gniazdo tulei jest gładkie, ten pręt od pinioli musiał wytrzeć domniemane frezy do zera..
a pręt w ogóle jest w kształcie jakiegoś trójkąta.. nie był frezowany tylko szlifowany po długości..
gdyby to było w kształcie jakiejś gwiazdy, w sensie w formie wielorowkowej nie byłoby z tym problemu..
Szkoda mi jej, bo działa, a od 2017 roku ją mam więc zawsze była pod ręką.. teraz wziąłem się za przebudowę tarasu.. pospawałem kotwy.. udało mi się je ponawiercać, ale rozwiercanie 3mm blachy na 12mm otwór z ręki to najprzyjemniejszych nie należy.. może faktycznie poszukam jakąś tuleję którą mógłbym wbić w tą co mam.. takie 3 "frezy" to nawet jakimś pilnikiem idzie ogarnąć
ewentualnie po 3 otwory z gwintem i wkręcić jakieś imbusowe wkręty dociskowe (pchełki)