Kornikowo - Forum stolarskie
Giełda Kornikowo.pl => Współpraca - user <> user => Wątek zaczęty przez: Lechu w 2019-10-11 | 06:38:50
-
Hej Panowie. Szukam kogoś z mazowieckiego (Warszawa i okolice) kto podjąłby się wykonania stolarki budowlanej do nowo wybudowanego warsztatu (konstrukcja szkieletowa).
Perypetie z budowy w osobnym wątku:
https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/drim-szop-by-lechu/new/#new (https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/drim-szop-by-lechu/new/#new)
Tematy jakie mam do wykonania:
- drzwi garażowe dwuskrzydłowe; otwór do zabudowania to 3000 x 2300 (szer. x wys.)
- drzwi wejściowe ocieplane; wykończenie proste, typu sklejka od wewnątrz
Jeśli ktoś byłby chętny lub zna kogoś z mazowieckiego, do kogo można uderzyć z powyższymi tematami to dajcie znać w wątku lub na priv!
-
A nie wolisz brame garazowa wstawic np roletowa? Dlużej to wytrzyma niż drzwi garażowe drewniane a cena pewnie podobna.
Na drzwi wejściowe brak czasu?
-
Zrobić TAKI warsztat i wstawić zwykłe drzwi to by była profanacja.
-
Trochę jest tak jak Acar napisał. Najpierw wygląd, a potem trwałość i funkcjonalność :)
Roletowe może dorzucę dodatkowo gdyby się okazało że za dużo ciepła ucieka przez drewniane.
Co do wejściowych - jakoś się zniechęciłem na etapie robienia dwuskrzydłowych. Ciągle nie mogę się zabrać aby je skończyć...
Poza tym coś muszę zlecić bo wszystkiego nie ogarnę.
A mam jeszcze do postawienia cały szkielet pod ścianę ze szkła + dokończenie elewacji. To byłoby mi ciężej zlecić bo to na miejscu trzeba dłubać. A drzwi ktoś sobie może w warsztacie ogarnąć i tylko wpaść na montaż.
-
Podbijam. Nikt? Nic?
Zapłacę.
-
stawiasz warsztat co wygląda jak milion dolarów i pewnie nie za mniejszą kasę i wszyscy się boją że ich drzwi popsują cały Twój projekt :)
-
jestem pewien że jest tu na forum kilku takich, których drzwi upiękniłyby warsztat :)
-
Podbijam. Nikt? Nic?
Zapłacę.
Ja dałem namiary ludziom , ale mało kto ma czas , terminy na kilka miesięcy do przodu
-
dzięki Chobi!
właśnie tego się obawiam, że znalezienie kogoś przed zimą będzie mega ciężkie.
A w markecie takich nie sprzedają...
Może się okazać że będę musiał sam ulepić. W najgorszym wypadku zrobię jakąś prowizorkę - chociaż te u mnie z reguły przeżywają długo za długo...