Wkrętarki sieciowe makita

Zaczęty przez maniek444, 2020-02-28 | 19:00:50

Poprzedni wątek - Następny wątek

Daraas

Ta DF jest bez udaru, HP jest z udarem.
Tyle zauważyłem.

maniek444

Czy udar jest niezbędny, jeśli narzędzie ma służyć za wkrętarkę?
,,Najgorszym zagrożeniem dla ludzi są debile, którym ktoś kiedyś powiedział, że nie są debilami. A oni w to uwierzyli."

piociso



maniek444

,,Najgorszym zagrożeniem dla ludzi są debile, którym ktoś kiedyś powiedział, że nie są debilami. A oni w to uwierzyli."

orb

Maniek444, jeśli kupisz to daj znać, ok? Też zastanawiałem się nad tą bez (pseudo)udaru, bo pewnie trochę lżejsza, ale odstrasza mnie potencjalny luz na wrzecionie. Widuję co trochę wersję akumulatorową i w niej fabryczny luz pogłębił się. Sprzęt ma niecały rok, a wygląda jakby tyrał z 5 lat, bo gumy zaczynają odchodzić. Makito popraw się!

maniek444

Szczerze, to po tym co pisałeś orb, to też muszę jeszcze pomyśleć. Nie wiedziałem że makita ma luzy na wrzecionie. A czy są jakieś godne polecenia wkrętarki sieciowe?
,,Najgorszym zagrożeniem dla ludzi są debile, którym ktoś kiedyś powiedział, że nie są debilami. A oni w to uwierzyli."

orb

Nie jest powiedziane, że każdy egzemplarz będzie miał luzy. Z sieciowych bardziej "markowych" wielkiego wyboru nie ma. Chyba tylko makita ruszyła coś z tematem, bo ten segment narzędzi na 230v jest wyjątkowo olewany. Z chińskawych to skil, graphite, dwt, b&d, tryton, nawet dedra ma coś w ofercie.

Osobiście na 230v posiadam grafita + zakrętarkę udarową makity (TD0101F) i najczęściej używam właśnie jej do skręcenia np. płotku, nie wiertarko-wkrętarki. Zależy co chcesz robić i czy precyzyjne sprzęgło koniecznie ci potrzebne. Grafit np. nie ma zbyt precyzyjnego, ale jest stosunkowo mocny.

maniek444

A może tak makita TD0101F. Nigdy nie pracowałem wkrętarką udarową, z tego co patrzę to do udarowej potrzebne są bity udarowe. Posiadam wkrętarkę metabo i czasem czegoś brakuje, co by robota płynniej szła. Z tego co tu widzę orb, że z tej makity jesteś zadowolony, że dobrze się sprawuję?
,,Najgorszym zagrożeniem dla ludzi są debile, którym ktoś kiedyś powiedział, że nie są debilami. A oni w to uwierzyli."

orb

Tak, jestem zadowolony, chociaż początkowo myślałem, że to może podróbka, bo jakieś takie luźne gatki miała. Znaczy, makity z Rumunii/Chin często nie grzeszą jakością wykonania, nawet odlewów. Tak jest w przypadku mojego egzemplarza. Ma jakieś luzy w uchwycie, ale zakrętarki akumulatorowe w czasie eksploatacji łapią podobne i w niczym to nie przeszkadza. Zdarza mi się używać zakrętarek akumulatorowych makity/dewalta i one są trochę mocniejsze albo to moje odczucie. Wersji na 230v jednak niczego nie brakuje. Może jedynie podświetlenie powinni zrobić czasowe, a nie, że świeci się cały czas.
W swojej używam też zwykłych długich bitów lub z przedłużką. Wiadomo - plastelina szybko polegnie. Udarowe też gdzieś tam leżą, ale biore co jest pod ręką. Minus tych zwykłych, mogą pęknąć, chociaż częściej blokują się w uchwycie. Jednak wtedy wystarczy stuknąć w bok bita i wychodzi.

TD0101F działa poprawnie. Jest mała, lekka, regulacja obrotów we włączniku działa ok. W zasadzie pierwsze wrażenie było kiepskie, ale sprawdza się podczas pracy. Do większych zadań mam klucze udarowe hamron/yato, ale te potrafią ukręcić bita na wstępie, więc to już bardziej pod śruby 6-kątne.

maniek444

Dzięki orb z rzeczową recenzję.
,,Najgorszym zagrożeniem dla ludzi są debile, którym ktoś kiedyś powiedział, że nie są debilami. A oni w to uwierzyli."

orb

No problemo. Jedno jest pewne, zakrętarki udarowe oszczędzają nadgarstki. ;)