ogólnie nie ma za co dziękować, tylko trzeba teraz po te kawałki przyjechać
już nigdzie ich dalej nie wiozę
a końcówki zamazane, tylko do zdjęcia było trzeba bez mazania, żeby słoje ładnie wyglądały
i żeby było widać zielonkowatość robinii.
A nie było zapotrzebowania na te puste, chyba, że coś przegapiłam? Te puste to była lipa
Zobaczę w poniedziałek, czy jeszcze leżą.