Pomęczę jeszcze temat, bo mogę, a w sumie tak sobie poprzeglądałem i nie widzę dostepnej wersji Makity 6412 (450W) w oficjalnym sklepie, czyli z futrem na kluczyk.




Za to jest w Makicie MT (dawniej Maktec), podobnie wygląda i widnieje na stronie sklepu (Makita MT model: M6001, poza tym M6002, czyli po staremu Maktec MT606 i MT607).





Ciągnie mnie bardziej do wiertarki z futrem na kluczyk, metalowym, chociaż wiem, że będzie ciut cięższa. Nie o piniondz się rozchodzi, a bardziej o realne różnice użytkowe pomiędzy sprzętami, modelem zielonym (profesjonalnym), a czerwonym (dla majsterkowiczów). Może ktoś jeszcze coś powie.


U ki-tajców znalazłem np. takie proste porównanie flaczka, czyli wirnika. Ładnie mi pomierzyli i wypisali do jakich modeli wiertarek się nadaje (także starszych, jak MT602 i MT603).






Tu środek bodajże Makteca MT607 (sucho jakoś tam, być może do prezentacji):




I tak sobie myśle, co w zasadzie jest bardziej "profesjonalnego" w serii zielonej, czyżby tworzywo?

Dobrze wiedzieć, trochę zresztą już ją używasz. I o to mi chodziło, konkretne informacje.

A co do reszty, to mam coś z Makteca, widziałem u znajomego wiertarkę udarową i wykonanie jest przyzwoite. Dalej zastanawiam się, czym tak bardzo czerwone różni się od zielonego.

Do jednej założyłem szczotki jakieś podróbki i szybko wytarły stojan.

Przegapiłem jakoś twoją odpowiedź. Stojan? Komutator znaczy?

Mam inne produkty makity made in japan i muszę stwierdzić ,ze to całkiem co innego niż dzisiaj ,nawet plastik jest inny.

A to ciekawe. Czy możesz podać nazwę tworzywa z oznaczenia na obudowie (o ile nie zetarło się)? Z tego co widzę, aktualnie zielona makita (czy też niebieska jak kto woli) używa PC-GF15, a czerwona PA6-GF30 (to samo co parksajdy). W obu przypadkach tworzywo wzmocnione włóknem szklanym.

Zastanawiają mnie też obroty maksymalne modelu 6413. Na jednych tabliczkach znamionowych widnieje 3000 rpm, na innych 3400 rpm.

Mam dużo sprzętów zielonych i jedną frezarkę czerwoną z serii mt i jakością ani trochę wg mnie nie odbiega.

Linia czerwona materiałowo pewnie w jakiś sposób odbiega od zielonej, skoro dedykowana jest majsterkowiczom. Zaoszczędzili chociażby na łożyskach, elektronice, tworzywie, odlewach. A patrząc od strony serwisu, to zauważyłem np., że niektóre części z 6413 pasują do MT606. Nie wiem, czy to z lenistwa tak opisali, czy faktycznie są części wspólne, także cenowo.


// Update

Zamówiłem Makitę MT M6001 - przyszła, ale pewnie długo u mnie nie zagrzeje.

W gruncie rzeczy wiertarka taka jak chciałem: lekka, cicha, poręczna, plastikowa obudowa i gumy ładnie spasowane (żadnych nadlewek), obroty 3000/min bez obciążenia. Do tego zgrabny metalowy uchwyt na kluczyk, w którym obudowa nie telepie się, wrzeciono bez luzów poprzecznych/wzdłużnych. Szkoda, że muszę odesłać, ale posiada jedną wadę, która wyklucza ją w moim zastosowaniu - bicie. Nie wiem, czy na wrzecionie, czy na uchwycie, rozbierać nie będę. Jak widać na poniższych zdjęciach, w środku nie ma śrubki (gwintu pod nią też nie dojrzałem).



Liczyłem na coś bardziej precyzyjnego, nawet w wykonaniu typowo chińskiej Makity, ale przeliczyłem się. Te same wiertła osadzone w widocznej wiertarko-wkrętarce Graphite (również chińczyk, model 58G792) obracają się zdecydowanie centryczniej niż w M6001. Jest to wyczuwalne gołą ręką, po prostu tak nie telepie się. Oczywiście nie musiałem nawet wiercić w materiale, wystarczyło przyłożyć sam szpikulec wiertła do drewna.



Co mogę powiedzieć. A niech to szlag, mogli ten jeden egzemplarz zrobić dla mnie dobrze!

Bicie bardzo zbliżone jak w tej wiertarce:



// Podsumowując



Ostatecznie poszedłem do sklepu stacjonarnego i stamtąd wyniosłem 6413. M6001/6002 nie było, 6412 niestety też nie, nawet w leżakach. Szkoda trochę, bo jednak wolałbym mniejsze obroty i futro na kluczyk, takim samozaciskowym bez automatycznej blokady wrzeciona operuje się średnio. Porównując do czerwonej Makity MT - w 6413 z biciem jest dużo lepiej, wiertło obraca się bardziej centrycznie. W zdejmowanie uchwytu w M6001 nie będę się bawił, na oko nie widać co dokładnie bije - futro, czy wrzeciono. Oprócz krótkiego testu - jest nieużywana (nawet nic nią nie wierciłem), więc idzie do zwrotu. Całkiem możliwe, że trafiłem na felerny egzemplarz, chociaż zamawiałem u autoryzowanego dystrybutora.


Porównując oba modele M6001 i 6413 - czyli to czego nie da się zobaczyć na zdjęciach:

- praktycznie identyczny "chińskawy" smrodek podczas pracy silnika (tak, tak, niczym szczególnie nie różnią się pod tym względem), hałas też zbliżony; 6413 trochę mocniej "dmucha" z otworów wentylacyjnych z racji wyższych obrotów wirnika
- 6413 ma węższą górę obudowy, więc można ją łatwiej objąć kciukiem, palcem wskazującym i fakerem w miejscu ogumowanym, a palcami serdecznym i małym naciskać spust; jednak M6001 ma więcej tego ogumowania
- mniejsza waga 6413 (o jakieś 60g) zapewne z racji częściowo plastikowego uchwytu, M6001 waży około 1285 gram bez przewodu
- przełącznik obrotów w 6413 lekko "wylatany", w czerwonej jest bardziej spasowany
- silnik w 6413 pracuje wyraźnie lepiej na niskich obrotach, słychać mniej specyficznego "buczenia"
- tworzywo w dotyku bardzo podobne, spasowanie elementów i jakość wykonania w obu modelach stoi na dosyć wysokim poziomie (strona wizualna)
- zarówno w 6413, jak i M6001 futro nie jest blokowane śrubką. Nie wiem jak to sprawdzi się podczas wiercenia na lewych obrotach/wykręcania, ale często tego robić nie będę. Myślę, że jest to pozostałość po tym o czym wspominał hycel w swojej wypowiedzi, czyli brak lewych obrotów we wcześniejszych egzemplarzach
- oba modele posiadają gumowane kable