R1 zabezpiecza diody w momencie podłączenia napięcia, prąd lawinowo rośnie i sporo amperów chce się do nich dobrać. R2 służy do rozładowania C1 po odcięciu zasilania. C1 ogranicza prąd. R2 zjarał się bo prawdopodobnie Twój śmigał na max 250V, a na kondensatorze masz +/-230V*1,4. (1,4 to pierwiastek z 2
)
R3 uspokaja zapędy LEDa, który chciałby łyknąć tyle prądu ile się da.
Przy tych wartościach elementów powinieneś dostać w obwodzie, po wyprostowaniu, prąd rzędu 13mA. R2 zrób z dwóch połączonych szeregowo rezystorów. C1 weź na 630V. C2 to filtr. Diody prostownicze powinny mieć prąd minimum 1A, upewnij się, bo 4007 tyle mają a Twoich nie znam. Jak dobrać R3 masz w linkach wysłanych wcześniej.
Nie traktuj LEDa jak żarówki, LEDa zasilasz stałym prądem, nie napięciem!
Hint: googluj za hasłem "zasilacz beztranformatorowy"