Autor Wątek: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.  (Przeczytany 6839 razy)

Offline Grzegorz_j90

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 654
Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« dnia: 2020-12-27 | 20:13:22 »
Jak w temacie. Posiadam dwa strugi Stanleya z serii Bailey no5 i no3. Szukam kogoś kto wie jak i jest w stanie doprowadzić je do stanu używalności. Obydwa strugi mają splanowane na magnesówce płozy ale nie wiele to pomogło. Piątka jeszcze jakoś od biedy struga za to trójka to totalny śmieć. Jeśli będzie trzeba wyślę je w dowolny koniec Polski lub dowiozę w okolicy Tychów.
Bezpieczeństwo jest dla frajerów

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #1 dnia: 2020-12-27 | 20:59:31 »
Będziesz ich używał czy sprzedasz?
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline Sławek_68

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 357
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #2 dnia: 2020-12-27 | 21:40:16 »
Może popełniasz jakiś błąd przy ostrzeniu lub ustawieniu noża. Te strugi powinny działać i nadawać się do normalnej pracy, no chyba, że zależy Ci na onanizowaniu się strużynami jak to ma w filmach większość youtuberów.

Offline Grzegorz_j90

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 654
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #3 dnia: 2020-12-27 | 21:49:47 »
Będziesz ich używał czy sprzedasz?

Jeśli będą działały to zostają.

@Sławek_68 Noże ostrzone wiele razy, są ostre. Tą piątką to jeszcze jak Cię mogę jak jest drewno bez sęków czy skręconych włókien to da się strugać chociaż też pozostawia to wiele do życzenia. Za to trójka to jest porażka. Noże ostrze na kamieniu wodnym 1000/6000 potem polerka na skórze.
Bezpieczeństwo jest dla frajerów

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #4 dnia: 2020-12-27 | 21:54:04 »
Jeśli zostawiasz dla siebie to wysyłaj do mnie (dane na Pw)
Jeżeli zostawisz strugi dla siebie tak jak napisałeś to będzie cena koleżeńska  ;)

Jeżeli jesteś zainteresowany daj znać
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline Rafikus

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 308
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #5 dnia: 2020-12-27 | 22:30:10 »
Obydwa strugi mają splanowane na magnesówce płozy ale nie wiele to pomogło.
A możesz jakoś opisać, jak chwyciłeś te strugi na magnesówce? Bo ja kiedyś chciałem wyszlifować strug u kumpla, ale tak na szybko nie wpadliśmy na pomysł, jak to sensownie umocować.
Co do problemów ze struganiem, to może opiszesz dokładniej, co się nie udaje?  Nóż nie produkuje wióra? Ślizga się po drewnie? Ucina tylko zkrawki, ale nie dłuższe wiórki?  Te strugi są stare, używane, czy jakieś nówki?

Offline Grzegorz_j90

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 654
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #6 dnia: 2020-12-27 | 23:04:51 »
Obydwa strugi mają splanowane na magnesówce płozy ale nie wiele to pomogło.
A możesz jakoś opisać, jak chwyciłeś te strugi na magnesówce? Bo ja kiedyś chciałem wyszlifować strug u kumpla, ale tak na szybko nie wpadliśmy na pomysł, jak to sensownie umocować.
Co do problemów ze struganiem, to może opiszesz dokładniej, co się nie udaje?  Nóż nie produkuje wióra? Ślizga się po drewnie? Ucina tylko zkrawki, ale nie dłuższe wiórki?  Te strugi są stare, używane, czy jakieś nówki?

Mam takiego starszego gościa ślusarza od takich prostych rzeczy. Musiałem mu je rozebrać do gołego, a on to jakoś do imadła wsadzał jak sam twierdził ale nie było mnie przy tym.
Strugi "zacinają" i się nie w trakcie pracy, a wyrywają materiał albo "strzępią" i końcówki desek. Poza tym za diabła nie mogę wystrugać idealnie płaskiej powierzchni. Ile bym nie strugam to przy przyłożeniu winkla widać prześwity światła chociaż to może wina mojej słabej techniki. Tak jak mówiłem, że ta piątka to jeszcze w miękkim drewnie jakoś ile ale wystraczy wziąć coś twardego, a jeszcze jak ma sęki albo poskręcane włókna szkle to już jest tragedia.

