Jakiś czas temu wkręcałem ciesielskie 8x200 zakrętarką udarową makita TD0101F - sieciową.
Wkręty 8x200 przy kantówkach 14 mogą być za krótkie. Proponowałbym kantówki 10x10.Kantówki nie na przestrzał. W słupie 14x14 chce wkręcić się od czoła czopa kantówki. Czop 4 zagłębia się w gnieździe słupa więc 10 cm będzie w słupie a kolejne 10 cm w kantówce od sztorca.
Makitę też mam. Tam gdzie una poci się i już nie może, hamron wbija ziewając.[/spoiler]Tego hamrona kiedyś wyczaiłem na jakiejś promocji w Juli. Tylko obawiam się, że to jednak sprzęt z innej bajki - do kół samochodowych. Słabo z dozowaniem mocy, bo kręci jak głupi.
Nie wiem jak inne ale zakretarka dewalta wcale nie jest ciezka. Zaden to kloc
Jeśli to jednorazowa robota a później tylko drobne robótki to nie szedł bym w 18 Voltowego kloca, 12V lub 14.4 w zupełności wystarczy, a przy drobnych pracach nie będziesz się wkarwiał12V mam nawet dwa komplety Boscha i Matabo.
Nie wiem jak inne ale zakretarka dewalta wcale nie jest ciezka. Zaden to kloc
Potwierdzam. Mam DeWalt DCF887N.
Ciężar bardziej zależy od wielkości akumulatora, a rozmiarowo to nawet mniejsza od wkrętarki. I ma moc. Nie było jeszcze wkręta, którego by nie wkręciła. Lub nie wykręciła. :)
U mnie sprawdziła się przy budowie "szkieletora" 35m2. Tak więc spokojnie mogę polecić.
12V mam nawet dwa komplety Boscha i Matabo.
Od dawna czaje się na zakup czegoś mocniejszego ale nie miałem realnej potrzeby. Teraz mam:)
Zdecyduj się tylko na jakiś jeden system bo potem samo body bez akumulatora wychodzi tanio a jak pomieszasz to i kupę akumulatorów i ladowarek i drogo.Z uwagi na powyższe Makita wygrywa. Mjąc dom i działkę patrzę na dostępność różnych systemowych rozwiązań. Oferta Makity w tym zakresie jest zdecydowanie największa. Nie zarabiam na hobby i priorytetem przed niezajebliwością jest elastyczność systemu.
Aku 18v maja jakby licznik cykli ladowania.
To ja Ci jeszcze ofertę rozszerzę bo Chińczycy nabierają rozpędu i oprócz tego że kopiują narzędzia Makity tylko bez loga to do wielu ich innych narzędzi 18v akumalatory Makity pasują beż żadnych przeróbek :) Do tych co mają napis 21v i 48v ale cienkie akumulatory też :DZdecyduj się tylko na jakiś jeden system bo potem samo body bez akumulatora wychodzi tanio a jak pomieszasz to i kupę akumulatorów i ladowarek i drogo.Z uwagi na powyższe Makita wygrywa. Mjąc dom i działkę patrzę na dostępność różnych systemowych rozwiązań. Oferta Makity w tym zakresie jest zdecydowanie największa. Nie zarabiam na hobby i priorytetem przed niezajebliwością jest elastyczność systemu.
To ja Ci jeszcze ofertę rozszerzę bo Chińczycy nabierają rozpędu i oprócz tego że kopiują narzędzia Makity tylko bez loga to do wielu ich innych narzędzi 18v akumalatory Makity pasują beż żadnych przeróbek :)
Obecnie np wymiana ogniw w baterii makita nie jest problemem. Wymieniasz ogniwo lub ogniwa, płytkę jeżeli elektronika jest zablokowana i działaTylko jeszcze trzeba umieć to zrobić. Jak nie umiem to muszę kogoś znaleźć co mi to zrobi i za to zapłacić. Tak, że każdy musi dopasować konkretny sprzęt/akumulatory do siebie. Dla mnie że można wymienić ogniwa, płytki itp to żaden argument. W każdej można. Ale.... jak pisze. Każdy robi/kupuje jak mu się bardziej opłaca, albo wydaje że się opłaca.
