuca nią - nie ma softstartu. Zamówiłem z alledrogo moduł za 11 zł i będę wciskał


Tarcza dołączana do lamelownicy to jakieś nieporozumienie, przed wyjazdem do Juli kupiłem na alledrogo tarczę CMT 240.008.04 i tym sposobem zwiększyłem o 50% wartość sprzętu :D


Pasuje odciąg do odkurzacza makiety, a lamelownica nie pluje wiórami.


Przy próbie założenia tarczy w jedynie słusznym kolorze okazało się, że obudowa owszem, jest z aluminium a nie z gównolitu, ale nie jest spasowana. Tarcza ocierała o bok i nawet wycięła w niej małe gniazdo na lamele :)
Obok zaznaczonego miejsca na czerwono jest ładna kieszeń na syfy - po kilku użyciach uzbierało się tam trochę laminatu... jak będzie dalej nie wiem, najwyżej zalepię poksiliną lub czymś tam.

wyszło to po próbie założenia tarczy CMT



Cóż, wziąłem wiertałkę z końcówką do szlifowania i voila' - tarcza wchodzi i nie ociera.

Kolejna wada - pokrętło do ustawiania głębokości lamelek - mogłoby mieć, prócz opisu głębokości w mm, również opis numeru lamel. Zasugerowałem się liczbą "19" że do lamel 20 i przelamelowałem płytę na wylot :) Cóż, UBD, dobrze, że na odpadzie na którym sobie trenowałem.

Będę dalej dodawał wrażenia z użytkowania tego cuda.
Kilka wskazówek co do jej używania macie tu:
Co zrobić, żeby było dokładnie:
https://kornikowo.pl/wiertarki-stolowe-czopiarki-frezarki/budzetowa-lamelownica-co-wybrac/msg146673/#msg146673

Ja lameluję metodą z jutuba -
=62
mierzę do stołu i listwy oporowej.

Pozdrawiam, Wojtek

maniek444:
Pytanie: Czy znając wady tego urządzenia, kupił byś ją drugi raz? Czy wziął byś dewalta?

woju_woju:
Cześć,
Na razie kupiłbym ponownie meeca a za zaoszczędzoną kasę lepszą pilarkę czy coś innego ;)
Jak pisałem - nie trzaskam nią dużo, poćwiczyłem na odpadach + jeden projekt skończyłem i jest O.K.
byłem przygotowany na grubsze wady jak usuwanie luzów na szynie czy jakieś inne jaja, a okazuje się, że nie jest taka zła.
Pozdrawiam, Wojtek

Michał_S:
Einhell ma jechane na Amazonie więc niczego nie straciłeś :D


Czy możesz pokazać jak wygląda połączenie dwóch płyt?

Maciekk:
Popieram takie podejście.
Jak tylko zameldowałem się tutaj, to kminiłem jakiego to warsztatu nie zrobię: planowałem dobrą zagłębiarkę, porządną ukośnicę (nawet nad kapexem myślałem) - stanęło na tym, że większość rzeczy zrobiłęm mini zagłębiarką parkside (tą co wygląda jak kątówka), a potem już nawet nie tym, tylko podróbkami japonek od Irwina i dłutami Dexter z lerła, a wszystko na stoliku zaciskowym z lidla za 80zł. A zanim cokolwiek ulepiłem, to co ja się tutaj nie nagadałem i nie nagdybałem, która ukośnica mi ucieknie milimetr, a która 0.3mm.
Większą frajdę mam jednak puszczając drzazgi nawet z kantówek kupionych w castorama. I ciul że nie idealnie :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej