A takie rozwiązanie?
Paaaanie to już rzeczywiście lepiej kupić normalnie w sklepie. Gdzie by mi się tak chciało rzeźbić... Kiedyś też myślałem, ze wiele maszyn można samemu zrobić. Ale takie maszyny się nie opłacają ani czasowo ani kosztowo, a o ewentualny fakap bardzo łatwo. Chyba że ktoś jest Matthiasem Wandelem albo kimś takim. Aczkolwiek rozwiązanie zacne, szacun za efekt.
Dzięki za wszystkie propozycje, jeśli ktoś mógłby mi te 3 rolki wytoczyć za koszt paczkomatu to proszę o priv a jak nie to zamawiam jakiegoś holzkrafta i finito.