Końcówka literowa w symbolu makity to rodzaj wyposażenia z - to samo body, rtj - 2 aku, ładowarka, walizka lub skrzynka, nie pamiętam.Tak, to wiem i w tę stronę idę, tylko porównywałem jabłka do jabłek cenowo i tak wkleiłem na forum. Tak czy inaczej nie mam nic na 18V więc jakiś zestaw muszę kupić. I zastanawiam się co bardziej mi się przyda.
Wkrętarka DHP481RTJ
Zakrętarka DTD171RTJ
Także nie potrzebujesz 2 kompletnych zestawów, wybierz 1 body. Osobiście do zakrętarki proponowałbym dhp484.
Czy dla amatora wystarczy dcf887? Wydaje mi sie, że tak.Milwakuee to bardzo dobra opcja. Cenowo jedno urządzenie bym przełknął ale mówiąc o wejściu w system 18V danego producenta robi sie efekt skali i to już przekracza finansowo zdrowy rozsądek przy amatorskim używaniu.
Czy do tyrania bym kupił makite? Nie. Kupiłbym milwaukee
Zbudowałem już kilka wiat, altan, w tym swoje zadaszenie tarasu 3x6m, słupy 12x12, krokwie 7x14 i to wszystko kręciłem wkretarką Metabo 14,4V 48Nm. [...] Po niej kupiłem wiertarko-wkretarke Festool PDC 18V. Wkręca wkręty ciesielskie 10x300. Minus taki, że trzeba założyć uchwyt aby z rąk nie wyrwało. Gdybym robił zawodowo takie zabudowy to na pewno kupiłbym zakretarke, lecz wiertarko-wkretarka przyda mi się bardziej.
Każdy robi/kupuje jak mu się bardziej opłaca, albo wydaje że się opłaca.Przy podejściu zawodowym taki punkt widzenia ma duży sens przy hobby nie za bardzo, bo wiele decyzji jest z kategorii przyjemności.
Nie rozumiem wogóle po co jakieś takie kombinacje jak nowa bateria 3 Ah i to bez licznika kosztuje 100 zł :) Dla każdego coś miłego :)Jesteś pewien że oryginał? Bo zamienniki mają nieznanej jakości ogniwa i nie mają zbalansowanego całego pakietu.
Jestem pewnie że nieoryginał :) Nie po to Makita robi baterie z blokadą żeby później robić bez blokady :) Ogniwa są znanej jakości bo nikt się nie wstydzi co tam pakuje i balanser też jest tylko bez blokady. Tak jak pisał gwd można sobie wybrać na jakich ma być ogniwach bo od tego też zależy cena. Ważne że jest możliwość wyboru a nie tylko jedna opcja. Jeden kupi oryginał inny zamiennik na wybranych ogniwach trzeci kupi jakiegoś nonajma bo taki my w zupełności wystarczy :) Najgorsza opcja jak człowiek jest skazany na jedną opcję bo najczęściej wtedy jest drogo bo nie ma innego wyjścia.Nie rozumiem wogóle po co jakieś takie kombinacje jak nowa bateria 3 Ah i to bez licznika kosztuje 100 zł :) Dla każdego coś miłego :)Jesteś pewien że oryginał? Bo zamienniki mają nieznanej jakości ogniwa i nie mają zbalansowanego całego pakietu.
Przy podejściu zawodowym taki punkt widzenia ma duży sens przy hobby nie za bardzo,Hm......No ja jestem amator. Ale mam zasadę. Na badziewie mnie nie stać. Dlatego kupuję w miarę porządny sprzęt. Miałem już badziewia z Lidla, Biedronki i inne gówno. Strata czasu, pieniędzy, nerwów. Dlatego w/w zasada wg mnie jest dobra tj od razu dobry sprzęt a nie 2-3 razy kupować to samo.
