Witam .
Też mam Bosch,a GBH 2 ,kupiony 19 lat temu . Dostał w kość jak budowałem dom .
Robotnicy źle wylali mi schody i byłem zmuszony do kucia betonu ,a ze to było jedyne
narzędzie do kucia więc dostało w kość . Były momenty .ze po dłucie wyciekał smar ,
a ja musiałem ubrać rękawiczki bo parzyło mi ręce . Byłem świadom co wyrabiam!,
ale mówiłem sobie ,,toż to jest narzędzie profesjonalne ,stworzone do pracy " .
Po wielu latach (jakieś 4 wstecz ) kupiłem sobie do kucia Hilti Nr 4 ,jakie było moje rozczarowanie
jak po 40 minutach skuwania(delikatnego) klinkieru pękła ośka . Wróciłem z reklamacją do sklepu i
wymieniono mi na 7kę . Tak ,ze dzisiaj i Hilti nie jest już Hilti .
Pozdrawiam.