Trójka jest nówka sztuka. Piątke odkupiłem od gościa z tym, że on strugi kolekcjonuje, a nie pracuje nimi. On mówił, że coś tam przy tej piątce dłubał i może dlatego struga ona trochę lepiej. W ale obydwa mają plastikowe uchwyty więc to współczesne imitacje narzędzi.
« Ostatnia zmiana: 2020-12-27 | 23:06:44 wysłana przez Grzegorz_j90 »
Bezpieczeństwo jest dla frajerów

Offline Rafikus

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 308
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #7 dnia: 2020-12-28 | 03:30:35 »
a on to jakoś do imadła wsadzał jak sam twierdził
No to nie chcę krakać, ale może tu tkwi pierwszy problem. Ślusarze lubią materiał dobrze zaciskać w imadle. Jeżeli na prawdę ścisnął strug w imadle tak, aby płoza była na górze, to ewentualnie ją wybrzuszyło. Ten brzuch przeszlifował na płasko i po odkręceniu imadła wyszła wklęsła powierzchnia. Sprawdzałeś płozę liniałem krawędziowym? Jeżeli tak, to jak wyszło na wzdłuż i w poprzek?

Jeżeli strugi są nowej produkcji i wyrywają materiał, a nie tną równomiernie wióra, to przypatrz się dobrze miejscu gdzie żaba przechodzi w płozę. Czy obie części są ustawione w jedną linię, czy może żaba jest wystawiona bardziej do przodu, aby otrzymać wąską szczelinę dla wióra? Pokaż kilka dobrych zdjęć tych miejsc w obu strugach.
Piszesz  " Ile bym nie strugam to przy przyłożeniu winkla widać prześwity światła ", przykładasz wikiel w poprzek ruchu struga, czy wzdłuż?  Z innymi strugami też masz takie kłopoty?

Offline Grzegorz_j90

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 654
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #8 dnia: 2020-12-28 | 08:09:00 »
Płoza jest płaska, sprawdzałem. Winkiel przykładam w poprzek linii strugania. W trójce żaba siedzi fatalnie w strugu, nierówno, zostaje między żabą i płozą duża szczelina.
Bezpieczeństwo jest dla frajerów

Offline Strużyn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2320
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #9 dnia: 2020-12-28 | 08:25:49 »
Ozi sie zaoferowal to wysylaj zanim zmieni zdanie  ;)

Offline Rafikus

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 308
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #10 dnia: 2020-12-28 | 11:13:32 »
Winkiel przykładam w poprzek linii strugania.
No to:
- żelazko naostrzone na proste ostrze, boki nie zaokrąglone
- wiór za gruby
- technika strugania jeszcze do poprawienia

W trójce żaba siedzi fatalnie w strugu, nierówno, zostaje między żabą i płozą duża szczelina.
Wklej jakieś zdjęcie, bo tak sobie możemu długo gdybać.

Możesz jeszcze zrobić następujący test oboma strugami:
Wybierz jakąś listewkę, lub deskę z czystą krawędzą o szerokości 2..3cm, zamocuj tak, aby strugać na 100% "z włosem", ustaw strug na cieniutki wiórek, łamacz wióra cofnij do tyłu i strugaj. Po kilku ruchach musisz uzyskać długi, cienki wiórek. Jeżeli się nie uda to albo żelazko jest jednak tępe, albo nie opiera się ono w dolnej części o żabę/płozę i drga podczas strugania.

Offline Rafikus

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 308
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #11 dnia: 2021-01-03 | 14:15:07 »
Wylądowały na złomie?  ;D

Offline Grzegorz_j90

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 654
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #12 dnia: 2021-01-04 | 20:00:26 »
Jeszcze nie. Zamówiłem prowadnik do ostrzenia noży i spróbuję jeszcze bardziej naostrzyć noże i wtedy spróbować. Jak to nie pomoże to wtedy będę poddawał je tuningowi.
Bezpieczeństwo jest dla frajerów

Offline Adam

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #13 dnia: 2021-01-04 | 20:36:21 »
Sprawdź ostrość noża korzystając z kartki papieru jak na youtubowych filmach Stavrosa .
Być może są inne powody problemów ze struganiem .

Offline Grzegorz_j90

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 654
Odp: Doprowadzenie strugów Stanleya do ładu.
« Odpowiedź #14 dnia: 2021-01-04 | 20:40:07 »
Sprawdź ostrość noża korzystając z kartki papieru jak na youtubowych filmach Stavrosa .
Być może są inne powody problemów ze struganiem .

Mam kamień wodny King dwustronny 1000/6000 w potem jeszcze polerka na skórze ale właśnie nie umiem naostrzyc go do tego stopnia żeby ciał papier.
Bezpieczeństwo jest dla frajerów