Osobiście byłem najarany na dtd171, samo body 700 zł, ostatecznie kupiłem dtd153 - 400zł. Stwierdziłem że nie potrzebuję bajerów jakie daje 171. Ma zakręcać i być mocna a jest sporo tańsza.Każdy wybiera to co chce. Ja kupiłem dtd171 bo właśnie chcialem spróbowac tych bajerów i np. z regulacji siły wkrecania jestem zadowolony. Czas pokaże czy bajery trochę pożyją czy padną i będzie do wyrzucenia. Z drugiej strony ile będę miał tą samą zakrętarkę ? 20lat przy moim amatorskim wykorzystaniu? Za kilka lat bedę miał pretekst do wymiany
Też takie mam podejście. Postawiłem tezę, że przy hobbystycznym działaniu trudno mówić, że coś jest za drogie i się nie opłaca skoro główne nastawienie nie jest na zarobek tylko na przyjemność. Mi kupowanie sprzętu typowo amatorskiego odbiło się czkawką jak swego czasu kupiłem ukośnicę zielonego Boscha. Pękła mi osłonka lasera i okazało się, że to sprzęt praktycznie nieserwisowlany. Nie dało się dokupić osłonki za tylko cały moduł lasera która stanowiła 30% wartości całego urządzenia. W niebieskim Boschu to byłaby osobna pozycja katalogowa za kilkanaście pln.Przy podejściu zawodowym taki punkt widzenia ma duży sens przy hobby nie za bardzo,Hm......No ja jestem amator. Ale mam zasadę. Na badziewie mnie nie stać. Dlatego kupuję w miarę porządny sprzęt. Miałem już badziewia z Lidla, Biedronki i inne gówno. Strata czasu, pieniędzy, nerwów. Dlatego w/w zasada wg mnie jest dobra tj od razu dobry sprzęt a nie 2-3 razy kupować to samo.
Co najmniej kilkanaście latHe, he...............to stwierdzenie klucz, "kilkanaście lat". Ja tak mam Celmę. Tak było kiedyś. Teraz dyskutujemy o narzędziach z roku 2020/2021.
Elektronarzędzi z Ali osobiście nie polecę przynajmniej na podstawie wyglądu,
Nie próbowałem w masłoTo już nie Próbuj może. Wyobraź sobie jak wkręt 120 może iść "jak w masło" :) :) :)
Mi kupowanie sprzętu typowo amatorskiego odbiło się czkawkąTylko jeden tani zakup odbił mi się czkawką, pozostałe ... bez pudła. Zaoszczędzone środki ... no całkiem sporo :), wydałem na czekoladę, czipsy i żelki, oraz przekazałem do dyspozycji nieżonie na cele roślinno-ogrodowo-wnętrzarskie :D.
Za te pieniądze to raczej wkrętarka.
Jeżeli mówimy o nowej za te pieniądze to wątpię.Ja nie, bo używam, jak i innych wkrętarek z tym logo :). Jedna ma lat prawie 9, druga 4, bez wizyt w serwisie, bez wymiany bateryjek. Położyłem gipsy, robię swoje mebelki i to co wokół domu potrzebuję.
Zapewne zakrętarka sthora, kryształowa kula tyle zobaczyła.
W Juli był chyba ten mega sprzęt swojego czasu.W Brico można to nabyć,jest w ciągłej sprzedaży.
To coś co to jest jak nie tajemnica?Nie, nie tajemnica, raw powiedział - to Sthor, wielokrotnie tu pisałem, ale w miarę chyba od niedawna jesteś, więc pewnie na te wpisy nie trafiłeś.
Nie, nie tajemnica, raw powiedział - to Sthor,
A ile te Twój Sthor ma Nm?
No to z systemu 12v wkretarki maja ok 24Nm . Jeżeli taką masz to ja bym tego nie porównywal do wkretarek ktore mają ok 50Nm faktycznego momentu. Zakrętarka 100Nm. Bez urazy ale wkretarka za 80 zł to raczej nie ma najwyzszej wytrzymałosci komponentów..... Choć do drobnych prac, małych wkrętów pewnie aię nadaje. Ale jak Tobie pasuje to czego chcieć więcej.
A ile te Twój Sthor ma Nm?
a cholera wie, nie mierzyłem, a tego co napisane było nie pamiętam ...www.toya24.pl tam znajdziesz
Może ktoś ma jakieś inne ciekawe propozycje. Może coś z Metabo? To wygląda atrakcyjnie SSD 18 LTX 200 BL
Bez oglądania zakładam, że milłuki wygrało....Właśnie że nie ogólnie Dw Makita i milwaki wyszły w teście ok .
to ja bym tego nie porównywal do wkretarek ktore mają ok 50Nm faktycznego momentuA ja tego wcale nie mam zamiaru porównywać, gdzie to robię? Dobieram narzędzie do tego co będę nim robił, gdyby moje potrzeby były większe to kupił bym większe/mocniejsze/szybsze. Nie podzielam opinii w myśl której: kup większe/mocniejsze bo kiedyś BYĆ MOŻE będziesz potrzebował COŚ wkręcić/wywiercić, to tak samo jak np. kupowanie na moje potrzeby kompletu wierteł, kiedy wiem że korzystam z 6, 8mm albo zestawu 24 różnych bitów kiedy korzystam z 3-4 końcówek. Tzn. miało by to dla mnie sens, gdyby wiązało się to powiedzmy 20% wzrostem ceny, ale nie 300-400%.
Forum napędza do kupowania coraz droższych narzędzi, dlatego dobrze poczytać kogoś, kto liczy nawet najczęściej używane bity. Nie, to żadna ironia.Powiem nawet bardziej ogólnie: system społeczno gospodarczy oparty na wzroście PKB napędza kupowanie ;)
A ja tego wcale nie mam zamiaru porównywać, gdzie to robię? Dobieram narzędzie do tego co będę nim robił, gdyby moje potrzeby były większe to kupił bym większe/mocniejsze/szybsze. Nie podzielam opinii w myśl której: kup większe/mocniejsze bo kiedyś BYĆ MOŻE będziesz potrzebował COŚ wkręcić/Bez spiny ja też nie tluczę dukatów na tym i też nie kupuję armaty na muchę. Ale, właś coś takiego jak wkretarka/zakrętarka musi być U MNIE trochę uniwersalna bo raz potrzebuję przykręcić zawias w drzwiczkach a raz na jakiś czas 120 mm wkręt ciesielski a nie chcę tez mieć np. 5 wkretarek. Na koniec wszystko sprowadza się do pieniedzy bo jak by 2tysie bylo dla mnie jak 10 pln to pewnie kupował bym z gornej pólki
nie mam zamiaru porównywać,bo się nie da porównać(a może da ??? ) chudego z grubym :D :P
nie chcę tez mieć np. 5 wkretarek.no widzisz, a mnie wyszło z lenistwa że wolę mieć kilka tańszych, na każdej mam założoną inną końcówkę/wiertło i zamiast demontować/montować sięgam po inną wkrętarkę
nie chcę się spoufalać, ale bardzo blisko mi do Pinkpixel-la 8) tylko brak mi estetycznego oka i pewnie jeszcze wielu innych zaletkrzyś48 a ja zazdroszczę tobie wiedzy w temacie elektryki i prądu, dla mnie jesteś elektryzujący gość i lubię czytać suto okraszone emotkami komentarze :)
kto liczy nawet najczęściej używane bityNA bitach się nie oszczędza , dobre kupisz za 5-8 pln sztuka i starczą na kilka lat
Podłączę do tematu. Zaraz będę skręcał altanę, pergole i inne ogrodowe du*erele. Robota jednorazowa, to i sprzęt potrzebny po taniości. Ktoś ma tego parkinsona:Bez problemu je pourywa jeżeli nie będziesz miał czucia.
https://www.lidl-sklep.pl/p/parkside-akumulatorowy-klucz-udarowy-passk-20-li-a1-20-v-z-akumulatorem-i-ladowarka/p100320485?mktc=shopping&gclid=Cj0KCQjwna2FBhDPARIsACAEc_XLJqZMVVfvgjRvoTjsomJ14T3n_-yo60Km3xBCon5fwKaFjiOmkXIaAjo3EALw_wcB
I czy będzie odpowiednia do wkrętów 8x190 ?
Podobno ma 5 poziomów momentu obrotowego: 100 / 150 / 200 / 300 / 400 Nm
nie chodziło o liczenie ile za sztukę ;) tylko o kupowanie tych które używam, na siusiaka mi 20 bitów z 24-ech, dla których nie mam zastosowaniakto liczy nawet najczęściej używane bityNA bitach się nie oszczędza , dobre kupisz za 5-8 pln sztuka i starczą na kilka lat
na siusiaka mi 20 bitów z 24-ech, dla których nie mam zastosowaniaMi np po to, że jak będę RAZ potrzebował użyć takiego, którego nie mam to wypad na miasto i poświęcony czas i paliwo wyjdą mnie tyle co kosztuje te 20 nieużywanych bitów :)
na siusiaka mi 20 bitów z 24-ech, dla których nie mam zastosowaniaMi np po to, że jak będę RAZ potrzebował użyć takiego, którego nie mam to wypad na miasto i poświęcony czas i paliwo wyjdą mnie tyle co kosztuje te 20 nieużywanych bitów :)
śnieży miLubię śnieg także nie musisz regulować odbiornika :)
Wystarczy, że każdy przedstawi swój punkt widzenia a zainteresowany wybierze sobie co mu pasi ;)
Tego hamrona kiedyś wyczaiłem na jakiejś promocji w Juli. Tylko obawiam się, że to jednak sprzęt z innej bajki - do kół samochodowych. Słabo z dozowaniem mocy, bo kręci jak głupi.
Podłączę do tematu. Zaraz będę skręcał altanę, pergole i inne ogrodowe du*erele. Robota jednorazowa, to i sprzęt potrzebny po taniości. Ktoś ma tego parkinsona:Właśnie tym Parkinsonem zbudowałem takie cus daje rade bez zająknięcia (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210524/cedbb0b30564b40cfee6077d507c77cc.jpg)
https://www.lidl-sklep.pl/p/parkside-akumulatorowy-klucz-udarowy-passk-20-li-a1-20-v-z-akumulatorem-i-ladowarka/p100320485?mktc=shopping&gclid=Cj0KCQjwna2FBhDPARIsACAEc_XLJqZMVVfvgjRvoTjsomJ14T3n_-yo60Km3xBCon5fwKaFjiOmkXIaAjo3EALw_wcB
I czy będzie odpowiednia do wkrętów 8x190 ?
Podobno ma 5 poziomów momentu obrotowego: 100 / 150 / 200 / 300 / 400 Nm
Mogę polecić zakrętarkę udarową STANLEY FATMAX FMC645D2 .Bez problemu kręci wkręty ciesielskie 8x300 .Oczywiście odpowiednimi koncówkami .Używam Milwaukee 32szt Shockwave 4932464240 jak i pojedyncze różnej długości bity udarowe Milwaukee i DeWalt .Bitów nigdy za dużo .
Fajne. A z jakiego drewna to robiłeś?
Właśnie tym Parkinsonem zbudowałem takie cus daje rade bez zająknięcia
Sosna /świerk nie wiem co tam szwagier kupił dokładnie . Na górę poszedł poliwęglan.Chodziło mi, czy drewno impregnowane cisnieniowo, czyli lekko mokre.
Drewno mokre prosto z tartaku, poleżało może miesiąc. Impregnowane wszystko pędzlem w domowym zaciszuSosna /świerk nie wiem co tam szwagier kupił dokładnie . Na górę poszedł poliwęglan.Chodziło mi, czy drewno impregnowane cisnieniowo, czyli lekko mokre.
Czy konstrukcyjne, czyli wysuszone.
Parkinson - poczuj mocz w swoich ręcach!I na swoich nogach ;D
A ja kupiłem Parkinsonowy klucz udarowy. Działa, wkręca i strasznie hałasuje. I jest strasznie ciężki.Ta Makita ma siłę wodospadu a wielkość 12V zakrętarki. Mały ale wariat 8)
Ale do wkręcenia 400 długich wkrętów jest Ok.